Wróciły do łask już jakiś czas temu, nosimy je nie tylko od święta ale równie /a może głównie/ na co dzień.
Długie, krótsze i całkiem króciutkie, każda znajdzie odpowiednie dla siebie.
Klasyczne czarne, beżowe, brązowe i w szalonych kolorach czerwieni, żółci, niebieskości oraz w zwierzęce wzory.
Cieplutkie, milutkie, w sam raz na mroźną zimę.
Nie są zbyt "przyjazne" dla sylwetki, bo poszerzają ale czy warto się tym przejmować?Długie, krótsze i całkiem króciutkie, każda znajdzie odpowiednie dla siebie.
Klasyczne czarne, beżowe, brązowe i w szalonych kolorach czerwieni, żółci, niebieskości oraz w zwierzęce wzory.
Macie swojego faworyta? Mój wybór padł na brązowe do połowy uda.
Do brązowego miśka założyłam spodnie z imitacji skóry, ostatnio moje ulubione.
Nadal wywinięte, są za długie a ja nie mogę się zdecydować - obciąć czy nie i co najważniejsze - ile...
Tak więc kolejny prawie całkowicie brązowy zestaw.
Szal w zwierzęcy print i jasny sweter bo na punkcie tych jasnych jestem ostatnio zakręcona 😉.Mniej lub bardziej luźne w zależności pod co podkładam, dzisiejszy z tych "mniejszych" 😜 z delikatną złotą nitką.
Torebka kolorystycznie świetnie mi tu pasuje.
Z naturalnej skóry, przyznaję ale za to często mi służy i zapewne będzie służyć jeszcze długo.
Nosze ją do ręki albo od spodu, wszystko zależy od okoliczności.
Z naturalnej skóry, przyznaję ale za to często mi służy i zapewne będzie służyć jeszcze długo.
Nosze ją do ręki albo od spodu, wszystko zależy od okoliczności.
Sweter wpuszczam do spodni, to ponoć bardzo w trendach. Jak nie mam ochoty to nie wpuszczam.
Zdjęcia są z niedzieli, było chłodno ale słonecznie. Dzisiaj smutny i pochmurny dzień.
Robi się coraz zimniej, ja jednak jestem przygotowana i nie straszna mi zima 😛.
Nie tylko futro zagościło w mojej garderobie ale też kolejna duża puchówka ale o niej następnym razem.
Zdjęcia są z niedzieli, było chłodno ale słonecznie. Dzisiaj smutny i pochmurny dzień.
Robi się coraz zimniej, ja jednak jestem przygotowana i nie straszna mi zima 😛.
Nie tylko futro zagościło w mojej garderobie ale też kolejna duża puchówka ale o niej następnym razem.
Nadal ograniczam zakupy, bazuję na tym co już mam / mój mały wkład dla planety/.
Tak więc rzeczy pokazują się u mnie / i będą się pokazywać/ wielokrotnie.
Od czasu do czasu będzie coś nowego ale zdecydowanie rzadziej niż kiedyś.
Szałowi wyprzedaży nie uległam, magiczne słowa Black Friday czy Black Week na mnie nie zadziałały.
Pozdrawiam! Do następnego!
sweter-Mohito,spodnie-Orsay,futro-sh,torebka-Wittchen,buty-Lasocki,okulary-Code
Kto by się przejmował ich obszernością. Zresztą oversaizowe modele są na topie, a po drugie są takie cieplutkie :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak Grażynko, dlatego mam i noszę, na dodatek świetnie się w nim czuję, miłego dnia, pozdrawiam cieplutko...
UsuńMa Pani zawsze fajnie dobrane do kształtu twarzy okulary.
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinię, serdecznie pozdrawiam...
UsuńWitam cię bardzo serdecznie W ten chłodny zimowy grudniowy dzień 🤗
OdpowiedzUsuńWłaśnie robię sobie malutką przerwę w pracy i postanowiłam że po Rozglądam się Co ciekawego dzieje się w blogowej sterze i tak trafiłam tutaj .
Pierwsze co zwróciło moją uwagę to wielki i pozytywny uśmiech Twój uśmiech 😃
jeśli chodzi o futra to pamiętam jak jako dziecko buszowałam po strychu swoich dziadków i tam wtedy w szafie znalazłam piękne futro w kolorze czarnym było naprawdę piękne i pamiętam że ubrałam nie na siebie i Udawałam Niedźwiedzia by przestraszyć swojego młodszego brata ha ha ha
bardzo ładnie i kobieco prezentujesz się w tej stylizacji .
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę przyjemnego dnia 🌸
✨odnowionaja.blogspot.com
Zapraszam Cię serdecznie na bloga swojej przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka 💕
Witam więc na moim blogu, jeśli Ci się podoba to zapraszam ponownie. Obecnie wielki powrót do sztucznych futer, myślę że warto je mieć w swojej garderobie. Dzięki za zaproszenie do Ciebie i koleżanki, zajrzę w wolnej chwili, serdecznie pozdrawiam...
