Po ostatnim wpisie /całkowicie zimowym/ postanowiłam, że kolejnymi będę przywoływać wiosnę.
O trendach na wiosnę - lato 2018 napisano już wiele. Mnie zainteresowały kolory.
/z cyklu - kolorowa szafa 50+/
Od kilku sezonów niebieski ma się całkiem dobrze, modny w każdym sezonie tylko zmieniają się nazwy "koloru sezonu".
Little Boy Blue
Jeden z kolorów nadchodzącej wiosny, promienny i pełen harmonii.
Czyste, błękitne niebo - marzenie!
Prawda, że piękny!
Dzisiaj blue trochę zimowe choć po śniegu ani śladu. Pogodna niedziela z temperaturą na plusie, dlatego zdecydowałam się na sesję blue. Wszystkie elementy dzisiejszego zestawu "z garderoby". Jako osoba rozsądna /jeśli chodzi o kupowanie/ staram się wykorzystać to co posiadam z uwzględnieniem sezonowych trendów. Z pokazywaniem rzeczy po raz kolejny nie mam problemu, zawsze jest nieco inaczej.
Płaszcz pokazywałam wielokrotnie, całkiem podobne pokazały się np.w Reserved wiec zakup kolejnego nie ma sensu.
Dużo mówi się o jakości rzeczy z sieciówek, głównie na minus niż na plus.
Ten płaszcz - na plus! Pralnia chemiczna i jest jak nowy.
Nowością jest cieplutki sweter.
Swetry to podstawa zimowej garderoby ale nie za grube możemy nosić również wiosną.
Spodobały mi się te "zalotne" kokardki. Nie pokażę Wam dokładniej bo wszelkie rozbieranki zakazane.
Myślicie już o wiośnie czy jeszcze jesteście w "zimowym śnie"? ... ja już się powoli budzę!
Gorący temat ostatnich dni - polska edycja Vogue. Mam i ja...
P.S. Przywoływanie wiosny jak na razie zadziałało, od rana niebo w kolorze mojego płaszcza.
Marzenie o czystym, błękitnym niebie dzisiaj się spełniło! To zapowiedź pięknego dnia.
Spodobały mi się te "zalotne" kokardki. Nie pokażę Wam dokładniej bo wszelkie rozbieranki zakazane.
Prawie total blue przełamany granatem spodni i odrobiną bieli przy szaliku.
Dzisiaj konieczny /przecież wciąż jest zima/ ale na wiosnę zastąpię go czymś cieńszym albo całkowicie zrezygnuję.Pozostałe kolory na nadchodzący sezon. Które wybieracie?
Gorący temat ostatnich dni - polska edycja Vogue. Mam i ja...
Marzenie o czystym, błękitnym niebie dzisiaj się spełniło! To zapowiedź pięknego dnia.
Kocham błękity, granaty i wszystkie pośrednie... wiec bardzo się cieszę! A Ciebie Basiu lubi ten kolor bo znakomicie się prezentujesz w tych błekitach, tak świeżo i radośnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To tak jak ja Aniu, to "moje kolory". Czekam na ciepełko i wiosnę...pozdrawiam, buziaki...
UsuńJa też bardzo lubię wszelkie odcienie niebieskiego, błękitu... Pasuje i blondynkom i brunetkom. Dla Ciebie Basiu to też doskonały kolor, bo wyglądasz i pięknie i promiennie. Mocniejsze w kolorze dodatki, podkreślają to co w błękicie najlepsze... delikatność. Och... kiedy już ta wiosna będzie?... a kiedy lato?
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Basieńko :)
Oczywiście, że to kolor i dla blondynek i brunetek. Uwielbiam właśnie za sprawą płaszcza.
UsuńKiedy wiosna? Nie mogę się doczekać, póki co Krysiu wskakuje w kożuszek z poprzedniego wpisu i...w drogę...buziaki...
Uwielbiam błękit i wszelkie pastele. To kolory bardzo wskazane w naszym wieku. Rozweselają, dodają energii i odmładzają. Pięknie Ci Basiu w tych błękitnościach. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńMiło mi Krysiu, że Ci się podoba. Pełna zgoda, takie kolory są dla nas, kobiet dojrzałych, bardzo wskazane.
Usuń"Rozweselają, dodają energii i odmładzają" - same zalety. Pozdrawiam cieplutko...
Ech Ty, zalotna kokardko:) - śliczne to wszystko razem i z osobna, doskonale w tym zestawie wyglądasz. I Ty zawsze tak pięknie się uśmiechasz...
OdpowiedzUsuńWiesz Anno, kokardki w "moim wieku" mogą być różnie odbierane ha!ha!a ja uwielbiam ten sweter właśnie za te kokardki.
