Parę dni temu /dokładnie 22 lipca/ mój blog skończył 7 lat.
Dziękuję wszystkim moim blogowym koleżankom, że mają do mnie cierpliwość i jeszcze tu zaglądają.
Nie lubię statystyk więc nie będę pisać ile zamieściłam wpisów, kto i skąd mnie odwiedza,
ile mam wyświetleń, ile napisano komentarzy.
ile mam wyświetleń, ile napisano komentarzy.
Piszę bloga z zamiłowania, dla siebie i dla wiernych czytelniczek, dla blogowych koleżanek.
Nie ukrywam jednak, że jest mi niezmiernie przyjemnie jak mnie odwiedzacie.
Nie ukrywam jednak, że jest mi niezmiernie przyjemnie jak mnie odwiedzacie.
Niektóre z Was znam przecież już parę ładnych lat.
/podobne słowa pisałam już wielokrotnie/
/podobne słowa pisałam już wielokrotnie/
Dziękuję Wam moje blogowe koleżanki za to, że jesteście.
Miło mi gościć Was w moich skromnych progach.
Dla urozmaicenia tego wpisu zrobiłam mały tygodniowy przegląd /jak pisze Ola "odgrzewane kotlety/.
/z cyklu - przegląd tygodnia - w roli głównej letnie sukienki/
/z cyklu - przegląd tygodnia - w roli głównej letnie sukienki/
Serdecznie zapraszam!
Poniedziałek
Lato tego roku w kratkę, chłodne dni i upalne ale nie narzekam, jak jest tak jest a w garderobie zawsze coś się znajdzie.
Sukienka jeansowa na trochę chłodniejszy dzień.
Sukienka jeansowa na trochę chłodniejszy dzień.
Wtorek
Maxi - tak, maxi zawsze się sprawdzi, na ramiączkach świetna na upał a jak chłodniej to przyda się cienki kardigan
albo jeansowa kurtka.
albo jeansowa kurtka.
...
Środa
Sukienka z nadrukiem - zmieniam dodatki i sukienka jest albo wyjściowa /kawa z koleżanką/ albo na luzie.
/nawet zamek w niej zwiedzałam/
/nawet zamek w niej zwiedzałam/
Czwartek
Wyrazisty, trochę szalony wzór i na dodatek "zaprzyjaźniłam się" z żółtym kolorem.
Kropki, groszki - lubicie? Wiem, że niektóre z Was lubią!Na koniec zapraszam na kawkę i coś słodkiego.
/wiem, wiem, odchudzacie się ale wirtualnie nie zaszkodzi/Po wyjazdowym weekendzie mam trochę zaległości, powoli nadrabiam.
Na dodatek robię przetwory na zimę i wpadam do Was "z doskoku" /ogórki, komputer i znowu ogórki/.
OdpowiedzUsuńPiekne letnie kreacje, latem też lubie sukienki, chętnie bym te Twoje w swojej garderobie widziała...
A z okazji 7. rocznicy bloga, serdeczne gratulacje!
serdeczne pozdrowienia )
Tak, na lato sukienki są świetne choć spodnie też lubię.
UsuńDziękuję za życzenia, trochę zapomniałam o rocznicy bloga ale ponieważ co rok "świętuję" jego powstanie więc z opóźnieniem ale jest wpis.
Pozdrawiam Aniu, miłego dnia...
Samych serdeczności, inspiracji i jeszcze wielu blogowych rocznic. Sukienki piękne, świetnie dobrane do figury, charakteru i urody. Jak zawsze Basiu elegancko i bardzo kobieco. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jeszcze i siły i chęci będę miała na wiele lat blogowania.
UsuńMiło mi, że podobają Ci się moje sukienki. Pozdrawiam...
Basieńko kochana, nie znam Cię osobiście ale mam wrażenie jakbym znała Cię od zawsze :-) Z wielką chęcią odwiedzam Twój blog bo czuję tutaj przyjazną energię. Elegancja i klasa to cała TY !!!
OdpowiedzUsuńWielkie Gratulacje z okazji siódmej rocznicy blogowania !!!
Pięknie dobrane sukienki podkreślają Twój znakomity gust!!!
