KOBIECA SZAFA - NAKRYCIA GŁOWY / CZAPKA/
I stało się, przyszła zima. Posypało i mrozi. U mnie ferie więc dzieci się cieszą. Ja też się cieszę, bo lepiej teraz niż w kwietniu!Dzisiaj niedziela więc spacerowo.
W roli głównej gruba czapka.
Nie jestem fanką czapek jednak jak jest zimno to dla mnie konieczność
/inne moje ciepłe czapki pokazywałam tu
oraz tu/.
A to moja najnowsza.
Przerobiona z tej czapki /tu klik/, takie małe moje DIY
Czapkę kupiłam rok temu, nie bardzo mi pasuje więc trochę zmieniłam /zakładam bez wywijania i doszyłam pompon z futerka/.
Krótkie futerko, bardzo lekki i ciepłe, jest w mojej szafie od bardzo dawna /tu klik/.
W południe wyszło nawet słońce jednak na skali -12 stopni.
Buty to nie był dobry wybór. Na taki śnieg mogłam wybrać bardziej wygodne.
Nie jestem fanką czapek jednak jak jest zimno to dla mnie konieczność
oraz tu/.
A to moja najnowsza.
Czapkę kupiłam rok temu, nie bardzo mi pasuje więc trochę zmieniłam /zakładam bez wywijania i doszyłam pompon z futerka/.
Krótkie futerko, bardzo lekki i ciepłe, jest w mojej szafie od bardzo dawna /tu klik/.
W południe wyszło nawet słońce jednak na skali -12 stopni.
Oj! Zimno, zimno!
Na balkonie też zimowo....Całkiem nowiutkie Centrum Formy /tu klik/.
Odwiedzę je w najbliższych dniach.
czapka-DIY
szalki-butik
futerko-vintage
spodnie-jeansy
torebka-Mahel
rękawiczki-butik/dawno temu/
buty-Aga Kalwaria Zebrzydowska
Widzę, że u Pani też sporo śniegu. Chociaż dzieci mają frajdę.
OdpowiedzUsuńTak, zrobiła się cudna zima....pozdrawiam Cię cieplutko....
UsuńBasiu ale ładna zima u Ciebie! Szkoda tylko,ze tak zimno no ale cóż zima ma swoje prawa:)))
OdpowiedzUsuńA wiesz,ze też czasami zakładam czapkę bez zawijania bo mi coś nie pasuje:pp
Pozdrawiam też zimowo aczkolwiek gorąco:)
:*
Styczeń więc powinno być trochę zimowo...ha!ha! a ja już marzyłam o wiośnie...
UsuńZałożyłam tak przez przypadek i mi się spodobało, nie kupuję nowej, bo mam nadzieję, że się ociepli...
Pozdrawiam Margo i miłego tygodnia Ci życzę...
Świetna ta czapka, uwielbiam takie ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam Olu...
Usuńfajna czapa :) pomponik dodaje zadziornosci
OdpowiedzUsuńTak, pomponik mi się spodobał, widziałam takie czapy więc czemu nie....pozdrawiam cieplutko...
Usuńbardzo ładne futro:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam....
UsuńJaka piękna czapka i futro! :) Wyglądasz kwitnąco! :) Mnie mróz tak rozleniwia że nie chce się wychodzić nigdzie. Pozdrawiam cieplutko. :)
OdpowiedzUsuńW mrozy Dorotko ubieram się ciepło ale zawsze wychodzę, spala się wtedy dużo więcej kalorii...pozdrawiam cieplutko, dzisiaj u mnie piękna pogoda, słońce i tylko -5 stopni, wymarzona pogoda na spacery....
UsuńBasiu masz rację, staram się wychodzić jak najczęściej. Ostatnio żeby nie zwariować. :) Dziękuję za miłe słowa u mnie. :*
UsuńBasiu, ladna zima, ladna czapa, futerko.... i calkiem fajne centrum. Bylam ostatnio 2 razy na treningach i walcze.... no z tym czy wykupic karnet, czy nie, nie jestem typem "sportowym" wole zumby i inne takie.... nie wiem, kupie na rok a pojde 10 razy??? juz raz to przerabialam. Wiem ze od kwietnia bede miala wolnego czasu jak na lekarstwo, ja i tak juz prawie nic nie tworze..... no skad ten czas brac????
