Ciężkie, skórzane buty na wzór obuwia wojskowego, kojarzyły się bardziej z subkulturą niż modą. W tym sezonie całkowita zmiana, teraz kojarzą się właśnie z modą. Noszą je wszystkie modne dziewczyny, stały się jednym z najbardziej stylowych elementów garderoby.
Masywne obuwie chyba na dłużej zagości w modzie, wykorzystując je można stworzyć zestaw pełen kontrastów. Zwiewne sukienki i ciężkie buty, klasyczna, elegancka całość i ciężkie buty, kombinować możemy na wiele sposobów.
Co o nich sądzicie? Lubicie? Nosicie?
Czy jest jakieś ograniczenie wiekowe, czy wypada czy nie wypada?
Ciekawa jestem Waszej opinii.
Buty
Moje "brzydkie buty" /tak nazwał je mój fotograf 😏/ to trzewiki ze skóry ekologicznej,
na stabilnym, szerokim obcasie i solidnej podeszwie, sznurowane z suwakiem z boku.
Z najnowszej kolekcji Jenny Fairy /CCC/, ponoć na ostatnim Fashion Week podbiły paryskie ulice.
Do sukienek to, jak dla mnie, są za odważne ale do spodni idealne.
Dodały mojemu dość klasycznemu zestawowi trochę charakteru/ to oczywiście moje zdanie/.
Płaszcz
Z alpaki / niezwykle przyjemny materiał/, bez podszewki, bardzo ciepły.
Luźny krój, zapinany na napy, ze stójką z biżuteryjnym zapięciem.
W chłodne a nawet bardzo zimne dni nie będę musiała zakładać szalika, zapięta stójka wystarczy.
Wczoraj pod spodem miałam jeszcze cienką bluzkę z krótkim rękawem i rozpięty płaszcz.
Dzisiaj niestety o wiele zimniej więc cienką bluzkę trzeba zamienić na sweterek.
Spodnie
Żeby całość zyskała więcej luzu założyłam czarne jeansy.
Może będziecie miały zastrzeżenia do ich długości ale tak skróciłam je specjalnie.
Lekko rozszerzone na dole i postrzępione nie każdemu przypadną do gustu.
Bluzka
Jak pisałam powyżej cienka z krótkim rękawem, z tych bardziej eleganckich /tak myślę/.
Dodatki
Moja ulubiona torebka, z biżuterii zegarek i pierścionek, biżuteryjne zapięcie na stójce.
Okulary przeciwsłoneczne, bo wczoraj u mnie było jeszcze całkiem fajnie, dzisiaj od rana deszcz.
Zrobiłam sobie małą przerwę na blogu, na fb i IG, tak dla zdrowia psychicznego.
Pochłonęła mnie lektura - "Semiramida" Ewa Kassala.
"W życiu często zakładamy maski.
...może dlatego, że wciąż jesteśmy oceniane? Boimy się, co o nas pomyślą?
My też oceniamy, no pewnie, wykluczamy, zastanawiamy się, która z nas jest lepsza, która gorsza.
A przecież, kim tak naprawdę jesteśmy, by oceniać innych?
Nie bój się. To nie jest istotne co myślą o tobie inni.
Zdejmij maskę, zburz mury, dojdź do prawdziwego ja, żyj w prawdzie."
Dziękuję pani Ewo za te słowa.
Pozdrawiam! Do następnego!
buty-Jenny Fairy/CCC/,płaszcz-butik,bluzka-Orsay,torebka-H&M,okulary-Vasco
Uwielbiam takie ciężkie buty!! Koniecznie muszę wybrać się do CCC, jesienna kolekcja jest totalnie w moim stylu!
OdpowiedzUsuńTak, sporo tego w CCC, jest w czym wybierać. Serdecznie pozdrawiam...
UsuńWyszło super. Spodniami i cięśkimi masywnymi butami przełamałaś klasykę tej stylizacji. Mnie się bardzo podoba, świetna długość spodni, trochę jakby niestarannie za krótkie a jednak w sam raz, nie kładą się na cholewkę buta tylko go pokazują. Super Basiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Anna50+
Tak, właśnie, taka długość miała być, żeby trochę pokazać buta. Jak spodnie leżą na cholewce to mnie się nie podoba i na mnie źle wygląda. Płaszcz jest dość elegancki ale jeśli dodam dodatki "na luzie" to całkowicie zmienia to jego charakter. Tu jeszcze była bluzka bardziej z tych eleganckich ale taką miałam ochotę, bo to był niedzielny spacer z mężem a potem z siostrą. Dzięki Anno50+ za Twoją opinię, serdecznie pozdrawiam...