Ściskam i buziaki posyłam :-)
Krysiu, też mam takie wrażenie. Jesteś moją blogową koleżanką i wiesz, że bardzo Cię lubię.
UsuńZawsze uśmiechnięta i pełna radości. U Ciebie zawsze jest ciekawie.
Dziękuję za życzenia, trochę czasu minęło od pierwszego wpisu.
Sukienki pokazuje takie jakie lubię i te co do mnie pasują.
Dziękuję za tyle miłych słów, pozdrawiam serdecznie...buziaki posyłam...
Basiu, wielkie gratulacje, znam cię od ponad 3 lat, i jestem z tego powodu bardzo zadowolona, staram się, bywać u Ciebie regularnie, choć różnie to bywa. Ciacho i kawę przyjmuję, a co tam, najwyżej w boczki. Stylówki piękne, kobiece, ale absolutnie nie nudne, jesteś wspaniałą blogową koleżanką, buziaki, sto lat :)
OdpowiedzUsuńTak Marzenko, to już 3 lata naszej znajomości. Zawsze chętnie do Ciebie zaglądam.
UsuńNie pójdzie w boczki bo to tylko wirtualnie ha!ha!
Dziękuję za miłe słowa, serdeczności posyłam...buziaki...
Gratuluję 7. rocznicy bloga. :)
OdpowiedzUsuńSukienki bardzo mi się podobają.
Dziękuję Lidziu...pozdrawiam serdecznie...
UsuńBasiu, gratulacje, 7 lat to szmat czasu,ja w tym okrsie powołałam do życia i usmierciłam ze cztery blogi, podziwiam Twoją stałość:). A sukienki urocze, najbardziej podobają mi sie grochy i maksi:).
OdpowiedzUsuńProwadziłam 2 blogi ale ten drugi, bardziej domowy, musiałam odpuścić. Tu się trzymam i mam nadzieję, że jeszcze długo tak będzie. Dziękuję za opinię o sukienkach. Pozdrawiam Anno, miłego dnia...
UsuńKolejnych rocznic dla bloga życzę Basiu i gratuluję wytrwałości oraz kreatywności.
OdpowiedzUsuńWszystkiego co naj, naj, naj dla Ciebie .....
Sukieneczka z żółtym sweterkiem i kapeluszem dla mnie bomba....
Pozdrawiam serdecznie.....
Racja, trzeba wiele wytrwałości, oby tak dalej...
UsuńKreatywność - czasami całkowicie mi jej brakuje ale jednak wraca.
Sukienkę z kapeluszem /sweterek w razie potrzeby/noszę nad Pogorią / nad wodą/, robię sobie tam spacery.
Dziękuję za życzenia i serdecznie pozdrawiam...
Gratuluje wytrwałości i kreatywności. Podziwiam Cię, bo sama mam bloga od 7 lat i wiem ile wymaga to pracy. Dobrze, że nam się jeszcze chce :) :) :). To chyba dlatego, że mamy takie wspaniałe czytelniczki. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńPracy dużo, zgadzam się. Chce mi się nadal prowadzić bloga, myślę, że dość regularnie pojawiają się wpisy /raz w tygodniu, bo na więcej nie ma czasu ani ochoty/. Czytelniczki, blogowe koleżanki mam wspaniałe, to dodatkowy bodziec. Dziękuję za gratulacje Krysiu i serdecznie pozdrawiam...
UsuńTu zawsze jest kobieco, elegancko i taktownie. Z wielką radością witam każdy post i czekam na kolejny ...
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę Ci Basiu radości, pomysłów na modowe kreacje, mnóstwa ciepłych komentarzy, wszystkiego najlepszego!!!
Dziękuję Elu, miło mi, że Ci się u mnie podoba.
UsuńZawsze goszczę Cię z wielka przyjemnością.
Serdecznie pozdrawiam...
Basiu,to piekna rocznica i niech bedzie ich duzo wiecej :) tyle ile tylko Ci sie zamarzy :))latem bez sukienek nie ma zycia a Twoje powoduja,ze zycie staje sie piekne :) pozdrawiam Renata i ciesze sie,ze jestem Twoim gosciem :)
OdpowiedzUsuńTaką mam nadzieję, że będą kolejne rocznice Reniu. Marzy mi się jeszcze długo, długo...