OdpowiedzUsuń...a dzisiaj Jolu piękna pogoda, słońce i tylko -5 stopni, w sam raz na długi spacer /jak tylko jest na to czas/.
UsuńW tym centrum jest też fitnrss, jutro tam bedę, może jest i Zumba, ja jednak mam Salsę /tak się nazywa ten obiekt/ o wiele bliżej, bo tylko 10 min drogi spacerkiem, do Centrum jeszcze raz tyle, zobaczę, na razie spaceruję i steper, no i zaczynam gimnastykę, bo przecież znam wszystkie podstawowe ćwiczwnia na brzuszki, uda i biodra /chodziłam przwez wiele lat na treningi/ ....masz rację, skąd brać ten czas, ja już na drugiego bloga to prawie nie zaglądam, teraz jeszcze zrezygnowałam z FB, za dużo byłam w sieci....powodzenia Jolu w treningach, zaglądaj jak Ci tylko czas pozwili...buziaki...
oj ja też za czapkami nie przepadam, ale jak mrozy duże to szukam w szafie aby grubszą i bez niej sie nie ruszam z domu..
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz w zimowym wydaniu :* ściskam
Dziękuję Ci za miłe słowa, ja nie patrzę czy w czapce ładnie czy nie , jak mrozi to zakładam, zdrowie najważniejsze, zawsze można dobrać czapę w której czyjemy się dobrze...pozdrawiam...
UsuńGHreat outfit and cute pics! Kisses.
OdpowiedzUsuńhttp://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/
Thank you for your visit...kisses...
UsuńPięknie Basiu!!! - a buty takie, jak ja lubię najbardziej. Szeroki obcas, więc wygodne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z P.
To jest mój ulubiony fason butów, długo szukałam. Wygodne są, na duży śnieg jednak nie bardzo, wczoraj był bardzo spokojny spacerek ale jak zapowiada się " coś" dłuższego to mam takie solidne buciory, śmigam w nich że hej!
UsuńPozdrawiam Tess cieplutko...buziaki...
Basiu bardzo podobasz mi się w zimowo - spacerowej wersji. Futerko śliczne. W czapie też Ci bardzo ładnie. Ja mam problem z czapkami, wydaje mi się, że żadna mi nie pasuje, ale jak mrozi - to mus... U mnie tez zimno, ale malutko śniegu. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!!!
OdpowiedzUsuńNiedziela to futerko przewietrzyłam ha!ha! Żartuję! Chodzę w nim i na co dzień.
UsuńDzisiaj pięknie, już tak nie mrozi. Czapy niszczę mi fryzurę ale jak mus to mus.
Buziaki Basieńko...
Świetnie,wspaniała czapka z futerkiem.Pozdrawiam Anka
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu, miło mi, że mnie odwiedziłaś...pozdrawiam i miłego dnia Ci życzę...
UsuńSwietna czapa i piekne vintage futerko. U mnie deszczowo,sniegu ani sladu i bardzo dobrze;-)!
OdpowiedzUsuńJa też tak mówiłam, że nie chcę śniegu ale jak jest to nawet przyjemnie się zrobiło...wolę niz deszcz...pozdrawiam serdecznie...
UsuńRzeczywiście czapie drobny lifting dobrze zrobił :) zimowo furtko się sprawdzi ,choć i ubiegłoroczny ożywczo czerwona stylizacja była udana!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Basieńko !
No tak Aniu, drobny lifting i mam inną czapę, teraz gdzie popatrzę to czapki z pomponami więc czemu nie! Mam nadzieje, że mi pasuje ha!ha!
UsuńFuterko przewietrzyłam...pozdrawiam Cię Aniu cieplutko...buziaki dla dziewczynek...
Witam Basiu:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie doniosła mi rodzinka, jak to mroźno na Zagłębiu...brrr! U nas wciąż na plusie:)) Czapka jest śliczna i w takie mrozy konieczna! Futerko jest urocze:))
Buziaki!
