piątek, 15 stycznia 2016

EVELINE COSMETICS - Mezo Lifting...

Jestem za polskimi kosmetykami jeśli tylko spełniają moje oczekiwania. Dzisiaj więc o polskiej firmie kosmetycznej Eveline. 
Czasami używam ich kremów, skusiłam się więc i kupiłam ten oto krem: MEZO TERAPIA TECHNOLOGIA BEZINWAZYJNEGO ODMŁADZANIA SKÓRY MEZO LIFTING.
/u mnie w wersji 50+/ 

/post z cyklu - uroda/

 FIRMA O SOBIE

"JUŻ OD 30 LAT DOSTARCZAMY KOSMETYKI NASZYM KLIENTOM W POLSCE I ZA GRANICĄ.


 ZAUFANIE KONSUMENTÓW ZYSKALIŚMY DZIĘKI POLITYCE WYSOKIEJ JAKOŚCI  ORAZ INNOWACYJNOŚCI.


Kluczem do pielęgnacji urody jest odpowiedni dobór kosmetyków. 


Produkty sygnowane marką Eveline Cosmetics spełniają różnorodne potrzeby wszystkich kobiet. 


Wiemy, że zasługujecie na wysoką jakość, atrakcyjny design i  komfortową cenę. 


To dla Was i wspólnie z Wami odkrywamy sekrety naturalnego piękna."


MEZO TERAPIA TECHNOLOGIA BEZINWAZYJNEGO ODMŁADZANIA SKÓRY MEZO LIFTING 

To innowacyjny program inspirowany najnowszymi osiągnięciami z zakresu kosmetologii i dermatologii estetycznej, dzięki rewolucyjnej technologii MESOtherapy ANTI-AGE Coctail gwarantuje bezinwazyjne przenikanie starannie wyselekcjonowanych składników ANTI-AGE do głębokich warstw skóry. 

Z precyzją lasera aktywuje procesy odnowy komórek, błyskawicznie liftinguje oraz wykorzystując działanie mezoterapii, radykalnie redukuje zmarszczki. 
Bogaty krem, oparty na technologii bezinwazyjnego odmładzania, został stworzony z myślą o intensywnej, nocnej pielęgnacji skóry po 50 roku życia. 


SILNIE UJĘDRNIAJĄCY KREM - SERUM NA NOC 50+


Skoncentrowana formuła, wzbogacona aktywną formą  PRO-Retinolu A, przywraca skórze witalność, intensywnie regeneruje i nawilża. Multifunkcyjna kompozycja składników aktywnych skutecznie modeluje kontur twarzy i redukuje wszystkie typy zmarszczek. 
 PRO-RETINOL A  – witamina młodości, która przedłuża żywotność i stymuluje podziały komórek skóry, odnawia włókna kolagenu i elastyny, dzięki czemu przywraca skórze jędrność, precyzyjnie wygładza i skutecznie rozjaśnia przebarwienia. 
 3-CZĄSTECZKOWY KWAS HIALURONOWY – wyjątkowe połączenie 3 rozmiarów cząsteczek zapewnia radykalną redukcję długości, szerokości i głębokości zmarszczek, gwarantuje zaawansowane działanie odmładzające i liftingujące  

 OLEJEK ARGANOWY– zawarty w nim koktajl witamin i minerałów sprawia, że skóra staje się gładka, jędrna i sprężysta 
 OVALISS – aktywator modelujący kontury twarzy, maksymalnie wygładza i napina skórę szyi i dekoltu, co sprawia, że skutecznie eliminuje efekt podwójnego podbródka 
 ESSENSKIN - wzmacnia i odbudowuje strukturę skóry, poprawia jej gęstość oraz redukuje zmarszczki i bruzdy   

 

  PRZECIWZMARSZCZKOWY KREM - KONCENTRAT NA DZIEŃ 50+


 Multifunkcyjna kompozycja składników aktywnych doskonale zwalcza wszystkie oznaki starzenia się skóry, pobudza odnowę komórkową, silnie liftinguje i dostarcza unikalnych składników odżywczych.