UsuńZgadzam się, na lato sukienki najlepsze, zwłaszcza w upały. Niech życie będzie piękne każdego dnia.
Pozdrawiam, buziaki...
Basiu gratulacje!!! Pamiętam jeszcze balkonowe fotki:)) Cieszę się ,że mogłam Cię poznać oprzez, to nasze blogowanie!!! :*
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja sukienek!!! Biere wszystkie!!! A grochy i dżinsową najbardziej:D
Buziaki!!! 1000 lat blogowania!!!
Tak, były balkonowe a wcześniej "do lustra". Jakoś trzeba było sobie radzić. Teraz fotograf nie marudzi i nawet coraz lepiej mu idzie. Znamy się prawie od początku mojego blogowania, Ty jeszcze wytrwalsza, bo zaczęłaś wcześniej. Dajemy radę, zawsze znajdzie się jakiś ciekawy temat.
UsuńCo do sukienek to nie mam za dużo, myślę, że w sam raz /i tak każdego dnia tygodnia mogę nosić inną ha!ha!/.
Dziękuję za życzenia...buziaki...
Gratuluję i dalszych sukcesów blogowych życzę:)))To właśnie Twój blog zainspirował mnie do założenia swojego:))))Twoje sukienki są piękne i w każdej wyglądasz uroczo:))))Pozdrawiam serdecznie:))))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu za życzenia. Cieszę się, że właśnie mój blog Cię zainspirował, dzięki temu mogłam poznać fajną babeczkę! Miło mi, że podobają Ci się moje sukienki. Pozdrawiam serdecznie...buziaki...
UsuńŚwietny sukienkowy pomysł na jubileuszowy wpis - taki kobiecy. Wszystkie już widziałam a tak w grupie - jedna fajniejsza od drugiej. Basiu, gratuluję tych 7 lat:) Jest co świętować:)
OdpowiedzUsuń7 lat to kawał czasu a tak szybko zleciał. Dziękuję Iwonko za życzenia.
UsuńCo pewien czas robię takie wpisy gdzie zbieram tematycznie to co pokazywałam.
Pozdrawiam serdecznie i buziaki posyłam...
Wszystkiego najlepszego z okazji kolejnej rocznicy blogowania. Uwielbiam czytać Twój blog i podziwiam Twą elegancję. Dla mnie bomba. Pzdrawoam serdecznie i całuję jubileuszowo Danka
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje Danusiu, jesteś przemiłą osobą, zawsze grzeczną i taktowną. Cieszę się, że mam takie blogowe koleżanki. Jesteś mile widzianym gościem. Pozdrawiam, buziaki...
UsuńWielkie gratulacje i podziękowania za obecność w tym bligoszafowym światku 😉😊👍❤👌Wnosisz naturalność i autentyczność, bez pozerstwa i udawania. Oby tak jaknajdłużej . Ukłony ☺😊😏
OdpowiedzUsuńMyślę Sivka /Sylwia/, że zawsze tak będzie, to jest założenie mojego bloga /od początku pokazuję mój real bez udawania/. Zresztą wiesz, tak było na początku naszego blogowania, blogi były bardziej autentyczne /Ty przecież blogujesz jeszcze dłużej i też jesteś naturalna/. Teraz blogi mają inne założenia. Każdy robi jak chce. Ja zostaje przy swoim. Dzięki, że jesteś...pozdrawiam serdecznie...
UsuńBasieńko, wszystkiego naj, naj! nie tylko w blogowaniu ale tak na co dzień, żebyś zawsze była tak radosna i uśmiechnięta! :) Miło tu do Ciebie wpadać, dajesz mnóstwo energii i zawsze jesteś taka szykowna!!! Buziaki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Magdaleno, mnie również jest niesamowicie miło, że mnie odwiedzasz, że mam tak sympatyczną blogową koleżankę /aż chce się nadal prowadzić bloga choć czasami chęci mijają/.
UsuńMam nadzieje, że zawsze taka będę /radosna i uśmiechnięta/.
Pozdrawiam...buziaki do Wrocławia posyłam...
