Może być ważnym elementem naszego zestawu.
Należy pamiętać, żeby go odpowiednio dobrać i ułożyć, zarówno rodzajów szala jak i sposobów jego wiązania jest bardzo dużo.Szarmancko przerzucony przez ramię, zamotany wokół szyi, z paskiem na płaszcz czy kurtkę - każda z nas znajdzie coś dla siebie.
W zależności od pogody może tylko zdobić albo pełnić również funkcję "ciepłej kołderki".
W zimowe dni zdecydowanie ważniejsza jest ta druga rola.
/z cyklu - kolorowa szafa 50+/
Natural Geay to jeden z kolorów na jesień-zimę 2017-2018.
Ponieważ lubię wszelkiego rodzaju szarości dzisiaj prawie szary total look.
Projektanci polecali go od stóp do głów z czarnym przełamaniem.
Zastosowałam różne odcienie szarości, żeby nie zrobiła się ze mnie jedna wielka szara plama 😄😏.
Jest też "przełamanie czernią".
Płaszcz z zeszłego sezonu ma się jeszcze całkiem dobrze.
Natural Geay to jeden z kolorów na jesień-zimę 2017-2018.
Ponieważ lubię wszelkiego rodzaju szarości dzisiaj prawie szary total look.
Projektanci polecali go od stóp do głów z czarnym przełamaniem.
Zastosowałam różne odcienie szarości, żeby nie zrobiła się ze mnie jedna wielka szara plama 😄😏.
Jest też "przełamanie czernią".
Płaszcz z zeszłego sezonu ma się jeszcze całkiem dobrze.
Wool blend czyli połączenie wełny /45%/ z akrylem, mimo to jest cieplutki,
o odpowiedniej długości, świetny do codziennej bieganiny.
W zależności od dodatków/klik tu i tu /może być również w wersji eleganckiej.
P.S. Małe sprostowanie, zdjęcia z niedzieli, teraz pokazał się nawet śnieg, u mnie w minimalnych ilościach.
o odpowiedniej długości, świetny do codziennej bieganiny.
W zależności od dodatków/klik tu i tu /może być również w wersji eleganckiej.
Dzisiaj jednak wersja "na luzie" i na dodatek jeszcze na prawdziwie zimowe dni.
Z "prawdziwie" to chyba przesadziłam, bo tylko mroźno ale śniegu całkowity brak .P.S. Małe sprostowanie, zdjęcia z niedzieli, teraz pokazał się nawet śnieg, u mnie w minimalnych ilościach.
Witaj zimo!
Do płaszcza dobrałam kaszmirowy szal, szary sweterek i oczywiście ciepłą czapkę z pomponem oraz rękawiczki.
Na zdjęciu poniżej trochę zabawy z motaniem szala i próba zdjęć w nowym miejscu /nie bardzo udana/.
Na zdjęciu poniżej trochę zabawy z motaniem szala i próba zdjęć w nowym miejscu /nie bardzo udana/.
Również w sezonie wiosna-lato 2018 będziemy nosić szarości tylko w nieco jaśniejszych odcieniach.
Harbor Mist - piękna, jasna szarość.
Kolejny raz chwalę szarości!
W pierwszym zamyśle post miał brać udział w kolejnym wyzwaniu DREAM TEAM ale kosmitka ze mnie żadna.
Kolejny raz chwalę szarości!
W pierwszym zamyśle post miał brać udział w kolejnym wyzwaniu DREAM TEAM ale kosmitka ze mnie żadna.
Będę więc tylko obserwować Wasze kosmiczne stylizacje.
Gwiezdny pył u mnie tylko na paznokciach.
/wstawiam dodatkowe zdjęcie lakieru, bo na pazurkach słabo go widać/
Zapomniałam o torebce - to już cały mój srebrzysty blask.
Lekko przemarznięta, mocno wtulona w cieplutki szal, otulona w szarości, z lekko niewyraźną miną, ...
Na blogu będę wieczorem.
Pozdrawiam! Do następnego!
szal-Cashmere,czapka-Perfekt,płaszcz-Reserved,rękawiczki-nn,torebka-Orsay,sweter-Soyaconcept,spodnie-C&A,buty-Embis
Tak racja Basiu, szal, czapka, wszelkiego rodzaju apaszki ,chusty, rękawiczki to świetne dodatki, które niejednokrotnie "robią" stylizacje ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
Tak właśnie, dodatki i jeszcze raz dodatki.
