środa, 11 lipca 2018

Pozdrowienia z Zakopanego...

Krótki pobyt w Zakopanem

Dłuższy weekend, tylko na tyle udało mi się uciec od codziennej rzeczywistości.
Zapraszam do zimowej stolicy Polski latem!
Uwaga - dużo zdjęć.
/z cyklu-Piękna Nasza Polska Cała/

Piątek

Przywitała mnie burza /a właściwie było już po burzy/ więc po zameldowaniu w hotelu Krupówkami kieruję się na Gubałówkę.

Gubałówka

To jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Zakopanem /obok Giewontu i Kasprowego Wierchu/.
Widoki jakie rozciągają się z jej szczytu na Tatry są niezapomniane.
Dawny szlak narciarski / wzdłuż trasy kolejki/ i Kasa Biletowa, bo to teren prywatny.
Kto chce tędy wejść na Gubałówkę musi płacić, całe 3 zł.
Dla leniwych 
"Na Gubałówkę Cię zawiozą"...
I zawiozła mnie  Kolej Linowo-Terenowa.
Niestety nie było dobrej pogody więc widoczność jak na zdjęciach /ale i tak było warto/.


Parasolką "odstraszam" deszcz a okularami "przywołuję" słońce.
Udało się - kolejne dni słoneczne.

Pamiętam czasy kiedy na Gubałówce byli tylko ludzie i otaczająca przyroda,
teraz wkradła się komercja, stragan przy straganie a ruch jak na Krupówkach.

Dolina Strążyska

Sobota

Ignacy Kraszewski pisał o dolinie - "kraj milczenia i marzenia, a tak piękny"...
Krajem milczenia nie jest /zwłaszcza w okresie wakacji/ jest bowiem jedną z najliczniej odwiedzanych tatrzańskich dolin.
Na swoje urodzie jednak nic nie straciła, jest tu po prostu pięknie.
Ludzi chętnych do jej odwiedzania - moc!
Zrobić zdjęcia bez ludzi jest bardzo trudne ale udało się.
Po nocnej burzy rano jeszcze chłodno. Moja wiatrówka przydała się, nie byłam pewna czy nie będzie padać.
Nie spadła jednak ani kropelka a po drodze nawet trzeba było się rozbierać.

Wartki Strążyski Potok 



Widok na Giewont z Polany Strążyskiej

W piątkowy i sobotni wieczór - Góralskie Praliny

...coś dla podniebienia...
Skusiłam się na lody, zaszalałam...
...coś dla duszy...

Latające Talerze 

Prawdopodobnie najlepszy rockowo-coverowy zespół w Polsce, chłopaki dali czadu.
"Gdzie oni są?
Ci wszyscy moi przyjaciele -ele- ele-ele-ele-ele
Zabrakło ich
choć  zawsze było ich niewielu -elu-elu-l-elu-elu-elu"
/zdjęcia z netu/

Wielka Krokiew

Niedziela

To już ostatni dzień, szkoda, że tak krótko ale jak się nie ma tego co się lubi to się lubi to co się ma!
Może jeszcze w sierpniu tu przyjadę.
Trzykondygnacyjny pawilon pod skoczną, mieszczący pomieszczenia dla VIP-ów, 
sale ekspozycyjno-wystawowe i stanowiska dla komentatorów sportowych.

Kolejką jadę w górę, żeby podziwiać widoki.
Tam, na samą górę.
Widok na Zakopane i skocznia z góry.
Robi wrażenie, samo patrzenie a co dopiero skakać w dół, podziwiam naszych skoczków.
Znowu mało mnie w sieci, powoli wracam. Coś blogowo leniwie zaczęło się moje lato!

Pozdrawiam! Do następnego!


70 komentarzy:

  1. Zakopane uwielbiam, gdy jestem w Polsce staram się tam wpaść na parę godzin. Tymi zdjęciami wzbudziłaś moją tęsknotę za rodzinnymi stronami :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rodzinne strony, fajnie miałaś. Mam nie bardzo daleko, około 3-3.5 godziny więc czasami wpadam...pozdrawiam serdecznie...

      Usuń
  2. Ale przyjemny wyjazd i relacja.Ja już tak dawno nie byłam w Zakopanem,
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś bywałam częściej, ostatnio mniej /4 lata temu/, zatęskniłam...uwielbiam, może teraz uda się częściej...buziaki Ola...