Basiu wielkie gratulacje z wytrwałość w takim pięknym stylu, zawsze pogodna, stylowa i życzliwa wszystkim :) Uwielbiam Cię
OdpowiedzUsuńi Twoje kreacje :) Wszystkie odgrzewane kotlety wspaniałe, ale to w zestawach z dżinsem Kocham Cię najbardziej, dżins jest dla Ciebie stworzony :)) Buziaki Kochana i dziękuję za ciacho, pycha :))
Dziękuję, wszystkim nam wytrwałość jest bardzo potrzeba /ile tu było dziewczyn przez te lata a przetrwały nieliczne/. Życzliwa wszystkim - po to tu jestem, żeby życie było piękniejsze dla mnie i dla moich blogowych koleżanek, dlatego nikomu nigdy nie zrobię przykrości /nie mylić z delikatną krytyką, dobrymi radami i wyrażaniem swojego zdania/. Dyskutować dobrze jest ale z kulturą, wszystkie się chyba z tym zgadzamy. Złośliwości i uszczypliwości - tym mówię NIE! Ty robisz "odgrzewane kotlety" ja "przeglądy tygodnia" ha!ha!
UsuńLubię jeans i chyba to nie jest moja ostatnia sukienka. Jeszcze raz dziękuję Olu i serdeczności Ci posyłam...buziaki...a ciachem częstuj się do woli...
7 lat - imponujące !!! Basiu - Happy Birthday w takim razie, to piękna rocznica, a poznanie Ciebie było cudownym doświadczeniem. Twój blog emanuje ciepłem, serdecznością, radością i KLASĄ - zawsze z największą przyjemnością do Ciebie zaglądam. Piękna kompilacja letnich sukienek :) :) . Raz jeszcze najlepsze życzenia i następnych 100 lat blogowania <3 :)))))) . Buziaki - Margot :)))))
OdpowiedzUsuńJakoś tak zleciało Małgosiu, rok za rokiem i zrobiła się siódemka.
UsuńMnie również bardzo miło było Cię poznać i to nasze spotkanie /musimy je powtórzyć, koniecznie/.
Dziękuję za życzenia, buziaki posyłam....
Ja bloguję od tego samego dnia i miesiąca tylko dwa lata krócej. :-))
OdpowiedzUsuńBasiu piękne te Twoje stylizacje.Pozdrawiam :-)
Niesamowity zbieg okoliczności Grażynko, ten sam dzień...
UsuńMiło mi, że podobają Ci się moje zestawy. Pozdrawiam serdecznie ....
a wiesz Basiu ,ze mi w lipcu 5 lat w blogosferze minelo i przeoczylam ten fakt ;)
OdpowiedzUsuńi mimo ze ja lubie porzadkowac, sumowac i posumowywac
bo przeciez 5 czy 7 lat to spory kawal zycia i ciagle sie zmieniamy ,a te zmiany ja lubie obserwowac
bo niestarzejemy sie przeciez tylko dojrzewany osobowosciowo hahahha
jak ty do zoltego kolory, ta sukienka to moj typ zestawu
pozdrawiam Basiu i kolerjnych lat z nami zycze
Prawie też przeoczyłam a jak mi się przypominało to znów zapominałam.
UsuńWiem Anno, Ty też jesteś już długo i wytrwale się trzymasz. To kawał życia, dużo zmian dokonało się u każdej z nas.
Czasami wracam do starych wpisów i wspominam...
Co do żółci to się przekonałam, pewnie będzie jej teraz więcej.
Dziękuję za życzenia i serdecznie pozdrawiam...miłego dnia...
Siedem lat to szmat czasu. Gratuluję Basiu, u mnie dopiero dwa i pół roku. Życzę dalszych sukcesów, buziaki.
OdpowiedzUsuńDziękuję Haniu za życzenia, 7 lat to dużo tu w blogosferze ale i 2,5 też dobry wynik.
UsuńFajnie że jesteś i mogłam Cię poznać...buziaki...
Świetnie się w nich czujesz - to widać. Tak trzymaj, radości z blogowania i następnych rocznic:)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Halinko za życzenia, mam zamiar blogować jeszcze długo, długo...
UsuńTak, dobrze się czuje w moich sukienkach, cieszy mnie, że to widać.
Serdecznie Cię pozdrawiam, miłego dnia...
