poniedziałek, 11 listopada 2013

Golfy...


KOBIECA SZAFA - GOLF

Golfy wracają do łask, to jeden z najgorętszych trendów jesieni i zimy. O tej porze roku lubimy je najbardziej.
 Ciepłe, otulają szyję, zastępują szale i szaliki.

Czy każdy może nosić golfy?

STYLIŚCI RADZĄ

Przy krótkiej szyi nie są wskazane. Nie są również wskazane przy dużym biuście.
/małe, przylegające możemy zakładać jedynie pod marynarki, duże swetry, kurtki czy płaszcze/
Ja za golfami nie bardzo przepadam ale czasami zakładam. Pod płaszcz czy marynarkę, nigdy solo.

Długi wisiorek optycznie wydłuża.
Dużo czerni, jednym słowem - ponuro.
Ponuro na mnie, ponuro w przyrodzie.
Chyba po raz ostatni w tym sezonie założyłam trencz, robi się coraz zimniej.
Czas na ciepłe płaszcze i kurtki. 
Moje drzewko straciło już wszystkie liście, ptaszki gdzieś się pochowały.
Brzydkie zdjęcia, złe światło!
Oj! Marudzę dzisiaj...

golf-Orsay
sukienka-C&A
wisiorek-I am
bransoletki-DIY
trencz-Miranda Collection
torebka-Mahel/mały butik/
buty-Embis

Pozdrawiam Was serdecznie i udanego świętowania życzę.

W moim mieście /tu klik/.
Dzisiaj po długim spacerze, bo pogoda dopisuje, błogie leniuchowanie przy lekturze.

135 komentarzy:

  1. Bardzo mi sie podobają golfy ,nawet dobrze mi w nich ale ..nie noszę duszą mnie -moze to na skutek choroby tarczycy ....szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, myślę, że to skutek Twojej choroby, ja nie mam takich problemów więc czasami sobie na golf pozwalam...pozdrawiam Cię sedecznie, miłej niedzieli...

      Usuń
  2. Przy golfach nawet naszyjnik, czy coś na to nie pomaga. Ja z moją okrągłą buzią nie mogę go nosić, osobom o okrągłej twarzy po prostu nie pasuje i choćby nie wiem jak się z resztą stroju nakombinowały to i tak efekt będzie kiepski :) Już wolę otulić szyję szalem niż nosić golf. Chociaż na paniach o szczuplutkiej buzi i małym biuście super wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, jak nie pasuje to się nie nosi. Ciepły szal i już...zimno nam nie straszne...
      Ja zakładam rzadko ale kiedyś jak byłam szczupła to golfy bardzo lubiałam.
      Pozdrawiam i miłego dnia Ci życzę...

      Usuń
  3. Basiu cieszę się, że już wyzdrowiałaś, ja nadal czuję się nijako... Golfy kiedyś uwielbiałam, teraz - wąskie mnie duszą, wolę luźniejsze. Może jak poczuję się lepiej to przygotuję post o mojej 2 sukience z golfem, ale luźniejszym. Tobie Basiu w tym zestawie ślicznie. Trencz jest piękny. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Basiu! Ja też tak trochę nijako...ale się pozbierałam....
      Dzisiaj spokojnie, spacer i czytanie, odpoczywam...
      Trencz dzisiaj chowam, coraz zimniej, koniec ciepłej jesieni...
      Czekam na Twoją stylizację i zdrowia Ci życzę....

      Usuń
  4. Płaszczyk i cała kreacja extra!!!Ja lubię golfy ,wolę niż szaliki!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Aniu, że Ci się podiba, prosto i ciepło dzisiaj u mnie...pozdrawiam...

      Usuń
  5. Golfy ''gryzą'' i nie każdy może wytrzymać dłużej niż pół godziny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy które, mnie nie "gryzą" ale mało noszę z innych przyczyn, są też tacy,którzy nie mogą nosić, bo właśnie ich "gryzą" i "duszą", tak ma moja siostra...pozdrawiam sedecznie...

      Usuń
  6. lubię golfy ale tylko takie, które mocno odstają od szyi, każdy inny uwiera mnie przeokrutnie :)
    Jak zwykle wyglądasz bardzo elegancko i nawet bura pogoda temu nie przeszkada - kobieta w każdym calu - szczerze podziwiam!
    Miłego dnia Basiu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! Miło mi, że wpadłaś do mnie. Co do golfów to co osoba to inna opinia, jedne z nas lubią je, inne nie.
      Pogoda coraz gorsza, cóż, byle do wiosny...
      Również miłego dnia Ci życzę...