Tak Aniu, trochę nas zmroziło ale i tak nie było źle, dzisiaj już cieplej, piękna zima i słonko nawet było...
UsuńPozdrawiam piękną Zagłębiankę...buziaki...
Przyszła, przyszła. Lepiej teraz niż wiosną, jednak ja tam wolę ciepełko. Ciągle mi zimno, nie mogę się rozgrzać. Też występuję ostatnio w ciepłej czapie. Twoja jest bardzo twarzowa, pompon super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Soniu, jak dla mnie to może być już wiosna...
UsuńUbieraj się więc ciepło, bo to nie żarty, można się nieźle zaprawić...
Również pozdrawiam cieplutko i pędzę poogladać...
świetnie wyglądasz:) bardzo ładny płaszczyk:) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam i miłego dnia Ci życzę....
UsuńHej Basiu :)) O tak zima pełną parą, no cóż po to właśnie jest ta pora roku, też wolę ciepełko :))Jednak zima ma swoje uroki :)
OdpowiedzUsuńA TY wyglądasz super i świetnie tą czapę przerobiłaś, też nie przepadam za nakryciem głowy z wiadomych powodów, ale przy takiej temperaturze nakładam czapę i nie patrzę na nic :)
Pozdrawiam gorąco :*
Tak, ma swoje uroki, jak nie było śniegu to nie tęskniłam za nim ale jak jest to też dobrze, zima to zima....
UsuńNakładam Beatko i też nie patrzę na nic, zdrowie, zdrowie i jeszcze raz zdrowie...na wszystko przyjdzie czas, zrobi się ciepło to będę cieszyć się piękną fryzurą, teraz jest jak jest, ważne, że ciepło....buziaki kochana Ci posyłam...
Urocza ta czapka!! Bardzo Ci w niej do twarzy!! Wygladasz super!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Anula, myślę, że po małym liftingu wygląda lepiej...pozdrawiam Cie cieplutko...
UsuńŚwietny zestaw Basiu. Fajnie przerobiłaś czapkę. Bardzo ładnie w niej wyglądasz, a pompon dodaje zadziorności. Pozdrawiam ciepło w ten mroźny u nas dzień :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu, na szczęście dzisiaj już cieplej i słonecznie ale i tak trzeba było ciepło się ubrać. Z pomponem zaszalałam ale co mi tam! Mnie sie podoba ...i taka zadziorna się zrobiłam ha!ha!....
UsuńPozdrawiam i miłego dnia życzę....
I ja pozdrawiam zimowo bo u mnie spadl dzis pierwszy snieg w tym roku.Czapa ciepla i ladnie Ci w niej a futerko przydalo sie tylko te obcasy..no ale to Twoj styl..Tobie w nich ladnie .Widze ze sie usmiechasz czyli chorobsko poszlo juz sobie .Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak, już jest Ala o wiele lepiej choć muszę uważać. Jak widzisz "stroję" się baaardzo ciepło, buty dzisiaj były solidne, bo biegania więcej, wczoraj to tylko taki spokojny, niedzielny spacerek z M. pod rękę ha!ha!
UsuńPozdrawiam cieplutko, trzymaj się, śnieg też jest potrzebny /przecież mamy zimę!/...i byle do wiosny....buziaki...
Con ese precioso gorro seguro que no pasarás frío!!!
OdpowiedzUsuńUn beso!
http://cocoolook.blogspot.com.es
Gracias por visitar Carmen.
UsuńUn beso!
Bardzo twarzowa czapeczka, jej kolor swietnie rozswietla twarz, a forma podkresla urode , jak najbardziej pasuje i prosze bez obawy ja nosic. Z dorobionym pomyslowo pomponikiem jeszcze bardziej na +. Bardzo pasuje do futerka w ciekawe biale wzorki. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mojego BLOGA:
OdpowiedzUsuńwww.elisabeth-brzeski.blogspot.com
Witaj Elisabeth! Miło mi, że mnie odwiedziłaś, zapraszam ponownie.
UsuńDziękuję za opinię.
