Żółty to kolor sezonu, jest nowoczesny, lubi minimalizm i sport. Latem świetnie wygląda z szarym. Lubi białe i srebrne dodatki.
Dzisiaj odrobina żółci za sprawą bluzki w pastelowym odcieniu. W połączeniu nie z szarym ale z granatem, bo granat lubię od dawna.
Dzisiaj odrobina żółci za sprawą bluzki w pastelowym odcieniu. W połączeniu nie z szarym ale z granatem, bo granat lubię od dawna.
Spodnie z cienkiej bawełny sprawdzają się latem nawet w cieplejsze dni. Buty na obcasie /idę na zaległe imieniny/.
Dlaczego spodnie a nie sukienka? Dla wygody, bo impreza szybko przeniesie się do ogrodu a ja zamienię obcasy na wygodne baleriny. Oswajam więc kolor żółty "po mojemu". Nie wiem jak będzie wyglądał mój żółty na Waszych ekranach, ja mam dużą różnicę /na komputerze ładny, pastelowy, prawie taki jak w realu a na laptopie blado, nie ma koloru/. W biżuterii nadal minimalizm. Konieczne lustrzanki, słońce bardzo mocne mimo, że już po godz.19-tej.
Biała torebka stała się moją ulubioną.
W blasku zachodzącego słońca.
Na blogach mam trochę zaległości, upał mi nie służy, dzisiaj nieco chłodniej więc wracam.
Bardzo fajny zestaw, bluzka i szal fajnie się uzupełniają.
OdpowiedzUsuńTak, ten szal pasuje tu świetnie /moim zdaniem/...pozdrawiam serdecznie...
UsuńPodoba mi się takie zestawienie kolorów, a szal fajnie uzupełnia całość
OdpowiedzUsuńPrzy tak pastelowym odcieniu żółci to zestawienie z granatem jest bezpieczne i rozjaśnia całość, na wieczorne wyjście chciałam żeby dół był ciemny ale żeby było mało formalnie, tak trochę "letnio". Miłego dnia Ci życzę...
UsuńW ojej szafie tez bardzo malo zoltego... nie potrafie sie z nim obchodzic, nie potrafie odnalezs odcienia w ktorym dobrze bym sie czula...
OdpowiedzUsuńTwoja bluzeczka rzeczywiscie jest taka prawie ze nie zolta, w baaardzo delikatnym odcieniu, z granatem wypada idealnie! Pozdrawiam Basiu!!!
Anka
To tak jak ja Aniu, nie ciągnie mnie do tego koloru, podoba mi się na innych, na mnie nie bardzo, szukam odpowiedniego dla mnie ale nie mam do niego szczęścia. Bluzkę pastelowa wybrałam tak dla odmiany, bo korciła mnie biała. Bluzka jest żółta w realu i tak jak napisałam, na ekranie różnie to wychodzi, na moim laptopie to jest wręcz nie ładnie, cały zestaw traci to, co chciałam osiągnąć /chyba mam tam ustawione źle kolory ale nie potrafię tego zmienić/. Również pozdrawiam Aniu, miłego weekendu...
UsuńŚwietne kolory, pasują do Ciebie idealnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinię i pozdrawiam...
UsuńTo prawda, że żółty z grantem gra doskonale! A do tego jeszcze ta bluzeczka ma bardzo fajny pastelowy odcień:). Impreza w ogrodzie - pewnie było bardzo fajnie :)!
OdpowiedzUsuńTak, w ogrodzie było fajnie. Lubię granat od zawsze a ostatnio wpada mi w łapki coraz częściej ha!ha!
UsuńPozdrawiam serdecznie...
Basiu a jednak spodnie z kiosku i pasują. Jest super. Spodnie bardzo dobrze leżą. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak, skusiłam się ale nie bardzo jestem zadowolona. Bardzo się rozciągają i żeby dobrze leżały trzeba prać po jednym razie, może powinnam kupić "na mocnym wdechu" czyli rozmiar mniejsze? Również pozdrawiam Grażynko...
UsuńBasiu, Ty w każdym zestawie wyglądasz interesująco. Świetnie wygląda bluzeczka z szalem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu, moja droga imienniczko, za opinię i również serdecznie pozdrawiam...miłego weekendu...