UsuńPozdrawiam Elu, miłego dnia..
Śliczny płaszczyk Basiu i dodatki. Bardzo ładnie Ci w tych kolorach. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNiezależnie od tego co niektórzy mówią o szarościach ja je lubię. Jak lubię to noszę!
UsuńPozdrawiam Dorotko "zrobiona na szaro"...
Ja bardzo lubię szale i wszelkiego rodzaju chusty:))raczej ich nie motam wokół szyi bo jakoś duszno mi się robi:))ślicznie wyglądasz w tych szarościach:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńMiło mi Reniu, że podobają Ci się moje szarości. Szale motam różnie, też wolę mniej zamotać wokół szyi ale...jak mocno mrozi i wieje to musi być ciepło, wtulam się wtedy w szal i myślę tylko o tym, żeby przetrwać zimno.
UsuńPozdrawiam cieplutko...
Basiu wyglądasz cudownie i bardzo lubię szary kolor i często go noszę. Masz piękny szal i to prawda, że szal dodaje uroku. Ja też nie jestem kosmitką, ale fdodam stylizację :). Jak zabawa to zabawa. Basiu uściski i piękna pogoda u Ciebie chociaż zimno.
OdpowiedzUsuńJak widzisz Jolu, kosmitka ze mnie żadna, robić zakupy na potrzeby bloga a konkretnie - wyzwania, nie ma dla mnie sensu, bo pokazuję tu to co noszę. Mocny, kosmiczny błysk na ubraniach to nie moja bajka więc odpuszczam.
UsuńSzary lubię od dawna, nie wyobrażam sobie garderoby bez tego koloru. Szal jest piękny choć tu na zdjęciach nie widać tego. Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia...
Kosmita, kosmita Basiu, super zestaw i dobrze Ci w nim pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTak mówisz Dusia, że kosmitka? Dzięki 😊😊😊 pozdrawiam serdecznie...
UsuńBasiu bardzo zgrabnie połączyłaś szarości, szalik widać, że milusi, ale czapka - cudna!
OdpowiedzUsuńMam Basiu prośbę, napisz mi adres bloga Ani z Belgii. Nie potrafię go odnaleźć.
Moc buziaków.
Dzięki Basiu, ostatnio u mnie dużo spokoju, szal uwielbiam za jakość no i za kolor. Z tym adresem to kłopot, chyba nie ma Ani bloga, szkoda i ostatnio nie odzywa się 😢 ściskam...buziaki...
UsuńWitaj.....ujmę to tak.Szalików nigdy za mało.Kupując kolejny myślę po co ? i wkładam do koszyka.Dlatego z przyjemnościa przeczytałam post
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z zaśnieżonej wioski
U mnie to samo 😉 jak widzę coś ładnego to...kusi, oj!kusi...serdecznie pozdrawiam Olu...
UsuńUwielbiam wszelkie otulacze...jeżeli o mnie chodzi, mogą być cały rok;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
To tak jak ja 😊😉też uwielbiam...pozdrawiam a kawki chętnie się napiję...
Usuńuwielbiam szarości, to zdecydowanie mój najlepszy kolor jesienią i zimą :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
Lubię ten kolor i często do niego wracam, cieszę się że go uwielbiasz...pozdrawiam serdecznie Dario...
UsuńŚwietny płaszczyk i dodatki. Pięknie to wszystko połączyłaś. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Jolu że Ci się podoba 😊😊😊pozdrawiam serdecznie...
Usuńuwielbiam szale :)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie wielbicielek szali😉😊pozdrawiam...
UsuńSuper Kosmitka z Ciebie Basiu ☺ Pięknie połączyłaś szarości i super mini srebrzystości ☺
OdpowiedzUsuńTrochę marna ze mnie kosmitka 😊😉 to raczej pochwała szarości a srebrzystości w strasznie minimalne. Pozdrawiam serdecznie..,
UsuńJa bardzo lubię szarości wszelkiego rodzaju, zarówno w total looku, jak i w dodatkach, Wszystko mi sie tutaj podoba, wszystko - i troszkę szkoda, że nie zamierzasz być taka piękną , stonowana Kosmitką - bo szczególnie ten srebrzysty dodatek to pięknie podkręca. I jakoś nawet bardziej odszala urzekła mnie czapka - a przeciez nie lubię czapek :) :) :)
OdpowiedzUsuńSzarości są super, nie wiem dlaczego mają opinię "szaro, buro, nijako", ja je bardzo lubię i jak tylko mam ochotę - noszę, w większej czy mniejszej ilości ha!ha! Dzisiaj w większej.
