Prawdziwe must have tego sezonu - kożuch.
Jest hitem sezonu - kożuch króluje! Zyskał miano najmodniejszego okrycia tej zimy.
Pojawił się na wybiegach znanych projektantów między innymi u Saint Laurenta, Chloe czy Soni Rykiel.Płaszcze, kurtki i kamizelki podbite kożuchem - lubimy te okrycia w sezonie jesień - zima. Szczególnie w okresie zimy, kiedy na skali minusik. Są cieplutkie i w nich na pewno nie zmarzniemy. W tym sezonie powróciły w różnych fasonach, kolorach i długościach.
Dominują kożuszki w kolorze jasnego brązu. Świetna alternatywa dla kolorowych futer, ciepłych płaszczy, oversize'owych kołderek, krótkich, kolorowych puchówek czy metalicznych kurtek puchowych.
/inspiracje/
Dlatego jak zobaczyłam ten kożuszek długo się nie zastanawiałam.
Dlatego jak zobaczyłam ten kożuszek długo się nie zastanawiałam.
Szczególnie zaciekawił mnie kolor. Za kolorami jesieni nie przepadam ale ten odcień to pomarańcz więc jestem na TAK!
//z cyklu - kolorowa szafa 50+/Autumn Maple
Kolor jesiennego klonu
Ciepły i energetyczny. W sam raz na pochmurne, zimowe dni a takich tej zimy jest sporo.
Na pokazach Lacoste pojawił się od stóp do głów. Dla mniej odważnych świetny w dodatkach np. w torebkach.
Oversize'owa kurtka z kożucha
Z racji fasonu trochę "dodaje kilogramów" ale za to przy większych mrozach pozwala na założenie cieplejszego swetra.Tylko na wybiegach modelki spacerują porozpinane, w cienkich sukienkach pod spodem, w realu jest trochę inaczej.
Oprócz ciepłego swetra konieczny jest szal, dzisiaj dodałam "drapieżności" temu zestawowi, chyba zostało mi to po ostatnim wyzwaniu😏.
Co do koloru to można się zastanawiać czy pasuje mam, kobietom 50+? Lubię pomarańcz więc mnie pasuje!
Można się również zastanawiać czy torba w tym kolorze to nie za dużo tego "ciepła i energii".
Może za duża? Dużo dzisiaj pytań ha!ha!
Kiedyś przeczytałam w modowym piśmie:Victoria Beckham odkryła "królową optycznej iluzji", im większa torba tym szczuplej będziesz wyglądać.
Zadziałało? Chyba nie 😃😏 ale jest mi ciepło i to teraz jest dla mnie najważniejsze.
Pozdrawiam! Do następnego!
kurtka-Gina Laura,szal,rękawiczki-nn,pierścionek-Orsay,zegarek-Gino Rossi,okulary-Boss Orange,
torebka-Wittchen,spodnie-Quiosque,buty-Embis
torebka-Wittchen,spodnie-Quiosque,buty-Embis
Basiu, przecudnie Ci w pomarańczowym!!!
OdpowiedzUsuńBardzo a nawet bardzo bardzo pasuje Cie ten kolor. Świetny kożuszek. Dobrze, że mu się nie oparłaś:)))
A z tą torebką dobre, ja ostatnio za małe noszę, haha. Torebka bomba!
Buziaki Basiu
Co do torebek to noszę różne, małe i te trochę większe a czasami zdarzają się ogromne.
UsuńKożuszek trafił mi się przypadkowo i dobrze, bo zima wraca /ponoć/ to korzystam z niego "do bólu" ha!ha!
Kolor "mój", dobrze się w nim czuję, właśnie w taki mocnym odcieniu.
Dzisiaj kochana będzie jeszcze czapka, nie ma wyjścia.
Pozdrawiam, buziaki...
Basiu, piękny kożuszek i absolutnie Cię nie pogrubia, bardzo dobry krój, podkreśla Twoją urodę. Co do torby to są różne szkoły, zbyt duża przytłacza, deformuje sylwetkę, mała i drobna kobieta z wielką torbą nie będzie dobrze wyglądała, tak samo jak duża kobieta z małą kopertówką pod pachą. Ta torebka jest idealna dal Ciebie i super zgrałaś jej kolor z kożuszkiem. Pięknie Basiu wyglądasz, pozdrawiam.