  MULTIFUNKCYJNA KOMPOZYCJA SKŁADNIKÓW   ANTI - AGE, wnika w głębokie warstwy skóry 

3-CZĄSTECZKOWY KWAS HIALURONOWY  – wyjątkowe połączenie 3 rozmiarów cząsteczek zapewnia radykalną redukcję długości, szerokości i głębokości zmarszczek,gwarantuje zaawansowane działanie odmładzające i liftingujące

 IDEAL CONTURE – nowatorski kompleks aminokwasów o silnym działaniu antyoksydacyjnym, niweluje oznaki zmęczenia

  MATRIXYL SYNTEHE'6  - peptyd najnowszej generacji, wypełnia zmarszczki i przywraca gęstość skóry 

 PHYTOCellTec– biologicznie czynne komórki macierzyste jabłoni szwajcarskiej, które wspomagają funkcje komórek macierzystych w skórze i pobudzają procesy regeneracyjne skóry obciążonej brakiem snu oraz długotrwałym stresem

 OLEJEK ARGANOWY–  zawiera koktajl witamin i minerałów dzięki czemu sprawia, że skóra staje się gładka, jędrna i sprężysta   

 

Moja opinia

Krem nie spełnił do końca moich oczekiwań, wprawdzie jakość skóry uległa poprawie ale krem ma dziwny zapach /jak dla mnie/, dziwny i drażniący /wywoływał u mnie ataki kaszlu/. Po odstawieniu kremu ataki ustały. Myślę, że jest w nim składnik, który mnie uczula. Oddałam go więc siostrze, u niej nic takiego się nie działo. Wniosek - ten krem nie dla mnie.

Ostatnio mało jestem w sieci z różnych powodów. Pogoda też nie bardzo pozwala na robienie fotek wiec odpoczywam od blogowania. Dzisiaj więc kosmetycznie, bo przecież pielęgnacja to część naszej stylizacji /pod makijażem musi być idealnie wypielęgnowana twarz/.  

  Pozdrawiam! Do następnego!

44 komentarze:

  1. Szkoda, że się u Ciebie nie sprawdził. Ja miałam kilka kosmetyków z tej firmy - jedne świetne, inne nie - także bywa różnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, bo chyba dobry krem ale siostra jest zadowolona wiec mam chyba uczulenie na jakiś składnik /bardzo drażnił mnie jego zapach/.
      Co do kosmetyków Eveline mam podobne odczucia, jedne świetne, inne nie. Pozdrawiam Lidziu, miłego dnia...

      Usuń
  2. Basiu, mysle ze kosmetyki sa,dobre, ale u mnie ich nie ma.Dziekuje za wyczerpujacy post.A co do blogowania..wierze Ci, czasem brak czasu, a czasem ma sie dosc.Jednak zara aura na dworze minie, przyjdzie wiosna i znow bedzesz radosna i bedziemy znow podgladac co mozna wlozyc , jak zestawic ,by pasowalo.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Ala, też tak myślę, są dobre tylko nie dla mnie, oddałam siostrze /oczywiście podałam powód/ dla mniej był idealny.
      Z blogowaniem tak bywa, że czasami splot okoliczności jest taki, że musimy odpocząć. Zimę kochana to ja lubię ale w górach ha!ha!.
      Będę u Ciebie na Fb bo na blogu chyba nic się nie dzieje. Dziękuję za odwiedziny i cieplutko pozdrawiam...

      Usuń
  3. Basiu, wcale mnie nie dziwi, że nie spełnił Twych oczekiwań.
    Mnie jeden z ich kremów, tez nie usunął zmarszczek zgodnie z obietnicami producenta:)
    Wiele obiecują, a w słoiku zwykły krem nawilżający. Same lasery, hialurony, mezoliftingi na półkach w drogeriach i co? I kiszka ;)
    Pozdrawiam Cie cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tara! My wiemy o co chodzi! Tylko ostra ingerencja daje rezultaty /ale ostrożnie, żeby nie przesadzić i żeby z nas nie wyszło za parę lat monstrum/.
      Kremy owszem pomagają /trochę/, tu chodzi o to, że ten akurat mnie uczulił choć nie jestem uczuleniowcem, to pierwszy raz, ataki kaszlu były straszne i ten zapach...dla mnie okropny ale siostra zużyła i nic się nie działo wiec moja opinia jest tylko moją opinią. Po prostu ten krem nie dla mnie. Napisałam o nim w formie ciekawostki. Zmieniam kremy ale nie mam możliwości ocenić czy mi pasują czy nie /chodzi nawet o zapach, są przecież dokładnie zapakowane/.
      Również Cię pozdrawiam...buziole...

