Ten jeden element makijażu "zrobi" cały letni look. Pod warunkiem, że będzie energetyczny i wyrazisty.
To opinia stylistek HOT .
Zgadacie się z tym?
Czy pomadka ma taką moc? Moim zdaniem - TAK!
/post z cyklu - uroda/
Pomadka w wyrazistym kolorze /odcieniu malwy, fuksji czy soczystej brzoskwini/ to przebój sezonu.
Podkreśla opaleniznę a z twarzy zdejmuje zmęczenie. Będziemy wyglądać na wypoczęte i na pewno nie będziemy niewidzialne.
Mój wybór to czerwień .
O czerwonej pomadce pisałam wiele lat temu w 2011 roku /tu klik/.
Napisałam wtedy
" Francuzki noszą na ustach czerwień od rana. Może watro wziąć z nich przykład".Wzięłam, bo uwielbiam czerwień na moich ustach.
Rouge Dior
Zapewnia trwałość przez wiele godzin bez smug i uczucia wysuszonych ust.
W formule Rouge Dior zawarto wyciąg z mango o właściwościach nawilżających, mikrosfery kwasu hialuronowego dla właściwości wypełniających, Decox dla efektu powiększenia.
Kultowa czerwień 999
Nowe, metalowe opakowanie ozdobione wzorem Cannage.
Nails inc.
Czołowa brytyjska marka lakierów i preparatów do pielęgnacji paznokci. Formuła lakierów została opracowana z użyciem najnowszej technologii. Zapewnia ich długotrwałość, wyjątkowy blask i łatwą aplikację.
Pomadkę i lakier kupiłam w Sephora.plWarto tam zaglądać, korzystać z kuponów rabatowych i promocji.
Lubię czerwone pomadki i często je noszę. Na paznokciach też lubię czerwień, lecz wole lakiery hybrydowe, bo są bardzo trwałe. Pozdrawiam Cię Basiu serdecznie.
OdpowiedzUsuńCzerwień to dla mnie nr.1 Lubię też pomadki w odcieniu fuksji czy mocnego różu. Eksperymentowałam z pastelami ale nie jest mi w nich dobrze. Lakier był świetny, została końcówka, teraz postawiłam na hybrydę /mam drugi tydzień/ , oczywiście w kolorze czerwieni. Pozdrawiam Krysiu serdecznie, miłego dnia...
UsuńBasiu pięknie, na Ciebie aż miło popatrzeć, wyglądasz super. Pozdrawiam Teresa
OdpowiedzUsuńDziękuję Tereniu, bardzo mi miło. Pozdrawiam cieplutko, udanego dnia...
UsuńBardzo mi się podoba czerwień na ustach i na paznokciach, ale... u kogoś. Potrafię się zachwycać nad takimi odcieniami.
OdpowiedzUsuńNatomiast ja nie widzę się w tych kolorach. Próbowałam, a jakże. Niestety. Nie pasuje mi. Używam lakieru w kolorze nude, a na ustach mam kolor beżowy róż.
Basieńko, Ty wyglądasz pięknie w tym kolorze. I właśnie teraz się tym zachwycam :)
Serdecznie Cię pozdrawiam :)
Tak właśnie mnie podoba się makijaż ust i lakier na paznokciach w neutralnych kolorach - "na innych", oczywiście na wyjazd w góry /a kiedyś często jeździłam i nawet po górach chodziłam/ koniecznie coś spokojnego w kolorze nude lub bezbarwnym a na usta błyszczyk lub pomadka ochronna/. Na tzw."co dzień lubię kolory wyraziste /taka chyba moja uroda ha!ha!/. Podsumowując - dla każdego coś innego, ważne, żeby czuć się komfortowo. Pozdrawiam Krysiu, miłego dnia...buziaki posyłam...
