Chusty, chustki, chusteczki - duże, mniejsze i te całkiem małe.
Nosimy je na wiele sposobów, jak nam w duszy zagra.Na szyi, głowie, w pasie, na biuście, przy torebce.
Już nie kojarzą się tylko ze starszą panią, chętnie sięgają po nie młode dziewczyny.
Lubicie? Nosicie?
Osobiście bardzo lubię, głównie na szyi i przy torebce.
Na koniec kulinarnie - kawa i desery, zapraszam...
Zestaw 1
Połączenie pasków i delikatnej kratki. W spokojnych kolorach szarości, bieli i czerni.
Moja chustka średniej wielkości, zawiązana na szyi.
Dodatki
Perełki, przy okularach i na ręce bransoletka.Biała torebka na ramię i buty bez pięt, białe, bo nie mam żadnych uprzedzeń więc noszę.
Zestaw 2
Marynarka z przedłużonym tyłem, z szerszymi ramionami / pamiątka z Paryża 1990 r./
Z prostą, białą bluzką i skórzanymi spodniami. Dzień był chłodny więc założyłam krótkie botki.
Pod szyją cieniowana, jedwabna chustka z Milanówka /z lat 80-tych/.
Dodatki
Miękka torebka model Pouch, ponoć niekwestionowany obiekt pożądania w tym sezonie.
Za sprawą marki Bottega Veneta, na świecie po oryginał ustawiają się kolejki.
Kto zagląda do mnie tu na bloga, na fb czy IG wie, że jest ostatnio moją ulubioną.Perełki przy okularach i na palcu, jeden z moich ulubionych pierścionków.
Odpoczywam w wolnych chwilach, raz z jednej strony raz z drugiej.
Jeszcze królują bratki ale niebawem będzie zmiana.
Ładna kolorystyka❤
OdpowiedzUsuńDzięki, cieszę się, że podobają Ci się takie kolory, serdecznie pozdrawiam...
UsuńBasiu podziwiam Twoje stylizacje na fecebooku,świetnie że piszesz bloga bo można wiele ściągnąć z Twoich propozycji,szczególnie dodatki.Pozdrawiam i życzę dalszych inspiracji.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło Danusiu, zapraszam na FB i na bloga, zaglądaj kiedy tylko masz ochotę. W tym trudnym czasie zdjęcia tylko z komórki i "do lustra" ale na inne nie mam ochoty i możliwości. Czasu więcej, oby tylko były chęci i pomysły. Serdecznie pozdrawiam, miłego tygodnia Ci życzę...
UsuńTa chusta w paski wybija się, a przy tym oczywiście modelka. Serdeczne pozdrowienia
OdpowiedzUsuńTak, chustka jest świetna, pięknie się układa, mam ją już parę sezonów, znalazłam w sh, pisze, że to Louis Vuitton Paris ale pewnie tylko tak pisze, nie ma to jednak większego znaczenia, mogę ją zakładać jak mi w duszy zagra i zawsze układa się nienagannie a to jest dla mnie najważniejsze. Serdecznie pozdrawiam Krysiu...
UsuńŚwietnie wyglądasz w chustkach i do tego ten uśmiech od ucha do ucha, jest idealnie Basiu! Pozdrawiam ciepło! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Maks za miły komentarz, ostatni tydzień z mniejszą dawką uśmiechu, taki czas miałam, mało ciekawy...miłego dnia życzę...
UsuńO tak! Ja noszę, chętnie bardzo :)) U Ciebie Basiu ta w paski spodobała mi się, jest taka inna, i bardzo Ci pasuje ☺
OdpowiedzUsuńTę w paski bardzo lubię, często noszę, może pokombinuje jeszcze inne sposoby zakładania, czas pokaże...miłego dnia Ewa...
UsuńWpadła mi w oko Twoja chustka w paski, a w ogóle cała stylizacja jest w moim typie. Wersja nr 2 też dobrze się prezentuje, ale ja nie gustuje w brazach, w mojej szafie nie ma takiego koloru.Tobie, jak widzę on służy. Chusteczek,także prawdziwie jedwabnych mam kilka, ale jakoś za często ich nie używam, zachecilas mnie dzisiaj, by po nie sięgać. Też mam bratki na balkonie,na parapecie pelargonie i myślę co posadzić po bratkach, może astry kolorowe, a Ty jaki masz plan w tej materii, może skorzystam z Twojego pomysłu, bo widzę, że w kwiatach się lubujesz. Ja jeszcze 2 lata temu mieszkałam w domu, ogród tonąl w kwieciu, teraz mieszka tam syn z rodziną, a ja w mieszkaniu.Niedlugo jadę na kilka dni do Kołobrzegu, mają tam świetne ścieżki rowerowe. Pozdrawiam i życzę kolejnych udanych pomysłów w dziedzinie fajnego ubioru, ale też w każdej innej.