UsuńMiło mi, że podobają Ci się moje niebieskości. Z uśmiechem ostatnio słabo /toczę boje u dentysty i trochę mi to odbiera dobry humor/. Pozdrawiam, miłego dnia...u mnie słonko...
Do twarzy Ci w błękicie! Ja jednak trochę źle się czuję w tym kolorze, wolę cieplejsze.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Nic na siłę, nie czujesz się dobrze to noś te, które Ci odpowiadają. Pozdrawiam...przy kawce...
UsuńI love its color, its so fresh !! you look adorable.
OdpowiedzUsuńNew post
Instagram
Thank you very much...
UsuńWyglądasz cudownie w tej stylizacji, taki błękit zachwyca swoją szlachetnością.Odnośnie okładki polskiej edycji Vogue to będę szczera,nie podoba mi się ;-)
OdpowiedzUsuńBłękit jest super, uwielbiam. Miło mi, że Ci się podoba.
UsuńOkładka mnie tez nie zachwyciła. Pozdrawiam cieplutko...
Basiu masz przepiękny płaszczyk i sweterek. Całość bardzo mi się podoba, tak pięknie i świeżo wygląda i bardzo Ci ładnie w tym zestawie. Z kolorami nadchodzącymi to jeszcze nie wiem, to nie są moje ulubione kolory, ale coś tam wybiorę,buziaki.
OdpowiedzUsuńWybierzesz Jolu, to tych dochodzą jeszcze 4 bazowe /szarość bardzo jasna, granat marynarski, beż i biel w odcieniu kokosa/. Kolory wybieramy takie, jakie nam pasują a nie co tam ktoś ustalił na dany sezon. Czerwień w tym odcieniu, który jest lansowany na nowy sezon nie dla mnie, będę nosić ale taki, który mnie pasuje. Tak wiec - kolory ale tylko te, które pasują do nasze karnacji. Ciesze się, że podoba Ci się mój zestaw. Pozdrawiam cieplutko...buziaki...
UsuńRozbieranki zakazane:)))) usmiechnęłaś mi dzien Basienko!!
OdpowiedzUsuńPiekne te niebieskie odcienie a Tobie w nich przecudnie!
Swietne zestawienie!!
Buziaki i duuuuzo slonca!:))
Tak Małgosiu, M. zakazał a ja też rozumie, że nie wolno, bo zdrowie najważniejsze.
UsuńNiebieskości czekają na wiosnę Ha!ha! Albo na cieplejsze dni...pozdrawiam, buziaki...
Tak myślałam, ze to Mąz zakazał. Zna sie na rzeczy i wie co dobre dla Żony. Choć ciepły kocyk miły to lepiej jak zdrowa żona pod nim a nie zasmarkana:))
UsuńZdrowka mimo wszystko Basiu:*
Tak, zakazał i dobrze zrobił, grypa szaleje więc trzeba dbać o siebie choć trudno obronić się przed wirusami.
UsuńJednak jak się przeziębimy to kichamy, smarkamy...o zgrozo! Dla Ciebie też zdrówka...buziaki...
Basiu płaszcz mnie zauroczył, kolory Tobie służą, całość pastelowo błękitna wygląda bardzo optymistycznie. Ostatnio sama się wahałam w Taranko czy nie kupić błękitnego plaszcza z wełny alpaki, ale kosztował 1,5 tys.
OdpowiedzUsuńI stwierdziłam, że taki wydatek to jest na lata, a za 10 lat to już chyba nie będzie wypadało aby starsza pani chodziła w niebieskim płaszczu. A z kolei w kolorze camelowym byłoby bezpiecznie, ale już taki mam. No jak zawsze z odświeżeniem garderoby jest dylemat. Ale Twój wybór przekonuje mnie, że coś w kolorze niebieskim trzeba kupić, może w bardziej rozsądnej cenie. Pozdrawiam cieplutko. Anna50+
To piękny kolor, który ja lubię, płaszcz ma dwa lata ale cały czas "na czasie". Po pralni chemicznej jak nowy. Czeka tylko na wiosnę i wyższe temperatury.
UsuńPłaszcz z Taranko świetnej jakości więc musi kosztować, za taką cenę też "stawiam" na bardziej uniwersalne kolory. Ma służyć lata a z kolorami różnie bywa choć miałam płaszcz Pierre Cardin pod koniec lat 90-tych w kolorze koralowym, brzoskwiniowym i nosiłam ten mój "kolorowy kaprys" wiele, wiele lat /chyba z 15/. Moja droga, ja starsza pani 60+ noszę blue więc czemu Ty nie! Oczywiście za 10 lat jak będziesz w moim wieku też będziesz mogła! W kolekcjach jest blue więc może coś w mniejszej cenie. Pozdrawiam Anno50+, miłego dnia...
