piątek, 22 listopada 2013

Płaszcz na jesień...z nutką optymizmu...

Lekko rozkloszowany, grafitowy, z miękkiej wełny i moheru /był miedzy innymi tu klik/
czyli z serii  ale to już było

Ze świata mody

"Marc Jacobs głośno powtarza, że ma w nosie trendy, niedawno ogłosił nawet, że "trendy umarły", każdy może mieć taki styl, jaki chce, a moda powinna być ponadczasowa i zaspakajać naszą potrzebę luksusu". HOT Nr.12/78
Z nutką optymizmu, bo świeci słońce /zdjęcia z weekendu/. 
Pod spodem miałam...
...niezawodną małą czarną i bluzkę kopertową /w kropeczki a'la Magda M. - pamiętacie ten serial, ja byłam jego fanką/.
sukienka-C&A
bluzka-butik
naszyjnik-I am
okulary-Vision Express
torebka kopertówka-MmanoHandmane
torebka duża-Maria C
buty-Embis
Pogoda, jak kobieta, zmienną jest /zdjęcia z dzisiejszego, roboczego dnia/.
Sukienkę zamieniłam na spodnie, okulary na parasol, małą kopertówkę na dużą, pojemną torebkę.

Pozdrawiam  i miłego weekendu Wam życzę!

płaszcz-Modena
szalik-Greenpoint
spodnie jeansy-BigSpade

96 komentarzy:

  1. Taki płaszcz to klasyka - zawsze będzie HOT :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Aniu, zawsze, mój ma już parę lat i nie ma zamiaru się z nim rozstawać...pozdrawiam...

      Usuń
  2. Basiu obojętnie czy świeci słońce, czy pada deszcz wyglądasz olśniewająco. Piękny, klasyczny płaszcz. Można do takiego koloru - jak grafit, tylko zmieniać dodatki i każdego dnia wygladać inaczej, no i Ty o tym wiesz. To co masz pod płaszczem - też cudne. Groszki są bardzo kochane... I Twój cudny, słodki balkonik, może wiosną uda nam się wreszcie razem na nim usiąść... Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj! Basiu, to racja, zmieniamy dodatki i...chodzimy, takich plaszczy nie kupuje się na jeden sezon. Groszki kochane, nie mam dużo ale ta bluzka to pamiątka z pewnego ważnego dla mnie wyjazdu. Już nie mogę doczekać się wiosny Basiu, wypijemy sobie kawkę czy herbatkę, podjemy szarlotki, a co tam bioderka ha!ha! Pozdrawiam sedecznie i miłego weekendu Ci życzę, może pogoda nie będzie jeszcze taka zła....

      Usuń
    2. Basiu, to ja żyję nadzieją na wiosenne spotkanie...

      Usuń
    3. Tak, byle do wiosny i musimy się spotkać, koniecznie...

      Usuń
  3. You look glamorous with that coat so beautiful and elegant ... You are the most elegant woman in Europe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rosy Thank you for visit and comment. Have a good weekend...kisses...

      Usuń
  4. Groszki to chyba jeden z nielicznych wzorów, do których mam słabość. Świetnie spisują się w casualowych połączeniach i dodają klasy eleganckim rozwiązaniom jak tutaj! Piękny płaszczyk ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało mam groszków ale podobają mi się coraz bardziej, dziękuję Ci za opinię...pozdrawiam...

      Usuń
  5. Ach te twoje plaszcze, co jeden to piekniejszy. Dzisiejszy to klasyk prawdziwy, zawsze modny i ponadczasowy. Mnie bardzo trudno dobrac sobie odpowiedni, ale jak juz sie uda to ho, ho radocha:-) Groszki uwielbiam , a balkonem czy to lato, jesien ,zima- niezmiennie sie zachwycam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, moje płaszcze ponadczasowe, mam je od dawna...pozdrawiam Londyn...

      Usuń
  6. masz fajne klasyczne plaszcze -elegancka kobieta w kazdym calu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za opinię, nie zmieniam płaszczy często więc najlepsza jest klasyka....miło mi, że mnie odwiedziłaś...pięknego weekendu...

      Usuń
  7. Basiu, jak zawsze wyglądasz uroczo. Piękny płaszczyk - świetnie prezentuje się w każdej wersji. Pozdrawiam i również życzę miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, czasmi z sukienką, czasami ze spodniami, zależy od okoloczności i...pogody....pozdrawiam i również miłego weekendu, oby pogoda dopisała...