Byłam u Ciebie ale jeszcze nie zostawiłam komentarza, napiszę...pozdrawiam cieplutko...
Jestem zachwycona ta czapeczka, wygladasz w niej prześlicznie, budzisz pozytywne emocje - człowiek na widok takiej czapuni usmiecha sie pod nosem, wyglada też na niezwyke miłą w dotyku. Fiu, fiu! takie centrum sportowe w poblizu! Nowe jak spod igły, aż zachęca by tam pójść, miłego tygodnia:) U mnie ciągle brak sniegu, ale robi sie coraz zimniej ):
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że mnie czapa teraz o wiele bardziej się podoba. Może przez ten zabawny pompon?
UsuńCentrum nowiutkie, teraz to już w jednym miejscu mam Park Wodny, Halę Sportową i Cenrtum Formy /W Parku Cenrtum/. 20 min drogi. Potrzebny czas a właściwie to chyba bardziej chęci, no i oczywiście kasa ha!ha! Ja mam bliżej też dobry obiekt, chodziłam tam na fitness i Salsę, teraz w modzie ponoć Zumba...idzie wiosna, trzeba brać się za siebie...miłego tygodnia Agnieszko...
Czapka z futrzanym pomponem od razu jest weselsza i pięknie uzupełnia zestaw! Oj, widzę, że straszyli zimą i wreszcie przyszła - widoki przepiękne, ale -12 stopni nie zazdroszczę... Oby tylko po bezśnieżnym Bożym Narodzeniu śnieg nie leżał w Wielkanoc! U nas jest codziennie około 10 stopni na plusie, ale pada bez przerwy i wilgoć wchodzi w każdą kość, już wolałabym chyba suchy mróz. Ściskam mocno Pani Basiu i życzę przemiłego początku tygodnia!
OdpowiedzUsuńWitaj Martusiu! Straszyli i przyszła, choć u nas na południu było najcieplej. Dzisiaj już tylko -5 i nadchodzi ocieplenie...
UsuńDeszcz to nic dobrego ani przyjemnego, poprawy pogody Ci życzę choć Paryz w deszczu? Czemu nie! Też piękny!
Miło mi, że Ci się podoba moja czapa ha!ha!
Pozdrawiam Martusiu...buziaki...
I cannot imagen so much snow, ahhhhhhhhhhh.Lovely
OdpowiedzUsuńYou are looking wonderful
XXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Thank you for your visit...have a good week...kisses...
UsuńCzapkę śliczną, takie lubię i koniecznie z pomponem... a buty super, ale dość wysokie obcasy, chyba nie da się w taka aurę biegać w czyms takim nawet jeśli jest tak ładne!
OdpowiedzUsuńCentrum formy prezentuje się nieźle, dobrze, ze masz coś takiego, warto odwiedzić :)
Pozdrawiam :)
Tak, obcasy dość wysokie, to buty raczej na krótkie spacery, dzisiaj zamieniłam je na wygodniejsze. Ja kocham wysokie obcasy, ostatnio zakładam coraz cześciej tylko "na wyjściowo"ha!ha!
UsuńPompon mi się bardzo spodobał, rozglądałam sie za nową czapką i dużo było właśnie z takimi pomponami więc trochę pogłówkowałam i mam, nie wiadomo jak długo zima będzie u nas gościć ale myślę, że jeszcze mi się przyda.
Właśnie jutro odwiedzę Centrum, ciekawa jestem jak jest, ponoć 2 piętra w dół, bo na zewnątrz to niski budynek i mało okazały, stoi jednak w Parku więc wysoki kolos nie byłby wskazany, dawno temu były na tym miejscu korty tenisowe, teraz są w środku....
Pozdrawiam Aniu cieplutko...
Twarzowa czapeczka, pasuje na elegancko i sportowo, ślicznie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Elu! Z elegancji robi sportową a sportowej dobaje elegancji...ale namieszałam, już nie wiem co chciałam napisać ha!ha! Czyżby mi mózg zamarzł /mimo ciepełka na głowie?/...pozdrawiam cieplutko i miłego dnia Ci życzę...
UsuńNice look, and beautiful photos.