OdpowiedzUsuńBrązy to też nie moje kolory ale ten ich odcień jak najbardziej na Tak / jak dla mnie/. W tym sezonie mnie opanowały i... pokochałam. Od twarzy oddalam i jest super 👍. Natomiast szarości, biel i czerń to moje kolory. Chusta w pasy, jedna z moich ulubionych. Chusta z beżowego zestawu jest jedwabna, nasz Milanówek. Noszę, bo lubię a teraz chusty są bardzo na czasie noszone na wiele sposobów. Też jeszcze mam bratki, teraz będą pelargonie wiszące czerwone, starce, komarowce i bakopa. Na parapecie petunie. Takie mam plany. Jak posadzę to pokażę... ja tylko póki co chodzę z kijami nad rzeką i w lesie. Rower uruchomie, mam tu sporo ścieżek rowerowych, zobaczę ile ludzi i może zacznę jeździ nad Pogorią. Serdecznie pozdrawiam, miłego dnia życzę 🍀☘️
UsuńBasiu, znam wszystkie Twoje stylizacje, jestem pod ogromnym wrażeniem pomysłów zresztą pięknych. Z chustami mam mały problem, noszę jak muszę. Mam od dzieciństwa wrażenie jakby mnie coś dusiło, przeszkadzało. To samo mam z golfami. Bardzo podobają mi się tak poza tym. Sliczne zdjęcia, kuszące koktajle. Pozdrawiam Cie Basiu ciepło i trzymaj się mooooocno :)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Lilu, cieszę się, że Ci się podobają moje skromne zestawy. Czasu dużo więc kombinuję 😜😜. U mnie inaczej, bardzo lubię mieć "coś" na szyi i to od dawna. Za golfami natomiast nie przepadam, bo w nich mam takie wrażenie jak Ty. Koktajlami sobie dogadzam 🤔 . Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia, buziaki 💋 posyłam...
UsuńJa noszę je najczęściej na głowie:-) ale w formie opasek i jeszcze wykorzystuje jako maseczki :-)
OdpowiedzUsuńNa głowie nie noszę, bo mi w nich nie ładnie, jako "maseczki" też stosuję... serdecznie pozdrawiam, miłego dnia...
UsuńJa nie przepadam za takimi dodatkami. Ale pyszności, aż nabrałam ochoty na kawę! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twoją opinię, serdecznie pozdrawiam...
UsuńBasiu bardzo lubię takie dodatki. Twój balkon pięknie się prezentuje, a deserki samo zdrowie i pyszota, pozdrawiam :)Teresa
OdpowiedzUsuńChusty są super🤗, ja bardzo lubię. Balkon będzie zmieniamy, nowe kwiaty zagoszczą a deserki pyszne 😜😜, dogadzam sobie... Pozdrawiam Terenie, buziaki...
UsuńChusty to średnio, nie chce mi się ich na sobie układać 😆 Ale długie i wielkie cienkie zwiewne szaliki - bardzo 👍 Zestawy eleganckie, jak zawsze. Piękny żakiet, ten z drugiego. Super kolory 👌🙂😉
OdpowiedzUsuńChusty, chustki i szale, szaliki też, wszystkie lubię 😜😜. Dzięki za opinię, serdecznie pozdrawiam🍀🍀
UsuńTen blog naprawdę jest prowadzony bardzo dobrze.Sam tak blogu bym nie prowadził.
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twoją opinię, pozdrawiam...
UsuńZdecydowanie jeden z najlepszych blogów o modowej tematyce! Same przydatne porady i piękne stylizacje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie...
UsuńBasiu, no i znowu ładne propozycje. Pięknie i elegancko :)
OdpowiedzUsuńPrzeważnie noszę chustki, apaszki, szaliczki cienkie na torebkach, ale na szyi też, jak trochę wieje. Bardzo lubię szaliki letnie, którymi osłaniam ramiona podczas upałów. :)
Basieńko Twój balkonik uroczy, my też swój dopieszczamy powoli.:)
Znowu mam opóźnienia na blogach, bo od 3 dni męczy mnie rwa kulszowa. Zdalna praca mnie wykończyła.
Moc pozdrowień i buziaków!!!
Właściwie to ja lubię i chusty i szale, duże i małe, zależy do czego i na jaką okazję. Głównie na szyi, czasami przy torebce. Balkon nie jest już taki był i jaki bym chciała, po ociepleniu wszystko jest nie tak, zmniejszony i na dodatek żółty a ja kocham biel. Kwiaty są, dzisiaj dokupiłam, bo będę zmieniać bratki na takie, które będą do jesieni. Rwa kulszowa - wiem, znam, miałam, nacierpiałam się, współczuję Basiu, trzymaj się, miałam zastrzyki a po trzecim wylądowałam znowu u lekarza, bo tak mi skoczyło ciśnienie. Na szczęście jakoś przeszło. Pozdrawiam kochanie, buziaki, ściskam... Piszę z komórki więc przepraszam za literówki 😍
UsuńZ taką chustką faktycznie jest mega elegancko - sama czasem dodaję do nijakiej stylizacji i już jest fajny akcent;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Tak, masz rację, taki dodatek wiele zmienia. Ciekawy akcent do prostej stylizacji, bardzo lubię i stosuję od dawna. Pozdrawiam...
Usuń