      Usuń
  3. Basienko, piekne zdjecia. Cudna Ty na tle Tatr. Przecudne widoki. Ja dopiero na jesien sie wybieram, tradycyjnie ja co roku:)))
    I masz racje, nawet w deszczu warto popatrzec. Wrażenia niesamowite.
    Pozdrawiam Cie goraco!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach! Te Tarty...kochamy je...i te widoki...w deszczu czy nie-zawsze ładnie, miałam jednak szczęście, nie padało tylko trochę w piątek postraszyło ale sobota i niedziela były piękne. Pozdrawiam, buziaki...

      Usuń
  4. Piękna relacja z wyjazdu,Kiedyś jak bywałam w Zakopanem to serce mi rosło z radości , potem zmieniały sie krupówki... i całe szczęście że gór nikt nie pozmieniał sa cudne i Ty cudna ściskam ,całuski, serdecznosci, uściski.❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, przez lata trochę się tu zmieniło choć ja lubię ten gwar i ruch na Krupówkach. W góry już nie chodzę, zostały mi dolinki ha!ha! Góry też się trochę zmieniły, ruch jest niesamowity, turystów coraz więcej, każdy chce je podziwiać, nie ma się co dziwić...pozdrawiam Danusiu, buziaki...

      Usuń
  5. Basiu, trochę lenistwa a przede wszystkim, odpoczynku, każdemu sie należy :) A u Ciebie nie tak leniwie, piękną fotorelacja z Zakopanego :) Rzeczywiście tam jest tak pięknie ale ta ilość turystów odstrasza ;) To, że udało Ci się zrobić zdjęcia bez tych tłumów to wielki wyczyn! :D Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, trzeba poleniuchować, odpocząć, biernie albo czynnie, jak kto woli...
      Ilość turystów coraz większa, każdy chce je podziwiać, dużo z zagranicy.
      Trudno zrobić zdjęcia, trzeba uzbroić się w cierpliwość dlatego są takie jakie są ha!ha! ale musiały być, to dla mnie niezapomniana pamiątka...pozdrawiam Madziu, buziaki...

      Usuń
  6. Zakopane w sezonie to pewnie tłok, gwar i małe szaleństwo, ale nic nie zastąpi energii tych pięknych i majestatycznych gór. Cudny wyjazd, cudne zdjęcia i podejrzewam że i cudne wspomnienia z tego wakacyjnego wyjazdu. pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, duży ruch, tło, gwar, ja osobiście lubię, mnie to nie przeszkadza, męczy mnie cisza...
      A góry...samo piękno...będzie co wspominać, przy okazji tego wyjazdu /tylko ja i mąż/ dużo wspominaliśmy, bo wyjazdów do Zakopanego było wiele / od 1990 roku/. Pozdrawiam serdecznie...miłego dnia...

      Usuń
  7. Przepięknie wyglądasz, świetna torebka podobną widziałam w zoio. Miło widzieć Cię uśmiechnięta. Życzę aby ten uśmiech cały czas był widoczny na Twojej twarzy, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja torebka-listonoszka jest z Kazara, na takie wyjazdy idealna.
      Dziękuję, lubię się śmiać, bo życie jest piękne...pozdrawiam serdecznie...

      Usuń
  8. Promieniejesz Basiu, miłego odpoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, wypoczęłam choć było krótko...buziaki...

      Usuń
  9. Milo sie oglada takie widoki..widze, ze swietnie sie bawilas , mimo pogody,,, usmiech i radosc..tez bym chciala odwiedzic Zakopane..Pozdrawiam milo.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bawiłam się świetnie Ala, pogoda dopisała, tylko trochę "postraszyło".
      Serdecznie pozdrawiam Ala...

      Usuń
  10. Oh very great place darling
    Amazing photos
    xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you. I am pleased that you like my photos. Regards...

      Usuń
  11. Przyjemnie sie oglądało i czytało :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Co za wypoczynek :) Piękne zdjęcia Basiu 😃 Nie byłam w Zakopanym. Zawsze się zastanawiamy, bo sporo tam turystów, ale trzeba będzie w końcu tam pojechać ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo, teraz w wakacje w wielu miejscach sporo ludzi, jak ktoś lubi ciszę i spokój to musi naszukać się takiego spokojnego miejsca. Zdjęcia trudno zrobić żeby nie było na nich ludzi. Dzięki Ewo, pozdrawiam serdecznie...

