niedziela, 17 stycznia 2016

Zima - za czy przeciw?

Zima wzbudza we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony jestem za bo pięknie, biało, świeżo, bo takie przyjemne są zabawy na śniegu,
bo cudnie w górach, bo narty - zalet wiele. 
Z drugiej strony - trudna zima w mieście /odśnieżanie, drapanie samochodu, ślizgawica na ulicach i chodnikach, zmarznięte ręce mimo ciepłych rękawic i czerwony nos, ubieranie "na cebulkę" czego nie lubię, czapy, które niszczą fryzurę - minusów też wiele.

Tak więc czeka mnie "otulanie"- nie mam wyjścia. 

/ze starego albumu/

/z cyklu - kolory/

ciepła czapka - toczek

z wełny parzonej w spokojnym beżu

 duży kaszmirowy szal 

/50% kaszmir 50% lana/ w podobnym kolorze co czapka dokładnie otula szyję

 długi wełniany płaszcz oversize

 z domieszką kaszmiru

 Tak otulona wybrałam się na niedzielny spacer.


Na co dzień jednak długi płaszcz nie jest wygodny, muszę mieć więcej luzu.
Świetnie sprawdza się mój "zwierzęcy" krótki płaszcz /jak ja go lubię - lekki, nie za gruby ale za to jaki ciepły/.
Dawno nie było u mnie starych zdjęć więc dzisiaj trochę "zimowych wspomnień" lata 80-90.
Taką zimę lubię!

Ze starego albumu

/wspomnienia/

Słowacja Szczyrbskie Pleso 83'

Na Lodowcu 97'

Szczawnica 99'

A Wy jak sobie radzicie z niskimi temperaturami? Ja chyba powinnam urodzić się pod inną szerokością geograficzną!

Pozdrawiam! Do następnego!

płaszcz-VerenaH,Next,szal-Cashmere,czapka-Chiton,rękawiczki-Market,spodnie-Quiosque,torebka-Reserved

110 komentarzy:

  1. Basiu, śliczne zdjęcia. Bardzo ładne płaszcze, chciałabym ten długi. Masz rację, na co dzień wygodniejszy krótki. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Basiu, na co dzień tylko krótki, wygoda bardzo ważna.
      Serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  2. Piękny odcień beżu ,taki ciepły i płaszcz też piękny- zresztą obydwa płaszcze super. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ładny jest ten odcień, ja za beżami nie przepadam ale mi się spodobał.
      Serdecznie pozdrawiam Grażynko...miłego tygodnia...

      Usuń
  3. Ja za zimą i śniegiem nie przepadam...
    Bardzo ładne płaszcze i fajne te zdjęcia sprzed lat. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie przepadam, zima nie dla mnie /no chyba, że w górach/...pozdrawiam Lidziu...

      Usuń
  4. Basiu w obu płaszczach jest Ci ładnie. Ale ja, że nie przepadam za zwierzęcymi pryntami, choć futra lubię - wybieram stylizację #1.
    Pięknie wyglądasz w tym boskim płaszczu.... ach, marzenie moje.
    Super dobrany i zamotany szal, czapki też takie lubię, bo dobrze mi w takim kształcie.
    Można powielić stylizację w całości, tylko...... gdzie kupić taki płaszcz? - kolor prawie biały, ale jeszcze lepszy niż biały.
    A młodość? - cóż, można tylko powspominać, niestety. Ale czy żal? - i tak i nie. Przynajmniej jesteśmy bogatsze - w doświadczenia.
    Całuję____Tess.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tess, mnie żal, to taka młodość, nie młodość, bo już byłam doświadczoną kobitką ha!ha!...ale jeszcze wszystkiego się chciało i mnie i moim znajomym...działo się oj! działo...
      Zwierzęce pinty nie należą do moich ulubionych, właściwie mało ich w mojej szafie ale ten płaszcz bardzo mi pasuje.
      Futra nie mam, miałam dawniej. Szal to nowy nabytek, bo choć mam ich wiele to do tej czapki żaden /moim zdaniem/ nie pasował, ten jest miękki, ciepły i świetnie się układa, chyba będzie tej zimy moim ulubionym. Płaszcz kupiłam 2 lata temu w butiku w moim mieście /jednym z nielicznych, które się ostały/, tam jest dużo fajnych rzeczy tylko ceny dość wysokie ale czasami warto zainwestować.
      Dziękuję za ciekawy komentarz i serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  5. Me encantan estos looks tan abrigaditos!!! Estás estupenda, Bárbara...
    Un beso
    http://cocoolook.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ładnie Basiu, szczególnie w tym drugim zestawie bardzo mi się podobasz. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Jolu, że Ci się podoba...serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  7. Nie znoszę zimy i mrozu ale jeszcze bardziej nie znoszę czapek. Chyba mnie troszkę zainspirowałaś Basiu, bardzo mi się Twoja czapeczka podoba. Teraz po chorobie nie mogę biegać z gołą głową więc czas na zakup kontrolowany. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobnie jak ja, nie lubię i już. Czapki muszę nosić, bo zdrowie jest dla mnie najważniejsze. Poszukaj Ewo odpowiedniej czapki i dbaj o siebie.
      Damy radę, byle do wiosny. Cieplutko pozdrawiam...