UsuńMam kilka par butów w tym stylu, ale nie należą do moich ulubionych, głównie dlatego, że ja mało chodzę, tylko jeżdżę, i jest mi w takich po prostu za ciepło, z tego samego powodu właściwie nie noszę kozaków czy innych wysokich butów. I jakoś nie lubię tej nazwy "ugly shoes" czy własnie "brzydkie buty", bo moim zdaniem one wcale nie są brzydkie, to zawsze rzecz gustu, dla mnie na przykład brzydkie to są każde mokasyny i każde baleriny. Płaszcz jest fantastyczny, alpaka to bardzo miła i ciepła włóczka, a same alpaki to słodkie zwierzaki. Doskonale wyglądasz, a spodnie noś jakie tylko chcesz.
OdpowiedzUsuńMam podobne tylko na wyższym obcasie, już od 2 lat. To nie są moje ulubione buty, bo ja zawsze byłam zwolenniczką obcasów i tych bardziej eleganckich. Teraz będzie u mnie i tak i tak, wszystkie eleganckie botki zostają ale te też myślę, że wykorzystam w tym sezonie i to na maksa /są bardziej "przyjazne" dla mojej stopy odkąd pan ortopeda stwierdził, że mój staw skokowy jest przemęczony, przeciążony i lekko zużyty ha!ha!/. Też jeżdżę samochodem ale też sporo chodzę więc muszę mieć solidne obuwie. To określenie "brzydkie buty" to mojego męża, on jest przyzwyczajony do tego, że nosze inne, jego zdaniem "ładne". Płaszcz z alpaki to mój drugi, love...a spodnie noszę różne, dzięki za opinię, miłego dnia Ci życzę...
UsuńBasiu, ja nie mam żadnych butów tym stylu, ale patrzę na Ciebie, to kto wie...Podoba mi się Twój zestaw, jest ładny, z pewnością,ciepły, wygodny i taki z charakterem, po prostu trafiony każdy detal. Pozdrawiam serdecznie , dobrego tygodnia życzę, z życzeniami słońca, Teresa:):)
OdpowiedzUsuńMierzyłam kilka modeli i wybrałam te najbardziej delikatne /tak mi się wydaje/, jednak na małym obcasie a nie całkiem płaskie. Są super wygodne, to nie ulega dyskusji no i oczywiście bardzo w trendach a to dla mnie też się liczy. Miło mi Tereniu, że podoba Ci się mój dzisiejszy zestaw. Dzięki, pozdrawiam cieplutko /u mnie leje drugi dzień/, buziaki...
UsuńJa takie buty noszę już od paru lat...... bo mają gruba, twarda podeszew przez to stabilna, mieculiutka skórkę i mogę wkładkę włożyć do tych butów. Dla mnie są bardzo wygodne, dawno przestałam zwracać uwagę na to co ludzie myślą o tym. Basiu jak zwykle wyglasz bardzo elegancko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzyznaje, że nie byłam fanką takich butów ale moda się zmienia to i ja się zmieniam. Teraz takie buty są bardziej przyjazne dla moich stóp, to też jest argument "za". Wszystkim się nie dogodzi, trzeba żyć zgodnie ze swoim wewnętrznym "JA". Dzięki Krysiu, serdecznie Cię pozdrawiam, miłego dnia...
UsuńBardzo ladny zestaw na jesien a buty coz tu powiedziec sa super , sama takie mam , takze piatka z plusem
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję MarTusiu /chyba masz na imię Marta, tak jak moja córka więc love dodatkowo za imię/, cieszę się, że Ci się podoba, serdeczności posyłam...
UsuńSorry Barbaro, ale tym razem do mnie nie trafiłaś.Wg mnie takie buty, owszem, można nosić, ale do sportowej kurtki, z jakimś ciekawym szlakiem przy szyi i podobna czapeczka.Jedna z osób napisała, że butami przelamalas klasykę ubioru, wg mnie klasyka to samo sedno i nie warto przy niej kombinować. Wg mnie dobrze się prezentujesz właśnie w klasycznych stylizacjach,które zwykle oglądam z przyjemnością, ale rozumiem, że chciałaś sprawdzić jak tego typu buty, zresztą bardzo praktyczne na zimę, sprawdzą się w Twoim wydaniu.
OdpowiedzUsuńNie ma za co przepraszać, po prostu Tobie się nie podoba, jesteś przeciw i już, tu chcę, żeby każda wyraziła swoją opinię. Całkowicie szczerze. Do kurtek sportowych też będę nosić ale do płaszczy bardziej eleganckich również, bo mnie się tak podoba. Jedynie do sukienek chyba się nie zdecyduje choć...nigdy nie mów nigdy ha!ha! Klasykę można przełamać, to oczywiście moje zdanie, żeby nabrała trochę nowoczesności i przemycić jakiś "gorący trend". Tu każda decyduje sama. Buty mi się sprawdziły choć zdaje sobie sprawę, że nie wszystkim przypadną do gustu. Mam jeszcze...białe...to dopiero będzie jak się w nich pokaże, ja jestem nimi zachwycona. Dzięki za Twoją ciekawą opinię, miłego dnia życzę, u mnie drugi dzień leje...