      Usuń
    2. Ja tez mam teraz krem, który ma strasznie drażniący zapach. I oczywiście tez jakis super laser;) Ale juz widzę, że nic z tego;)
      Wiadomo, że w naszym wieku, to juz tylko poważniejsze zabiegi cos poradzą... Na szczęście nieżle się trzymamy, więc poradzimy sobie na razie bez nich;))
      A co do Eveline, to przypomniał mi się balsam, który testowałam - śmierdział jak maść na przeziębienie;))
      Buziole Basiu!!!

      Usuń
    3. Ja mam wrażliwe gardło i jak coś jest nie tak z zapachem to od razu są tego konsekwencje /właśnie kaszel/.
      Co Ty mi tu mówisz o wieku! Młoda, piękna - co chcesz więcej? I zawsze tak będzie i już! Pewnie, że sobie poradzimy, dzielne dziewczyny jesteśmy.
      Niech nikt nie próbuje nam wmawiać, że jest inaczej. Wizyta u kosmetyczki pomaga, zero stresu i oto chodzi. Chyba sobie jeszcze coś zafunduję, a co! Może peeling migdałowy? Mezoterapia mikroigłowa? Muszę jednak dokładnie poczytać opinie o zabiegu choć to mało inwazyjny zabieg pielęgnacyjny, jednak jak słyszę słowo "igły" to trochę się boję.
      Pamiętam ten wpis, coś firma ostatnio zawodzi.
      Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia Tara...buziole...

      Usuń
  4. Z tymi specyfikami trzeba uważać, Z resztą co tu mówić, ja ostatnio miałam tonik - super hipoalergiczny, i jak przetarłam buzię, to zrobiła mi się na niej jedna wielka plama, jakbym na Słońcu parę godzi leżała, i od razu po zastrzyk antyhistaminowy. podobnie jak ja- mało mnie w sieci. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, trzeba uważać, mnie zdarzyło się to pierwszy raz. Miałam jeszcze mleczko do demakijażu, tez musiałam oddać, siostrze jednak pasuje więc coś jednak tylko mnie uczuliło. Na szczęście u mnie nie trzeba było zastrzyków. Mało jestem w sieci, czasami są sprawy ważniejsze. Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia...

      Usuń
  5. Pewnie, że część stylizacji Basiu :) Świetna recenzja, ale ten krem też nie jest dla mnie, w ogóle z tą marką mi nie po drodze, mam za wrażliwą skórę :) Zapach wywołujący jakiekolwiek negatywne odczucia od razu dyskwalifikuje, nie lubię się zadręczać czymś czego nie lubię. Pozdrawiam serdecznie Basiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Dorotko, zapach bardzo ważny, kremu nie znałam a że zapakowany, nie mogłam powąchać /wprawdzie kupowałam też mleczko i tu mogłam powąchać ale jakoś nie przyszło mi do głowy, bo do tej pory nie miałam kłopotów z zapachami/. Już miałam ich kremy i nic mi się nie działo. Jedyny wniosek, kupować to co sprawdzone choć przecież ciągnie nas do nowinek, prawda? Miłego dnia Ci życzę...pozdrawiam...

      Usuń
  6. Myślałam, że mezoterapię laserową sobie zafundowałaś, niestety kremy niewiele dają, ja juz dawno w cuda nie wierzę, kiedyś kupowałam drogie kremy i doszłam do wniosku, że to jedna wielka ściema, więc używam ale dobrze nawilżających, a resztę delikatnie poprawiam w gabinecie medycyny estetycznej.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie Aniu, nie zafundowałam sobie lasera, cały czas mam opory, wiem, że kremy wiele nie pomogą /ten jest tani, ostatnio używam bardziej luksusowego Guerlain-Abeille Royale, może o nim też napiszę/. Więc zmieniam, bo na luksus przez okrągły rok mnie nie stać ha!ha! Serdecznie Cię pozdrawiam...buziaki posyłam...