      Usuń
  8. Basiu ślicznie się otuliłaś, podobają mi się obie wersje, czapka super, jasny płaszcz bardzo elegancki, a ten drugi z pewnością bardziej wygodny na co dzień pozdrawiam Teresa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na co dzień Tereniu muszę mieć więcej luzu i swobody, codzienna bieganina tego wymaga, elegancję zostawiam na specjalne okazję jak dzisiejszy, niedzielny spacer.
      Pozdrawiam i miłego tygodnia Ci życzę...

      Usuń
  9. Basiu ślicznie Ci w obu płaszczykach. Nie przepadam za zimą bo jestem strasznym zmarzluchem. Bardzo podoba mi się ten kolor beżu i czapka. Ten kształt jest odpowiedni i na moją głowę. Czy mogłabyś przesłać linka do strony, na której go kupiłaś? Pozdrawiam Cie serdecznie.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.chiton-nicer.pl/galeria.php tu możesz zobaczyć, tu jest o firmie.
      Ich sklepu w necie nie znalazłam.
      Nie kupowałam przez internet tylko mam takie miejsce u mnie w mieście, tam kupuję.
      Wszystko muszę zmierzyć!
      Krysiu, ja też zmarzluch, bez czapki u mnie ani rusz, od razu się przeziębiam.
      Jeszcze jedną kupię, podobną tylko z daszkiem.
      Mam nadzieję, że pomogłam, serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
    2. Dziękuję serdecznie Basiu. Czy byłby duży kłopot dla Ciebie kupić mi taka czapkę, jak masz na zdjęciach i wysłać pocztą? Przekazałabym Ci pieniążki internetem. Może wreszcie byłoby mi w jakiejś do twarzy. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    3. Krysiu, byłam dzisiaj ale niestety, pani już nie ma tych czapek i powiedziała, że już mieć nie będzie. Szczerze mówiąc to się trochę zdziwiłam, bo sezon na czapki w pełni /ja swoją kupiłam pod koniec listopada/. Przykro mi ale nie mam na to wpływu. MAM NADZIEJĘ, ŻE COŚ SOBIE ZNAJDZIESZ. SERDECZNIE CIĘ POZDRAWIAM...

      Usuń
    4. Dziękuję zachęci. Na pewno coś znajdę.Miłego wieczoru.

      Usuń
  10. a ja trochę lubię zimę ;) ale taką białą! fajnie jest troszeczkę zmarznąć a potem wrócić do cieplutkiego domu i wypić herbatkę z sokiem malinowym :D
    Basiu, slicznie wyglądasz i w oba płaszczyki sa fantastyczne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak biała, świeżutka jest piękna ale w mieście zaraz robi się mało ciekawie i jeszcze nie lubię jeździć samochodem jak jest ślisko.
      Trzeba sobie jednak radzić i cieszyć się tym co jest. Jak widzisz śniegu u mnie malutko.
      Dziękuję Magdaleno za opinię, jest dla mnie ważna. Cieplutko pozdrawiam...