OdpowiedzUsuńJosep-maria, Thank you for your visit and comment...best regards...
UsuńWidzę, że u Ciebie dość tego śniegu nasypało. U nas tylko zamarznięta ziemia z lekką bielą na trawie i mróz. Tak w takie dni to tylko czapka, jak ms to co zrobić - zakładać. Fajnie Ci w niej z szalikiem. I ten fikuśny akcent. Ale obcasy to chyba za wysokie, nie bolą Cię nogi potem?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło mimo mrozu. :)
U mnie zima na całego choć teraz już cieplej, ja dbam o siebie, nie mogę się przeziębiać więc zakładam ciepłe czapy, niszczą fryzuję ale trudno, zdrowie najważniejsze....
UsuńButy mają wysoki obcas ale ja lubię i nogi mnie nie bolą, na dłuższe spacery zakładam wygodniejsze...pozdrawiam Halinko, miłego dnia Ci życzę...
Bardzo fajna ta czapka:))ja też nie jestem czapkowa ale zakładam nie ma rady:)))futerko bardzo mi się podoba:))Pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńTak, Reniu, to uroki zimy ale może to i dobrze, że jest, bo jak zima to musi być śnieg...ja czekam na wiosnę....pozdrawiam cieplutko....
UsuńOH, you got a strong winter now. Nevertheless you look lovely and elegant dear Barbara.
OdpowiedzUsuńSabine xxx
Thank you Sabine for your visit...have a good day...kisses...
UsuńBasiu, ładnie Ci w białej czapce. Fajny zimowy zestaw. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Lusiuniu....pozdrawiam zimowo...
UsuńCiepła czapa to podstawa:)
OdpowiedzUsuńTak, dużo ciepła "ucieka" przez głowę więc trzeba ją chronić...pozdrawiam serdecznie...
UsuńA ja uwielbiam czapki i taką bym chętnie nosiła, świetny pomysł z doszyciem futrzanego pompona! :))
OdpowiedzUsuńFuterka też uwielbiam, więc zimowy secik jak najbardziej mi się podoba - uściski :*
A ja wiem Ada, że Ty uwielbiasz czapy...i futerka...ty jesteś mistrzynią takich czap...pozdrawiam....
UsuńPiękna, elegancka Pani Zima. Cieplutkie uściski dla Ciebie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ava....ściskam również bardzo cieplutko....pozdrawiam...
UsuńPrezencja doskonała... gratulujemy bloga!
OdpowiedzUsuńMoże chciałabyś wygrać voucher na zakupy do świetnego sklepu? Zapraszamy na konkurs!!
Dziękuję i zapraszam ponownie....pozdrawiam...
UsuńWszyscy wyciagamy z szafy najceplejsze ciuszki :-). Strasznie podobają mi się buty .
OdpowiedzUsuńTak Grażynko, trzeba jakoś przetrwać tę zimę....pozdrawiam...
Usuńbardzo pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam...
UsuńFajnie, ciepło i tak przytulnie. Wprost wymarzony zestaw spoglądając na to, co dzieje się właśnie za oknem. Ten sypiący śnieg jest cudny, jednak trzeba się na niego przygotować właśnie choćby w taki sposób, jak Ty. No przede wszystkim czapka, jest śliczna i super modna. Sama też wpadłam na pomysł przerobienia czapki kupionej w zeszłym miesiącu za przysłowiowe grosze w Carrefurze. Doszyłam duży pompon, jak Ty, a znalazłam go przy już "wychodzonym" futerku, które miało jako pasek sznureczek zakończony właśnie takimi puszystymi pomponikami. Pomysł przedni, i wydaje mi się, że wiele dziewczyn na to wpadło. W każdym razie świetnie można sobie odnowić i "umodnić" niektóre rzeczy. Czyli DIY górą !
OdpowiedzUsuńTak, za oknami zima szaleje, trzeba dbać o siebie i ciepło się ubierać. Czapka to podstawa.
UsuńPomysł z przerobieniem sprawdził się i jak piszesz - DIY górą. Zawsze można coś wykorzystać i zrobić sobie samemu.
