Groszki, podkreślona talia i falbanki - ponoć idealne połączenie.
/wyczytałam w Avanti maj-czerwiec 2020/
Kolejny tydzień zabawy w zdjęcia " do lustra", mam nadzieje, że już ostatni.
/wyczytałam w Avanti maj-czerwiec 2020/
Kolejny tydzień zabawy w zdjęcia " do lustra", mam nadzieje, że już ostatni.
Na koniec kulinarnie, moje pyszne obiadki.
Bluzka
Rękawy o szerokim kroju.
Gumka w pasie /a właściwie dwie/ tak marszczy materiał, że tworzy niby baskinkę.
Groszki na bluzce, groszki na małej apaszce, perełki na moich ostatnio ulubionych okularach.
Spodnie
Szersze na dole i lekko przykrótkie, celowo - tak je ostatnio obcięłam.
Skracają mnie? Na tym zdjęciu tak ale w realu jest o wiele lepiej.
Skracają mnie? Na tym zdjęciu tak ale w realu jest o wiele lepiej.
Krótko dzisiaj, bo nie mam weny, trochę jestem już tym wszystkim zmęczona.
Kończy się najpiękniejszy miesiąc, miesiąc maj.
Starałam się cieszyć jego urokami tyle na ile się dało.
Pozostaje nadzieja, że czerwic będzie lepszy i tego będę się trzymać.
Na koniec kulinarnie, moje pyszne obiadki.
Kurczak z ryżem, cukinią i papryką
Krokiet z pieczarkami i szpinakiem
Roladki z indyka ze szpinakiem z warzywami
Kasza gryczana z leczo warzywnym
Na balkonie nowe kwiaty
Basiu pięknie nas gościłaś w maju. Rzeczywiście ten maj był zupełnie inny niż nasze dotychczasowe. Ty swoimi postami, a nich pięknymi kreacjami dodawałaś uroku tym ciężkim chwilom. Groszki pięknie wyglądają. Baskinka zawsze dodaje figlarności kobiecie ( tez mam jedną ulubioną ). Bardzo ładnie Basiu wyglądasz. Jesteś dla mnie wzorem klasy i stylu. Ładne kwiatki na balkonie. Na talerzach ładnie i smakowicie. Podziwiam Cię i życzę dobrej niedzieli i cieplejszego czerwca nam wszystkim, tym bardziej, że maseczki zdejmujemy:) Serdecznie pozdrawiam, Teresa :):):)
OdpowiedzUsuńTak, maj całkowicie inny, mój miał być cudowny, miał rozpocząć się wycieczką do Pragi. Było jak było Tereniu, najważniejsze że zdrowie odpisywało, reszta mniej ważna. Umilałam sobie te trudne chwile i cieszyłam się tym co było. Groszki ostatnio bardzo lubię, mam już 3 sukienki i parę bluzek. To wdzięczny print i bardzo kobiecy. Na balkonie zmiany, bo bratki przekwitają i trzeba posadzić takie kwiaty i roślinki, które będą cieszyć oko do później jesieni. Mam sporo czasu więc gotuję smakołyki z mojej diety Chodakowskiej. Dobrze, że maseczek na zewnątrz nie trzeba nosić ale ja i tak mam zamiar mocno się pilnować. Dzięki Tereniu za miłe słowa, miłej niedzieli życzę, u mnie od rana 💦🌂...
UsuńGroszki są urocze a baskinki bardzo lubię:)))pięknie Basiu u Ciebie:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDzięki Reniu, jakoś sobie radzę, buziaki❤ posyłam...
UsuńŚwietnie Ci z tymi groszkami, a potrawy ujęłaś tak pięknie, jak w najwspanialszej książce kucharskiej ;) Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu robię zdjęcia potraw, nawet kiedyś, parę lat temu na drugim blogu było u mnie kulinarnie😜😜. Groszki love... Dzięki za miły komentarz, serdecznie pozdrawiam🍀🍀
UsuńBluzka bardzo fajna, spodnie jakoś tak źle układają się na dole, może trzeba zrobić im przeszycie jak w oryginale, taką stębnówkę. Ale całość się ładnie komponuje i bardzo do Ciebie pasuje. Zdjęcia kulinarne rewelacja, ostatnio trochę inaczej sobie gotuję, więc jest też mała podpowiedź co by tu jeszcze zjeść. Jak pozwolisz ukradnę pomysł i u siebie na blogu też wrzucę fotki moich kulinarnych ostatnio poczynań. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSpodnie obcięte tak specjalnie, nie są podwinięte dzięki temu luźno układają się na dole, podwinięte bardziej odstają więc wolę taką wersję. Bardzo proszę, wrzucaj zdjęcie kulinarne, może ja też coś podpatrzę. To zdrowe dania z diety Chodakowskiej ale do stosowania nawet jak nie chcemy zrzucać kg. ale utrzymywać wagę. Będę nadal trochę tu wrzucać, może poszczególne dni mojego żywienia. Tak trochę dla siebie a jak ktoś skorzysta to bardzo mnie ucieszy. Miłej niedzieli życzę 🌺🌺
UsuńUwielbiam przykrótkie gacie, zwłaszcza te o luźnym fasonie. Fajowo wykombinowała stylówka 😉👍👌 Nie popadajmy w skrajne przejmowanie się, że coś skraca, poszerza i inne takie. Trzymanie się reguł szkodzi na głowę 😆😁🙃 Jest git ✌️
OdpowiedzUsuńWłaśnie od pewnego czasu wcale się tym nie przejmuję. Dla mnie ważne jest jak ja się w tym czuję i czy mnie się podoba. Dzięki, serdeczności posyłam🥰
UsuńBasiu, przepyszne i smakowite potrawy, Ty pełna wesołego groszku-maj się kończy i kwarantanny też już chyba koniec. Można do lasu, parku...