      Usuń
  11. Długi płaszcz jest boski, a jeszcze z domieszką kaszmiru, toż to cudo. Krótki też bym chętnie widziała w swojej szafie. Oba zestawy bardzo kobiece, twarzowe i eleganckie. Basiu jakie masz fajne pamiątki z zim, i to z czasów kiedy zdjęcia robiło się analogiem i każde było ważne. Pozdrawiam Babooshka Marzena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Marzenko, kiedyś zimy były takie same tylko ja trochę inaczej z nich korzystałam, można powiedzieć - na maksa. Masz rację, wtedy każde zdjęcie było ważne, tak wiele ich w albumach, teraz tysiące w komputerze a ja i tak chętniej oglądam właśnie te stare.
      Długi płaszcz jest potrzebny w kobiecej szafie, są okazje, gdzie sprawdza się świetnie, na co dzień noszę krótsze, bo to o wiele wygodniejsze. Cenie sobie wygodę.
      Dziękuję Ci za ciekawy komentarz i serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  12. Basiu, pięknie prezentujesz się tych płaszczach, mnie najbardziej podoba się ten długi. Kolor cudowny !!! Mnie też ostatnio wzięło na beżyki i właśnie zrobiłam dzisiaj sesję w tym kolorze :-) Zdjęcia z dawnych lat mają tyle radosnej energii, że aż się tęskni za młodością :-) Pozdrawiam Cię serdecznie, buziaki....
    http://krynka.pyn.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, ja za beżami nie przepadam ale ten jest naprawdę ciekawy, bo przecież odcień ma duże znaczenie.
      Czekam na Twoją sesję w beżach, Ty masz taką urodę, że we wszystkich kolorach świetnie wyglądasz.
      Tak, Krysiu, tęskni się, to były dla mnie wspaniałe lata...
      Serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  13. Czy się zimę lubi czy nie, wyjscia nie ma, trza to przetrwać. Cieplutkie ubranko, rozgrzewające jedzonko i pozytywne podejście - i już :):)
    Ten jasny płaszcz jest świetny! Ten kolor! Co do długości, to od lat mam wizję dłuuugiego do kostek płaszcza z kapturem. Ze dwadzieścia lat temu moja koleżanka miała taki, sama uszyła. Ech... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, trzeba przetrwać, jak co roku...
      Pozytywne podejście czyni cuda i kochamy tę biała, śnieżną zimę.
      Długi do kostek płaszcz to trochę problem zwłaszcza jak śnieg zaczyna topnieć a na chodnikach jest błoto.
      Ale co tam, jak się czegoś chce to nie ma przeszkód. Serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  14. Zima z duzym śnoegiem tylko w gorach!:))
    Taka tez lubie najbardziej.
    No ale coz....musimy sobie z nia radzić w miescie i chyba lepiej sie z nia pilubic bo inaczej mozna by wpaść w depresje ;))))
    Basiu przecudnie Ci w jasnych pastelowycb kolorach. Płaszcz i czapka z szalem piekne. Krotki płaszczyk faktycznie wygodniejszy zwłaszcza do samochodu.
    A tu cały tydzień zapowiadaja minusowe temperatury....byle do wiosny:)))
    Jednak zdecysowanie ciepłe słonecznie dni bardziej mi sluźa, podobnie jak Tobie:))
    Ciepełko wobec tego Basiu i miłego dnia! Buziole

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co wpadać w deprechę, zima jest co rok i damy radę. Może perspektywa wyjazdu właśnie w góry /choć na weekend/ wprawi nas w lepszy humor i pozwoli przychylnie myśleć o zimie. W zeszłym roku w styczniu byłam w Wiśle i tam zima była cudna. Wróciłam naładowana pozytywną energią.
      Miło mi Margo, że Ci się podoba. Do samochodu /zwłaszcza jako kierowca/ to tylko krótki, musi być swoboda ruchów.
      Serdeczności posyłam, miłego dnia...

