Piękna Nasza Polska Cała
Szlakiem Orlich Gniazd czyli zwiedzam zamki
Korzystam z pięknej pogody i kolejny raz zwiedzam Jurę Krakowsko - Częstochowską /blisko mam, nieco powyżej godziny jazdy samochodem/. Do oglądania wiele ciekawych miejsc.Zapraszam do Bobolic i Mirowa.
Zamek w Bobolicach
Zamek królewski zbudowany w połowie XIV wieku przez króla Kazimierza Wielkiego.
Był częścią fortyfikacji zwanej Orlimi Gniazdami .
Obecni właściciele /rodzina Laseckich/ pod koniec XX wieku podjęli się odbudowy zamku.
Po 12 latach prac oficjalne otwarcie nastąpiło we wrześniu 2011 r.
Obecni właściciele /rodzina Laseckich/ pod koniec XX wieku podjęli się odbudowy zamku.
Po 12 latach prac oficjalne otwarcie nastąpiło we wrześniu 2011 r.
/dla zainteresowanych więcej można dowiedzieć się tu klik/.
/zdjęcia ze środka zamku dla Tess-tu klik /
/zdjęcia ze środka zamku dla Tess-tu klik /
Widok na zamek od strony zachodniej
Wieża i brama wjazdowa a wszędzie mnóstwo ludzi.
Na wycieczkę wybrał się z nami Attis.
Zwiedzających wita rycerz /i sprawdza bilety ha!ha!/
Wiatr skutecznie rozwiewał mi włosy /a ja tak się namęczyłam przy ich modelowaniu/.
Trudno o takie miejsce, żeby zrobić zdjęcie bez ludzi ale udało się.
Hotel Zamek Bobolice położony 20 m od zamku.
Nie byłam w Bobolicach ładnych parę lat, nie było hotelu ani restauracji tylko widoki takie jak w pobliskim Mirowie.
Zwiedzających wita rycerz /i sprawdza bilety ha!ha!/
Wiatr skutecznie rozwiewał mi włosy /a ja tak się namęczyłam przy ich modelowaniu/.
Trudno o takie miejsce, żeby zrobić zdjęcie bez ludzi ale udało się.
Hotel Zamek Bobolice położony 20 m od zamku.
Nie byłam w Bobolicach ładnych parę lat, nie było hotelu ani restauracji tylko widoki takie jak w pobliskim Mirowie.
Zamek w Mirowie
Wybudowany w systemie Orlich Gniazd w połowie XIV wieku przez króla Kazimierza Wielkiego. Początkowo warownię tworzyła kamienna strażnica podległa pod pobliski zamek w Bobolicach, szybko ją rozbudowano do rozmiarów zamku /więcej informacji tu klik/.
Widok na ruiny zamku z dołu, powoli wspinamy się do góry.
W 2006 roku rodzina Laseckich rozpoczęła prace zabezpieczające w celu ratowania zamku.
Wnętrza zamku nie można zwiedzać ze względu na zagrożenie dla turystów, został ogrodzony.
Byłam tu wiele razy ale przed 2006 rokiem tak więc miałam okazję zwiedzić miejsca, które teraz są niedostępne.
"Moja pani coś rozmazana a może słabo wiedzę?
Zaspokoiłem pragnienie to i wzrok mi się poprawił, jestem dzielny psem więc w drogę".
Ruiny zamku od drugiej strony.
W 2006 roku rodzina Laseckich rozpoczęła prace zabezpieczające w celu ratowania zamku.
Wnętrza zamku nie można zwiedzać ze względu na zagrożenie dla turystów, został ogrodzony.
Byłam tu wiele razy ale przed 2006 rokiem tak więc miałam okazję zwiedzić miejsca, które teraz są niedostępne.
"Moja pani coś rozmazana a może słabo wiedzę?
Zaspokoiłem pragnienie to i wzrok mi się poprawił, jestem dzielny psem więc w drogę".
Ruiny zamku od drugiej strony.
Można pobiegać po skałkach.
Można wspiąć się też na tę skałkę /byli tacy co próbowali/.
Przy skałce jestem taka malutka.
Powoli schodzę /trochę jak ofiara losu/, cały czas pamiętam o mojej niedawno skręconej nodze.
Powoli schodzę /trochę jak ofiara losu/, cały czas pamiętam o mojej niedawno skręconej nodze.