Płaszczyk piękny,marzy mi się taki na wiosnę i buty też bardzo ładne i na pewno wygodne..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńButy bardzo wygodne, ostatnio pokochałam taki obcas i nie mogę się z nim rozstać. Błękity są w ofertach sklepowych, piękny widziałam w Reserved więc na pewno coś wybierzesz. Pozdrawiam Jolanto, miłego dnia...
UsuńNie mam dużo rzeczy w tym kolorze ale okazuje się, że jesienią ( jak by czując co w modzie się święci haha)zakupiłam płaszczyk i sweterek blue.
OdpowiedzUsuńCałość lekka i bardzo elegancka :-)
To strzał w dziesiątkę, błękity są od kilku sezonów, może w tym nieco lepiej się mają ha!ha!
UsuńDzięki za opinię...cieplutko pozdrawiam...
Basiu, ślicznie Ci w niebieskim. Ja uwielbiam niebieskości, więc wybieram nadal niebieskości :)
OdpowiedzUsuńPiękne prawie już wiosenne zdjęcia.
Moc buziaków.
Prawie wiosenne Basiu, bo ładna pogoda, nawet trochę słonka choć to złudne, bo na skali jeszcze na minusie albo jak już, to malutki plusik, zimno...Buziaki posyłam i słonko i niebo w kolorze blue...
UsuńBasieńko uwiódł nas ten sam kolorek z wiosennej palety, choć Twój jest dużo bardziej świeży, przeuroczy, cudny zestaw, piękny płaszczyk i sweterek, wyglàdasz tak radośnie, jasno, świetliście ☺ Buziaki 💙
OdpowiedzUsuńTak, mnie uwiódł, niebieskości pokochałam dawno temu, ostatnio dwa lata temu jak oszalałam na ich punkcie /stąd też też płaszcz i inne dodatki/. Odcień na ten sezon trochę inny niż mój ale co tam, taki mam i już. Z wiosennej palety jeszcze coś wybiorę, bo ładne kolory, pominę tylko brązy. Pozdrawiam, buziaki...
UsuńReally amazing style and look! Congratulations for the post and the pretty blog!
OdpowiedzUsuńI'd love to share new things with you, would you like to follow each other?
If so, please subscribe at my channel on YouTube and I'll follow you in your channel, blog, pinterest, etc!
https://www.youtube.com/channel/UCiz6_VKqn5zmQvOJM9wbJ_g?view_as=subscriber
Just subscribe on it and leave a message to me, I'll know it and retribute S2!!
Kisses
I am pleased that you like me. I invite you again ... best regards ...
UsuńPięknie Ci Basiu w tych błękitach:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńMoje kolory Reniu...pozdrawiam, miłego dnia z niebem w błękicie...
UsuńBasiu na pewno zaczarujesz wiosnę tą stylizacją i uśmiechem...oby przyszła jak najprędzej!Pozdrawiam serdecznie Alicja
OdpowiedzUsuńMam nadzieję Alicjo, że wiosna już tuż, tuż, zawsze czekamy na nią niecierpliwie...pozdrawiam...jeszcze zimowo...
UsuńWyglądasz prześlicznie Basiu w tym błękicie, to też mój ulubiony kolor. Wszystkie te kolory są z mojej ulubionej palety :) Serdecznie pozdrawiam Basiu :)
OdpowiedzUsuńKolory ładne, jest w czym wybierać. Miło mi Dorotko, że Ci się podoba...pozdrawiam, buziaki...
UsuńUwielbiam niebieski wszystkie ciuszki w tym kolorze mile widziane. Musimy coraz mocniej przywoływać wiosnę:)
OdpowiedzUsuńTak, musimy choć czy to pomoże? Niebieskości są super...pozdrawiam...
UsuńPiękny i bardzo twarzowy odcień niebieskiego. Ślicznie w nim wyglądasz. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu za opinię...serdecznie pozdrawiam...
UsuńBasiu przepiękne kolorki, wiosenne niebo, pogodna buzia, klasa, styl i szyk. Bardzo mi się podoba, może już pora na porządki w szafie ?....pozdrawiam słonecznie ( choć trochę mroźnie ) Teresa:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się Tereniu, to piękny kolor. Od razu czuć wiosnę ha!ha! Jednak jeszcze musimy na nią poczekać.