Usuńzrobilam proby i z czerwona i wogole z pomadka i ....to woole nie przystaje do mnie
OdpowiedzUsuńzapominam poprawiac
zjadam natychmist
w czerwieni czuje sie jak .... rosjanka
pozostawie innym
ktorzy potrafia nosic sie w pomadkach i zachwycaja
Nie ma co "na siłę", bo makijaż ust tak jak całość ubioru to nasza "druga skóra", musimy dobrze się z nim czuć!
UsuńZapewne taka Twoja uroda Aniu. Moja inna, ja bez pomadki i lakieru ani rusz ha!ha! Może to kwestia przyzwyczajenia, sama nie wiem. W czerwieni zakochałam się już dawno a ostatnio "zaraziłam tą miłością" moją córkę, też robi eksperymenty z czerwienią na ustach i paznokciach, chyba udane. Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia...
Za cały mój makijaż są tylko szminki:)))czerwona to jedna z moich ulubionych:)))Ostatnie zdjęcie piękne:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńMiło mi, że zdjęcie ci się podoba 😊...buziaki dla Was ...czerwona to moja faworytka...pozdrawiam serdecznie Reniu...😎😎😎
Usuńprzyznam się, że do tej pory jeszcze nie miałam pomadki z Diora, kusisz, tą szmineczką, kolor piękny
OdpowiedzUsuńTo prezent od córki ale bardzo mi się podoba. Kolory są różne, można wybrać odpowiedni dla siebie...serdecznie pozdrawiam...
UsuńBasiu, lubię nawet bardzo kolor czerwony.Jednak nigdy nie dopasowałam sobie pomadki.Czerwień czerwieni nierówna.Popatrzę na rekomendowaną przez Ciebie.Z lakierami nie mam problemu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Masz rację, odcieni czerwieni jest wiele, każda musi dopasować odpowiedni dla siebie.
UsuńZ lakierami jest prościej ale też trzeba wybrać ten co nam pasuje. Pozdrawiam Olu serdecznie...
Uwielbiam czerwień na ustach, nie tylko na sobie, podoba mi sie u innych kobiet. W takim odcieniu wygląda sie wtedy zmysłowo i pewnie siebie. Wybrałaś cudowny odcień czerwieni Basiu.
OdpowiedzUsuńPełna zgoda Alice, też tak uważam. Czerwień coś w sobie ma...pozdrawiam, miłego dnia...
UsuńAbsolutnie ,masz racje Basiu czerwien pomadki ma moc :)A Twoja ma tez wyjatkowo piekny kolor :) i Ty w niej wygladasz cudnie :)pozdrawiam Renata.
OdpowiedzUsuńLubię czerwień na ustach, dzięki za opinię Reniu i serdecznie pozdrawiam 👄😊
UsuńŁadny kolor pomadki i pasuje Ci Basiu. Ja jakoś nie mogę dobrać odpowiedniej dla siebie. Mam już dwie i boję się dalej kupować, zresztą podobno lepiej mi w różowych. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJak dobrze czujesz się w różach to się tego trzymaj. Pozdrawiam Ewo 😊😊😊 serdecznie... 😍🌷
UsuńPiękny kolor pomadki. Ja nie przepadam za czerwienią, ale jedną mam. Pozdrawiam Basiu.
OdpowiedzUsuńPewnie zależy od naszej urody i osobowości /czy dobrze wyglądamy w czerwieni, czy dobrze się w niej czujemy/, każda z nas jest inna, ja uwielbiam...pozdrawiam Haniu, miłego dnia...