Basiu bardzo podoba mi się Twój cały blog, to są po prostu moje klimaty. Wszystkie kreacje są super:) pozdrowionka Teresa
OdpowiedzUsuńMiło mi Tereniu, że Ci się u mnie podoba, widocznie podoba nam się to samo, te same klimaty.
UsuńTaka bratnia dusza, prawda? Pozdrawiam, buziaki...
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, 7 latek to kawał czasu :-) Ślinotoku dostałam na widok tych deserów :-D Pierwsza, jeansowa sukienka to mój faworyt :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia, masz rację, 7 lat to kawał czasu.
UsuńJeansowa sukienka jest super, bardzo ją lubię i jak tylko robi się nieco chłodniej, zakładam.
Deserami możesz się częstować, są też mniej tuczące, bo owocowe.
Serdecznie pozdrawiam, miłego dnia...
Pani Basiu; odważę się i ja złożyć gratulacje. Sledze zawsze Pani wpisy, bardzo mi się podobają wszystkie stylizacje; a najchętniej oglądam Pania w spodniach, gdyż sama je lubię nosić ,a nie jestem patyczkiem {rozmiar 50 dol, a góra 48 } i zawsze słyszałam ze nie powinnam bo źle wyglądam itp.Staram się zakładać fajne dłuższe tuniki i na przekór chodzę. Nie zakładam tylko jasnych spodni-białe mi się u Pani bardzo podobają, wygląda w nich Pani szykownie , ja jednak nie mam odwagi przez te krytyki .Ogólnie to z Pani emanuje życzliwość i dobroć-takie odnoszę wrażenie.Jest Pani piękną i z klasa kobieta.Pozdrawiam i dalszych sukcesów życzę-Zosia [50+]
OdpowiedzUsuńWitaj Zosiu! Jesteśmy w podobny wieku więc może po imieniu /tu w blogosferze jesteśmy jedną wielką blogową rodziną, wszystkie mówimy do siebie po imieniu więc - jestem Barbara/.
UsuńBardzo mnie cieszy, że odważyłaś się do mnie napisać. Jeśli masz ochotę to zaglądaj, pisz i wyrażaj swoją opinię.
Kwestia spodni - możemy nosić, wszystko zależy od fasonu a kolor nie pogrubia tylko właśnie fason. Odpowiednio dobrany fason /co nie jest wcale takie łatwe/ będzie wyrównywać proporcje i będziemy fajnie wyglądać. Osobiście wolę ciemne doły, można poszukać ciemnych spodni z cieńszego materiału /fajnie wyglądają granatowe/. Nie wiem jaką masz sylwetkę więc trudno radzić. Z tego co napisałaś dół jest szerszy od góry więc powinien być ciemniejszy, jak nie masz odwagi na jasny to nic na siłę. Pobaw się kolorem na górze i nie bój się go.
Krytyka - może nie do końca jest słuszna, może krytykuje przeciwniczka spodni? Właśnie przeglądam książkę Moniki Jurczyk "Bądź boska" analizuję sylwetkę dość masywną i wcale spodnie nie są wykluczone /tylko nie rurki/, bluzki, koszule do kości biodrowej, nie dłuższe /na czarnej liście Monika umieszcza tuniki, jej zdaniem zasłaniając biodra powiększają je/. Możesz nosić jeansy, bo nic tak nie odmładza jak właśnie one, dobierz tylko odpowiedni fason. Nie słuchaj jeśli ktoś Ci powie, że w Twoim wieku nie pasuje.
Dziękuję za życzenia i zapraszam ponownie...pozdrawiam serdecznie...
No, no, jest się czym pochwalić :) Basiu droga, gratuluję wytrwałości oraz pięknego bloga i życzę Ci kolejnych szczęśliwych lat blogowania. Całuję urodzinowo i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu za życzenia, bardzo mi miło było Cię poznać /parę lat temu, bo też już długo jesteś w blogosferze/.
UsuńWytrwałość jest bardzo potrzebna, mam nadzieję, że mi jej nie zabraknie bo mam zamiar blogować jeszcze wiele lat.
Serdeczności posyłam...
Piękne stylizacje!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję 7. rocznicy bloga!