UsuńU mnie garderoba zimowa i troszkę wiosenna, mały przegląd już zrobiony. Pozdrawiam Tereniu...
Bardzo ładnie Ci w takim błękicie, wyglądasz bardzo kwitnąco, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko, już nie mogę doczekać się wiosny a wtedy będzie u mnie więcej blue.
UsuńPłaszcz wiosenny, za cienki na niskie temperatury, nawet z ciepłym szalem i swetrem.
Pozdrawiam cieplutko, zimowo, bo u mnie nieźle w nocy mroziło...
Oj, piękny, piękny! Niebieskości uwielbiam w każdej postaci. Bardzo Ci pasuje ten odcień. Wyglądasz tak świeżo i delikatnie.
OdpowiedzUsuńDobra propozycja na wiosnę, ale zdaje się,że będziemy musieli jeszcze na nią poczekać, bo mrozy i śniegi zapowiadają. Pozdrawiam cieplutko :))
Tak Ewo, na wiosnę jeszcze musimy poczekać, ja już zrobiłam mały przegląd garderoby i szykuję się na jej nadejście ha!ha! Postanowiłam, że zimowych zestawów już nie będę pokazywać. Cieszę się, że kolejny sezon niebieskości mają się dobrze. Tej wiosny też będzie u mnie blue. Dziękuję za Twoją opinię, serdecznie pozdrawiam...
Usuńpewnie, że myślę o wiośnie - nie mogę się doczekać!:) Bardzo lubię błękit, uspokaja całą stylizację i kojarzy się z czymś pozytywnym. Bardzo Ci ładnie w tym kolorze, no a butki to taka wisienka na torcie:)
OdpowiedzUsuńChyba Madziu już wszystkie czekamy, wiosna to piękna pora roku, przyroda buzi się do życia, może i ja obudzę się "zimowego snu"? Masz rację, błękit uspakaja i zawsze ma pozytywne skojarzenia /nie tylko z wiosną ale również latem/.
UsuńLubimy to ciepełko, prawda? Buty - ostatnio stawiam na wygodę, wysokie obcasy /szpilki/ zamieniam na słupek czy klocek choć całkowicie ze szpilek nie zrezygnuję. Ten kolor bardzo mi się spodobał a jak jeszcze doszła wygoda to już ideał! Pozdrawiam cieplutko, buziaki...
Wiosnę już czuć i słychać - ptaki koncertują ;) Błękity były, są i bedę, to jeden z piękniejszych, zimnych kolorów <3 Płaszczyk też był i jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślałam, że "słychać" jak nadchodzi i nawet trochę poczułam ale niestety, znów mrozi.Czekam więc cierpliwie...
UsuńPełna zgoda co do błękitów, pozdrawiam, miłego dnia...
Błękity są magiczne, jakby oczyszczają, nadają świeżości, w niebieskim ciuszku czuję się młodsza i ładniejsza :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz i zachęciłaś mnie do kupna czegoś błękitnego na wiosnę.
Meteorolodzy zapodają mrozy a ja już widziałam pierwsze ptactwo wodne lecące nad jeziora, widać czują wiosnę.
Pozdrawiam.
Witaj Elu! Przepraszam, że dopiero odpisuje ale Twój komentarz /a nawet dwa takie same/ zawędrował do SPAM. Przeglądam SPAM i dopiero dzisiaj się pokazał a jest przecież z 18 bm. czyli po 6 dniach. Ważne, że jednak jest.
UsuńMasz rację, błękity mają w sobie to "coś" choć przecież nie każda z nas je lubi. Dodają świeżości a co za tym idzie odmładzają. Kojarzą się z wiosna i latem ale teraz również zimą możemy je nosić, bo czemu nie? Zachęcam do kupna czegoś w kolorze blue.
Prognozy zaczynają się sprawdzać, nadciągają mrozy więc na wiosnę musimy jeszcze poczekać! Właśnie zerkam za okno i...śnieg...pozdrawiam Cię cieplutko, miłego weekendu życzę...
Bardzo "godna" stylizacja - taka Pani Radczyni czy Pani Dyrektor Szkoły :D
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i zapraszam do mnie!
Rozbawiłaś mnie tym stwierdzeniem "godna". Pozdrawiam serdecznie...
UsuńBasiu zwołuj wiosnę zwołuj, bo osobiście mam dosyć zimy i zimna, a tu jeszcze straszą nas silnymi mrozami...brrr... Kocham takie kolory, są bardzo odświerzające i faktycznie wiosenne. Płaszczyk jest przeuroczy. A Ty Basiu kwitniesz :)))
OdpowiedzUsuńStaram się Lilu ale wiosna "oporna" ha!ha!