UsuńZdecydowanie - pomadka jest jak biżuteria. Te o wyrazistych kolorach mogą stanowić podstawę naszego stroju. Uwielbiam zdecydowane kolory, takie, jakie prezentujesz i ostre pazurki. Myślę, że to jest nasza broń kobieca ;) :)))) . Całuski Basiu - miłego dnia - Margot :)))
OdpowiedzUsuńPełna zgoda Małgosiu, dla mnie to jeden z elementów biżuterii. W stroju zmienia wiele a zdecydowane kolory to moi faworyci. Kolorowe pazurki uwielbiam /ostre jak napisałaś/. Pozdrawiam 😊😊😊serdecznie 🌷💕
UsuńBasiu bardzo Ci ładnie w tym odcieniu.Lubię odcień czerwieni pomadki ale na ustach innych pań.Ja natomiast używam różu,tak się przyzwyczaiłam że w innym kolorze patrząc w lusterko nie lubię się.Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
OdpowiedzUsuńMoże masz taką urodę, że róż pasuje Ci najbardziej /ja też lubię róż, wyrazisty i zdecydowany choć z pastelami również eksperymentowałam/😉😊. Każda z nas wybiera to co lubi 🌷🌷🌷pozdrawiam Danusiu serdecznie...
UsuńBasieńko pomadka piękna, i Tobie cudownie pasuje, uwielbiam to ostatnie zdjęcie! :) Sama używam od lat jednego koloru pomadki z Sefory, takiego ciemniejszego zgaszonego różu, i nie wiem co się stanie jak będzie wycofany ;))
OdpowiedzUsuńNo właśnie co to będzie chyba wielkie poszukiwania 😉😉😉 ale może do tego nie dojdzie Olu. Kwestia przyzwyczajenia myślę. U mnie jest inaczej, zmieniam kolory 😃😃😃💄💄💄...moja córka nam kupiła, to jej pierwsza czerwona i jest jej w tym kolorze cudnie. Pozdrawiam serdecznie...buziaki 😍
UsuńJa różne próby popełniałam, choćby wtedy gdy już ukochaną wydłubałam do dna, albo gdy na początku bloga przed sesją byłam makijażowana zewnętrznie, co nie miało sensu ;) i nic z tego :) A w czerwonej to masakra u mnie, usta znikają a rysy się bardzo uwydatniają :( ale Tobie pięknie :)
UsuńNo tak, bywa, że nie jesteśmy przekonane, nie ma się co męczyć ale próby podejmować warto!
UsuńUwielbiam, może to kwestia przyzwyczajenia? Tak czy inaczej - noszę i już ha!ha!
Buziaki Olu...
Przepiękna pomadka! Odcień idealnie pasuje do Twojej cery :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za twoją opinię i serdecznie pozdrawiam 😊😊😊
UsuńCałkowicie się zgadzam,pomadka ma bardzo silną moc.Nie dość,że zdobi stylizację i nadaje charakteru,to dodaje pewności siebie ;) Cudowne zdjęcia,miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńO tak, dodaje pewności, zgadzam się z tym całkowicie dlatego my, kobiety tak je lubimy. Miło mi, że zdjęcia Ci się podobają 😊 serdecznie pozdrawiam...
UsuńLubię czerwień u kogoś na ustach. Mnie natomiast wydaje się, że jestem za blada na taki intensywny kolor. Poza tym ja wolę odcień wina z odrobiną różu, a nie żywej czerwieni
OdpowiedzUsuńCzyli masz swój kolor Iwonko, bardzo dobrze 😊 tego się trzymaj, u mnie ciągłe zmiany ale czerwień jest od bardzo dawna i nadal będzie 😊 pozdrawiam serdecznie...
UsuńOsobiście jestem zwolenniczką stonowanych kolorów na ustach ale u innych czerwień jak najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za twoją opinię 😊 serdecznie pozdrawiam...
UsuńBasiu, ostatnie zdjęcie - cudne!!! :) czerwona pomadka to podstawa ;D co to za kobieta bez czerwonej pomadki ;DDD i czerwone paznokcie tez lubię, są najlepsze ;) I buziaczki dla Ciebie :-*
OdpowiedzUsuńCałkowicie się zgadzam, czerwona pomadka to podstawa /u mnie tak jest od dawna / choć w kolekcji mam różne kolory, bo ja z tych co lubią kolor na ustach 😜 , to samo mam z pazurkami. Co ta czerwień w sobie ma, że tak ją lubię? Sama nie wiem 😃😍. Ładny ze mnie marynarz a może marynarka ha!ha! Buziaki...