UsuńCo do dużych torebek to pełna zgoda, mała osoba i szczupła będzie źle wyglądać /choć fason też na znaczenie/, ja nie jestem wysoka ale z racji masywniejszej sylwetki myślę, że dla mnie wskazane i nie robi mi krzywdy ha!ha! Ostatnio jednak nie mam potrzeby noszenia tak dużych, bo już nie noszę ze sobą "połowy domu" wiec kupuję te mniejsze choć całkiem malutki też nie dla mnie. Jak zobaczyłam ten kożuszek /w sh całkowicie nowy i za niska cenę, chyba nikt go nie chciał z racji koloru/, to wcale się nie zastanawiałam. Nie wiedziałam, że kolor tak zgra się z kolorem torebki, bo różnie bywa z odcieniami. Cieszę się z tego fasonu, z tego, że rękawy są szersze i można sweter pod niego założyć a ja i tak czuję się swobodnie /większość w sieciówkach ma bardzo wąskie rękawy i na mnie źle to wygląda/. Kolor mnie zachwycił, to mój kolor. Dziękuję Marzenko za Twoją opinię...serdecznie pozdrawiam...
UsuńMarzenna w sumie masz racje, ale znam małe kobiety z duzymi torbami i wygladaja swietnie, moze to zalezy od proporcjonasci figury🤔 i chyba rzeczywiscie od fasonu zalezy.
UsuńA duze kobiety w eleganckich sukniach z kopertowka wygladaja super😀😀
Basik wlasnie tego Ci zazdroszcze, ze zywych kolorach wygladasz tak dobrze😁😁
UsuńMałgosiu, masz rację, chyba to zależy od proporcji sylwetki i od fasonu dużej torebki.
UsuńDuże kobiety z niewielkimi torebkami na elegancko - wyglądają super więc zależy też gdzie i do czego, takie jest moje zdanie. Moda się zmienia /na torebki również/.
Tak, mocne kolory są dla mnie /choć pastele też lubię/. Dlaczego sądzisz, że Ty w takich nie wyglądasz dobrze? Może trzeba spróbować i przekonać się /ale, jak ja to mówię, nic na siłę - musisz być sobą/.
UsuńPróbowałam....niestety mocne kolory nie dla mojej facjaty. Nawet z bielą mi nie do twarzy....troche ubolewam, ale odbijam sobie kolory w bieliźnie albo pidżamkach:))))
UsuńDokładnie Basiu,duzo zalezy przy wyborze torebki gdzie i w jakim celu idziemy.
UsuńDobrze, ze nie mam takich problemow bo raczej uzywam duzych albo srednich torebek. Małe to listonoszki ale i one musza juz byc wieksze bo i tak musze "najpotrzebniejsze" włożyc tam rzeczy:))))
Małgosiu - rozumie, najważniejsze wybierać kolory w których czujemy się dobrze, mamy być pewne siebie /a nie myśleć, że coś jest nie tak/, bo tylko wtedy bije od nas blask, radość i zadowolenie i od razu jesteśmy piękniejsze.
UsuńZ całkiem małymi, takimi co nic w nich nie można zmieścić, mam problem /choć mam takie dwie, tylko na spacerek ha!ha!/.
UsuńTwój kożuch prezentuje się świetnie! Jednak ja jakoś nie jestem do nich przekonana, wolę lżejsze rzeczy...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Muszę przyznać, że ja też wolę coś cieńszego dlatego z niecierpliwością czekam na wiosnę /a tu za oknami sypie śnieg - niestety/. Nie wiem co dla Ciebie oznacza "lżejsze", bo kożuszek jest bardzo lekki, nie jest gruby ale za to cieplutki, to urok współczesnych kożuszków. Pozdrawiam cieplutko...ja już po kawce...buziaki...
UsuńBasiu, jesteś próżną kobietą, która najpierw kupuje torebkę,a póżniej kupuje kurtkę tylko dlatego bo ma już torebkę w tym kolorze. To tak jakby ktoś kupił srebrne buty,a później samochód w tym kolorze bo pasuje do butów..... Oczywiście żartuję....... My koboiety tak mamy bo dlaczego nie, a Ty pokazujesz, że jesteś 100% kobietą. Wszystko dobrałaś perfekcyjnie, a kożuch jest bardzo piękny. Wieksze kobiety moga sobie pozwolić na duże torebki, bo to wygląda zawsze proporcjonalnie. No i ta apaszka w lamparci wzorek. Pieknie Basiu. Jestem pod wrażeniem. Wyjątkowo słonecznie wygladasz w tych pomarańczach. Buziaki - Anna50+
OdpowiedzUsuńChyba masz rację Anno 50+, trochę próżności mam w sobie ha!ha! Kożuszka nie kupowałam do torebki ale...coś mi zaświtało, że może będzie pasowała, bo ja jak coś kupuję to od razu robię w głowie "przegląd garderoby". Kiedy kupowałam tę torebkę to się mocno zastanawiałam, praktyczna jestem i rozsądek podpowiadał, żeby kupić w kolorze czerni czy brązu ale nie! Tak mnie zauroczył ten kolor, że się przełamałam a przecież to było parę lat temu, chyba rok 2014.