      Usuń
  15. Nie lubie . Podobnie jak Ty . Ale lubie narty i zimę w górach .
    Ładny płaszcz . Ni właśnie ! Jasny i długi . Na spacery , na co dzień sprawdzają sie krótsze odzienia ! Kapitalny "zwierz"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Aniu, na co dzień ja muszę mieć więcej swobody ale na spacer niedzielny albo na inne wyjście /do znajomych, do teatru/ to długi jest w sam raz...są różne okazje i musimy strój do nich dostosować.
      Kocham góry, zimą też, narty przez wiele lat /ostatnio już nie/.
      Serdecznie Cię pozdrawiam...buziaki...

      Usuń
  16. Zdecydowanie zachwyciła mnie pierwsza stylizacja, elegancka i utrzymana w pięknych kolorach, poza tym niezwykle twarzowa!

    OdpowiedzUsuń
  17. Basiu, tak pięknie wyglądasz... że trudno oczy oderwać. Tyle elegancji i szyku jest w tym co pokazałaś. Od stóp do głów. Szczerze? Chciałabym mieć taki płaszcz. Ale... oczywiście koniecznie jest potrzebny i drugi (na co dzień) np. do auta. Basiu, biorę oba. A toczek, jest idealny do całości. Po prostu wyglądasz bosko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, potrzebne są dwa ha!ha! Ja też za kierownicą w długim - zdecydowanie nie!!! Miło mi, że Ci się podoba i dziękuję za tyle miłych słów. Aż się zawstydziłam!
      Z czapkami to jest problem, ja już jednak bez nich ani rusz. Zdrowie dla mnie najważniejsze.
      Serdecznie pozdrawiam, buziaki do Wrocławia posyłam...

      Usuń
  18. Basiu czyżby nowy aparat? Zdjęcia w jasnym płaszczu wyszły rewelacyjnje! Sam zestaw również bardzo mi się podobał. Ja kiedyś też nienawidziłam zimy ale nauczyłam się lubić każdą porę roku i z każdej czerpać radość. To nudno mieć ciągle tak samo :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz oko Asiu, tak, nowy. Od razu zdjęcia lepszej jakości i wszystko ładniej wygląda. Na dodatek czasami jeszcze mi bloger coś psuje.
      Miło mi, że Ci się podoba. Właśnie tak, trzeba zaakceptować każda porę roku choć zima w mieście jest dość kłopotliwa.
      Serdecznie pozdrawiam, miłego dnia...

      Usuń
  19. Cudo, Basiu, cudo, wygoda i styl idą u Ciebie razem, fajne wspomnienia- zimę da się przetrzyma, przecież wiadomo wiosna po niej ha ha pozdrawiam ze śnieżnych Mazur Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Dusiu, przyjdzie i wiosna...teraz trzeba cieszyć się tym co jest...
      Miło mi, że Ci się podoba.
      Co do wspomnień to lubię powspominać...
      Pozdrawiam cieplutko...bo widzę, że Mazury zasypało....

      Usuń
  20. Też nie lubię zimy.A u Ciebie zawsze elegancko i pięknie.Pozdrawiam Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu za komentarz, serdecznie Cię pozdrawiam i miłego tygodnia życzę...

      Usuń
  21. Pani Basiu,napiszę po prostu ślicznie,szczególnie ten pierwszy płaszcz,gdyby w przybliżeniu mogła Pani podać cenę byłabym wdzięczna........jolanta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jolu! Płaszcz kupiłam ponad 2 lata temu, nie pamiętam dokładnie ceny ale trafiłam na promocję, dostałam rabat więc cena była przystępna. Czasami zdarzają się takie okazje. Serdecznie pozdrawiam i zapraszam ponownie...

      Usuń
  22. Basiu - obydwa zestawy swietne! Duza role odgrywaja idealnie dobrane dodatki. W toczku jest Ci bardzo do twarzy!
    Zdjecia wspomnieniowe takie nostalgiczne... kiedys to byly fajne zimy, za czasow mlodosci bardziej je lubilam. Teraz im starsza tym jestem bardziej cieplolubna;)
    Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja Aniu, dodatki potrafią wiele. Miło mi, że Ci się podoba.
      To jest wspomnień czar...kiedyś wszystko było fajniejsze, bo my byłyśmy młodsze i pełne energii.
      Też zrobiłam się bardziej ciepłoluba, takie 20-25 to coś dla mnie ha!ha! Buziaki...