      Usuń
  13. Bardzo ładne zdjęcia Basiu - oddające klimat tego miejsca. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniały weekend Basiu. Mam nadzieję, że udało Ci się trochę wypocząć :)
    Przesyłam serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udało się Ewo, mój urlop w kawałkach, trochę morza, trochę gór, najważniejsze, że pogoda dopisała, bo jednak jest ona bardzo ważna, żeby wypoczynek był udany ...serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  15. Basieńko cudna relacja, aż pozazdrościłam ☺ Uwielbiam Cię w paseczkach i w pastelach, różowawą strążyskà stylóweczką jestem zachwycona ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj! Ola...kocham te góry, te widoki i Zakopane /zatłoczone ale taki jego urok/. Paski mnie opanowały już jakiś czas temu a róż! No cóż, kocham i już i oczywiście paselove ha!ha! Dzięki i pozdrawiam, buziaki...

      Usuń
  16. Kochana! Bardzo Ci dziękuję za ten post, wyjeżdżam w środę i wcale nie wiedziałam co zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do zobaczenia jest wiele miejsc, ja miałam tylko weekend więc coś musiałam wybrać. Najważniejsze, żebyś miała dobrą pogodę, oby nie było deszczu, bo ten psuje wszystko. Poza tym ja muszę już mierzyć zamiary na siły więc wysoko w góry odpada. Miłego wypoczynku, pozdrawiam...

      Usuń
  17. Kiedyś bywałam często, pamiętam Zakopane bardziej spokojne, normalne. Teraz omijamy szerokim łukiem, ze względu na tą komercję, pazerność górali i naciąganie ceprów na dutki, wciskanie im "pamiątek" góralskich, typu łowiecka made im China. Ale wokół jest na szczęście tak dużo miejsc, do których można wpaść i popodziwiać, pooddychać górskim powietrzem, wleźć na górkę 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też pamiętam te czasy ale to już nie wróci, mimo to lubię i już...
      Pamiątek nie kupuję i wybieram miejsca ciekawe ale mam ograniczone możliwości.
      Odnowiła mi się kontuzja nogi i muszę uważać, dolinki i na wyciągi, niech zawiozą ha!ha!
      Szkoda, bo chętnie bym się wybrała gdzieś wyżej. Serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  18. Wiesz, zawsze jak oglądam skoki to zastanawiam się, jak oni to robią, że się nie boją...taka wysokość! W Zakopanem nie byłam już wieki...i chyba ta komercja mnie odstrasza...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest wysoko i to bardzo, strach spojrzeć w dół. Komercja wkradła się wszędzie, takie czasy. Nad morzem to samo. Pozdrawiam serdecznie 😊😊😊...

      Usuń
  19. jak tam pieknie<3 uwielbiam Zakopane <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, pełna zgoda, jest pięknie...serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  20. Ach Zakopane-latem, zimą -gdy jest ciepło, zimno, wieje wiatr. Wspaniałe miejsce, z niecodziennym klimatem. Musiało być wspaniałe. Zapraszam do mojej strony www.krystynaczarnecka.pl. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakopane o każdej porze roku, zimą też lubię ale chyba wolę latem...a klimat jest niecodzienny. Było wspaniale tylko za krótko...serdecznie pozdrawiam Krysiu...

      Usuń
    2. Lato często lipiec jest deszczowy i pochmurny w Tatrach - zresztą ostatnio też deszczowe Ostatnio namalowałam takie góry. Może Ci cis przypomną. Pozdrawiam

      Usuń
    3. Mnie weekend nawet się udał i nie padało. Byłam, widziałam...

      Usuń
  21. Nawet kilka dni wystarczy aby nabrać sił:)))widać że świetnie się bawisz:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz Reniu rację, trzeba łapać każdą chwilę, żeby trochę się zrelaksować i odpocząć od szarej rzeczywistości...buziaki posyłam...

      Usuń
  22. Ach, moje kochane Zakopane i moje góry :)))) Basieńko piękna wycieczka i cudowne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że kochasz te nasze góry i Zakopane. Wycieczki takie trochę weekendowe, tylko 3 dni to trzeba było wybrać, ja ostatnio tylko dolinki bo kontuzja nogi odnowiona więc uważam...buziaki...