UsuńKosmitka ze mnie żadna, jeśli już to baaardzo stonowana, pewnie za bardzo.
Szal na zdjęciach nie prezentuje się tak, jak w realu, chyba dlatego, że nie wyróżnia się kolorem, ja cenię go za jakość. Czapka w mrozy u mnie musi być, koniecznie, zdrowie najważniejsze. Oczywiście na blogu mogę się w niej nie pokazywać ale to byłaby ściema, bo w realu noszę więc trzeba oceniać mój zestaw w całości choć może przez czapkę traci "na urodzie". Pozdrawiam Anno, miłego weekendu...
Szarości piękne, najlepsze! Super ten płaszczyk, szal i ten sweterek spod spodu! ;) :) :)
OdpowiedzUsuńSweterek choć mało widoczny, bo fotograf zabronił zbytniego rozbierania, świetnie "wpisał" się w całość.
UsuńDzięki za opinię Sylwia...serdeczności posyłam...
Uwielbiam szale, apaszki, i wszelkiego rodzaju zamotki. Sięgam po nie od późnego lata, poprzez jesień aż po ostatnie dni wiosny. Zmieniam tylko kolory i rodzaj materiału, z którego są wykonane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTo podobnie jak ja, też lubię motać koło szyi, nie tylko ze względów praktycznych ale i estetycznych.
UsuńSerdecznie pozdrawiam...
Uwielbiam wszelkiego rodzaju szale, ogrzewają nas a dodatkowo stanowią ciekawy element stylizacji :)
OdpowiedzUsuńBasiu piękny i elegancki zestaw stworzyłaś :) KLASA :))) Pozdrawiam cieplutko
W mroźne dni są niezastąpione /chyba, że ktoś uwielbia golfy/, ja zdecydowanie wolę szale.
UsuńMiło mi, że podoba Ci się ten zestaw. Pozdrawiam, buziaki...
Wyglądasz cudownie i super ciepło w tej pięknej, szarej stylizacji. Ja nauczyłam się nosić szale odkąd mieszkam we Francji, wcześniej wolałam golfy ;-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jestem za szalami, moim zdaniem dużo wnoszą do nawet prostej stylizacji.
UsuńDzień był mroźny, musiało być ciepło ale tak u nas jest, taki klimat...
Pozdrawiam Alice serdecznie...
Szalem można zmienić całą zimową stylówkę:D
OdpowiedzUsuńPięknie Basiu się prezentujesz...Pani Zima w całej swej okazałości i srebrzystości:))
Mam nadzieję,że już jesteś zdrowsza:)
Buziaki!!!
Pełna zgoda, jak jest ciekawy i kolorowy to rzuca się w oczy, mój nie rzuca się ale z racji jakości /moim zdaniem oczywiście/ dodaje zestawowi klasy. Pani Zima - o tak! trochę się "naubierałam", zamotałam a i tak lekko zmarznięta /co widać na zdjęciach/.
UsuńZe zdrowiem jest o.k. tylko muszę się pilnować, żeby nie wróciło "zło", cały czas "coś po mnie łazi", tu strzyka, tu rwie ha!ha! Dam radę, muszę dać!
Pozdrawiam "kobietę pracującą", buziaki...
O tak, szal to całe królestwo pomysłów i kombinacji. Twoje szare, ale jakże pastelowe odcienie tej stylizacji, uzupełnione tym przecudnym szalem, to szyk i elegancja w najlepszym wydaniu. Pięknie :))) Kisses - Margot :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu za Twoją opinię, bardzo sobie ją cenię.
UsuńSzal na zdjęciach nie prezentuje się tak, jak w realu, nie widać tu jego jakości a kolorem nie wyróżnia się.
Miałam pokazać go jeszcze w inny sposób ale było tak zimno, że fotograf strasznie marudził a ja też nie miałam zbytniej ochoty na takie zabawy i wyszło jak wyszło...buziaki posyłam...miłego weekendu...