UsuńMy kobiety kolor samochodu jesteśmy w stanie wybrać "do sukienki", takie jesteśmy co czasami, ze strony mężczyzn, jest powodem do żartów!
Co do wielkości torebek - pełna zgoda. Dziękuję za Twoją opinię, zawsze jest bardzo ciekawa, pozdrawiam, miłego dnia Ci życzę...
Kożuszek naprawdę świetny i na pewno dużo zyskuje poprzez ten pomarańczowy kolor. Torba w sam raz. Ładnie wygląda i praktyczna wielkość co też niezmiernie ważne.
OdpowiedzUsuńTak, praktyczna wielkość jest bardzo ważna, czasami na co dzień właśnie takie torebki się sprawdzają.
UsuńKożuszek zyskuje dzięki kolorowi, rzuca się w oczy. Pozdrawiam Grażynko serdecznie...
Jak zwykle elegancko i kolorowo
OdpowiedzUsuńMasz rację, jest kolorowo i trochę elegancko ale ja tak lubię...pozdrawiam serdecznie...
UsuńBasiu, bardzo ładny ten kożuszek. I kolorek także, trochę pastelowy, więc nie razi - lecz przyciąga do przytulenia. Na mroźne dni jak znalazł. Cały zestaw świetnie ułożony - pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKolor jest dość mocny ale ładnie się prezentuję, nie razi choć rzuca się w oczy.
UsuńZapowiadają mrozy /może nie duże ale jednak/ więc nie zmarznę ha!ha!
Miło mi, że Ci się podoba Halinko. Cieplutko pozdrawiam...
ten karmelowy kolor jest genialny :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
Dziękuję za opinię...serdecznie pozdrawiam...
UsuńŚliczny kolor kożuszka. Zupełnie nie rozumiem dlaczego dojrzałe kobiety nie miałyby nosić kolorowych ubrań. To zawsze dodaje energii i odmładza. Twój karmelowy kożuszek jest cudowny. A większa torba rzeczywiście "optycznie odchudza". Nie może być tylko zbyt duża, bo z kolei przytłoczy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTeż jestem zdania, że kobiecie dojrzałej pasuje każdy kolor, ważne, żeby wiedzieć kiedy i gdzie ale to dotyczy wszystkich /czerwony płaszcz na pogrzeb, a tak widziałam, moim zdanie nie pasuje/. Pomarańcz jest trochę kontrowersyjny ale nie dla mnie, tu każda pani może mieć jednak swoje zdanie. Kożuszek jest po prostu super, ciepły, niesamowicie lekki i ten kolor, mnie zachwyca. Co do torebki to zawsze trzeba zachować pewien umiar, nawet ona musi być dopasowana do sylwetki, nie jest to proste /jak zresztą wszystko inne/. Dziękuję Krysiu za Twoją ciekawą opinię, pozdrawiam serdecznie...
UsuńBasiu wyglądasz bosko. Zupełnie nie rozumiem skąd te obiekcje co do koloru. To Ty masz się czuć że sobą dobrze. Jesteś kobietką zawsze na czasie zawsze w trendach doskonale nadzorowanych na własne potrzeby. Podziwiam Alicja
OdpowiedzUsuńNie mam obiekcji Alicjo co do koloru, ja kocham kolory i to prawie wszystkie, ciekawiła mnie opinia innych pań.
UsuńWiększość z pań nie lubi mocnych kolorów i każda ma do tego prawo /oby tylko nie krytykować innych, że lubią być kolorowi/. Śledzę trendy /bo dlaczego nie jak lubię/ i wybieram to co mi pasuje. Dzięki za opinię...pozdrawiam...
Świetny sportowy krój z dużą dozą elegancji, widać, że model jest leciutki a jednocześnie cieplutki, przepięknie Wyglądasz! Torebka w punkt, właśnie do krótkiej kurtałki nieco większa jest idealna, moim zdaniem:)
OdpowiedzUsuńMiłych zimowych spacerków, pozdrawiam.
Tak, lekki i ciepły, to wielka jego zaleta. Torebka dobrze się tu wpasowała i kolorem i wielkością.
UsuńMiło mi, że Ci się podoba. Jak tylko smog nie przeszkodzi to będą spacerki. Serdecznie pozdrawiam Elżbieto...