OdpowiedzUsuńTak, do parku można bez maseczek, do lasu już od jakiegoś czasu, nadal staram się uważać ale bardziej można już cieszyć się wiosną a niebawem latem. Nie tracę zdrowego rozsądku ale też optymizmu 🤗. Dzięki Krysiu, miłego dnia choć u mnie dzisiaj deszczowo...
UsuńŚliczna ta bluzka i bardzo twarzowa.:)
OdpowiedzUsuńNo i kolejna porcja smakołyków.:)
Piękne kwiaty Basieńko.
Nasze już też ładnie kwitną.
Moc serdeczności i buziaków posyłam.
Na jasnym tle zielone kropeczki, dzięki temu bluzka jest twarzowa. Trochę zrobiło się ostatnio kulinarnie😜😜, kwiaty zmienione choć trochę bratków zostało, teraz muszą się porozrastać i będzie pięknie. U Ciebie też zapewne pięknie👏👏. Dzięki Basiu, buziaki❤
UsuńAch, same pyszności u Ciebie :)i bardzo ładne połączenie groszków z jeansami. A co do tego skracania, to patrząc jak trzymasz telefon, wychodzi na to, że zrobiłaś zdjęcia z tzw. góry, a to potrafi zniekształcić sylwetkę. Trzymaj telefon prosto (na baczność). Wtedy nie będzie zniekształceń. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTak, same pyszności Jolu, dogadzam sobie od dłuższego czasu 😜😜. Wiem jak trzymać telefon ale... nie zawsze mi to wychodzi 😜😜, na ostatnim zdjęciu mocno się skręciłam, mam przed lustrem trochę mało miejsca i różnie bywa. Dzięki, serdecznie pozdrawiam i miłego dnia życzę🌺🌺 🍀🍀
UsuńPrzepięknie Pani w tych groszkach :)
OdpowiedzUsuńA te jedzonko wygląda bardzo apetycznie.
Pozdrawiam serdecznie
http://poziomka1.blogspot.com/
Nie tylko wygląda apetycznie ale tak też smakuje. Cieszę się, że podobają Ci się moje groszki, serdecznie pozdrawiam...
UsuńGroszki są teraz bardzo w modzie :D Bluzeczka świetnie się prezentuje i ma bardzo ładny krój :D
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia! Pozdrawiam!
Tak, bardzo, już od jakiegoś czasu, u mnie są od 3 lat ale już wcześniej były, ja miałam w dodatkach głównie. Cieszę się, że podobają Ci się moje zdjęcia. Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę...
UsuńBardzo ładne są te Twoje groszki,zgrabnie polaczylas bluzeczke z apaszka, co do spodni to osobiście za szerszymi nie przepadam, i w ogóle w spodniach nie gustuje, chyba, że zimą i na rower,choć w ciepłe dni na rowerze też czasem jeżdżę w spódnicy, szerokiej. Mam w garderobie też.sukienke.w groszki, udana, rekawy- krótkie oraz falbana na dole.w białe.groszki na.czarnym tle, reszta na odwrót. Mówisz, że ostrożnie korzystasz z otoczenia, może dlatego,że mieszkasz na Śląsku, gdzie ostatnio było dużo zakażeń, ja dzisiaj jechałam pociągiem do Kołobrzegu, miejsca zajęte były co.drugie, a większość pasażerów nie miała maseczek. Mam nadzieję, że moja odporność da radę w razie.czego. Napisz co to za.kwiatki, te pierwsze wyglądają na surfinie, a drugie? Chętnie skorzystam z przepisu kasza gryczana i leczo, gdybyś była uprzejma. Mięsa prawie nie jadam, warzywa bez umiaru. Pozdrawiam Cię znad morza i trasy rowerowej do Ustronia Morskiego.