UsuńŻółty w mojej szafie pojawia sie od 3 lat . Najbardziej lubie jako dodatek do B&W albo właśnie granat i biel i żółty . Do szarości tez fajnie wyglda .
OdpowiedzUsuńTyle ze trzeba znaleść swój odcień - bardziej ciepły , zimny , słoneczny czy cytrynowy .....
Dobrze wygldasz :):)
Tak, trzeba poszukać tego właściwego odcienia, tak jak w każdym innych kolorze, ja z żółtym mam problem i nie wiem z czego to się bierze.
UsuńDo szarości jest super, właśnie szukam szarych spodni. Pozdrawiam Aniu, miłego weekendu...buziaki...
Wybrałaś Basiu żółty dla siebie,pastelowy,który w połączeniu z granatem bardzo subtelnie wygląda.Apaszka uzupełnia całość.Ostatnio poubiłam bardzo żółty i noszę go właśnie w połączeniu z granatem,szarościami i czernią.W wersji sportowo - letniej nawet z oliwką i oczywiście bielą.
OdpowiedzUsuńJa nie mogę się do końca przekonać do tego koloru więc nic na siłę.
UsuńOstatnio unikam czerni /choć nadal lubię/, granat i szary to "moja czerń".
Z bielą na lato wychodzi super. Dziękuję za opinię ...pozdrawiam...
Ten żółty jest naprawdę bardzo delikatny! Taki odcień, to chyba wszystkim kobietom pasuje. Tobie Basiu bardzo! A z tym szalem, to już w ogóle super wygląda! :D
OdpowiedzUsuńŻółć z granatem też mi się podoba. Własnie zajarzyłam, że chyba nigdy nie skomponowałam zestawu w takich barwach!;)))
Żółci tez u mnie mało, a lubię ją bardzo. Ciężko coś dostać w fajnym odcieniu.
Pozdrowionka Basiu i niechaj Ci pogoda służy:D
Muszę przyznać, że z szalem to tak jak by to był komplet, tak pasuje, ostatnio mam "napad" na szale, właśnie takie cieniutkie, prawie letnie, tylko kaska i mogę wiele zakupić ha!ha! Masz rację, coś dostać w fajnym odcieniu nie tak łatwo, chyba mnie żółty "nie lubi", bo rzadko mi się coś podoba a jak już to nie na mnie.
UsuńMam ostatnio "ciężkie dni", pozdrawiam serdecznie, miłego weekendu...
Bardzo dobrze Ci w tych okularach!
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu. Pozdrawiam...
UsuńNie jest tak źle. Też uważam, że komputer nie zawsze oddaje rzeczywisty kolor. Żółtego koloru też nie mam, bo wydaję się w nim blada albo nie przekonana do niego. Ale tobie Basiu ładnie w tej bluzeczce i ten granat bardziej ją eksponuje, jak i apaszka. Delikatne groszki wydłużą szyję czy poszerzą ramiona - to zależy jak ja ułożymy. A tych dużych upałów też mam dość, bo trudno je znoszę. A tu dopiero początek lata, szkoda ze nie ma bardziej ustabilizowanej pogody. Pozdrawiam - życząc powrotu stabilizacji zdrowotnej, my dzisiaj mamy pierwszy dzień bez upałów. :)
OdpowiedzUsuńTak, granat dobrze wygląda z takim odcieniem żółci /przynajmniej na mnie/, szal bardzo lubię, noszę do wielu rzeczy a do tej bluzki jest idealny /moim zdaniem/.
UsuńMożna się nim trochę pobawić, ja lubię wydłużać niż poszerzać. Lubię ciepełko Halinko ale nie mordercze upały, zwłaszcza w mieście.
Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu Ci życzę...
Basiu fakt, muszę Ci uwierzyć na słowo, że bluzka jest żółta, bo u mnie na laptopie tego nie widać.
OdpowiedzUsuńZa to połączenie żółci i granatu chodzi za mną od jakiegoś czasu. Twój zestaw bardzo twarzowy.
To tak jak u mnie na moim laptopie ale uwierz, jest żółta.
UsuńSpróbuj tego połączenia, będzie super wyglądać... miłego weekendu...
Ładny wygląd. Koszulka i szalik są bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńDziękuję josep-maria za opinię, serdecznie pozdrawiam...