Kożuszki są piękne i zdecydowanie lepiej wyglądają od puchówek;-) Podoba mi się ten energetyczny kolor a torebka w tej tonacji prezentuje się również świetnie :-)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że lepiej wyglądają niż kurtki puchowe ale zależy od okoliczności, czasami się przydają.
UsuńKolor daje sporą dawkę energii, w połączeniu z torebką jeszcze więcej ha!ha! Serdeczności posyłam Alice...
Pięknie wyglądasz :) i fajne fotki!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu...pozdrawiam...
UsuńBasiu przecudnie wyglądasz w takim kolorze i fasonie :) Klasa i szyk :))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolor jest super, fason prosty więc wszystko mi pasuje. Dziękuję za opinię...pozdrawiam...buziaki...
UsuńBardzo ładny kożuszek. Lubie takie kolory.
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba, właśnie za ten kolor...pozdrawiam...
UsuńPrześlicznie Pani wygląda. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko...serdecznie pozdrawiam...
UsuńŚwietny kożuch! Piękny kolor i fason. Torebka tez wpadła mi w oko :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo mi się spodobał a torebka świetnie się do niego wpasowała. Miło mi, że Ci się podoba Jolu mój kożuszek...buziaki...
UsuńRzeczywiście ciekawy kolor tego kożucha, rzadko spotykany i taki optymistyczny. Tego nam zimą trzeba. Bardzo ładnie Basiu :)
OdpowiedzUsuńTak, kolor ciekawy i bardzo optymistyczny. Dzisiaj kolejny "szary dzień" więc dodam sobie energii.
UsuńPozdrawiam Ewo, miłego weekendu...
Basiu super kożuszek, a jeszcze jak całkiem nowy i w sh za dobrą cenę kupiony, to tym bardziej cieszy. bardzo ładnie się zgrał z torebką. Pozdrawiam gorąco, tym bardziej, że podobno zima wraca:) Teresa
OdpowiedzUsuńNie potrafię specjalnie szukać w sh, rzadko zaglądam ale tu akurat mi się udało. Od razu pomyślałam o torebce, czekał chyba na mnie /ten kolor może zniechęcił panie ha!ha!/. Zimą straszą, cały czas ostatnio biegam w tym kożuszku tylko Tereniu w czapce i chyba końca nie widać. Postanowiłam, że to będzie mój ostatni post zimowy, następne to już wiosna ale... "czarno "to widzę! Miłej niedzieli, buziaki...
UsuńNiewiarygodny kolor !!!! Idealnie zgrałaś go z torebką - coś pięknego. Kożuchy rzeczywiście nas w tym roku opanowały hahah - muszę przyznać, że Twój jest unikalny i taaaaki modny. Jestem pod wrażeniem - po prostu cudownie. Pozdrawiam - w nadziei, że już tych kożuchów jednak nie będziemy potrzebowały ;) - kisses - Margot :))))
OdpowiedzUsuńTak Małgosiu, kolor jest bardzo ciekawy, pomarańcz to raczej rzadko spotykany kolor na kożuszkach /chyba, że na wybiegach, bo w sklepach to już nie widać a może ja źle szukam/. Jak go zobaczyłam to od razu pomyślałam o torebce.
UsuńZgrała się idealnie. Też mam nadzieję, że nie będą potrzebne choć zimą straszą więc nie wiadomo jak to będzie. Osobiście to ja chcę już wiosny. Miłej niedzieli...buziaki...
Nie mam nic w tym stylu u siebie ale podoba mi się jeden, konkretny model kożuchów :)
OdpowiedzUsuńKażda z nas ma swoje ulubione fasony, pozdrawiam...
UsuńBardzo lubię pomarańczowy kolor, więc cieszę się, że stał się taki modny :D!!! Hmmm... ja nie mam kożucha... to musi się zmienić ;)!!!
OdpowiedzUsuńBasiu Twój pomarańczowy kożuszek jest przefajny... gdyby więcej ludzi ubierało tak żywe kolory zimą, świat byłby piękniejszy :D!!!
Pozdrawiam serdecznie :)!!!
Pomarańcz jest od kilku sezonów więc jak tylko lubimy to nosimy, w tym sezonie mocno na topie więc tym bardziej ha!ha!
UsuńMyślę, że wiele osób nie ma, ja swojego szukałam dość długo. Kolor o tej porze roku bardzo wskazany /i nie tylko - o każdej porze roku/, u mnie różnie bywa, czasami jestem kolorem znudzona i potrzebuje wyciszenia. Póki co - jest kolorowo. Pozdrawiam cieplutko ...buziaki dla Ciebie i dziewczynek...