OdpowiedzUsuńBluzkę bardzo lubię, ma ciekawy fason no i te groszki😜. Spodnie uwielbiam i dużo w nich chodzę, mam swoje ulubione fasony zarówno zimą jak również latem. Sukienki najczęściej noszą w lecie jak jest gorąco. Tak, jeszcze podchodzę do tego w koronie bardzo ostrożnie. Mieszkam w woj. śląskim, Zagłębie Dąbrowskiego, w 120 tyś. mieście mamy ponad 60 przypadków więc nie jest źle ale nas nie testują tak jak górników / u mnie nie ma czynnych kopalń/, myślę, że gdyby testowanie było obojętne gdzie to nie byłoby tak wesoło. Maseczki w środkach lokomocji nadal są obowiązkowe, ja nie korzystam z nich, nie muszę póki co. Też mam nadzieję, że mam odporność i jakoś dam radę. Kwiatki - jedne i drugie to pelargonie, pierwsze mają jakaś nazwę ale nie pamiętam, spodobały mi się i wzięłam a drugie to wiszące, puste. Leczo - tu dałam cukinie, paprykę, pieczarki i cebulę ale różnie kombinuję. Rower czeka, ostatnio przez dwa dni 💦☔🌂 a ja w deszczu nie lubię. Tras rowerowych mam sporo, nad wodą PogoriaIII i PogoriaIV...
UsuńPrzypomniałam sobie, ta pierwsza to pelargonia angielska...
UsuńDodam jeszcze, że ostatnio zakolegowalam się że swoimi apaszkami i nie wiedzieć dlaczego ich nie docenialam, to jest przecież bardzo kobiecy i elegancki dodatek do naszego ubioru. A poza tym, trochę skrywa szyję nie pierwszej już młodości, nie oszukujmy się. Brawa dla Ciebie za lansowanie apaszek
OdpowiedzUsuńTak, z apaszek, chustek, mniejszych czy większych warto korzystać, lubię też szale i szaliki, nie tylko zimą, te cieńsze też są fajne. Szyją się nie przejmujmuje ale jeśli można zastawić to czemu nie. Przepraszam za ewentualne literówki, piszę z komórki i czasami głupoty wychodzą. Serdecznie pozdrawiam i miłego, pięknego tygodnia życzy Janko...
UsuńBasiu nie wiem, czy spodni nie postrzępiłabym na dole aby zmiękczyć ich linię. Ale to takie moje małe dywagacje. Jak piszesz w realu jest lepiej. Groszki cudowne i Ty w tych groszkach super. Przyłączam się do podziękowań pani Teresy, że pięknie nas ugościłaś w maju. Te obiadki to takie wyjątkowe do zdjęcia czy to tak na co dzień? Pozdrawiam Anna50+
OdpowiedzUsuńPróbuję postrzępić ale strasznie odporne, już jest lepiej, trochę się udało, tu ma zdjęciach tyle co po obcięciu 😜. Na dodatek one nie są bardzo wysokie w stanie a ja je mocno podciąganiem, muszę być lekko poniżej pępka a tak nie lubię, trochę lecą mi w pasie i tak z nimi trochę eksperymentuje. Może rozetnę z przodu na środku albo mocno wywinę 🤗, jak nie będzie mi się podobało to schowam gdzieś głęboko i już. Ostatnie zdjęcie źle zrobione i mocno zniekształciło całość. Groszków 😝 u mnie coraz więcej. Starałam się jakoś to wszystko przetrwać, z całego serca tego samego życzyłam każdej z Was, moim blogowym koleżankom. Mam nadzieję, że będzie lepiej ale cały czas uważam i apeluję - #zachowajdystans... bo z domu musimy wychodzić, żeby wszystko wracało do normalności. Obiadki codzienne nie do zdjęć, nie jestem zbyt dobrą kucharką ale ładnie podane lubię😜. Pozdrawiam🍀🍀 wiosenne, dużo słonka życzę, miłego dnia...
UsuńPrzepraszam za literówki, czytam, poprawiam a i tak komórka czasami zmienia na głupoty 🤪. Już widzę jedną, ma być "podciągam"...
UsuńJa bardzo lubię groszki :) A szczególnie w kolorach czarno-czerwonym.
OdpowiedzUsuńGroszki są super, właściwie w każdym kolorze, serdecznie pozdrawiam, miłego dnia życzę...
UsuńBasiu, z groszkami Ci do twarzy 😁!!! To najbardziej wdzięczny print, jaki moda stworzyła 😉!!! Przepięknie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńP.S. Mniam jakie smakowitości 😍!!!
Tak, masz rację, tak właśnie jest, print bardzo wdzięczny, mój ulubiony zaraz po paskach😜😜. Dogadzam sobie w kwarantannowy a tak na poważnie to teraz moja kuchnia. Pozdrawiam🍀🍀, buziaki❤ posyłam...
UsuńBardzo kobieco i wiosennie.Pasuje Ci ta stylizacja. Też lubię groszki. Obiadki wyglądają przepysznie! Kwiatki przecudne, widać masz do nich rękę:)
OdpowiedzUsuńGroszki to kolejny print / po paskach/ który lubię. Zbieram te groszkowe ciuszki i zbieram 😜😜 i coraz bardziej jestem "wykropkowana". Kocham 💐 kwiaty, cieszą moje oczy, serdecznie pozdrawiam, miłego tygodnia życzę...
UsuńPiękna, groszkowa baskinka :) Bardzo ładnie wygląda!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba, dzięki za opinię, serdecznie pozdrawiam...
Usuń