UsuńHola Barbara, estoy totalmente de acuerdo contigo. Es una preciosidad. Besos
OdpowiedzUsuńAlma Gracias por su opinión. Pleno consentimiento. Saludos. Besos ...
UsuńMasz rację, pomadka w wyrazistym kolorze dużo potrafi zadziałać w stylizacji, Twoja jest cudna - lubię takie, no i Dior!!! Całusy!!!
OdpowiedzUsuńWyraziste kolory są dla mnie odpowiednie /tak mi się wydaje/, lubię i dobrze się w nich czuję.
UsuńNo i Dior /córka się postarała/. Pozdrawiam Lilu, miłego weekendu...
ja lubię ale u innych :) sama maluję usta w kolorze nude :D
OdpowiedzUsuńMasz swój ulubiony kolor i tak trzymaj Aniu, za kolorem nudę na ustach nie przepadam choć były takie eksperymentalny 😉😉😉 pozdrawiam serdecznie 😎😎😎
UsuńZ czerwoną pomadką i paznokciami nie rozstaję się przez cały rok ;-)
OdpowiedzUsuńBrawo, też uwielbiam kolor na ustach i pazurkach 🍥🌷🌷
UsuńPięknie Ci w tej czerwieni
OdpowiedzUsuńDziękuję, dobrze się w niej czuję może dlatego.
UsuńSerdecznie pozdrawiam, miłej niedzieli Bogusiu...
Basiu piękna ta pomadka i też bardzo lubię czerwień chciaż u mnie tak ładnie jak u Ciebie się nie prezentuje. Ja mam wąskie usta..ale lubię czerwień i stosuję:) Mój problem- zjadam pomadki w ciągu 30 minut. Basiu jest jakaś pomadka, która nie da się szybko zjeść? Stosoałam już różne triku: konturówka, puder i pomadka i puder i pomadka i tak zjadam... Ostanie zdjęcie jest niesamoite, buziaki.
OdpowiedzUsuńJolu każdą można zjeść jak ktoś ma takie tendencje, choć jedne szybciej się zjada😃😃a inne wolniej. Trzeba poprawić co jakiś czas też to robię. Buziaki dla Ciebie Jolu 👄👄👄pozdrawiam serdecznie 😍
UsuńUwielbiam czerwone pomadki =)
OdpowiedzUsuńhttp://mypinkdreams3.blogspot.com
Chyba mają w sobie to "coś", że je lubimy /choć nie wszystkie/...serdecznie pozdrawiam, miłego dnia...
UsuńBardzo podobają mi się czerwone pomadki :)
OdpowiedzUsuńTo mój ulubiony kolor...serdecznie pozdrawiam...
UsuńPrzeczytałam większośc komentarzy i chyba nikt nie napisał, że nie maluje ust:( Ja niestety do takich osób należę, które źle się czuja w szminkach i po wielu próbach dałam sobie z nimi spokój:)
OdpowiedzUsuńW większości dziewczyny malują usta. Jak się źle czujesz to nic na siłę.
UsuńPozdrawiam serdecznie...
Basiu, jak zawsze jesteś pełna energii i wigoru - piękne jest ostatnie zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńWiesz, mam ale nie zawsze...😪też podoba mi się to zdjęcie 😝pozdrawiam
UsuńBest wishes...
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwone pomadki i lakiery, ale u innych. Od kiedy przeprowadziłam się na wieś i mieszkam pod lasem, właściwie przestałam się malować, wyjątkiem są brwi, które muszę korygować,ale poza tym chodzę bez makijażu. Zresztą jak bym wyglądała: w lesie z psami umalowana? Ale u Ciebie Basiu czerwona pomadka wygląda ślicznie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Oczywiście trzeba malować się stosownie do okazji do lasu raczej nie! 😉 ja lubię się malować choć bardzo delikatnie / usta mocniejsze na czerwono /. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam 😊😊😊
Usuń