      Usuń
  23. Oba płaszcze piękne! I Ty w nich także.
    Zimy zdecydowanie NIE lubię. Tam, gdzie mieszkam mogłoby jej w ogóle nie być, jakbym chciała pojeździć na nartach - dojechałabym do niej :)
    Ale póki co mieszkamy razem. Ja i Zima.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu za opinię.
      U mnie śniegu mało, zdecydowanie wolę zimę w górach.
      Cieplutko więc pozdrawiam, miłego tygodnia...

      Usuń
  24. Mnie oba płaszcze przypadły do gustu. Zdjęcia z przeszłości potwierdzają, że byłaś i jesteś ładną kobietą,a ładnemu we wszystkim dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za opinię. Czasami fajnie jest powspominać...serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  25. Lubię zimę, zwłaszcza gdy leży biały puch i słońce świeci mocno ;-) Moją uwagę przyciągnął pierwszy płaszczyk, ma bardzo elegancki kolor i fason:-) Fajnie jest Cię zobaczyć w takim zimowym kombinezonie z przed paru lat :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka zima jest piękna ale w mieście szybko puch zmienia się w błoto i już przestaje być fajnie. Lubię zimę w górach.
      Długi płaszcz należy do tych eleganckich i nie zawsze "zdaje egzamin" ale jest bardzo potrzebny w kobiecej szafie.
      Wiele lat temu / lata 80/ właśnie w takich kombinezonach jeździło się na nartach czy sankach. Fajnie powspominać!
      Serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  26. Nie lubi e zimy,zimna, odsnieżania ,w czapkach wyglądam głupio :( Ty Basiu wygladasz pięknie i elegancko. Krótki plaszczyk na codzień ,do samochodu..ale ten dlugi cudo!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może właśnie za te czapki nie lubimy zimy ha!ha! Kochana, jest tyle modeli czapek, że znajdziesz dla siebie odpowiednią.
      Miło mi, że podobają Ci się moje płaszcze. Na co dzień to u mnie krótkie, dla wygody ale jak chcę bardziej elegancko to sięgam po długi, jasny.
      Na wycieczkę, na spacer z pieskiem czy z wnukami zakładam kurtkę puchową bo nie wiadomo kiedy zostanę obsypana śniegiem.
      Serdeczności posyłam...

      Usuń
  27. Pięknie wyglądasz:))płaszcze bardzo mi się podobają:))za zimą nie przepadam ale przyznać trzeba że jak wszystko przysypie świat wygląda bajkowo:)))stare zdjęcia rewelacja:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, masz rację, taki przysypany świat to bajkowe widoki, u mnie śniegu mało i daleko do bajkowych krajobrazów.
      Zimno i ślisko...
      Dawniej to ja byłam bardziej "zabawowa", zabaw na śniegu było mnóstwo. Zostały stare fotografie...
      Cieplutko pozdrawiam...

      Usuń
  28. Fabulous looks dear Barbara! Kisses.
    http://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  29. zima pełna sprzeczności :) Piękne zdjęcia, super i dystans odpowiedni ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Basiu - bardzo elegancki pierwszy zestaw, dodać sukienkę i na bal :) Drugi wygodniejszy ale też extra. Podoba mi się ta panterka, wcale nie drapieżna. Zestaw kolorów spokojny ale nie nudny. Drobiazgi przyciągają oko...pozdrawiam i ciekawego tygodnia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Halinko, suknia i na bal! Panterka to nie jest mój ulubiony deseń ale płaszcz wpadł mi w oko i kupiłam, i nie żałuję.
      Ostatnio lubię spokojniejsze kolory a dodatki są bardzo ważne, zasadniczo zmieniają strój.
      Również pozdrawiam, miłego tygodnia życzę...

      Usuń
  31. Pierwsza stylizacja dla mnie bomba. Fasony, kolorystyka aż mnie podnieciły...ha,ha. Cudo....Az jakaś wyższa Basiu się w tym płaszczyku zrobiłaś....
    Zdjęcia "retro" fajne ...świetne pamiątki po minionym...