      Usuń
  8. Bardzo piękny, klasyczny płaszczyk o odpowiedniej dla Ciebie długości. Taki płaszcz jest zawsze modny. Pewnie też jest cieplutki. Do twarzy Ci w groszkach. Serdecznie pozdrawiam.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Krysiu, ciepły, mogę chodzić również zimą, tylko pod spodem musi być cieplej, czasami dopinam futrzamy kołnierz...pozdrawiam sedecznie...

      Usuń
  9. Skąd Ty masz Basiu tyle płaszczów? Zdjęcie z parasolką filmowe, buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ava. Skąd mam, powiem Ci, że to lata zbierania ha!ha!...pozdrawiam...buziaki...

      Usuń
  10. Pięknie ! Fantastyczny kolor płaszczyka :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...i na dodatek kolor bardzo praktyczny...pozdrawiam Beatko...

      Usuń
  11. bardzo szykowny plaszczyk, obie wersje na plus, jak ladnie Ci w groszkach Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza, Ty uszyłaś podobny czerwony, zaraz sobie o swoim przypomniałam. Szukam jeszcze ciekawych groszków choć postaniowiłam nic nie kupować...buziaki...

      Usuń
  12. Płąszczyk milusi. Ty też wyglądasz bardzo optymistycznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, jak tylko słonko zaświeci to i optymizm wraca...pozdrawiam...

      Usuń
  13. ,,Diabeł " tkwi w szczegółach, a one decydują o pięknej całości:)
    Dzisiaj TAK, TAK, TAK .
    Ale ... bez spodni:). Kr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Krysiu! Masz rację, o wiele lepiej z sukienką ale czasami trzeba postawić na wygodę, dzisiaj desazcz od rana, tak było wygodniej i cieplej....dziękuję Ci za opinię, pozdrawiam, miłego weekendu...

      Usuń
  14. Masz kapitalny parasol Basiu a zdjecie bez plaszcza jest sliczne,,nie lubie jesieni i chyba dlatego podobasz mi sie rozebrana z plaszcza,,usmiechnieta i swobodna..czyli tak trzymaj..Pozdrawiam milo.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ala, ja też nie lubię jesieni, tej smutnej, jak już trzeba ubierać się ciepoło.
      Ten tydzień jeszcze nie był taki zły, ma być gorzej, aż się boję, brrr!!!
      Najgorsze to czapki ale będę musiała nosić, bo mi zatoki nawalają.
      Pozdrawiam i buziaki posyłam do pięknego Wiednia...

      Usuń
  15. Your coat looks cosy and warm and has a marvellous grey color! You look fabulous and very elegant in it! Have a wonderful weekend dear!
    Sabine xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I'm glad you like it Sabine. Have a good weekend...kisses...I greet the Polish...

      Usuń
  16. Oj wolę wersję z kiecuszką i to zdecydowanie. A Magdę M. też uwielbiałam całym sercem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę z sukienką ale czasami stawiam na wgodę, u mnie dzisiaj deszcz ...miłego weekendu...

      Usuń
  17. Bardzo ładny płaszczyk i cudowny uśmiech.

    OdpowiedzUsuń
  18. Płaszczyk ma Pani genialny! Wygląda w nim Pani uroczo:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Płaszczyk bardzo ładny - ale ta bluzeczka w kropeczki urocza a Pani w niej wyjatkowo do twarzy:) Kraków dzisiaj bury i mżawkowy - pozdrawia- Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Aniu! To tak jak u mnie, szaro, buro, trochę deszczowo...dziękuję Ci za opinię, pozdrawiam Kraków...

      Usuń
  20. Very cute coat! Kisses dear.
    http://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  21. Podoba mi się myśl Marca Jacobsa, każdy zawsze znajdzie coś dla siebie intuicyjnie to co najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, mnie też ta myśl bardzo się spodobała, każdy może interpretować modę po swojemu, najwazniejsze, żeby dobrze się w tym czuć...pozdrawiam sedecznie Marzenko....

      Usuń
  22. Piękny płaszcz, a groszkowa bluzka jest cudna! Uwielbiam taki wzór, jest bardzo kobiecy. A myśl Marca Jacobsa bardzo trafiona, zgadzam się z nią całkowicie. Pozdrawiam serdecznie i życzę cudownego, słonecznego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również słonecznego weekendu Ci życzę piękna Paryżanko...buziaki...

      Usuń
  23. Jak miło się patrzy na tak elegancką i uśmiechniętą kobietę! :) Nic tylko podziwiać! Płaszczyk piękny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi to czytać...pozdrawiam Cię srdecznie i miłego weekendu...

      Usuń
  24. Tak, kiedy świeci słońca od razu uśmiech się pojawia! Pięknie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj! to nasze słoneczko kochane, oby świeciło jak najczęściej Olu...pozdrawiam...