UsuńJuż mam dość zimowych stylizacji dlatego będą teraz już wiosenne /jak oczywiście pogoda pozwoli na zdjęcia/.
Kolor blue to piękny kolor choć zapewne nie każdy lubi, ja uwielbiam.
Dzięki za komplement, budzę się powoli "ze snu zimowego". Pozdrawiam, buziaki...
Torebka bardzo mi się spodobała ♥
OdpowiedzUsuńCieszę się, że torebka Ci się podoba...pozdrawiam...
UsuńPIĘKNIE !!! Taki niebieski jest po prostu PIĘKNY :)))) Ślicznie połączyłaś płaszczyk ze swetrem i białym szalikiem. Ta kombinacja wygląda taaaak świeżo i wiosennie, że każdy by pomyślał, że wiosna Cię posłucha :))))a ona zdaje się nie przyjdzie jeszcze :( . Wspaniale, że pokazałaś taki właśnie post - ja też już mam dosyć tych zimowych pomysłów, chyba wezmę przykład i zrobię coś lżejszego :)))) . Pięknie :) pozdrawiam - kisses - Margot :)))
OdpowiedzUsuńTak Małgosiu, piękny kolor, od razu weselej na duszy...
UsuńSweter ma prawie identyczny kolor, tak chciałam, żeby było w jednej tonacji, szalik jasny ale na końcach niebieski, przy rozpiętym płaszczu fajnie wygląda. Jak tylko zrobi się cieplej to mam gawroszkę w niebieskościach /z czerwienią/ ale akurat w dzień zdjęć było za zimno i jednak musiałam trochę się opatulić. Śnieg stopniał i na tle iglaków może się wydawać, że już wiosna /ale nie, jeszcze musimy poczekać/. Zimowe pomysły już mi się skończyły /może nie pomysły ale ciuszki zimowe, cały czas te same bo ile tego można mieć?/ Wiosenne też "z garderoby", będę je przypominać w różnych zestawach. Pojawi się coś nowego ale mam teraz inne wydatki więc...stopuję zakupy...pozdrawiam cieplutko, buziaki...
Great post. Very interesting. :)
OdpowiedzUsuńMaybe folow for follow ?
http://goldeeenboy.blogspot.ba/
Thank you for visiting my blog. Best wishes...
UsuńChoć niebieski nie jest moim ulubionym kolorem (z wyjątkiem dżinsu :)), to jednak muszę przyznać, że Twój płaszcz Basiu bardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńWyglądasz przepięknie w błękitach :)!!!
Każda z nas ma swoje ulubione kolory, ja nie lubię brązów i za żółtym nie przepadam, natomiast niebieskości jak najbardziej, dla mnie są na TAK! Miło mi, że podoba Ci się mój płaszczyk. Dzięki za opinię, pozdrawiam cieplutko, buziaki...
Usuńwow lovely styling dear, i realy love this cool color,amazing combination..
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in pakistan
Thank you for your opinion. I am pleased that you like it. Best wishes...
UsuńPięknie Pani Basiu,ładny zestaw,ciekawy sweter.Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńMiło mi, że podoba Ci się ten zestaw. Serdecznie pozdrawiam Kasiu...
Usuńślicznie wyglądasz , super kolorek <3
OdpowiedzUsuńKolor jest super, od razu robi się cieplej choć za oknami zima.
UsuńDziękuję za komplement. Pozdrawiam...
Piękny błękit Basiu, bardzo mi się podoba:). Mam w szafie swój ulubiony kardigan/narzutkę do kolan w takim kolorze i powiem Ci, że jak nadchodzi wiosna i lato, to ciągle to noszę. A kiedyś nie lubiłam w ogóle niebieskiego...Buziaki!
OdpowiedzUsuńNiebieski to "mój kolor" zawsze przeze mnie lubiany, oczywiście raz mniej raz więcej...ostatnio więcej ale niebieski od paru sezonów na czele listy modnych kolorów to i łatwo o rzeczy w tym kolorze. Pozdrawiam cieplutko...
UsuńWow, Basiu jak pięknie wyglądasz w błękitach :))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło mi, że podobają Ci się moje błękity, cieplutko pozdrawiam...
UsuńUwielbiam ten kolor, wyglądasz w nim prześlicznie. Ja tez mam taki płaszczyk ,ale czekam na pogodę. hahaha -bo mam snieg. całuski, serdecznosci, uściski.❤
OdpowiedzUsuńU mnie też śnieg, trzeba jeszcze poczekać, ja już założyłam jak było cieplej ale jeszcze nie pora...
UsuńKolor jest cudowny. Pozdrawiam serdecznie...