    Zasyłam pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo dobrze, że wyższa, bo do wysokich nie należę ha!ha! Miło mi, że Ci się podoba.
      Albumy ze starymi zdjęciami to moja słabość...serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  32. Widzę że świetnie się Pani bawiła w dawnych latach :)
    Też bardzo lubię zimę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, świetnie się bawiłam, serdecznie pozdrawiam, miłego dnia życzę...

      Usuń
  33. Piękne wspomnienia. Beżowy płaszcz jest przecudny, wyglądasz w nim jak Lady!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj! Ava! Miło to od Ciebie "usłyszeć".
      Lubię ten "wspomnień czar"...buziaki...

      Usuń
  34. Obydwa płaszczyki podobają mi sie, ten beżowy niezwykle elegancki, a ten drugi widać, że przyjemny i wygodny do noszenia. W jednym i drugim dobrze wyglądasz, a szal w cudownym bezowym kolorze, bardzo mi sie podoba.
    No i podziwiam Ciebie z lat wczesniejszych, fajnie w tym różowym kombinezonie wyglądasz, śliczna dziewczyna, zazdroszczę umiejętności jazdy na nartach, góry ode mnie zawsze są za daleko, nigdy więc sie nie nauczyłam, a podoba mi sie ten sport.

    Pozdrawiam z równie zimnego Tokio :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, my kobiety tak już mamy, że w naszej szafie powinien być elegancki płaszcz ale i bardziej praktyczny, wygodniejszy do codziennego biegania.
      Szal to nowy nabytek, musiałam dobrać odpowiedni do czapki.
      Długo jeździłam na nartach /mam bliska góry więc były również wypady na jeden dzień/ teraz nie , bo stawy nie pozwalają ale co się najeździłam to moje...pozostały wspomnienia...zawsze nosiłam kolory choć "czarny okres" też miałam...pozdrawiam serdecznie, buziaki...

      Usuń
  35. I am like you not a great lover of Winter !, you look gorgeous Barbara in both sets' I must say my favorite is the first look !. Great pictures best wishes and kisses x.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lesley Thank you for your feedback. I'm glad you like it.
      I like winter only in the mountains.
      Kisses ...

      Usuń
  36. Super jest ten długi płaszcz. Elegancki, piękny kolor i na dodatek z kaszmirem :) W obu stylizacjach wyglądasz Basiu świetnie, 100% kobitka :)
    A gdzie można dostać taki piękny szal z kaszmiru? Wygląda na bardzo mięciutki i cieplutki :)
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam Gosiu niewielki sklep w mieście "Kraina Stylu", czasami znajdę tam coś ciekawego /jak ten szal czy siwa tunika/. Jest niesamowicie miękki, świetnie się układa choć duży i jeszcze bardzo ciepły, jestem z niego zadowolona bo i cena jak na 50% kaszmiru nie była zbyt wygórowana. Na dodatek jeszcze miła pani, która od drzwi wita promiennym uśmiechem. Można sobie podotykać, pomarudzić ha!ha! Takie zakupy to sama przyjemność.
      Długi płaszcz kupiłam ponad 2 lata temu, potrzebny jest w wyjątkowych sytuacjach. Pozdrawiam Cię cieplutko, miłego dnia...

      Usuń
  37. Like the first coat :)
    BLOG M&MFASHIONBITES : http://mmfashionbites.blogspot.gr/
    Maria V.

    OdpowiedzUsuń
  38. I mnie podobają się oba płaszcze. :)
    A zdjęcia z przeszłości, takiej niedalekiej, są cudne. Uroczo na nich wyglądasz.
    Basieńko mam trudny czas, zadzwonię, ale ciągle nie mam czasu...
    Moc buziaków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, lubię płaszcze, chyba ostatnio bardziej niż kurtki, teraz muszę mieć ciepełko na czterech literkach ha!ha! i kurtki też kupuję dłuższe.
      Tak, masz rację, to niedaleka przeszłość /pamiętam Szczawnicę 1999/2000 a to już tyle lat, aż nie chce się wierzyć!/.
      Czekam więc na Twój telefon, ja też mam mało czasu, zmęczenie daje się we znaki...buziaki posyłam...