      Usuń
    2. Basiu, niestety mnie juz kremy nie pomagają ale chętnie dowiem się czegos o tym nowym, którego uzywasz, bo go nie znam :)
      Buziaki :)

      Usuń
    3. Napiszę ale cudów nie ma ha!ha! Aniu, nie przejmuj się tym, mnie też już niewiele może pomóc, cieszę się tym co jest...buziaki...

      Usuń
  7. To prawda Basiu co piszesz o tych kremach ale że reklama jest dźwignią handlu więc nabieramy się na to i dlaczego nie mamy skorzystać z oferty,że za parę groszy krem zrobi z nas o 10 lat młodsze:)))
    Ale jako,że naród się starzeje,więc panie przed nami i my i za nami nadal będą próbowały tych "cudów" ;))
    Też wypróbowałam wiele kremów. Zmarszczek oczywiście nie usuną ale po tych z wyższej półki faktycznie można liczyć na nawilżenie i delikatność cery ale to chyba wszystko czego możemy się spodziewać.
    Sen i codzienny demakijaż do podstawa. Dużo można tym osiągnąć;)
    Basiu Twoja cera jest nienaganna. Świeża i wypoczęta. Ładnie ja pielęgnujesz:)
    Serdeczności Basienko. Buziole

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I właśnie tak trzeba do tego podchodzić, codzienna pielęgnacja, nawilżanie, odżywianie, dużo snu, relaks, brak stresu /ha!ha! czy to możliwe/ ale przecież coś musimy robić! Najważniejsze to nie przejmować się każdą zmarszczką, uśmiech też czyni cuda i poprawia samopoczucie i...samoocenę.
      Ostatnio mam kremy z tzw. wyższej półki, czy pomagają? Trochę tak! Dzisiaj byłam u kosmetyczki, brewki sobie poprawiłam, pogadałam o zabiegach, zrelaksowałam się totalnie. Może coś sobie zafunduje ale w rozsądnej cenie i mało inwazyjnie. Pomoże lub nie ale poprawi samopoczucie. I tym optymistycznym akcentem dziękuję Margo za ciekawy komentarz, serdecznie pozdrawiam, buziaki posyłam...

      Usuń
  8. Bardzo lubię kosmetyki tej firmy i używam, serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też używałam ale inne kremy, ten mi nie pasuje...serdecznie pozdrawiam Ava...

      Usuń
  9. Ja nie wierzę w żadne kremy odmładzające, nieraz słyszałam wypowiedzi znawców tematu, którzy poza tym twierdzili,że im prostszy skład kremu, tym lepszy, bo mniej składników uczulających.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że krem nie zdziała cudów ale codzienna pielęgnacja, nawilżanie, odżywianie skutkują. Nigdy nie wiadomo co nas może uczulić /przykładem jest ten krem, mnie uczula a siostrę nie/. Coś jednak trzeba stosować, zadziałało czy nie, ważne żebyśmy tak się poczuły jakby zadziałało, jak poprawimy sobie samopoczucie i może jeszcze samoocenę /bo przecież jesteśmy piękne, młode i wspaniała, a co? warto tak myśleć!/ to na pewno będziemy szczęśliwsze i uśmiechnięte, zadowolone z życia i chyba o to właśnie chodzi. Dziękuję za Twoją opinię, serdecznie pozdrawiam, miłego weekendu...

      Usuń
  10. Zraziłam się do tej firmy na maxa, a stosowałam sporo ich produktów. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, ja przyznaje, że po tej wpadce też się zraziłam...serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  11. Great product dear Barbara! Kisses.
    http://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  12. Basiu, dawno Cię nie było na blogu. Już się bałam, że Cie jakieś choróbsko dopadło :(
    Jeśli chodzi o kremy, to staram się używać tych z najkrótszym składem, najprostszych, np. firma Fitomed. Wcześniej próbowałam drogich kremów, ale oprócz "czyszczenia portfela" nie zauważyłam żadnych spektakularnych efektów. Więc po co przepłacać i kłaść na twarz tyle chemii?
    Teraz staram się podążać w kierunku prostoty :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dawno mnie nie było, zaglądałam tylko na krótko, bez komentarzy ale to nie choróbsko /na szczęście/ tylko różne nieoczekiwane sprawy, w związku z tym brak czasu i chęci - wszystko jednak zostało opanowane.
      Nie znam tych kosmetyków, poczytam, mam niedaleko sklep zielarski to też spytam a jak nie to są w aptekach w Katowicach, mam przecież nie tak daleko więc może tam uda się kupić /no jeszcze zostaje internet ale ja nie lubię przez internet/. Dziękuję za informację, zawsze można dowiedzieć się coś ciekawego. Serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  13. Moja córka umie czytac sklady i pomaga mi przy zakupie kremów..Ja lubie kremy Ziaji ..eveline uzywam specyfiki do paznokci ,kremy jakos nie i ..chyba sie nie skusze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że masz taką pomoc. Kremy z Ziaji miałam ale jakoś nie jestem przekonana. Eveline też mnie zawiodło.
      Serdecznie pozdrawiam, miłego weekendu...