Dziękuję Aniu za odwiedziny, pozdrawiam cieplutko...
przerobienie czapy, to był super pomysł! niby taki mały pomponik, a jak ją zmienił! naprawdę ekstra!
OdpowiedzUsuńi fajnie pasuje do kożuszka!
ja też nie lubię czapek, dlatego kombinuję i wynajduję jakieś dziwaczne niekiedy, żeby odwrócić uwagę, że mi w nich nieładnie;)
Pozdrawiam ciepło Basiu! U mnie też śnieg i mróz!!!
Oj! Tara! Tobie to we wszystkim ładnie. Ważne, żeby się nie przeziębiać, Ty też ostatnio chorowałaś więc dbaj o siebie.
UsuńLubię czapy czy nie ale noszę, pomponiki mi się ostatnio spodobały, czy mi pasują czy nie, ha!ha!,,,pozdrawiam...buziaki...
oj, już my wiemy w czym nam najlepiej;)))
UsuńBasiu "pompon", to podobno jedno z najśmieszniejszych słów:D:D:D
a pasuje Ci i to bardzo! a jak komuś nie, to jego w tym problem!:D
Buziole!!!
No tak, to śmieszne słowo ale myślę, że ja nie wyglądam w nim śmiesznie, a nawet jak, to co? Moda to zabawa...buziole....
UsuńTeż muszę uważać, żeby nie przeziębiać się. Życzę dużo zdrowia i wytrwałości w pracy nad formą. Trzymam kciuki i ściskam na odległość.Ewa
OdpowiedzUsuńWitaj Ewo! Dziękuję za wsparcie, zdrowie bardzo ważne, potrzeba mi również wiele wytrwałości....pozdrawiam cieplutko i miłego dnia Ci życzę...
Usuńswietna czapa :)
OdpowiedzUsuńGłówna jej zaleta to to, że jest bardzo ciepła...pozdrawiam ...
UsuńBonito look, elabrigo es precioso. Besos
OdpowiedzUsuńThank you Lola for visit...kisses...have a good day...
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńWidzę Basiu, że i podążasz za modą, bo w tym roku pompony w modzie. A "stara" czapeczka nabrała nowego wyrazu i jest super .
Kurteczka w moich brązach. Fajna, wygląda na lekką i cieplutką. Buty w moim stylu, tylko ten obcas - za wysoki.
U mnie również zima. Jest pięknie biało i zimnoooooooooooooooooo.
Cieplutko pozdrawiam.
Tak, podążam za modą ha!ha! Stara czapa jest jak nowa i na dodatek modna....
UsuńJa za brązami nie przepadam, kurtka super ciepła i lekka, ma już swoje lata /ponad 25/, kiedyś więcej chodziłam w brązach....
Buty takie jak lubię, też bym wolała mniejszy obcas ale...szukałam w tym fasonie i tylko takie znalazłam, ja lubię obcasy więc jest O.K.
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia Ci życzę...
kiedyś zwłaszcza jako dzieciak nie lubiłam czap ...chyba większość z nas miała podobnie :P teraz je kocham , im większe tym lepiej , Twoja jest cudowna <3 !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Słusznie, że lubisz, podziwiam osoby, które świetnie "noszą" czapki...pozdrawiam cieplutko...
UsuńOjej ile śniegu!!!! Póki co, tej zimy śnieg mogę oglądać jedynie na zdjęciach, bo u nas wiosna. Chociaż może się to wkrótce zmienić, kto wie...
OdpowiedzUsuńFajnie, że sobie zmieniłaś czapkę, takie personalizowanie rzeczy zawsze mi się podobało :))
Kurtka trochę Cię poszerza, ale zimą sporo osób nie patrzy na krój i modę tylko ważne żeby było ciepło i świetnie takie osoby rozumiem :)
Ja jako osoba, która nie ma tyle rzeczy "na koncie" - ze względu na wiek - na razie je zbieram, pewnie kiedyś też będę chciała je donaszać zamiast kupować najnowsze hity :))
Fajnie, że czapka i szalik są białe, już Ci wielokrotnie pisałam, że pięknie Ci w tym kolorze i cudownie rozświetla Twoją twarz :)
Pozdrawiam i życzę szybkiej wiosny :)
Trochę śniegu u mnie Asiu nasypało, prawdziwa zima....