      Usuń
  39. Un cariñoso saludo, querida Bárbara...
    Un beso
    http://cocoolook.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  40. bardzo lubię zimę i cieszę się jak dziecko na jej widok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęściara, ja lubię w górach...serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  41. Basiu przepiękne zdjęcia. Cudnie wyglądasz w czasie i świetne płaszczyk w obu jest Ci bardzo ładnie. Kombinezon sugerować! Pozdrawiam http://gray50plus50dresses
    blogspot
    Com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jolu! Miło mi, że Ci się podobają moje płaszcze, muszę przyznać, że lubię oba w zależności od sytuacji.
      Czasy kombinezonów bardzo miło wspominam...serdeczności posyłam...

      Usuń
  42. Basiu jesteś taka elegancka dzisiaj,chyba kolor płaszcza i dodatków dodatkowo temu sprzyja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, że to elegancki kolor ten jasny beż. Dziękuję Grazynko za opinię i serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  43. Pani Basiu, w obu wydaniach zestaw bardzo mi się podoba, takie odcienie beżu są bardzo twarzowe! Ale najbardziej podoba mi się "archiwalne" zdjęcie ze zjeżdżania z górki, jest takie radosne, że nie mogę przestać się uśmiechać :-) Ślę moc uścisków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz rację, to twarzowy odcień, bo mnie w beżach nie jest zbyt ładnie a ten mi pasuje.
      Mam Martusiu wiele takich zdjęć, kiedyś to się u mnie działo ha!ha!
      SERDECZNIE POZDRAWIAM...

      Usuń
  44. Basiu ślicznie się otulasz:)) Ja, to w mrozy raczej zakutana niz otulona jestem;)
    Hahaha, ostatnie zdjęcie wspominkowe najlepsze!!! A wiesz, że ja tak z siostrą dwa dni temu szalałam?:D
    Buziole!!! I oby do wiosny!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otulam się solidnie i czekam na wiosnę...
      KOCHANA, JA W "TWOIM" WIEKU" szalałam, oj, szalałam...to tak niedawno i ...tak dawno...
      Buziole posyłam...

      Usuń
  45. Beżowy płaszcz jest piękny. W połączeniu z identycznie dopasowanymi dodatkami oraz swetrem wygląda bardzo elegancko i stylowo. Czuje się jego miękką fakturę. :) Torebka śliczna. Druga stylizacja również bardzo udana, chociaż płaszcz oversize jest moim zdecydowanym faworytem - na prawdę piękna stylizacja. Serdecznie pozdrawiam Margot

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Margot za opinię. Fakt, beżowy płaszcz ma swój urok, jest elegancki i ja świetnie się w nim czuję, jednak na co dzień wybieram krótki, bo wygodniejszy.
      Serdecznie pozdrawiam, miłego weekendu...

      Usuń
  46. Beautiful coat and scarf-wishing you a lovely weekend:)
    ~Anne xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much ANNE...have a good weekend...kisses...

      Usuń
  47. Piękna kobietka z Ciebie :). W tym jasnym płaszczu wyglądasz bardzo dobrze i elegancko.Najważniejsze,co widać, że lubisz bawić się modą. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że mnie odwiedziłaś. Moda to zabawa warto więc się pobawić. Serdecznie pozdrawiam, miłego weekendu...

      Usuń
  48. Długi płaszcz fantastyczny, krótki też ładny i na pewno wygodniejszy np. do samochodu. Tak czy tak oba bardzo ładne, czapa-toczek też i przyjemne kolory. Bardzo ładnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Ewo, że Ci się podoba. Na co dzień potrzebna jest wygoda więc dużo chodzę w krótkich płaszczach ale są też okazje na długi, elegancki.
      W zimie bez czapki /jak dla mnie/ ani rusz. Serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  49. Odpowiedzi
    1. Tak Agnieszko, musi być i cieplutko i pięknie...buziaki...

      Usuń
  50. Świetna kreacja, miałam taką samą podczas wyjazdu rodzinnego na ferie zimowe. Było wtedy dosyć zimno więc płaszczyk zdał egzamin. A jeśli chodzi o sam wyjazd był świetny, mnóstwo atrakcji oraz wspaniały klimat, polecam.

    OdpowiedzUsuń