UsuńPięknie Basiu wyglądasz w tym futerku:))ja jakoś nie mam żadnego:((Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTeż nie miałam Reniu, bo za futrami sztucznymi nie przepadam a naturalne passe więc unikałam, w tym sezonie to taki mały eksperyment / futro nie jest drogie, z sh/. Dzięki, serdeczności posyłam 🌹🌹
UsuńSyfek z poliestru, który po sezonie, może po dwóch wywalisz na śmietnik. Nienawidzę plastiku na człowieku :(
OdpowiedzUsuńTak właśnie zrobię i nie będę żałować a w futrach naturalnych nie chodzę.
UsuńBasiu bardzo udany zakup, jak z sh więc pewnie niedrogo, a bardzo gustownie i ładnie, z pewnością cieplutko, więc zima Ci nie straszna...pozdrawiam serdecznie i ciepełka życzę, Teresa :)
OdpowiedzUsuńTak, nie było drogie, jak się zakup sprawdzi - zobaczymy. Na zimę jestem przygotowana, mam jednak nadzieję że będzie lekka. Dzięki Tereniu, serdecznie pozdrawiam ❤️
UsuńMam swojego misia sztucznego od zeszłej zimy i baaaardzo sobie chwalę. Jest cieplusi, lekki, wielki ( pomieści grube swetrzyska). Parę lat miałam innego, z sh, ale już się tak zużył, że się pozbyłam (z żalem). Twój wygląda jak nówka, ma super fason i kolor. Na pewno go spożytkujesz ✌🙂 Nie wyobrażam sobie nałożyć na siebie skórę, zdartą z jakiegokolwiek stworzenia...
OdpowiedzUsuńTak, to nówka jeszcze z metką, mam nadzieję, że się sprawdzi i trochę mi posłuży. Dzięki i serdecznie pozdrawiam...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBasiu w dniu Twoich imienin wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i radości z tego co robisz. Propozycja z futerkiem super. Pozdrawiam Anna50+.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Anno za cudowne życzenia. Cieplutko Cię pozdrawiam...
UsuńPrzyznam, że sztuczne futra mi się podobają, ale raczej ich noszenie nie wpisuje się w moją codzienność. Niemniej jednak stylizacja w kolorze brązowym bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
To jest moje sztuczne pierwsze, jak się sprawdzi zobaczę. Jakoś tak długo nie mogłam się przekonać. Dzięki, cieplutko pozdrawiam...
UsuńWszystkiego najlepszego Basiu Ci życzę:)))zdrowia przede wszystkim i wiele radości:)))Pozdrawiam serdecznie :))))))
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję Reniu za cudowne życzenia 🌹🌺, cieplutko pozdrawiam, buziaki 💋
UsuńMam od lat kilka sztucznych futerek, bardzo je lubię. Jakoś nie wyrzucam na śmietnik, a prawdziwego w życiu bym nie załóżyła, zresztą jak i prawdziwej skóry. Ty w brązach wyglądasz uroczo, pasuje Ci, bardzo udany zestaw.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, wcale nie są takie złe jak niektórzy sądzą, niech każdy nosi co chce i już. Moje mi się podoba, to pierwsze jakie mam, jakoś nie mogłam się przekonać a zawsze twierdzę że nic na siłę. Brązy to inna historia, nie przepadałam ale w tym sezonie chyba zwariowałam na ich punkcie 😜, co rusz to u mnie brąz. Cieplutko pozdrawiam...
UsuńHahaha, za sto lat się okaże, gdy już unicestwimy się...Sztucznym futerkiem i kwiatem z plastiku nagrobnym. https://turystyka.wp.pl/wyspa-smieci-na-pacyfiku-5-razy-wieksza-od-polski-niedlugo-w-oceanach-bedzie-plywac-wiecej-plastiku-niz-ryb-6241784715253377a
UsuńBasiu w brązie Ci do twarzy. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Krysiu, nie przepadam za brązami, raczej unikałam ale w tym sezonie love, taka zmiana 😜, serdecznie pozdrawiam...
UsuńMoja slodka dzisiaj przscignelas malolaty😘 podziwiam i gratuluje dobrego gustu oraz wytrwalosci ( ja spadowalam) w prowadzeniu bloga
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miły komentarz. Bloga prowadzę ponad 9 lat, całkowicie po mojemu, choć ostatnio jestem tu rzadziej to nie chcę z niego rezygnować. Serdecznie pozdrawiam i zapraszam ponownie 🍁🍂
UsuńSuper pomysł. Sorki spodnie nie pasują do figury. Podziwiam za odwagę i dystans do siebie. Pozdrowienia Ewa Raczkowska
OdpowiedzUsuńMój blog to miejsce gdzie każdy może wyrazić swoją opinię i ja to szanuję choć nie muszę się zgadzać. Spodnie pasują do mojej figury - to moje zdanie. Co do odwagi i dystansu do siebie to nie będę komentować. Pozdrawiam, miłego dnia życzę...