Usuńszalikiem
OdpowiedzUsuń...te literówki, sama mam z nimi kłopot...
UsuńŚwietne buty! :) Mam podobne, ale jasnoróżowe, zastanawiam się do czego będę nosić :D Pięknie wyglądasz Basiu, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTo masz bardzo ciekawy kolor, coś tam wymyślisz, popróbujesz i coś się znajdzie, może na zasadzie kontrastu? Pozdrawiam Dorotko, miłego dnia...
UsuńPrzyznam, że te buty mi się nie podobają. Ale....masz rację, że dodają charakteru klasycznej stylizacji. Chyba jednak nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Zawsze nosiłam buty bardziej eleganckie, na zimę również ale...pomyślałam, czemu nie? Pełna wygoda i w trendach /dla mnie to też się liczy/. W latach 70-tych buty były na grubej, dość mocnej podeszwie i obcasie i nosiłam choć za ładne też nie były ale modne i wszyscy /no może prawie wszyscy/ je nosili. A drewniaki? Brzydkie zdaniem mojego taty a nosiła wiec tu moda ma ogromne znaczenie. Zawsze mówię - nic na siłę, teraz takie czasy, że wybór jest ogromny i każda może nosić to co lubi. Serdecznie pozdrawiam, miłego dnia...
UsuńNajbardziej w tych butach podoba mi sie to że są wygodne:)))fantastyczny zestaw stworzyłaś:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńTak, Reniu, są super wygodne. Dzięki, buziaki🥰
UsuńPrzepięknie wyglądasz kochana!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie, że Ci się podoba, serdecznie pozdrawiam...
UsuńNie ma ograniczeń! W całej stylówce wygląda Pani cudownie i wcale nie przesadzam. Takie buty są super i osobiście- kocham je:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję za Twoją opinię, też tak uważam, że nie ma ograniczeń. Doceniam ich wygodę choć nigdy takich nie nosiłam. Teraz to moje ulubione. Serdecznie pozdrawiam...
UsuńA ja to chyba nie muszę odpowiadać na pytanie? Wiadom, że bardzo TAK 🤓😉👍
OdpowiedzUsuńTak, wiem, nosisz chyba od zawsze🤗...
UsuńDałabym do nich ciut dłuższe spodnie! Ale wyglądają ekstra!
OdpowiedzUsuńJa też mam dwie pary militarnych butów, w których zamierzam paradować w tym sezonie :)
A wiesz, specjalnie założyłam takie krótsze spodnie, żeby pokazać but ha!ha! Moje buty z tych bardziej "delikatnych", mają niewielki obcas i nawet nie wyglądają ciężko, mierzyłam różne i moim zdaniem są różnice. Wybrałam najlepsze dla siebie... w tym sezonie będą moimi ulubionymi...serdecznie pozdrawiam i dzięki za Twoją opinię...
Usuń"Brzydkie"buty namiętnie noszę do wszystkiego. Nie interesuje mnie kto co o mnie myśli. To moje życie i robię co uważam za stosowne. Stylizacja jak zwykle super! Pozdrawiam Alicja
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, całkowicie popieram, jeśli ktoś takich nie lubi to przecież nic na siłę, jest duży wybór i każda może nosić to w czym czuje się najlepiej. Właściwie to dotyczy każdego elementu stroju. Różnimy się i to jest najpiękniejsze. Dzięki Alicja za opinię, pozdrawiam i miłego dnia życzę...
UsuńBasiu - wszystko od góry do dołu bardzo mi się podoba. Wyglądasz wspaniale. Mam podobne buty, ale jest mi w nich za gorąco, czekam na zimę. Pozdrawiam serdecznie. - Róża Maria W.
OdpowiedzUsuńDziękuję Różo za opinię. O tej porze roku zakładam do nich cienkie skarpetki i nie jest mi za gorąco, tym bardziej, że teraz temperatury po 5-7 stopni, w cieńszych butach już marznę. Rozumie, że jest Ci za gorąco, buty doczekają zimy i będą Ci świetnie służyć, tak myślę...miłego, pięknego dnia życzę
UsuńNiestety z powodu haluksów kiedyś musiałam nosić brzydkie buty, ale teraz moja córka pomogła mi kupić bardzo eleganckie, a zarazem szerokie buty, specjalne na moją dolegliwość.
OdpowiedzUsuńW takiej kompozycji prezentują się wspaniale.
OdpowiedzUsuńKowbojki: Kowbojki z Balagan Studio to wybór dla kobiet, które cenią sobie unikalność i styl. Ich oryginalny design sprawia, że są one doskonałym dodatkiem do wielu stylizacji. Wykonane z wysokiej jakości skóry, te buty są nie tylko stylowe, ale i trwałe, zapewniając wygodę noszenia przez długi czas.
OdpowiedzUsuńWedług mnie są to bardzo ładne buty, zresztą idealnie pasują do stylizacji.
OdpowiedzUsuń