Piękny szal, a jak jeszcze kaszmir, to cudo, uwielbiam kaszmir. Bardzo ładnie Ci w tych szarościach, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, kaszmir to kaszmir, choć jest bardzo duży to cudownie się układa. Pisałam powyżej Małgosi, że chciałam jeszcze inaczej go pokazać ale zimno mnie wystraszyło ha!ha! Szarości lubię, noszę i w total look / prawie / jak i w dodatkach. To jest "mój kolor". Dziękuję Marzenko za opinię...pozdrawiam cieplutko...
UsuńBasiu, ja uważam, że szale zimą pop prostu robią swoje otulają, ocieplają, zdobią i podkreślają look. Tobie super w tym zestawie, pełen podziw dla takiej pięknej całości, i torebka i paznokcie, po prostu bajka :) Ja kiedyś lubowałam się w szarościach, teraz wolę intensywniejsze barwy, chyba zmęczenie życiem robi swoje. Pozdrowionka, Teresa:)
OdpowiedzUsuńTak, taka jest ich rola zimą, /otulają, ocieplają - to zimą bardzo ważne/. Dobrze jak również zdobią.
UsuńU mnie Tereniu jest tak - wiesz, że kocham kolory ale...przychodzi mi czasami ochota na wyciszenie, to wewnętrzne i zewnętrze, wtedy sięgam po spokojne kolory co nie oznacza, że w następnym dniu tak będzie, może być całkowicie odmiennie i wtedy "rządzą" kolory. Zmęczenie życiem chyba dopada każdego, mnie też...a kolory pomagają i dodają energii. Zerkam na moją garderobę - może dzisiaj będzie kolorowo? Pozdrawiam, miłego weekendu...buziaki...
Kocham szale. Mam ich chyba z 15 i uważam że to niezbędny element zimowej garderoby. Basiu zestaw bardzo wysmakowany i na luzie. Uściski Alicja
OdpowiedzUsuńKocham szale tak jak Ty Alicjo, może je kiedyś policzę ha!ha!
UsuńDzięki, pozdrawiam cieplutko, miłego weekendu...
W taką pogodę jak jest ostatnio to bez ciepłego szala nawet nie wychodzę z domu. Dodatek obowiązkowy :)
OdpowiedzUsuńRacja, to obowiązkowy dodatek, też bez ciepłego szala nie wychodzę z domu...cieplutko pozdrawiam...
UsuńBasieńko, ja tam szarości bardzo lubię, chociaż jestem raczej kolorowa ;) cudowny zestaw! takie szarości są bardzo pogodne ;DDD Buziaki :)
OdpowiedzUsuńNależę również do tych co lubią kolory, te intensywne i te spokojne 😊😊, wszystko zależy od mojego humoru. Do szarości często wracam bo, tak jak napisałaś, są bardzo pogodne...pozdrawiam Madziu...miłego weekendu...
Usuńbardzo lubię szarość:) ślicznie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńWitam więc miłośniczkę szarości... pozdrawiam cieplutko, miłego dnia...
UsuńJak zwykle pięknie i mega optymistycznie :)
OdpowiedzUsuńDzień był mroźny ale słoneczny więc jest optymistycznie.
UsuńMiło mi, że Ci się podoba, serdecznie pozdrawiam...
Basiu ja tez zakupiłam modny, długi i cieplutki szal. Takie w tym sezonie modne, no i czuję się super, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zakup, cieszę się że jesteś zadowolona, taki szal będzie służył przez wiele lat, ja też jestem swoim zachwycona. Pozdrawiam Urszula serdecznie ...
UsuńThank you very much...kisses...
OdpowiedzUsuńSzarości uwielbiam, szale też. Zawsze mam jakiś na szyi zamotany, a już w zimno, to na sto procent. Piękny zestaw :)
OdpowiedzUsuńTak jak ja Ewo, szale uwielbiam, nie tylko zimą. Uwielbia też szarości i często do nich wracam choć jestem przecież "kolorowa"...pozdrawiam, miłego dnia...
