Dalszy ciąg klasyki czyli czerń i biel, dzisiaj w przewadze biel.
Z dodatkiem jesiennych kolorów.
Jasny trencz do czarnych spodni, kolejna biała bluzka /ostatnio moja słabość/ z dekoltem takim, jaki lubię czyli w V.W pierwszej wersji czarna, mała torebka. To wersja na spacer.
Podziwiam dziewczyny, które potrafią zmieści potrzebne rzeczy w tak małej torebce, mnie brakuje miejsca.
Dodatki w ciemnej zieleni - chusta, wisiorek, bransoletka.
Trochę dzisiaj u mnie vintage /bransoletka pamięta czasy Mody Polskiej, chusta rocznik 2000 ze sklepu włoskiego,
kwiatek z czasów gdy miałam do nich słabość, mam zachomikowane jeszcze parę sztuk/.
Trochę dzisiaj u mnie vintage /bransoletka pamięta czasy Mody Polskiej, chusta rocznik 2000 ze sklepu włoskiego,
kwiatek z czasów gdy miałam do nich słabość, mam zachomikowane jeszcze parę sztuk/.
Zaświeciło słońce więc koniecznie zakładam okulary, dzisiaj w kolorze brązu.
Buty na wygodnym, stabilnym obcasie.
Wersja na co dzień z dużą torebką w kolorze pomarańczy.
Wiem, wiem, dla niektórych za duża, ja jednak uwielbiam takie, mąż się śmieje, że zabieram ze sobą "pół domu".
Pomarańcz nieco ożywił ten nudny i smutny zestaw.
Pozdrawiam! Do następnego!
trencz-Miranda Collection,bluzka-Orsay,spodnie-Quiosque,torba-Wittchen,torebka mała-Mohito,chusta-włoski sklep,wisiorek-I am,bransoletka-Moda Polska,
okulary-Vision Express,buty-Embis
okulary-Vision Express,buty-Embis
Basiu ten zestaw wcale nie jest smutny ani nudny! Jest bardzo elegancki, ale na luzie! Jest kobieco, z klasą i modnie!
OdpowiedzUsuńZ jedną torebka do teatru, a z druga na zakupy:D Jest uniwersalny!
Hhehehe, ja zawsze mam małą torebkę:))) Po prostu, co się do niej nie mieści, to niepotrzebne;))
Buziole!!!
Dlatego Cię podziwiam, mnie zawsze miejsca brakuje a są rzeczy, które muszę mieć przy sobie, do takiej małej to tylko szminka i lusterko ha!ha! no może jeszcze chusteczki a gdzie reszta?
UsuńTak się nauczyłam, że muszę mieć kosmetyczki /2 sztuki/, okulary, wiesz - patrzałki, bo bez nich ani rusz, przeciwsłoneczne...oj! dużo by wymieniać!!!
Ostatnio u mnie spokój, ciągnie mnie do stonowanych kolorów. Na okrągło spodnie aż sobie obiecałam, że pojawią się sukienki ale nie chodzę a pokazuje na blogu to w czym chodzę.
Kobieta zmienna jest i tak mi się zmieniło ha!ha! Pozdrawiam Cię cieplutko i buziole posyła! Ostatnio mało jestem na blogu ale do Ciebie zawsze zaglądam /sesję już widziałam, idę napisać komentarz/.
Ja choc zimno sie już robi znów w sukienkach chodzę , ale co zrobić jak do kozaków właśnie sa najpiękniejsze ?!?!
UsuńNo właśnie, wrócę do sukienek, tak sobie obiecałam...
UsuńMnie podwiewa w kieckach ;))
UsuńBasiu nawet nie wiesz jak dużo mi się mieści do tych torebeczek;))) Ale rzeczywiście tyle nie wejdzie:D
Cieszę się, że znajdujesz dla mnie czas:)))
Kochana jesteś:*
Noszę kiecki ciepłe i nie mam problemu /na jesień, jak jeszcze nie jest bardzo zimno/.
UsuńDla Ciebie zawsze znajdę czas...buziole...