      Usuń
  7. ja rowniez lubie luzne, odstajace od szyi glfy, chociaz mam taki jedne dopasowany ale z kaszmiru nie czuc go wogole na sobie, Dodrze ze juz zdrowa, pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza, jeszcze mało zdrowa, jakaś taka nijaka...
      Z takim odstajacym golfem mam sukienkę, lubię ją...
      Pozdrawiam Cię sedecznie...

      Usuń
  8. Turtlenecks are not good for me ... I feel tightness and discomfort, but you look great with them, do not worry about the photos without daylight ... the days are gray, but you decorate them with your beautiful smile. You was nominated on my blog, if you want it. Lot of kisses, dear friend.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś golf był u mnie obowiązkowy, skracał szyję, która wydawała mi się za długa:)) Teraz nie praktykuję, zupełnie nie wiem dlaczego...Zapomniałam, że istnieją. Piękny wisior! Też mi ponuro w duszy jakoś, ale nie ma to nic wspólnego z pogodą :( :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiem, Ty miałaś ostatnio przykte zdarzenie więc może dlatego.
      Wisior to prezent od córki, ma dla mnie wartość sentymentalną i lubię go.
      Tak, czasami coś bardzo lubimy a po pewnym czasie unikamy z niewadomych wzglądów.
      Pozdrawiam...

      Usuń
  10. Ślicznie Basiu wyglądasz. Masz rację golfy nie sprzyjają krótkiej szyi i dużemu biustowi i jak widać chorobie tarczycy. Ja unikam jak ognia, choć w nich tak cieplutko.Miłego świętowania i dużo zdrówka.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krysiu, wracam do normy ale bardzo wolno.
      Ja nie mam krótkiej szyi ale za to duży biust więc muszę uważać, w dzisiejszym czarnym muszę przyznać, że mi się ten biust trochę "schował"ha!ha!
      Pozdrawiam i miłego tygodnia Ci życzę...

      Usuń
  11. Ja kiedyś nosiłam je bardzo często, mam długą szyję, więc w golfie zawsze mi jakoś tak cieplej w nią było ;) Teraz w szafie mam chyba tylko jeden. Ładnie wyglądasz... byle do wiosny, ptaki wrócą, drzewko się zazieleni i my będziemy pogodniejsze ;) miłego świętowania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Dominika, wrócą, damy radę ale przyznaję, że nie lubię tej pory roku.
      Ja zakładam golfy na wycieczki i wypady za miasto późną jesienią i zimą.
      Kiedyś nosiłam często ale mi się zmieniło.
      Pozdrawiam sedecznie...

      Usuń
  12. little black dress, I like it and your coat! ♥
    greetings

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja z kolei lubię, każde i te blisko szyi i te spore ,luźne, ze wskazaniem na pierwsze ;) ale fakt- mam szczupłą twarz, długą szyję i średni biust, może dlatego naturalnie po nie sięgam kiedy chłod, bo tego akurat najmniej lubię ;)
    Dziś Twoj zestaw stonowany, klasyczny i....bardzo piękny....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Aniu dzisiaj też stonowana, na zwolnionych obrotach ha!ha!
      Masz figurę idealną, wiele możesz. Pozdrawiam serdecznie...

      Usuń
  14. Bardzo ładnie wyglądasz, płaszczyk i torebka świetna ! buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię takie zestawienie,ciemny golf i jasny trencz czy kurteczka:)
    Podobnie jak Ty Basiu,nie zakładam nigdy samego golfu.łącze go pod coś,szczególnie jesienią i zimą,kiedy wiem,ze założenie szala bedzie tylko wiązało się z kłopotem,co z nim potem zrobić:)))
    serdecznie pozdrawiam
    ps. przejrzałam stronę Twojej biblioteki i jestem pełna podziwu,ze takie spotkania sa tam organizowane,super
    w sumie daleko nie mam no ale zawsze to już wyprawa:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę dokładnie zaplanować, mam zamier iść, czasu mało ale dam radę. Będzie ciekawie.Może uda mi się siostrę wyciągnąć.
      Dzisiaj mocny kontrast, pod spodem sama czerń więc trencz mnie rozweselił.
      Sedecznie Cię pozdrawiam...miłego tygodnia...