Basiu, przyznaj sama Polska to piękny kraj. Ty wspaniale wycieczkowo wyglądasz, piesek też widać zadowolony. Ja też bardzo lubię zwiedzać polskie krainy. A Twoja fryzurka mino wiatru jest ok, pozdrawiam:)Teresa
OdpowiedzUsuńTak Tereniu, tyle ciekawych miejsc do zwiedzania czasami w zasięgu ręki. Wycieczkowo musi być wygodnie więc wybrałam spodnie i lekką bluzką, wygodne buty i dużą torbę. Piesek bardzo zadowolony. Nad fryzurą trudno było zapanować. Zwierzajmy Tereniu nasz kraj 😊😊😊pozdrawiam serdecznie...
UsuńW ostatni weekend byłaś? To mało brakło, a byśmy się spotkały, bo mieliśmy tam jechać, ale finalnie wybraliśmy innąmiejscówkę (też oczywiście na Jurze) na spacerek ;) Jura rządzi!!! Tu oczywiście bywaliśmy po wielokroć.
OdpowiedzUsuńŚliczny pies <3
Byłam we wtorek, pogoda była super. Szkoda bo może byśmy się spotkały ale nic straconego 😉😉😉. Masz rację, Jura rządzi, ja uwielbiam. Dziękuję za komplement w imieniu Attisa. Pozdrawiam serdecznie 😊😊😊
UsuńBasieńko super zdjęcia, kochany psiak i uwielbiam Cię w tej bluzeczce ☺ Buziaki ☺
OdpowiedzUsuńTak, jest kochany. Starałam się zrobić jak najlepsze zdjęcia cieszę się że Ci się podobają. Bluzeczka bardzo na Tak 😉😉😉. Pozdrawiam Olu serdecznie 🌷🌷🌷buziaki
UsuńPiękne okolice Basiu. Zamek w Bobolicach robi wrażenie. Natomiast o ten w Mirowie trochę się boję - wygląda jakby miał się rozsypać na wietrze. mam nadzieje, że tylko takie wrażenie. Piesiunio jest cudowny. Pozdrawiam wakacyjnie.
OdpowiedzUsuńNie rozsypię się Iwonko trwają prace /na szczęście/. To tylko takie wrażenie 😉😉😉. Pies był dzielny i na trasie miał wielu kolegów 😊😊😊. Bardzo mu się to podobało...pozdrawiam serdecznie 🌸🌸🌸
UsuńGreat post!
OdpowiedzUsuńYou have a nice blog!
Would you like to follow each other? (f4f) Let me know on my blog with a comment! ;oD
Have a great weekend!
xoxo Jacqueline
www.hokis1981.com
Thank you for visiting and commenting. I will visit your blog. Best wishes...
UsuńPiękne widoki Basiu, uwielbiam zwiedzać zamki :) Chodzenie po górach nie jest dla mnie ostatnio, jestem jeszcze gorszą ofiara niż może się wydawać ;)) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też już nie Dorotko, kiedyś chodziłam i to po Tatrach, teraz pozostały wspomnienia /i zdjęcia/.
UsuńJura to świetna baza wypadowa /dla mnie, bo mam blisko/, uwielbiam te skałki i bardziej lubię Mirów niż Bobolice /niby zamek odnowiony ale już komercja, hotel a wzdłuż trasy tabliczki "nie deptać trawników". Wolę Mirów, dużo przestrzeni, taka trochę dzika natura, dużo ludzi ale jakoś tak nie czuje się tłoku. Pozdrawiam serdecznie...buziaki...
Uwielbiam takie stare zamczyska,te mają "dusze" i niesamowitą historię.
OdpowiedzUsuńDobra relacja, Ty z kondycją;-). Pies cudny!!
Tak Elu, dużo tu historii a czas zamków nie oszczędził, wiele się tu działo i tak dobrze, że coś przetrwało.
UsuńMają duszę, oj! mają! Pozdrawiam Elu...miłego dnia...
A ja mieszkam w Jurze ale francuskiej :-) Polską znam jedynie z lekcji geografii ale nigdy nie jest za pózno aby ją odwiedzić . Rewelacyjne zdjęcia Basiu, te charakterystyczne skały to prawdziwa bajka.Wyglądałaś bardzo stylowo na tej wycieczce :-)
OdpowiedzUsuńTak, racja, nigdy nie jest za późno, to ładne tereny i sporo tu historii.
UsuńSkałki robią wrażenie, choć byłam tam nie wiem który raz to zawsze mnie zachwycają.
Zdjęcia robione małym aparatem bo na wycieczki nie chce mi się nosić dużego ale i tak nie wyszło źle.
Dziękuję za komplement, serdecznie Cię pozdrawiam...