Pięknie Ci Basiu w bieli. Też lubię biel i pojemne torebki :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTak. Dorotko, biel chyba ma tajemniczą moc, rozjaśnia i dodaje blasku.
UsuńDla mnie torebka musi być pojemna.
Serdecznie pozdrawiam...
Pomarańczowa torebka jest świetna i rzeczywiście dodaje energii temu zestawowi :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tak, dodaje a teraz jesienią energia bardzo mi potrzebna...serdecznie pozdrawiam...
UsuńBasiu cudownie wyglądasz. Taki zestaw jest ponad czasowy, nigdy nie będzie nie modny.
OdpowiedzUsuńPodziwiam płaszcz, no może bez tego kwiatka, ale skoro Tobie się podoba......
Jak dla mnie, to zestaw z czarną torebką - jest taki elegancki. Pzdr.
No właśnie i to lubię. Płaszcz wykorzystany do maksimum. Kwiatek dopięty dla zabawy, może być i może nie być, ja lubię więc czemu nie!
UsuńZ torebkami kombinuję w zależności od humoru. Jutro może wyciągnę dużą czarną a może nie! Zadecyduję rano, wtedy mam świeży umysł i chce mi się myśleć.
Jak jednak czasu braknie na przepakowanie będzie tak jak dzisiaj. Pozdrawiam Zosiu i dziękuję za ciekawą opinię...
JA lubię klasykę a taką w wersji biało-czarną uwielbiam. Twój dzisiejszy zestaw wolę z małą torebkę, wiem, wiem, że wygodniejsze są te większe torebki i ta ruda jest piękna i z dobrej firmy. Zawsze jesteś elegancka babeczką i na zdjęciach to dostrzegam . Wszystko mi się podoba a najbardziej bransoletką- urzekła mnie totalnie.
OdpowiedzUsuńRozumie Lusiuniu, każda z nas ma swoje ulubione. Bransoletka ma tyle lat /trudno uwierzyć, że ponad 25/. Pozdrawiam, miłego tygodnia...
UsuńBasiu znowu pięknie. Pozdrawiam Teresa
OdpowiedzUsuńDziękuję Tereniu, bardzo mi miło, że do mnie zaglądasz...serdeczności posyłam...
UsuńBardzo ładnie wyglądasz, podoba mi się też ta mała torebka. Ja mieszczę się w jeszcze mniejszej :) I racja - pomarańczowa nieźle ożywiła całość.
OdpowiedzUsuńMnie jednak wszystko się nie mieści, dla mnie za mała ale bardzo mi się podoba, zawsze chciałam taką mieć /choćby na spacer i wyjście/.
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam Asiu...
biel i czern nigdy nie przeminie! Look wiecznie "tętniący" :)
OdpowiedzUsuńbuziaki, Monia
Całkowicie się z Tobą zgadzam...pozdrawiam Moniko...
UsuńSuper , super Basieńko , biżuteria w tej zieleni cudowna pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńZ takim odcieniem zieleni ostatnio mi "nie po drodze" ale było inaczej, bransoletka i chusta z tych czasów gdy taka zieleń była w mojej szafie.
UsuńWłaśnie sobie uświadomiłam jak bardzo zmieniają nam się upodobania do kolorów. Pozdrawiam Dusiu serdecznie...
Basiu, ja widzę to tak.... czerń zakryłaś bielą. Stworzyłaś przez to bardzo elegancki zestaw. Fantastycznie dobrałaś i buty i torebki. Super. Ja też mam torebki i duże i małe i kiedy przenoszę się z dużej to brak mi miejsca w małej, a potem już się przyzwyczajam. Czyli, można.... :) Cieplutko Cię pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO tak Krysiu, właśnie tak zrobiłam. Fajnie to określiłaś. Może masz racje, że można się przyzwyczaić do małej torebki ale myślę, że mnie to się nie uda! Same okulary zajmują mi pół małej torebki!