      Usuń
  16. Ja bardzo lubię golfy choć przyznam, że jak byłam szczuplejsza to nosiłam je częściej. Teraz preferuje te luźniejsze.
    Bardzo ładnie Basiu wyglądasz w tym zestawie. Świetny naszyjnik. Pozdrawiam cieplutko :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Soniu. Ja też dawniej nosiłam częściej, teraz unikam. Z luźniejszym mam sukienkę. Pozdrawiam sedecznie...

      Usuń
  17. Uwielbiam nosic golfy. Prezentujesz sie jak zawsze elegancko i z klasa + piekny naszyjnik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, miło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam Londyn...

      Usuń
  18. Jak zawsze pełna blasku i uśmiechu !
    Ja lubię golfy, i zakładam szczególnie gdy mamy mrozną zimę, lubie gdy jest mi ciepło :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj Beatko mało tego blasku...
      Ty masz super figurę, wszystko Ci pasuje...pozdrawiam i miłego tygodnia Beatko...

      Usuń
  19. Kiedyś nie lubiłam golfów, dusiły mnie. Teraz coraz częściej się do nich przekonuję, do ich ciepła i otulenia:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja odwrotnie, kiedyś nosiłam teraz unikam...pozdrawiam sedecznie...

      Usuń
  20. kobiecy strój :)
    zapraszam na nowy wpis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę, dziękuję Ci za odwiedziny i opinię...pozdrawiam...

      Usuń
  21. Oj Baśka, marudzisz Ty dziś - marudzisz. Wyglądasz świetnie i choroby tu nie widzę.
    Widzę fajną babkę świetnie wystylizowaną w najładniejszych kolorach. Płaszczyk taki, że do wszystkiego pasuje
    i zawsze będzie modny. Golf, no cóż - nigdy nie lubiłam, choć w młodości pamiętam, były takie elastyczne golfiki w różnych kolorach,
    które były bardzo modne, wtedy nosiłam. miałam ich nawet kilka w różnych kolorach. Ale czego w młodości się nie robiło żeby modną być?
    Teraz mam kilka bardzo grubych i bardzo długich z dekoldami, takich poplątanych z daleka od szyi. Takie lubię.
    Świetny post Basiu, wyglądasz jak zwykle pięknie. Ładny ten naszyjnik, chyba w etnicznym stylu.
    Zawsze z utęsknieniem czekam na Twój post.................

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Tess! Masz racje, marudzę, zresztą to napisałam...
      Iza zauważyła, że widać o oczach, smutne są....takie mam złe dni i już...ale zbieram się, zdrowieję, /ja chyba nie mogę mieć za dużo wolnych dni, 3 to dla mnie za dużo ha!ha!/.
      A ja jak miałam mniej kg to dużo nosiłam /te elastyczne w różnych kolorach pamiętam, podkładałam pod swetry zwłaszcza zimą/. Teraz czasami się skuszę, tych dużych nie lubię. Naszyjnik prezent od córeczki, uwielbiam go...pozdrawiam i miłego tygodnia Ci życzę....

      Usuń
  22. Ja lubię golfy tylko wtedy gdy robi się strasznie zimno inaczej zaczynają mnie gryźć w szyję i wkurzać wrr...No światło teraz niestety nie sprzyja udanym fotkom, ciężkie chwile dla blogerek modowych;) Pozostają drgawki na zimnie lub ścianka w domu, bardzo tego nie lubię i też dziś marudzę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się światłem za bardzo nie przejmuję, nie będzie zdjęć albo będą gorszej jakości.
      Tak, jak ktoś bardziej wrażliwy to gryzą...pozdrawiam sedecznie...

      Usuń
  23. Jestem tutaj po raz pierwszy i Pani blog zrobił na mnie ogromne wrażenie. Wielki podziw. :)
    A co do golfów średni lubię jak chyba większość, choć są sytuacje gdy nic nie zastąpi tej ciepłej części garderoby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jak się okazuje to średnio lubimy golfy, miło mi, że mnie odwiedziłaś i że mój blog Ci się podoba, zapraszam ponownie...pozdrawiam...

      Usuń
  24. Ja za golfami nie przepadam, dlatego mam tylko jeden.

    OdpowiedzUsuń
  25. Basiu, piękny płaszczyk i śliczne dodatki. A co do golfów - to w zimie na pewno się przydają, chociaż słyszałam, że skóra szyi ich nie lubi i lepiej używać szaliczki :) Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ponoć szyja woli szaliki ha!ha! może dlatego mało je noszę...
      Miło mi Jolu, że Ci się podoba, trochę szaro i buro...
      Pozdrawiam sedecznie...