      Usuń
  25. O, ja też to zawsze mówię, co Marc J. :D
    Twój płaszcz ma piękny kolor! I podoba mi się do spodni. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I słusznie mówisz....
      Tobie do spodni ale są i zdania, że do spodni to nie...pozdrawiam...

      Usuń
  26. nie wiedziałam, że wyznaję zasadę Jacobsa;)
    Witaj Basiu:* W końcu powracam po przerwie i nie mogę się ogarnąć;)
    Pięknie wyglądasz! płaszcz o takim kroju modny będzie zawsze!
    Groszki pod spodem, to już w ogóle mnie urzekły... no i wrzosowy balkon:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Tara! Już wiem dlaczego Cię nie było, zaraz pędzę do Ciebie...
      Ja też nie wiedziałam, że wyznaje tę zasadę ha!ha!
      Płaszcz ma już parę lat ale wierz mi, świetnie się trzyma, nasze rodzime firmy były kiedyś bardzo dobre.
      Pozdrawiam niedzielnie....

      Usuń
  27. Basiu bardzo udane stylizacje :D ta i poprzednie których nie zdążyłam skomentować :) oj brakuje mi takich właśnie płaszczy, dyplomatka chodzi mi po głowie już kilka sezonów :))) zasada M.J. jest mi bardzo bliska :)) nie zawsze trzeba mieć po drodze z trendami ;) Pozdrawiam gorąco i dziękuję za komentarze u mnie na blogu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kasiu!
      Tak, nie zwasze, ja nie śledzę trendów /choć przyznaje, czytam sobie moje ulubione HOT, co tam w modzie słychać, potem hop! do szafy i...zawsze coś mi pasuje, mniej lub bardziej ha!ha!/.
      Ty masz dobrze Kasiu, zawsze sobie możesz uszyć, ja na co dzień lubię kurtki ale czasami płaszcz bardzo wskazany, bardziej praktyczne są te do kolana.
      Pozdrawiam Cię sedecznie i miłej niedzieli życzę...

      Usuń
  28. Płaszcze są niezawodnie eleganckie! Jak widać :) Masz też bardzo twarzowy parasol :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Małgosiu, zgadzam się, płaszcz to elegancja...pozdrawiam...

      Usuń
  29. Ładniej Ci w tym płaszczyku niż w dyplomatce, może dlatego, że zapięcie jest jednorzędowe. Obydwa zestawienia mi się podobają i każdy można wykorzystać na pewne spotkania. Pomysłowe połączenie sukienki z bluzką kopertową. A groszki można nosić zawsze.
    Podoba mi się. No to takiej pogody jak u Ciebie życzmy sobie na weekend. Parasolkę też masz fajnie dobraną, ale niech sobie na razie odpoczywa... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety Halinko, chyba na weekend parasol będzie potrzebny.
      Powiem Ci, że w tym płaszczyku lepiej się czuję. Moja dyplomatka musi przejść "metamorforę", uszkodziła mi się, będzie zmiana w długości. Groszki lubię ale jakś mam ich mało.
      Pozdrawiam Halinko...

      Usuń
  30. Płaszczyk jest świetny.
    Dobrej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo fajny płaszczyk. Bardzo Ci w nim ładnie. Fajnie wygląda zarówno do spódnicy, jak i spodni. Kocham groszki :)
    Pozdrawiam cieplutko :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem Soniu, że TY kochasz groszki.
      Płaszcz zakładam do sukienki i do spodni, i to pokazałam, za każdym razem jest inaczej...pozdrawiam Cię serdecznie...

      Usuń
  32. Naprawdę nam trzeba słów Marca Jacobsa, by się ubierać jak chcemy? ;)
    Bardzo ładny zestaw, podoba mi się bluzka... pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, pewnie nie trzeba słów MJ...
      Miło mi, że Ci się podobą moje groszki...pozdrawiam Asiu...

      Usuń
  33. rewelacja!

    Z ogromną radością dodaję Twój blog do obserwowanych;-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo ladny plaszczyk, ja tez takie wole rozkloszowane lekko do dolu. A bluzeczki w kropeczki zawsze w mojej garderobie mają miejsce. "Magda M" to byl i moj ulubiony serial i pamietam te bluzeczki glownej bohaterki :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Aniu, że Ci się podoba. Takie krótkie, rozkloszowane albo oversize są praktyczniejsze na co dzień. Pozdrawiam i miłego tygodnia, u mnie dzisiaj jeszcze ciepło ale pochmurno ....