UsuńNo wiesz, starsza pani musi mieć "patrzałki", bo inaczej to ślepa /na szczęście tylko do czytania/, słońce razi a więc przeciwsłoneczne też potrzebne, 2 kosmetyczki ze "skarbami", duży portfel i klucze /dużo kluczy/, ekologiczna torba na zakupy, bo robię je po drodze do domu. Sama widzisz, nie da rady ha!ha! Buziaki posyłam...
mi sie spodobala ta czarna torebka pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło mi, że podoba Ci się moja czarna torebka...pozdrawiam...
UsuńBasiu przecież klasyka i wielka klasa to twoje drugie imię :)
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszczyk :)
Aniu, płaszcz mam już parę sezonów, cały czas jest jednak na tak zwanym "czasie" /tak mi się wydaje/ więc noszę do bólu.
UsuńMasz rację, ja lubię klasykę. Pozdrawiam serdecznie, miłego tygodnia Ci życzę...
Basiu, w tej bieli wyglądasz rewelacyjnie. Wprost olśniewająco. Dobrze Ci w tym kolorze. Świetna torebka z Wittchena. Z małą można pójść na spacer, a duża przyda się na co dzień.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak, mała na spacer, duża na co dzień, bo musi być praktycznie.
UsuńBiel ma coś w sobie, zawsze doceniałam jej zalety. Pozdrawiam Haniu, miłego tygodnia...
Basiu, sam szyk i elegancka! torebka cudna! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Dziękuję Magdaleno, cenię sobie Twoje zdanie...serdeczności posyłam...
UsuńBardzo ładny zestaw, klasyczny ale z nutą świeżości, podoba mi się ta torba pomarańczowa, ale moją uwagę bardziej przykuła ta mała, która dla mnie mała nie jest, ja często noszę jeszcze mniejsze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko za Twoją opinię. Pozdrawiam cieplutko...
UsuńObie torebki bardzo mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się spodobały moje torebki...pozdrawiam...
UsuńEl trench es la prenda ideal para el otoño, precioso bolso. Besos
OdpowiedzUsuńGracias por tu comentario Lola saludar,,,,,,
UsuńŁadnie, elegancko, klasycznie...lubię takie zestawy,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Miło mi Aniu...serdecznie Cię pozdrawiam...
UsuńBasiu -klasycznie i pięknie -z czarną torebką :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko za opinię...miłego dnia...
UsuńBasiu bardzo elegancko. W Twojej stylizacji widać dużą dbałosć o detale. Bardzo to cenię. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Tak dbam o detale. Ważne dla mnie to co na wierzchu ale i to co pod spodem /również bielizna/ oraz dodatki, wszystko musi mi pasować i musi mi się podobać co nie oznacza, że podoba się wszystkim, cenię sobie różnicę zdań...serdecznie Cię pozdrawiam...
UsuńZestaw nie jest smutny i nie jest nudny,ale bardzo elegancki:)))ładna zieleń dodatków:))mam podobny trencz:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu, jak patrzę na zdjęcia to też mi się wydaje, że nie jest smutno...
UsuńSuper, świetnie.Extra ta torebka pomarańczowa!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubie tę pomarańczową torebkę, teraz na jesień pasuje mi do wielu stylizacji...pozdrawiam Aniu...
UsuńBardzo elegancko! Podoba mi się z obiema torebkami!
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu za opinię i serdecznie pozdrawiam...
Usuńz duża torebką stylizacja wygląda ciekawiej :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się wydaje, że wyszło ciekawie, zdania co do torebek są jednak podzielone...miłego dnia...
UsuńElegancja, szyk, cała Basia. Z torebką mam tak samo jak ty, buziaki :)
OdpowiedzUsuńNo tak, wiem, że Ty też lubisz duże...miło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam Ava...
UsuńOba zestawy są ładne ale jak miałabym wybrać to ten z większą torba :)) lubię do Ciebie zaglądać bo zawsze masz ciekawe pomysły na połączenia kolorów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko za Twoją opinię, noszę obie w zależności od okoliczności. Buziaki...
UsuńTwo wonderful sets barbara ! , I am like you I need a big bag for all my bits , but to be honest I love all bags it is my weakness I am afraid , best wishes from England .
OdpowiedzUsuńThank you for the nice comment. I am also a lover of handbags. Greetings from Poland...