UsuńCzapa po metamorfozie całkowicie mi pasuje...
Kurtkę lubię, ma dla mnie również wartość sentymentalną, jak byłam szczupła to leżała na mnie o wiele lepiej, gruby sweter pod spodem "nie odejmuje" kg, ale ciepło jest dla mnie najważniejsze...
Tak, jasne kolory dobrze wyglądają, rozświetlają twarz....
Pozdrawiam Asiu i zazdroszczę Ci pogody, też chce mi się ciepełka i...wiosny....
fajna czapka;)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że podoba Ci się moja czapa...pozdrawiam...
Usuńdodanie pomponu bylo super pomyslem, u mnie tak jak u Asi wiosna na calego, serdecznie pozdrawiam Basiu
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ciepełka Iza...pozdrawiam...
UsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuńJak zawsze pani usmiechnieta , pełna wigoru i pomysłów , choć tak zimno.
Może wspomoże młode stylistki i zainspiruje je do różnych eventów.
https://www.facebook.com/dress.and.tie?ref=ts&fref=ts
stała pani czytelniczka
Witaj Krystyno! Miło mi, że mnie odwiedziłaś...pozdrawiam cieplutko...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńŚwetne futerko i piękna ta czapa :) pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam...
UsuńBasiu bardzo ładna stylizacja, buty cudne! wyszłabym w nich nawet jak by było śniegu po pachy ! do takich bucików świetnie pasuje małżonek ;) można się wesprzeć na męskim ramieniu :)) Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńTak, koniecznie małżonek ha!ha! Śniegu u mnie już nie ma, same resztki i trochę ślisko więc buty czekają na lepsze czasy i na męskie ramię...buziaki Kasiu...miłego dnia...
UsuńBasiu masz śliczną czapkę. :) No i zdjęcia są prześliczne. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńPo zimie już ani śladu, jeszcze na trawnikach leżą resztki śniegu, czapą wystraszyłam zimę Dorotko...pozdrawiam Cię cieplutko...
Usuńciepła czapa to podstawa :) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńTak, na mrozy to podstawa, teraz od 2 dni ciepło....pozdrawiam...
UsuńBasiu, ta czapeczka jest cudowna, idealnie w niej wyglądasz! ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi Basieńko, moja droga imienniczko, że Ci się podoba, czapą wystraszyłam zimę, od 2 dni mam cieplej ale rano jeszcze na minusie...byle do wiosny...pozdrawiam...
UsuńO dawno mnie u Ciebie nie było! Fajna czapa, ja w mrozy też przepraszam się z czapkami. Ale u mnie tej zimy było na lekarstwo. Dziś było iście wiosennie 10 st. na plus! Byle do wiosny! Pozdarwiam
OdpowiedzUsuńKoniecznie trzeba się z czapami przepraszać jak tylko jest zimno, u mnie tez już po zimie, choć rano mroźno, na wiosnę czekam z utęsknieniem....pozdrawiam cieplutko...
UsuńBardzo ciekawy zestaw...lubię krótkie futerka, są wygodniejsze i lżejsze. Dodatkowo można pomieszać style i założyć do takiego futerka np.buty na cięższej podeszwie lub sportową czapę...taką jak Twoja. Pozdrawiam Serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTak, słuszne uwagi, dziękuję za opinię, pozdrawiam i zapraszam ponownie...
UsuńUwielbiam czapki z pomponami, wpadłaś na super pomysł, żeby do swojej doszyć pluszaczka :) bardzo ładnie w niej wyglądasz, a jak odmładza, wiem to po sobie :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że odmładza ha!ha! Wyszła całkiem nowa czapa...pozdrawiam Marzenko...
UsuńA beauty in fur and winter white.
OdpowiedzUsuńThank you Lisa for visit...kisses...
Usuńnice look! http://marschristie.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńThank you for your comment and visit...best regards...
Usuń