      Usuń
  26. Przepiękny naszyjnik Pani Basiu! Bardzo mi się podoba i w świetny sposob zgrał się z całym zestawem! Ja uwielbiam golfy, ale tylko takie cieniutkie, bawełniane z odrobiną elastanu, niestety rzadko znajduję takie w sklepach i jeszcze w moim rozmiarze. Kilka upolowanych lata temu wciąż noszę i "dodzieram" :-) Pozdrawiam serdecznie i świątecznie z, niestety, znów ponurego i deszczowego Paryża!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nie ma deszczu ale zrobiło się zimno i tak jakoś smutno, taka pora roku.
      Naszyjnik to prezent od córki, noszę często, bo go bardzo lubię.
      No i mam wielką miłośniczkę golfów, bo dziewczyny nie bardzo przepadają.
      Pozdrawiam Martusiu i poprawy pogody życzę /żeby choć przestało padać/...

      Usuń
  27. Też jestem miłośniczką golfów, od lat, niezależnie od trendów :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo elegancko pani wygląda. Klasa sama w sobie. :))

    OdpowiedzUsuń
  29. Basiu, bez golfa nie ma zimy, a właściwie już jesieni, tak jak bez Twojego uroczego uśmiechu blogosfery, buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj! Ava! Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa...aż się zaczerwieniłam ha!ha!...pozdrawiam moja droga blogowa koleżanko...

      Usuń
  30. Ja uwielbiam golfy, choć ostatnio staram się nie nośić dla mojej drugiej połówki:-) Wiadomo listopad - jesienna chandra dopada chyba wszystkich! Ale już nie długo grudzień,święta, może pierwszy śnieg!! a potem już bedzie z górki! Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz rację, czas szybko leci a więc byle do Świąt i...do wiosny....pozdrawiam sedecznie...

      Usuń
  31. Zawsze bardzo podobały mi się golfy,niestety ja mam bardzo krótką szyję i mogę nosić tylko te z szerokim golfem:)))))Ty wyglądasz bardzo ładnie:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To Ty Reniu tak jak moja siostra, też nie nosi i słusznie...pozdrawiam...

      Usuń
  32. Ja też za golfami nie przepadam, chociaż są ciepłe i wygodne, w takim zestawie jaki pokazałaś od czasu do czasu zakładam, nigdy sam :) piękny wisior :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele z nas ma tak samo...pozdrawiam i miłego dnia Ci życzę...

      Usuń
  33. Na liście przeciwko golfom znajdują się połączone z dużym biustem szerokie ramiona :)
    Taki zestaw posiadam, ale golfy też. I noszę je dokładnie tak jak Ty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, zapomniałam o ramionach Małgosiu...miłego dnia piękna Krakowianko...

      Usuń
  34. Osobiście za golfami nie przepadam, bo mam wrażenie że mnie duszą. Ale Ty pięknie wyglądasz, dobrze że założyłaś jasny płaszczyk to dużo zmienia. Pięknie wyglądasz w tej stylizacji i w koralach, pozdrawiam Basiu serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, jak nastrój marny to nie chce się kolorów, a to błąd...
      Dzięki Dorotko za odwiedziny...pozdrawiam Cię serdecznie...

      Usuń
  35. Kiedyś nosiłam je cześciej, ale nie powiem, że ich nie lubię. Wczoraj robiłam porządki w szafie i własnie pomyslałam, że przydałby mi się fajny, ciepły i biały golf:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kobieta zmienną jest, raz tak a raz tak...ha~!ha!...pozdrawiam Grażynko...

      Usuń
  36. Ja uwielbiam golfy, bo jestem zmarzluchem, niestety one nie odwzajemniają mojego afektu :( Przy dużym biuście konieczny jest co najmniej długi wisior.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, naszyjnik długi to konieczność, ja tylko zakładam pod "coś", same nie, tak natura chciała...pozdrawiam i milego tygodnia Ci życzę...

      Usuń
  37. Bardzo lubię golfy :)) Piękna stylizacja, sama chętnie bym się tak ubrała :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Ada to od Ciebie usłyszeć...
      Tobie we wszystkim ładnie...
      Pozdrawiam...buziole posyłam...