UsuńTen zestaw bardzo elegancki, a biel dodaje świeżości. Podoba mi się i wcale nie ponury, bo dodatki urozmaicają całość. Ja wolę właśnie małą torebkę, ale jak mówisz do pracy potrzeba więcej rzeczy. I ta większa właśnie w sam raz. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak Halinko, wszystko zależy gdzie i kiedy wychodzę, ja "kobieta pracująca" muszę mieć dużą ale może kiedyś się doczekam i będę damą, i wtedy będę nosić tylko takie małe ha!ha!
UsuńOstatnio dużo u mnie spokojnych kolorów, może jesień tak na mnie wpływa? Pozdrawiam...
Basiu wyglądasz wspaniale. Zieleń jest piękna, szczegolnie urzekła mnie bransoletka. Kocham bransoletki .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż jestem wielką miłośniczką bransoletek choć ostatnio mało noszę, zapałałam miłością do zegarków, to teraz "moje bransoletki".
UsuńPozdrawiam Basiu i miłego dnia Ci życzę...
Feel free to me as soon as you fancy ... greet ...
OdpowiedzUsuńBo te małe torebki, to takie czarodziejskie są - rozrastają się wraz z zawartością :)). Czyli i Ty jesteś zmotywowaną szczęściarą, która wstała rano i upolowała w Lidlu torbę ?:) Gratuluję, fajna. Ja spałam do poźna :). Jakie pół domu - tam cały dom można wcisnąć ;). Pięknie z obiema torbami - mała, duża - co kto lubi :)
OdpowiedzUsuńHa!ha! Fajnie to napisałaś - takie czarodziejskie...
UsuńNie, nie byłam w Lidlu w tym roku, po zakupach w ubiegłym roku miałam dość tak więc też spokojnie spałam.
Pozdrawiam Cię serdecznie...miłego tygodnia...
Ja próbuję godzić małe torebki z dużymi. Do pracy i na miasto( zakupy) lubię duże ale na spacer czy do klubu mała :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak Grażynko, jaka torebka zależy od okazji ...pozdrawiam...
UsuńA ja lubię małe i duże, w zależności od potrzeby chwili i miejsca w które się wybieram. Ale dźwigać ciężarów nie lubię i nie bardzo mogę, więc nawet jak mam wielką, to i tak nie jest napakowana :) :)
OdpowiedzUsuńLubię duże ale są sytuacje kiedy mała bardziej wskazana. Pozdrawiam Sylwia serdecznie...
UsuńTez lubię Basiu takie kolory :)
OdpowiedzUsuńa ja może przełamałbym taki zestaw czerwoną ! torebką, a co...
Masz rację, jak tylko chcesz ,można przełamać czerwienią. A co...wszystko nam wolno jak tylko mamy taką ochotę /ja akurat nie mam czerwonej torebki więc może pomyśle o innym kolorze/.
UsuńPozdrawiam Ula serdecznie...
Pięknie wyglądasz Basiu!! Klasyka jaką bardzo lubię! Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Anula za opinię i serdecznie pozdrawiam, miłego tygodnia...
UsuńLa mezcla de blanco y negro siempre resulta perfecta... Estás muy guapa y elegante, Barbara!!!
OdpowiedzUsuńUn beso
http://cocoolook.blogspot.com.es/
Gracias Carmen por su colaboración. Me alegro de que te guste. Besos ...
UsuńPięknie Basiu i bardzo elegancko!
OdpowiedzUsuńMiło mi Jolu, że Ci się podoba, serdecznie pozdrawiam...
UsuńBardzo podoba mi sie ten zestaw. Bardzo.
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu, bardzo lubię ten zestaw, dobrze się w nim czuje, bo mi się podoba...buziaki...
UsuńJaki piękny ten płaszcz! Cała stylizacja super. Bardzo podobają mi się takie kołnierze, niestety nie są wskazane dla mnie. Ty, Basiu wyglądasz świetnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Miło mi Soniu, że Ci się podoba. Tak to jest, że nie wszystko nam pasuje ale pasują Ci za to inne rzeczy, które nie są dla mnie...pozdrawiam, buziaki...
Usuń