UsuńU mnie też blado wyszła bluzeczka, żółty z granatem lubią się, szal dodał filuterności, fajnie Basiu wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńTak też myślałam, że będzie różnie wyglądało, gdy wychodzi blado to zestaw traci cały urok, bo przecież miało być żółto ha!ha!.
UsuńPozdrawiam Marzenko...miłego dnia...
Basiu ten żółty jest baaardzo pastelowy i bardzo Ci pasuje ten odcień. Ja lubię bardziej zdecydowany żółty kolor i mam go trochę w szafie: sukienki, bluzeczki, topy...
OdpowiedzUsuńZadzwonię za chwilkę. Jesteś w domu?
Wiem Basiu, że Ty lubisz mocny żółty, mnie nic nie chce w łapki wpaść, wzrok przyciągają inne kolory.
UsuńKupiłam żółty T-shirt na kije i...wszystkie muszki moje /nie mogę się opędzić ale widać mnie wyraźnie, córka się śmieje, że im nie zginę/.
Miłego weekendu Ci życzę...buziaki...
A u mnie w szafie jest kilka rzeczy w żółtym kolorze. Mam nawet t shirt z piękną sową. Mocne kontrastowe kolory sowy i do białych spodni doskonale pasuje.
OdpowiedzUsuńBasiu, faktycznie Twoja bluzka wygląda że ma jasny odcień żółtego. Tak jest u mnie w komputerze, ale świetnie pasuje z granatowymi spodniami. Dodatek szala bardzo ożywl całość Podoba mi się. Pozdrawiam Cię słonecznie :)
Ptaki na koszulkach bardzo mi się podobają, ja mam papugę, sowy jeszcze nie mam ale kto wie?
UsuńJednak nie ma to jak biel, zawsze o tej porze roku sprawdza się doskonale, ja ostatnio uwielbiam moje białe spodnie.
Takie cienkie, prawie letnie szale to moja słabość, rozglądam się za następnymi, znalazłam miejsce gdzie jest ich wiele, teraz tylko muszę się zdecydować, który wybrać. Pozdrawiam Krysiu, miłego weekendu...
Fajna letnia stylizacja Basiu.
OdpowiedzUsuńDziękuje Zosiu, fajnie, że wpadłaś...pozdrawiam serdecznie...
UsuńJa bardzo lubię żółty i ubrań mam w tym kolorze sporo. U mnie twoja bluzka ma bardzo delikatny odcień żółtego. Z granatem zawsze dobrze wygląda. :-)
OdpowiedzUsuńGranat i żółć to dobre połączenie, granat świetnie wygląda z wieloma kolorami, taki uniwersalny kolor.
UsuńWiem, że Ty lubisz żółty i masz go wiele. Pozdrawiam ...
pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam, miłego weekendu...
UsuńObydwa kolory bardzo lubię:)))ślicznie wyglądasz:)))zawsze wszystko starannie dobrane:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu za opinię.
UsuńU mnie zawsze na spokojnie, bo ja taka klasyczna dziewczyna jestem.
Pozdrawiam serdecznie...
Ciesze sie bardzo Basiu, ze zdecydowals sie na pastelowy odcien zoltego, ktory bardzo Ci pasuje ! Wygladasz w nim rewelacyjnie:) Widzisz, wystarczy dobrac odpowiedni odcien danego koloru i juz jest od razu usmiech na twarzy, co rowniez mnie bardzo cieszy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie, Basiu:)
Elu, żółty kolor mnie "omija", wzrok przyciągają inne kolory, coś w tym jest. Wolę zdecydowane, mocniejsze kolory ale czasami potrzebuję odmiany, wyciszenia.
UsuńNie do końca jestem przekonana czy to właściwy odcień dla mnie ale na lato kiedy skóra lekko muśnięta słońcem wygląda dobrze /jak nawet córce się spodobało to znaczy, że zakup udany ha!ha!/. Uśmiech u mnie gości często, bo ja nie przejmuje się takimi głupotami, czy coś bardziej pasuje czy mniej, jak tylko ja czuje się dobrze to humor mi dopisuje. Dziękuję Ci za opinię i miłego weekendu życzę...
Żółty jest bardzo delikatny i nienachalny.Świetna stylizacja.
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi, że Ci się podoba. Tak właśnie chciałam, delikatnie, czy dobrze wyszło? Ja czułam się dobrze, to najważniejsze i świetnie się bawiłam... miłego weekendu...