Pozdrawiam serdecznie!:-)))
xxBasia
Basiu, moja droga imienniczko! Bardzo dziękuję za życzenia.
UsuńMiło mi, że podobają Ci się moje zestawy.
Serdecznie pozdrawiam...
Gratuluje Basiu z całego serca. 7 lat to imponujący wynik. Powtórzę za Krysią Kantowicz, klasa, elegancja przyjazna atmosfera, autentyczność - też to czuję i zawsze podziwiam. Poza tym blog to kawał roboty i doceniam to niezmiernie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za tyle komplementów, aż się zaczerwieniłam ha!ha!
Usuń7 lat to kawał czasu a prowadzenie bloga to kawał roboty.
Każda z nas wkłada w to całe swoje serducho i chce żeby było jak najlepiej.
Doceni to tylko ten, kto sam ma bloga. Jeszcze raz dziękuję Magdaleno za gratulacje.
Serdecznie pozdrawiam...
Wspaniale, oby tak dalej, bardzo lubię zaglądać tutaj na bloga :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że do mnie zaglądasz, zapraszam, bo jesteś zawsze mile widzianym gościem.
UsuńNajpierw poczęstuję się serniczkiem na zimno, z góry bardzo dziękuję za narobienie mi ochoty.
OdpowiedzUsuńGratulacje, życzę kolejnych 7 lat w pisaniu bloga.
Sukienka jeansowa jest cudowna!
Tak, sernik pyszny tak więc częstuj się...
UsuńMiło mi, że spodobała Ci się moje jeansowa sukienka.
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za życzenia...
Gratulacje!!! Siedem lat to naprawdę długo i świadczy o wytrwałości i prawdziwej pasji! Życzę Pani Basiu kolejnych tak wspaniałych lat w blogosferze i radości oraz sukcesów:*** Zestawy bardzo różnorodne iwszystkie fajne a mój faworyt to sukienka w żółte wzorki!!! Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz 100 lat!!!:***
OdpowiedzUsuńTak, to kawał czasu i potrzeba dużo wytrwałości ale ja to lubię. Dziękuję za życzenia. 😍😍😍...i za opinię. Serdecznie pozdrawiam...😊😊😊
UsuńBasiu gratuluję! Mój blog też niedawno miał urodziny i wiem, jaki człowiek się robi wtedy sentymentalny :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają Twoje zestawy i śledzę cię już (blogowo! hihi) od kilku ładnych lat i muszę przyznać, że z roku na rok wyglądasz coraz ładniej!!!! :)
Gratuluję Asiu Twojej 8 rocznicy, zaglądam do Ciebie od dawna.
UsuńKażda rocznica robi się coraz bardziej sentymentalna.
Cieszy mnie, że podobają Ci się moje zestawy i dziękuję za miły komplement.
Serdecznie pozdrawiam...
Gratuluję tych siedmiu już lat i życzę kolejnych, kolejnych i kolejnych rocznic! Kreacje jak zwykle wystrzałowe! Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do swojego kącika! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Maks, mam zamiar blogować jeszcze długo, długo...
UsuńOby tylko nie zabrakło pomysłów i wytrwałości.
Miło mi, że Ci się podoba, serdecznie pozdrawiam.
Odwiedzę w wolnej chwili...
Basiu, wiele sukcesów i pomysłów na kolejne lata prowadzenia bloga. Wprawdzie odkryłam Twojego bloga niedawno to lubię tu zaglądać bo jesteś jedną z niewielu osób, które świetnie wyglądają w sukienkach. Pozdrawiam Anna50+
OdpowiedzUsuńWitaj Anno 50+! Bardzo dziękuję za życzenia, to takie miłe...
UsuńCieszę się, że odkryłaś mojego bloga.
Zapraszam, jesteś zawsze mile widzianym gościem i fajnie jest z Tobą podyskutować!
Sukienki lubię /spódnic nie bardzo/ więc noszę dość często.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia...
Wspaniały blog, cieszę się,że tu zawitałam.Dodaje do ulubionych i zabieram się do buszowania po wpisach. Wszystkiego najlepszego na urodzinki!
OdpowiedzUsuńAgnieszka greenelka.com
Dziękuję Agnieszko za życzenia. Cieszy mnie, że tu zawitałaś, zapraszam ponownie.