Moje jedne z ulubionych miejsc, Basiu😄
OdpowiedzUsuńUwielbiam te okolice, swojego czasu bywałam tam bardzo często. Teraz z racji rozjazdow bywam gdzie indziej, rownie w pieknych miejscach naszego Kraju. Tak jak piszesz Basiu, piekna nasza Polska cala!!:))
Attis przeuroczy!!🐕🐕
A Ty wygladasz swietnie, lubie Cie w białych spodniach ja nadal nie mam odwagi:))))
Serdecznosci i buziaki....
Uwielbiam te miejsca, ile ja tam razy byłam i nigdy nie mam dość. Też kiedyś bywałam częściej, jeździliśmy w grupie 6-8 osób, działo się ha!ha! Dużo by opowiadać! Nowe miejsca - fajnie poznawać a jest w naszym pięknym kraju sporo takich perełek. Niektórzy nawet nie wiedzą co mają "w zasięgu ręki". Czasami cudze chwalimy, swego nie znamy.
UsuńDziękuję za komplement /w imieniu Attisa/ i swoim. Lubię białe spodnie, może nie powinnam ale...ja się przełamałam. Pozdrawiam Małgosiu, miłego dnia...u mnie od rana słonko...buziaki...
lubie Jure, staram sie zawsze zajechac jak jestesmy w Krakowie , kiedys czesto weekendy spedzalismy wlasnie w Jurze..
OdpowiedzUsuńco do Bobolic mam mieszane uczucia mimo ogromu prac ktore zostaly zrobione-lubie ruiny
Tak, rekonstrukcja zamku Bobolice wzbudza kontrowersje, ja też lubię ruiny i dlatego wolę Mirów, pracę jednak rozpoczęte również w Mirowie, kto wie jak będzie za parę lat. Pozdrawiam Anno, miłego dnia...
UsuńKiedyś byłam w Bobolicach ale nie wiedziałam, że tam jakis zamek jest? Więc dzieki Tobie wróciłam w tamte miejsca i obejrzałam okolice.
OdpowiedzUsuńDziękuję za tę wycieczkę, wspaniałe zdjęcia a dzięki pieskowi jest to bardzo wesoła fotorelacja :)
Pozdrawiam :)
Może Aniu byłaś dawno, wtedy były ruiny jak w Mirowie. Okolica jest bardzo ładna, ja uwielbiam takie skałki a w Jurze jest tego trochę. Piesek był dzielny choć było dość gorąco ale daliśmy radę. Zdjęcia z małego aparatu bo nie chce mi się taszczyć większego choć zdjęcia byłyby o wiele ładniejsze. Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia...
UsuńPiękna jest Jura. Jak mieszkałam w Krakowie bywałam tam często. Szczególnie jesienią jest tam bardzo urokliwie. Miłego weekendu Basiu :)
OdpowiedzUsuńTak, jesienią jest pięknie, dla mnie pięknie jest o każdej porze roku 😊😊😊pozdrawiam Jolu serdecznie...
UsuńOstatnio mijaliśmy znaki kierujące do obu zamków i też planujemy wyjazd. Byłam kilka razy z młodzieżą szkolną :) Cudne miejsca. Jura ciągle mnie zachwyca i chce się tam wracać.
OdpowiedzUsuńAttis slodziak. :)
Moc pozdrowień.
Mnie też Basiu cały czas zachwyca lubię te urocze skałki. Co do zamku w Bobolicach mam mieszane uczucia, osobiście wolę Mirów. Attis był bardzo grzeczny, podobało mu się 😊pozdrawiam serdecznie, miłego weekendu 😍😍😍
UsuńŚwietna wycieczka, zdjęcia cudne, piękna Ty, piesek uroczy. Pozdrawiam Danka
OdpowiedzUsuńNo tak Danusiu, świetna wycieczka, trzeba korzystać z wolnego czasu. Dziękuję za komplement w imieniu pieska i swoim 😊😍serdecznie pozdrawiam 🌸🌸🌸
UsuńSzkoda, że nie wiedziałam, że byłaś tak blisko. Może byłaby okazja siębpoznać. Piękne zdjęcia i Ty jak zawsze elegancka.
OdpowiedzUsuńTak? Blisko? No to szkoda! Może będzie jeszcze okazja. Pozdrawiam serdecznie 😊🌸🌸🌸
UsuńZawsze Basiu wyglądasz ładnie:)))bardzo lubię zwiedzać takie miejsca:)))piesiu piękny:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńTeż lubię Reniu, lubię skałki i stare ruiny. Robię tam wypady jak tylko czas pozwala.
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego weekendu...
Takie klimaty, to raj dla moich oczu. Chętnie obejrzałam, nawet poklikałam. Szkoda, że nie trafiłam na zdjęcia ze środka zamku. Ale poszukam sobie. Buziaczki Basiu.
OdpowiedzUsuń___Tess.