UsuńBasiu,wyszlo pieknie :) Tak jak piszesz szal mozna nosic na wiele sposobow a kazdy jest ciekawy :)Twoja stylizacja jest perfekcyjna ,zreszta jak zawsze,jak zawsze :))))Sciskam Renata
OdpowiedzUsuńTak, motać można Reniu różnie, chciałam pokazać więcej możliwości motania ale fotograf był niecierpliwy i zmarznięty /pomimo słonka były -9/. To taka całkiem codzienna stylizacja, stawiam /z dużym naciskiem/ na wygodę. Miło mi, że Ci się podoba. O tej porze roku nie jest łatwo, nie przepadam za opatulaniem ale...byle do wiosny...buziaki...
UsuńSzary to szlachetny kolor, który pasuje zawsze i każdemu. Często stroję się w mocne kolory, jednak szary też gości w mojej szafie i chętnie go noszę :)!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja Basiu :)!!!
Dużo koloru u mnie ale...szarości też muszą być...
UsuńMiło mi, że Ci się podoba ten spokojny zestaw.
Cieplutko pozdrawiam...
Grey is such a good option. Particularly this light grey. You look elegant and stylish dear Barbara.
OdpowiedzUsuńSabine xxx
Thank you Sabine for the review. I am pleased that you like it. I love gray.
UsuńRegards. Have a nice day...
Też dołączę do zwolenniczek szarości. Tobie pięknie pasują, szal super, ale i sweter jest godny uwagi, no i ten idealny kolor paznokci. Super!
OdpowiedzUsuńWiem, że jesteś zwolenniczką szarości, dzięki miło mi że Ci się podoba. Pozdrawiam Madziu serdeczne...
UsuńZestaw jak najbardziej taki mój- bo i ja uwielbiam szarości pod każdą postacią <3
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się płaszcz i ta czapucha- przeurocze są te dwie kokardeczki :)
Świetny zestaw <3
pozdrowionka :)
Daria
Szary ma u nas trochę "złą" opinię, ze niby szaro i buro i ponuro a tym czasem prawie w każdym sezonie pojawia się na światowych wybiegach. Czapucha to konieczność, nie lubię nakryć głowy ale jak mus to mus...mnie też urzekły te urocze kokardeczki. Miło mi, że Ci się podoba. Pozdrawiam Daria serdecznie...
UsuńNigdy nie zawodzisz, zawsze elegancka i piękna.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ava za komplement, aż się czerwienię ha!ha! Pozdrawiam, buziaki...
UsuńWitaj Basiu w Nowym Roku, cały miesiąc siedzę na urlopie w kraju i zupełnie brakuje mi czasu na internet, ale powoli wracam do normalności.
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w tym szalu i szarościach tak w ogóle, ja też mam kilka rzeczy w tym kolorze, ale nie czuje się w nich najlepiej wiec to chyba nie jest mój kolor.
Pozdrawiam serdecznie ;)
Witaj Aniu. Rozumie, życie w realu przecież najważniejsze. Cieszę się jednak, że wracasz.
UsuńJak nie czujesz się dobrze w szarościach to raczej unikaj, może kiedyś się przekonasz.
Pozdrawiam cieplutko, buziaki...
Piękny szary zestaw, co nie znaczy absolutnie nudny! Bardzo elegancko z zarazem młodzieńczo. Śliczna czapa!!! Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, że szare zestawy wcale nie są nudne.
UsuńMiło mi, że podoba Ci się moja czapa.
Dziękuję Lilu za Twoją opinię. Pozdrawiam...
Ja też lubuje się w szarościach. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, że lubisz szarości...pozdrawiam...
UsuńVery elegant and Grey's are lovely ! Best wishes Barbara xxx
OdpowiedzUsuńThank you very much...kisses...
UsuńPiękne zestawienie, bardzo mi się podoba Twoja czapka i szalik Basiu :) Uściski :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko, wiesz, że ja pokazuję to w czym chodzę a jak zima to czapka by musi /dla mojego zdrowia, bo ono jest najważniejsze/. Szal też jest koniecznością /choć ostatnio takie temperatury, że można zakładać cieńsze i mniejsze/.
UsuńPozdrawiam cieplutko...
Cała na szaro wspaniale wyglądasz! Czapka bardzo fajna:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba, lubię szarości i często noszę, nawet w dużej ilości.
UsuńCzapka to mój ulubieniec, zimno u mnie więc to konieczność. Pozdrawiam cieplutko...
Bardzo trafione zestawienie i super inspiracje z których na pewno chętnie skorzystam.
OdpowiedzUsuńCałkowicie zachwyciła mnie ta stylizacja.
OdpowiedzUsuń