UsuńOdwiedzę Twojego bloga, bo lubię blogi o różnej tematyce.
Pozdrawiam, miłego dnia...
Brawo Basiu! gratuluję wytrwałości i zaangażowanie,poza tym blog to ciężka praca,wiem ile trzeba dla niego poswięcić(hahaha). Życzę dalszych lat na blogu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko! Zarówno wytrwałość jak i zaangażowanie bardzo są potrzebne w prowadzeniu bloga.
UsuńMasz rację, to ciężka praca, nie ma niczego bez pracy. Nie jestem polonistką /a raczej umysłem ścisłym/ i pisanie tekstu nie jest dla mnie łatwe, nie jestem fotografem i zdjęcia też okupione są ciężką pracą, bo wszystko robię sama.
Lubię jednak to moje blogowanie, po chwilach zwątpienia wracam i tak już od 7 lat.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia życzę...
7 lat? Gratuluję! Kolejnych co najmniej 7! Świetne stylizacje :) Super się prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia, myślę, że jeszcze wiele lat będę blogować /taki mam plan/.
UsuńMiło mi, że podobają Ci się moje zestawy. Serdeczności posyłam...
jeszcze raz tu dzisiaj weszłam, bo po prostu dobrze się u Ciebie czuję. Od pierwszego razu. Pozdrawiam - Agnieszka
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło Agnieszko, zaglądaj kiedy tylko masz ochotę.
UsuńSerdecznie pozdrawiam...
Basiu serdeczne gratulacje z okazji rocznicy blogowania, 7 lat to imponujące! Bardzo lubię do Ciebie zaglądać, jesteś serdeczną, elegancką i zawsze uśmiechniętą kobietą :) Życzę dalszych sukcesów w blogowaniu :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za gratulacje, 7 lat to kawał czasu. Miło mi, że cię poznałam, zawsze jesteś mile widziałam gościem 😍😊serdecznie pozdrawiam...
UsuńStworzyła Pani cudny, przemiły kącik w internecie, do którego od lat (chyba pięciu?) za każdym razem zaglądam z przyjemnością. Gratuluję siódmej rocznicy bloga Pani Basiu! I proszę o więcej!! :-) Ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńTak Martusiu długo się znamy, zawsze bardzo mi miło jak mnie odwiedzasz 😍Dziękuję za gratulacje.,,serdecznie pozdrawiam 😊😊😊
UsuńWITAJ BASIEŃKO, gratuluje . Uwielbiam u Ciebie przede wszystkim to ciepełko i życzliwośc do ludzi, którą widać we wszystkich stylizacjach.Całuski Kochana
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu miło mi,że Ci się u mnie podoba. Jestem życzliwa dla ludzi, po co sobie dokuczać jestem tu dla przyjemności swojej u innych 🌸🌸🌸serdecznie pozdrawiam 😊😊😊
UsuńBasiu droga piszę dopiero dzisiaj, bo prawie w ogóle nie ma mnie ostatnio w blogosferze. Wróciliśmy, ale jest u nas starsza wnuczka.
OdpowiedzUsuńBasieńko moc gratulacji. 7 lat to wielki wyczyn.:) Tyle wspaniałych postów. Ja przede wszystkim cieszę się, że Cię poznałam dzięki Mojej Ani, kiedy pokazała mi Twój blog. :)
Życzę Ci dalszych lat blogowania i w ogóle wszystkiego dobrego!!!
Zadzwonię, to może wreszcie coś ustalimy :)
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Buziaki!!!
Dziękuję Basiu za życzenia 🌸🌸🌸mam nadzieję że uda mi się jeszcze długo blogowac,,,tak, poznałam cię dzięki Ani, bardzo mnie to cieszy 😊😊😊zadzwoń może uda się spotkać 😍😍😍buziaki
UsuńGratulacje, to piękna rocznica i życzę Ci dalszych blogowych przygód, ślicznie się prezentujesz i tak trzymać Basiu!!! Pozdrawiam serdecznie!!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lilu za życzenia, jest mi bardzo miło, że pamiętałaś...pozdrawiam, buziaki...
Usuń