      Usuń
  14. Dobrze wiedzieć. Zapach w kosmetykach również ma spore znaczenie. Szkoda, że się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zapach ma znaczenie i to duże /przynajmniej dla mnie/. Ja za bardzo nie żałuję, u mnie się nie sprawdził, za to siostrze pasuje więc wydałam.
      Pozdrawiam serdecznie...

      Usuń
  15. Wydaje się bardzo fajny :)
    http://tuniemanicciekawego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się wydaje, że fajny i myślę, że wiele osób jest z niego zadowolona, to po prostu krem nie dla mnie.

      Usuń
  16. Basiu, mnie ta marka też nie do końca podchodzi, na początku jest ok, a potem coś tam mi przeszkadza. Bardzo dobrze, że piszesz o kosmetykach, wiele kobiet interesuje to jak i czym pielęgnować cerę dojrzałą, dobrze jest wymieniać się doświadczeniami kosmetycznymi, takiej wiedzy nigdy dość. Pozdrawiam Babooshka Marzena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, każda musi przetestować na sobie, jednemu pasuje, innemu nie.
      Dobrze jest wymieniać się doświadczeniami choć wiadomo, że każda z nas ma inną cerę i trzeba szukać kosmetyków odpowiednich dla siebie.
      Ja za bardzo nie gonię za nowinkami ale warto wiedzieć co i jak więc czytam, dowiaduję się, wiedzy nigdy dość /jak to słusznie napisałaś/.
      Kosmetyki na blogu pokazuję prawie od samego początku tylko nie pisałam o nich recenzji. Pokazywałam co używam i czym się maluję, bo makijaż i pielęgnacja to część naszej stylizacji. Serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  17. Używam ich specyfików do paznokci i rzęs z serii "8in1" -efekty są ,nareszcie mam długie paznokcie i nie łamie ich na klawiaturze,z rzęs tez jestem zadowolona. Może kremy po prostu im nie wychodzą...? pozdrawiam Basiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skorzystam z Twojej opinii i spróbuję specyfików do rzęs i paznokci /ostatnio do paznokci miałam specyfiki z Peggy Sage ale już się pokończyły/.
      Kremy pewnie im wychodzą tylko mnie nie pasują. Serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  18. Tak sobie poczytałam powyższe komentarze i co niektóre skutecznie odradziły korzystanie z tej firmy :) szczere recenzje to rzadkość :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko, to mój krem prywatny więc mogę napisać prawdę, do firmy nie ma co się zniechęcać, bo mojej siostrze ten krem pasuje, mnie nie. Napisałam o tym, bo zapewne wy też macie takie doświadczenia, że coś nie pasuje, coś uczuli. Mnie zdarzyło się to pierwszy raz. Miałam już kremy Eveline i było wszystko O.K.
      To tylko moja opinia. Serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  19. Fajnie, że jesteś:) Są sprawy, które trzeba załatwić - każdy je ma :) Tych kremów nie używam i nie znam. A z tą firmą zapoznałam się jedynie kupując balsam brązujący, bo ze mnie blady człowiek. Ten kosmetyk mi odpowiadał. Ale wymiana zdań zawsze warta uwagi...pozdrawiam Basiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Halinko, czasami trzeba odpocząć, sprawy pozałatwiać, to najważniejsze.
      Balsamy brązujące mam z Dove. Serdecznie pozdrawiam, miło mi, że mnie odwiedziłaś...

      Usuń
  20. Nie znam tego kremu, nigdy nie używałam kosmetyków tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nasza, polska firma, dużo jest ich kosmetyków ...pozdrawiam Jolu...

      Usuń