UsuńSpodnie świetnie pasują do sylwetki!
UsuńNie mam pojęcia, co by tu komuś mogło nie pasować?
Do tego cała stylizacja jest perfekcyjnie skomponowana.
Sama bym tak się ubrała:D
Pani Ewa wpadła do mnie " przypadkiem i na chwilę" w kwietniu 2015, wpada co jakiś czas i zawsze wszystko jest na " nie" 😜😜. Jak ma z tego jakąś radoche to... bardzo proszę 😉. Mogę zrozumieć komentarz o zestawie ale "odwagę i dystans do siebie" to już mogłaby sobie darować.
UsuńBardzo mi przykro, że w ten sposób odebrała Pani mój komentarz.
UsuńWie Pani tak samo jak ja, że Panie w dojrzałym wieku nie tak często ubierają się z fantazją, smakiem i na czasie jak Pani to robi. Na to oprócz gustu i poczucia stylu potrzeba właśnie odwagi i dystansu do siebie i otoczenia.A tak odpowiadając na Pani uszczypliwość dodam, że radość nie radochę czerpię z innych źródeł niż Internet stąd było to moje sporadyczne i ostatnie wpadanie. Zdrowia i radości życzę. Ewa
Pani Ewo, nie miałam zamiaru nikomu sprawiać przykrości, może rzeczywiście źle odebrałam pani komentarz. Pozdrawiam i również życzę zdrowia i radości...
UsuńBasiu, Twoje stylówki są ostatnio fantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńBardzo jesteś nowoczesna i stylowa!
Super Ci w tych brązach!!!
Buziaki!!!
A wiesz, brązów zawsze unikałam, bo nie bardzo lubię choć ostatnio love, zakręciłam się na ich punkcie. Taka zmiana 😜, bo przecież " kobieta zmienną jest"😝😝 a j jestem tego przykładem. Wiesz, że od początku robię po swojemu, noszę to / i pokazuję/ co lubię i już. Dzięki, buziaki 💋 posyłam...
UsuńPrzecież, że jesteśmy zmienne, dlatego nie jesteśmy nudne:D
UsuńNiektórych kole, to w oczy;))
Buziaki Basiu!!!
Wszystko się zmienia 👍👍, my też 😜
UsuńUwielbiam futerka, każdej zimy sprawiam sobie w innym kolorze ;-) Bardzo podoba mi się kolor oraz fason Twojego, taka długość jest ekstra !
OdpowiedzUsuńKusi mnie jeszcze kolorowe, tak więc - kto wie, może jak trafię na odpowiednie... dzięki Alice za Twoją opinię, serdecznie pozdrawiam ❤️
UsuńBasiu ten futrzak jest super. :)
OdpowiedzUsuńCały zestaw świetny , na pewno nie straszna Ci zima.
Też już wyciągam moje futrzaki.
Moc pozdrowień i buziaków!!!
Basieńko zadzwonię, tylko ledwo ogarniam rzeczywistość.
Nie lubię zimy ale jakoś trzeba przetrwać, futrzak mi w tym pomoże / jeszcze ciepłe płaszcze/. Najwyższy czas Basiu, powyciągaj bo coraz zimniej. Jak wszystko ogarniesz to zadzwoń, ściskam ♥️, buziaki 💋
UsuńPasuje świetnie. No i wielki plus, że sztuczne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twoją opinię, serdecznie pozdrawiam...
UsuńBasiu futerko widać gołym okiem że cieplutkie.Ja obecnie także przygotowuję się do zimy i przerabiam kożuch na futerko.No bo nie mamy pewności jaka będzie tegoroczna zima.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTak, przyznaję Danusiu, cieplutkie 👍👍. Nie wiadomo jaka będzie zima, ponoć groźna 😜, fajnie że się do niej przygotowujesz. Serdecznie pozdrawiam...
UsuńPrawdziwe futra są bardzo passe, a do tego jest to okrutne. W Wysokich Obcasach również były promowane sztuczne futra. Jeśli już ktoś chce nosić futro, to tylko sztuczne.
OdpowiedzUsuńZa futrami nie przepadam, naturalnych nie noszę, sztuczne to moje pierwsze, tak na próbę czy się u mnie sprawdzi.
UsuńPięknie, wszystko dograne w każdym szczególe :) Ślicznie
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za Twoją opinię, serdecznie pozdrawiam...
Usuń