      Usuń
  35. Groszki lubię w każdej postaci ( tej słodkiej również, np Korsarze ;-) ), więc oczywiście, że Pani kreacja mi się bardzo podoba. I szalik - jego kolor jest cudny, czy dobrze widzę, że to taki jasny liliowy? I zgadzam się ze zdaniem, które Pani napisała pod kom. Tary, że nasze rodzime firmy były kiedyś bardzo dobre. Też miałam kilka płaszczy polskich marek i były niezniszczalne, nosiłam latami.
    i ech.. chciałabym kiedyś stworzyć tak przytulny balkon jaki jest u Pani.
    pozdrawiam i buziaki zasyłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ruda! Wiem, że lubisz, znam Twoje kropeczki.
      Dobrze widzisz, to właśnie taki kolor, bardzo delikatny.
      Balkon jeszcze daje radę, wrzosy się dobrze trzymają, starzec też i fuksja. To dzieki temu, że jesień była ciepła...pozdrawiam i miłego tygodnia...

      Usuń
  36. Podobają mi się obydwie odsłony tego płaszczyka :))
    Taki klasyk w szafie, daje spore pole do popisu i mnóstwo możliwości - uściski :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Ada, mnóstwo możliwości, to mi się podoba ...uściski ....

      Usuń
  37. W obydwu zestawach wyglądasz ślicznie:)))jesteś wielką elegantką i bardzo lubię do Ciebie zaglądać:)))a ostatnie zdanie idealnie dla mnie,jako że nie nadążam za trendami będę się tego trzymać:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, ja też, robię po swojemu.
      Każda wersja na inną okację...pozdrawiam Cię ciepolutko, idzie zimno, brrr!!!....

      Usuń
  38. Always a vision of loveliness, bastamb. You must wake up looking in such a put together state. :)
    The sunshine looks marvelous and the grass is still so green! I am relishing in our sunny days we've been having lately....even though it's quite cold. The sun makes me feel happy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you Lisa for your comment. For me it's getting colder. The last sunny days. Ultimate cold...kisses...

      Usuń
  39. Oczywiście, że pamietam Magdę M. Zachwycałam się jej ubraniami i biżuterią. Do tej pory w szafie mam kropki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że Ty też jesteś miłośniczką kropek i Magdy M. ...pozdrawiam Grażynko...

      Usuń
  40. Bardzo ładnie i jak zawsze elegancko i z klasą. Przepiękny płaszczyk, taki ponadczasowy.
    P.S. Cudowny portret. Gratuluję wyróżnienia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, portret piękny a Martusia to strasznie zdolna osoba...pozdrawiam...

      Usuń
  41. piękne zdjęcia i wspaniale wyglądasz:) dodaję do obserwowanych, zapraszam równiez na chwilkę do mnie:) pozdrawiam:*)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam, bardzo mi się podoba, będę obserwować, dziękuję za wizytę u mnie...

      Usuń
  42. Śliczny płaszczyk Basiu, śliczna stylizacja, pięknie wyglądasz. :) Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Dorotko, że Ci się podoba, płaszcz ma trochę lat i...nie mogę się z nim rozstać....pozdrawiam...

      Usuń
  43. Płaszcz bardzo fajny. Podoba mi się i wzór i kolor, szary to taki uniwersalny kolor. Jest bazą do dodatków w różnych kolorach.
    Bardzo podoba mi się stylizacja z tym płaszczem sprzed 2 lat, boska. Dziś bardziej podoba mi się stylizacja ze spodniami.
    Parasol na balkonie extra! - pasuje kolorem do wrzosów z parapetu.
    Buziaki Basiu.)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to kolor uniwersalny, może dlatego mam go tak długo i nie mogę się z nim rozstać.
      Co do stylizacji sprzed 2 lat to myślę, że to magia białej, koszulowej bluzki i magia koloru. Lepiej też z czarnymi, kryjącymi rajstopami ale tu za dużo było czerni a mój M. nie lubi, jak jestem cała czarna więc zawsze ulegam /może ma rację/.
      Tak, parasol pasuje do wrzosów, choć on dodał mi koloru ha!ha!...pozdrawiam Tess...

      Usuń
  44. Cudowne zestawienie, pełne elegancji i klasy ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Świetny zestaw! Ja uwielbiam kropki. Według mnie odmładzają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj! Tak! Odmładzają, to mi się podoba...pozdrowienia posyłam...

      Usuń
  46. ;) Uwielbiam Twój uśmiech, a Marc Jacobs rzeczywiście on zawsze mądrze prawi ;) Z resztą tak jak Coco, bo moda przemija a styl pozostaje ;)
    Pozdrawiam Kochana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz racje, mądre słowa. Pozdrawiam wesołą i zawsze radosną Anię...

      Usuń