UsuńTaki odcień żółtego to jedyny na jaki bym się skusiła, delikatny pastelowy. Ostry to zdecydowanie nie dla mnie. Tak jak Pani mówi, ciężko by było go oswoić. Z granatowymi spodniami wygląda to genialnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinię, miło mi, że Ci się podoba. Można próbować z mocniejszymi odcieniami, może się spodoba, ja nadal szukam swojego żółtego, znajdę to dobrze, nie znajdę, też dobrze. Miłego weekendu...
UsuńThis is a lovely look , a pretty scarf , best wishes .
OdpowiedzUsuńThank you for your visit and comment. Have a nice day ...
UsuńJakie piękne, delikatne pastele i muszę Basiu dodać, że wypoczynek nad morzem musisz zaliczyć na duży plus, Wyglądasz pięknie!!!
OdpowiedzUsuń...a ja pomyliłam długie molo z morskim molo, to jednak nie ta woda ale widać ci służą takie wypady!!! :)
UsuńTak Ava, nie ta woda ale zawsze coś, na codzienne wypady znakomita.
UsuńOdpoczywałam trochę /krótko, za krótko/ w górach. Może jeszcze uda się wygospodarować trochę czasu na krótki wyjazd.
Pozdrawiam, miłego weekendu...
Swietnie dopracowana stylizacja :-)Szal i okulary dodają charakteru ;-) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie...
UsuńHave a lovely weekend:)
OdpowiedzUsuń~Anne xx
Also, have a nice weekend ... greet ...
Usuńten odcień żółci jest śliczny! bardzo lubię szale, apaszki jako dodatki, dodają klasy całej stylizacji :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Odcień żółci Magdaleno bardzo delikatny. Lubię apaszki i szale, ze wskazaniem na szale.
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłej niedzieli...
W mojej szafie też mało żółtego, w zasadzie znalazłaby się jedynie jedna pastelowa bluzeczka. Mam uraz do tego koloru bo gdy tylko zakładałam coś żółtego oblepiały mnie małe muszki :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że mam podobnie, kupiłam mocno żółtą bluzkę na kije i wszystkie muszki były moje...
UsuńTa pastelowa jednak bardzo mi się podoba, mam na nią wiele pomysłów...pozdrawiam serdecznie...
Bardzo ładny zestaw, chustka pasuje idealnie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzasami potrzebujemy coś spokojniejszego, nie przepadam za pastelami ale odmiana jest wskazana.
UsuńLubię szale, chusty i apaszki, ten szal jest ostatnio moim ulubionym. Dziękuję Asiu za opinię...pozdrawiam,,,
Świetne zdjęcia. Szal jak najbardziej idealnie komponuje się z całością kreacji. Uwielbiam jasne kolory zwłaszcza przy tej porze roku jaką mamy, upały wprawdzie odpuściły ale słońce mamy dalej a to najważniejsze. Wracając... pozostałe zestawienia również bardzo mi się podobają. Rewelacyjne okulary ;)
OdpowiedzUsuńTak, jasne kolory jak najbardziej na lato, zwłaszcza to ciepłe i słoneczne. Lubię szale nawet w lecie. Dziękuję Ci za opinię, miło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam serdecznie...
UsuńSUper pomysł na lato! Jasne, pastelowe kolorze zawsze w modzie, do tego fajne dodatki i super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Matyldo za opinię, cieszę się, że Ci się podoba mój zestaw na lato.
UsuńPozdrawiam, miłego weekendu...
Po tytule wyobraziłam sobie granat i mocny żółty. Takiego zestawienia nie lubię. Twoja wersja bardzo mi się podoba. Ten delikatny żółty podkreśla piękny granat. Jest bardzo elegancko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Basiu :):):)
Jak wiesz, żółty to nie mój kolor, jeśli już to coś bardzo delikatnego jak właśnie ta bluzka.
UsuńGranat lubię od zawsze choć był czas, że trudno było kupić coś fajnego w tym kolorze.
Wraca jednak i ja się z tego cieszę.
Na moim laptopie kolor Twojej bluzki jest taki lekko cytrynowy, prawie biały. Okulary i spodnie bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i baw się dobrze.
http://balakier-style.pl/
Taki był właśnie, bardzo jasny 🍋cytrynowy. Spodni już nie mam, za duże od pewnego czasu...
Usuń