      Usuń
  38. I love your trench, and I don´t think yours photos are ugly, they are a beatiful autumn´s postcard.
    Thanks for yours nice comments in my blog. Kisses.
    http://atentamente-carmen.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  39. Zgadzam się z Tobą, że każdemu one nie służą, ale gdy zimno dokucza to je zakładamy.
    Ja rzadko noszę golfy, chyba że ziąb duży. Wole te cieńsze i coś do tego-z reguły żakiet albo kamizelka. Nawet ze sweterkiem może być pod płaszczem. Z tym wisiorkiem, który mi się bardzo podoba ładnie wszystko wespół gra. A lektura zawsze mile widziana, aby odciągnąć się od wszystkich rzeczy, które przytłaczają choć na chwilę albo dla relaksu. Pozdrawiam ciepło. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, trzeba się oderwać od wielu rzeczy Halinko, poczytać w te coraz dłuższe wieczory.
      Jest wiele wielbicielek golfów ale i wiele przeciwniczek, albo tak jak ja, osób, które zakładają je tylko czasami...pozdrawiam i miłego tygodnia...

      Usuń
  40. Turtlenecks are perfect for such a cold weather and they built a perfect background for beautiful necklaces. Your is gorgeous! The coat and the bag in neutrals frame it perfectly.
    Hugs and kisses
    Sabine

    OdpowiedzUsuń
  41. klania sie nowa fanka - Ania z Krakowa:)
    Teraz juz wiem czemu mi jakos golfy nie pasuja - faktycznie przy duzym biuscie (a mam taki) nie sa wskazane.
    Pani pieknie wyglada na tych zdjeciach i golfiki mimo wszystko pasuja do Pani.
    Chetnie przeczytam kiedys co nosic przy duzym biuscie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Aniu! Miło mi, że Ci się podoba, zapraszam ponownie do oglądania i komentowania.
      Napiszę co nosić przy dużym biuście, sama taki posiadam ha~ha! Dziękuję Ci za opinię i ciekawy komentarz...pozdrawiam sedecznie piękny Kraków...

      Usuń
  42. Ja bardzo lubie golfy i jak jest zimno to wogole sie zastanawiam sie czy mi dobrze czy nie i poprostu zakadam :) chociarz zgadzam sie ze trzeba uwarzac nie do karzdej figury pasuja :) wygladasz fantastycznie :) bardzoooo sie ciesze ze juz jest lepiej :) trzymaj sie cieplutko zdrowka zycze xxx. A ja ostatnio juz drugi raz czytam Grazyny Szapolowskiej 'Scigajac pamiec jak jestem w Polsce zawsze sobie zakupie cos do poczytania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię poczytać, teraz będą długie wieczory to zbieram wszystko, co może mnie zaciekawić /córka mi podsyła/.
      Wiem Beatko, Ty lubisz golfy, masz super figurę więc Ci pasuję. Ja muszę uważać. Chyba jednak bardziej lubię szale i szaliki.
      Już lepiej się czuję, dziękuję Ci za miłe słowa...pozdrawiam...

      Usuń
  43. You are having snow already?
    looking soooooooooooooo wonderful dear Barbara.
    XXXXXXXXXXXXXXXXxx

    OdpowiedzUsuń
  44. Pięknie i z klasą :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba mój trencz, bardzo go lubię...miłego dnia, pozdrawiam...

      Usuń
  46. Bardzo lubię golfy , szczególnie zimą. Ze względu na duży biust nie powinnam, ale cóż lubię :) Wyglądasz świetnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, nasza duże biusty nie wygladają dobrze w golfach ale jak ciepło to najważniejsze, te szrokie, opadajace wyglądają lepiej, ja zakładam rzadko, wolę szale i szaliki, miło mi, że mnie odwiedziłaś...pozdrawiam sedecznie...

      Usuń
  47. golfy noszę, bo marznę w szyję, a mam akurat długą:D
    Basiu wcale ponuro nie wyglądasz! trencz i torebka pięknie rozjaśniły całość, a nawet jakbyś była cała na czarno, to zawsze tak się słonecznie do nas uśmiechasz, że ani krzty ponurości nie byłoby widać:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty możesz nosić, szczupła, zgrabna ...ja muszę uważać, dawniej to częściej nosiłam ale i kg było duuużo mniej ha!ha!
      Ja tak mam, że po kolorach napada mnie na coś spokojniejszego. Pozdrawiam sedecznie Tara...buziole posyłam...