Dla moich też Tess, od wielu lat, kiedyś częściej bywałam /ze znajomymi, padało hasło i w ciągu 15 min wyjazd/, Bobolin to były ruiny jak Mirów, jeszcze Olsztyn k/Częstochowy z międzynarodowymi pokazami pirotechniki i laserów, to w latach 90-tych byłam 3 razy /koncert Kory-dała czadu, to moja ulubienica/, teraz już nie ma, bo ponoć zamek, a właściwie jego ruiny, nie wytrzymały więc zaniechano. Jest co oglądać. Tym razem w środku nie byłam więc nie ma zdjęć, bo byłam z psem. Podaję link, tam znalazłam parę zdjęć ze środka. /http://www.zamkipolskie.com/bobol/bobol.html/ Serdecznie pozdrawiam...
UsuńBasiu zazdroszczę Ci tej wyprawy!!! Nie byłam tam jeszcze! Ale piękne te zamczyska!
OdpowiedzUsuńJejku... Życia nam zabraknie, żeby wszystko zobaczyć..
Buziaki!!!
Nie masz czego zazdrościć, Ty tyle pozwiedzałaś, że ja Ci zazdroszczę.
UsuńJak nie byłaś to zapraszam, jest tu w Jurze co oglądać i gdzie chodzić.
Może byś weszła na skałkę? Ja to już nie! Ale bywało...
Co się zobaczy to nasze, ja tam mogę wracać do tych miejsc nawet co rok a nawet o różnych porach roku.
Pozdrawiam, buziaki...
Świetna relacja, bardzo piękne zdjęcia. Lubię Jurę i też czasami tam jeździmy. Attis pozował przepięknie :)))) A Ty jak zwykle, pomimo, że przecież bardzo wycieczkowo, wyglądasz idealnie. Pozdrawiam - całuski - Margot :)))
OdpowiedzUsuńJura jest piękna, bardzo lubię tam jeździć, mam przecież blisko. Świetna baza wypadowa na weekendy.
UsuńAttis lubi pozować choć tyle miał kolegów i koleżanek, że trochę się rozkojarzył ha!ha!
Co rusz jakiś piesek.
Dziękuję Małgosiu za miły komplement, buziaki posyłam...
Wspaniała wycieczka! Nie byłam tam od lat... :)
OdpowiedzUsuńWarto tam wrócić jak tylko nadarzy się okazja, pięknie jest nie tylko latem ale jesienią też. Serdecznie pozdrawiam 😊😊😊
UsuńPiekne te nasze polskie tereny, fajnie że pokazujesz, Trzeba to przybliżac ludziom. Piekne zdjecia , Ty cudowna, Całuski
OdpowiedzUsuńZgadzam się Danusiu jest wiele pięknych miejsc trzeba szukać i pokazałaś, czasami tak niewiele trzeba, żeby miło spędzać czas i dowiedzieć się więcej o naszym kraju. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌷🌷
UsuńByłam tam już wiele razy. Niedaleko mieszkam i często się tam wybieram. Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja, mam blisko i z tego korzystam 😏😊. Miło mi że podobają Ci się moje zdjęcie...pozdrawiam...
UsuńNie ma piękniejszego kraju niż Polska ! A zdjęcia świetne:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, jestem tego samego zdania, cieszę się że zdjęcia Ci się podobają 😊serdecznie pozdrawiam...
Usuńpiękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńTak, pełna zgoda, polecam...serdecznie pozdrawiam...
UsuńBasiu pięknie nas oprowadziłaś po tych zamczyskach. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi Grażynko, cieszy mnie, że mogłam pokazać te urokliwe miejsca, serdecznie pozdrawiam 😊miło dnia...
UsuńA very picturesque castle! And you look lovely in your summerly outfit dear Barbara.
OdpowiedzUsuńSabine xxx
Thank you very much 😊😊😊 kisses 😍
Usuńpiękne tereny <3
OdpowiedzUsuńTak, całkowicie się z Tobą zgadzam, piękne...serdecznie pozdrawiam...
UsuńQue preciosidad!!! Me ha encantado. Bss
OdpowiedzUsuńMe alegro de que te guste. Hay belleza. Besos ...
UsuńUwielbiam takie wycieczki. Piękne zdjęcia i cudowna TY :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że podobają Ci się moje zdjęcia. Masz rację, takie wycieczki są super.
UsuńSerdeczności posyłam...
Znam ten zamek tym chętniej sobie przypomniałam, piękna wycieczka, a jakiego słodkiego psiaka masz Basiu!!! Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńCieszę się Lilu, że przypomniałam Ci ten piękny zamek. Często robię tam wycieczki.
UsuńPozdrawiam serdecznie...