Od zgaszonego marsala /to kolor, który królował w zeszłym sezonie/ po intensywną czereśnię.
Idealnie komponuje się z każdym typem urody, to kolor ponadczasowy.
Pasuje kobiecie w każdym wieku.
Z odpowiednimi dodatkami i makijażem nie postarza.
Jeśli kochasz czerń to zapewne przekonasz się do koloru wina, jest on równie łatwy w obsłudze co czerń.
Jest przyjazny dla figury - optycznie wyszczupla.
Czy jesteś zdecydowana na wprowadzenie tego koloru do swojej garderoby?
W jakiej ilości?