      Usuń
  48. Lubię golfy, gdyż mi jest wtedy cieplej, gdy je zakładam. Czerń też lubię więc nie uważam, że jest ponura. Istotny jest tu, jak przy każdym kolorze odcień.

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, masz rację, czerń ma wiele odcieni. Tak, w golfach cieplutko, ja jednak wolę szale...pozdrawiam Cię sedecznie...

      Usuń
  49. Ja lubię, jak golf przylega, a niestety wszystkie moje odstają i osuwają się. A szalik można owinąć tak ciasno, jak się chce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szale mają to do siebie, że można z nimi wiele zrobić, owinąć szyję jak tylko chcemy...miło mi, że mnie odwiedziłaś...pozdrawiam...

      Usuń
  50. Totally love your jacket and necklace!!! :)
    Thanks for your comment on my blog. Do follow too if you like! :)
    FASHION PANACHE BLOG
    Google Plus | Bloglovin | Networked Blogs | Facebook | Twitter | Pinterest

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja tez lubię golfy i mam ich cały przekrój kolorów ale najczęściej jednak sięgam po czarny bo pasuje do większości marynarek i żakietów :)
    Śliczny wisiorek masz na szyi, lubie takie :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, naszyjnik prezent od córki, ma już parę lat, czarny golf pasuje do wielu rzeczy, mam jeszcze beżowy i dwa typowo na zime i na weekend, na wyjad w góry czy inną wycieczkę...pozdrawiam serdecznie...

      Usuń
  52. piękna kobieca stylizacja, super

    www.magadish.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mnie odwiedziłaś, zapraszam ponownie...pozdrawiam...

      Usuń
  53. Basiu, babka z klasa z Ciebie! Super outfity! Ja lubię golfy umiarkowanie... Mam jeden w szafie;))
    Buziaki i dzięki za komentarz:))
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Aniu! Dziękuję za miłe słowa piękna Zagłębianko...
      To tak jak ja, też nie bardzo przepadam, mam dwa i jeszcze dwa typowo na wycieczki...pozdrawiam...buziaki...

      Usuń
  54. Pani Basiu, może i ponury krajobraz, ale Pani uśmiech rozjaśnia wszystko! Cudownie się Pani uśmiecha!
    Golfy .. bardzo lubię, choć rzadko noszę, bo mam krótką szyję. Mnie się Pani podoba w golfie i uważam, że wisior to dobry myk na to, by odwrócić uwagę od skróconej przez golf szyi.
    Elegancko Pani wygląda, baaardzo to lubię!
    buziaki zasyłam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba.
      Wiesz, ostatnio mam "złe momenty" i to widać na zdjęciach ale, ale...minie...
      Nie lubię tej późnej jesieni, już szarej i ponurej....no cóż - byle do wiosny...
      Pozdrawiam i również buziaki posyłam....

      Usuń
  55. golfy akurat teraz się przydadzą na ten sezon

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, chyba najbardziej przydają się jesienią i zimą..pozdrawiam Cię serdecznie...

      Usuń
  56. obłędna stylizacja:) bardzo fajny golfik:) świetnie wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj! Jak się cieszę, że Ci się spodobało, bo mi trochę szaro i buro wyszło...pozdrawiam sedecznie, miłego weekendu......

      Usuń
  57. Bonito trench, y el collar es precioso. Besos

    OdpowiedzUsuń
  58. Wishing you a lovely weekend:)
    ~Anne xx

    OdpowiedzUsuń
  59. Świetny płaszcz :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie do komentowania i obserwowania :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba, również zapraszam do komentowania i obserwowania...pozdrawiam...

      Usuń
  60. Ja nie jestem fanką golfów, ale uważam, że odpowiednio połączone z jakimś naszyjnikiem, szalem lub okryciem wierzchnim mogą wyglądasz przepięknie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz rację, solo golfów nie lubię ...pozdrawiam i miłej niedzieli Ci życzę....

      Usuń
  61. Dla mnie golfy sa niekorzystne, tzn ja niekorzystnie w nich wyglądam, ale przy moich skłonnościach do bólu gardła i panującym tu klimatem - są nieodzowne. Robie taki optyczny zabieg, że często na golfik zakladam sweterek z wycięciem w szpic, lub ubieram takie długie wisiory jak masz na sobie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz rację, sweterki w szpic też swietnie pasują, zdrowie jest najważniejsze, więc chodź i już...pozdrawiam Cię serdecznie i miłej niedzieli życzę...

      Usuń