      Usuń
  23. A wiesz Basiu, że ja jeszcze w Zakopanem nie byłam? :D
    Dzięki Ci wielkie za wycieczkę:))
    Kilka dni tam spędziłaś, ale jak intensywnie!
    Buziole!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wierzę...ja mam dość blisko /tylko 3.5 godz/ więc nie potrafię zliczyć ile razy byłam. Za to nad morzem jestem rzadko bo daleko...szkoda, że krótko ale tylko tyle było wolnego...buziaki...

      Usuń
  24. Ach!!! Taterki moje kochane!!! Kiedyż ja Was zobaczę :)!!!
    Przepiękna fotorelacja Basiu :)!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, miło mi, że podoba Ci się moja fotorelacja...zobaczysz i to jeszcze nie raz...buziaki...

      Usuń
  25. Jak poczytałam, to stwierdziłam, że dawno nie byliśmy w Zakopanem ( wszystko przez tłumy ) i postanowiłam po latach znowu się wybrać. Jakie wrażenia z hotelu Krupówki 17 bo też się tam wybieramy? Sylwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz tłumy są wszędzie /tak jest w wakacje/, nad morzem też, mnie tłumy nie przeszkadzają.
      Hotel bardzo fajny, ja jestem bardzo zadowolona. Polecam, myślę, że też będziesz zadowolona...

      Usuń
  26. Ale piękne widoki! I Ty pięknie wyglądasz Basiu, deszcze Ci są niestraszne z takim uśmiechem i parasolką :) Ostatnio też mnie mało na blogu, brakuje mi ciągle czasu... Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko, na szczęście deszcze mnie ominęły, w piątek trochę postraszyło a ja wystraszałam deszcz parasolem ale nie był potrzebny. Udało się, bo jednak ładna, słoneczna pogoda robi swoje. Świat wygląda inaczej, dużo bardziej wesoło.
      Na blogu jestem na tyle, na ile mogę, życie w realu jest dla mnie najważniejsze dlatego pojawiam się i znikam ale wracam...buziaki...

      Usuń
  27. Basiu piękne widoki. Twój uśmiech i pogodę ducha podziwiam:), a Ustroń od wczoraj zalany deszczem,więc czekam na słonko, pozdrawiam :)Teresa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widoki cudowne nawet jak nie ma dobrej widoczności. Pogoda mi dopisała, teraz w Zakopanem leje /jak wszędzie chyba/. Ustroń - byłam 2 lata temu ale miałam piękną pogodę. Życzę Ci tego słonka, może już niebawem się pokaże...buziaki...

      Usuń
  28. Bardzo dobrze że pani zwiedza cały świat.Jakbym miał więcej czasu to też bym tak robił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę więc, żeby czasu było więcej i była możliwość zwiedzania świata...serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  29. Basiu, byłaś w moim ukochanym Zakopanem. W tym sezonie nie będę. Dziękuję, że mogłam popatrzeć na twoje zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też moje ukochane Zakopane Iwonko, cieszę się że choć na krótko mogłam tam być...pozdrawiam serdecznie 😊😍

      Usuń
  30. Przepiękne zdjęcia z pięknego miejsca :) Miło było przeczytać tą fotorelację oddając się na moment myśli, jak dobrze byłoby się tam przenieść...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, Zakopane jest cudowne, zawsze chętnie tam wracam...serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  31. Jeśli chodzi o nocleg w Zakopanem, jak najbardziej polecam wam sprawdzić "Dobre Kwatery" na ul. Stroma 2A. Mają na prawdę świetną lokalizacje i do tego bardzo wysoki standard w korzystnej cenie. Na pewno to miejsce przypadnie wam do gustu tak samo jak i mnie

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  33. Faktycznie sam wyjazd do Zakopanego jest bardzo fajny i muszę przyznać, ze ja jak najbardziej chcę tam jechać na narty. Nawet już czytałam na stronie https://kioskpolis.pl/narty-zakopane/ iż właśnie taki wyjazd może być całkiem udany i warto jest się ubezpieczyć.

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja ostatnio odwiedziłam hotel smile w Szczawnicy. To jakaś godzinka od Zakopanego. Byłam pierwszy raz w górach i jestem zachwycona!

    OdpowiedzUsuń