Basiu, powiem WOW! Wprost przepiękny kolor tego kożuszka (dla mnie to rudy lub cynamon - mniam mniam), ale określenie liści klonu też mi się podoba. I jak zwykle wybrałaś idealny fason dla siebie. Szczerze mówiąc jeszcze nie widziałam takiego fajnego fasonu kożucha. I okazuje się, że kożuszek może być bardzo szykowny. Zainspirowałaś mnie. Mam jeszcze granatowy kożuch w szafie i nigdy nie pokazywałam go na blogu, ale idą mrozy, więc chyba czas wyjąć go z szafy i zrobić z nim koleją sesje. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńNie ważne jak zwał tak zwał, ważne, że kolor ładny, prawda? Fason mi pasuje, bo prosty, lekko luźny, w sam raz dla mnie. Niesamowicie lekki ale za to ciepły, czego chcieć więcej. Jak masz w szafie to spróbuj, może Ci się spodoba i uda się pokazać go w ciekawy sposób. Z mrozów nie jestem zadowolona ale...byle do wiosny...cieplutko pozdrawiam...
UsuńKażda kobieta powinna mieć w swojej szafie przynajmniej jeden kożuch, bo jest modny od lat, ale też ciepły i praktyczny. Twój jest też w pieknym kolorze Basiu.
OdpowiedzUsuńMasz rację, powinna mieć choć nie każda ma bo nie każda lubi...pozdrawiam Haniu...
UsuńBasiu wspaniały niezwykle energetyczny kolor tego kożuszka, pieknie z torebką i panterkowę apaszką :) Mam 2 zdobyczne kurteczki kozuszkowe, których już przez moje przyhamowanie blogowe niestety nie dam rady pokazać, moze przydadzą się w przyszłym roku, bo na co dzień sa super :)) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńKolor ciekawy i wysoko energetyczny. Torebka zgrała się idealnie.
UsuńSzkoda, że nie pokazałaś, może jeszcze się uda a jak nie to za rok Olu.
Pozdrawiam cieplutko...
Super zestawienie Basiu. Tobie pasują takie żywe kolory. A więc trzeba nosić ten kożuszek :)
OdpowiedzUsuńNoszę Gosiu, noszę, tym bardziej, że pogoda na niego w sam raz.
UsuńDziękuję za opinię ...pozdrawiam serdecznie...
Kozuchy nosilam ,nosze i bede nosic :)))) Nawet jesli czasami odkladam je w glebsza czesc szafy to potem wracam do nich:)Twoj ma piekny kolor i wygladasz w nim swietnie :)) Doskonala propozycja na zimowe dni,podziwiam ,Renata :)
OdpowiedzUsuńKiedyś kożuch /i to prawdziwy/ cieszył się dużą popularnością, długi i cieplutki. Miałam i to dwa i jeszcze /nieco później/ kurtkę. Potem była u mnie dłuuuga przerwa. Na początku blogowanie zdecydowałam się na kurtkę ale po pewnym czasie przestałam ją nosić. Dopiero teraz wracam do tych cieplutkich i ładnych okryć. U mnie Reniu zapowiadają jeszcze duże mrozy więc...przyda się zapewne...kolor mnie zauroczył, fason też dla mnie odpowiedni więc jest teraz moim ulubieńcem. Pozdrawiam Reniu cieplutko...buziaki...
UsuńKożuszek cudny. Kolor Basiu bardzo twarzowy. :)Rewelacyjnie!!! Apaszka - wisienka na torcie. A torba tez cudo i idealnie pasuje do kożuszka. Moc energii Basiu.
OdpowiedzUsuńMoc buziaków!!!
Tak Basiu, kolor bardzo ciekawy i twarzowy, prawie pomarańcz. Z torebką zgrał się idealnie.
UsuńChodzę w nim ostatnio często bo cieplutki a jeszcze mrozami straszą...buziaki posyłam...
Bardzo ładny kożuszek, wyglądasz w nim prześlicznie! Torba też piękna, no i szal :) Wyglądasz kwitnąco Basiu, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Dorotko, że podoba Ci się ten zestaw. Kwitnąco mówisz? Samopoczucie ostatnio nie bardzo...pozdrawiam cieplutko...
UsuńJaki słodki kolor kożuszka! Torebka jak fajnie kolorem przypasowała. Lubie kozuszki, mam w szafie dwa (sztuczny i prawdziwy), trzeba by odkurzyć je ;) Pozdrawiam Basiu!! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ten kolor bardzo mi się spodobał a do tego torebka pasuje idealnie. Koniecznie odkurz Lilu, mrozy takie, że warto...pozdrawiam, buziaki posyłam...
Usuń