Choć w tym roku Mikołaj był mniej hojny, to prezenty sprawiły mi wiele radości.
Było praktycznie / czajnik - super, bo stary ledwo zipie /,coś dla ciała i dla zmysłów /kremy i perfumy /, sentymentalnie - od koleżanki z deccorii aniołki, mikołaj, złota choinka i kartka z cudownymi życzeniami i"ciuchowo" / pasek z cekinów i pierścionek /.
Świetne prezenty!!
OdpowiedzUsuńWszystkie dobrego w Nowym Roku! :)
Wszystkie prezenty piękne :) wcale nie był mało hojny :) Mnie czajnik padł na dzień przed Wigilią!!! i też muszę nowy kupić, pierścionek śliczny :)mnie najbardziej cieszy dawania prezentów, a jak dostanę choć jeden to się cieszę :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetne prezenty - nie ma co narzekać na Mikołaja, spisał się na medal!
OdpowiedzUsuńDziękuję Sylwia, Tobie również wszystkiego NAJ! w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńDika16- ja też wiecej dałam Dominika ale to sprawia mi straszną radość...pozdrawiam Cie cieplutko....
aniołki są rozkoszne :))
OdpowiedzUsuńniezłe prezenty!
OdpowiedzUsuńTo z cekinów mnie zaintrygowało:)
OdpowiedzUsuńPani La Mome, to z cekinow jest w poprzednim poscie, pasek sie nazywa :)
OdpowiedzUsuńMikolaj to rowny facet jest, i czajnik da, i kosmetyki, i ozdob kilka :) A ja tak jak i Wy, bardziej lubie dawac, ale najbardziej lubie dawac wtedy, kiedy nie ma na to odgornego prikazu zwanego tradycja. Jak wiem ze musze, to urok pryska.
Oj hojny był Basiu, hojny :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty :)
Cieplutko pozdrawiam :)
Widze ze Pani Mikolaj tez mial swietny gust :)
OdpowiedzUsuńhttp://subiektywnie1606.blogspot.com
O Mikołaj jednak hojny i z sercem wielkim, to widać :) Prezenty są super, ale największa frajda to dawanie - ja bym była na miejscu Mikołaja przeszczęśliwa, że ktoś się z radością pochwalił :)
OdpowiedzUsuńno Mikołaj się postarał :)
OdpowiedzUsuńMikołaja trzeba pochwalić!Wiem co mówię-mój synuś ma na imię Mikołaj:))
OdpowiedzUsuńdzieciątko było szczodrobliwe:) ja jak sroka, od razu rzuciłam się wzrokiem na ten pasek:)
OdpowiedzUsuńpiękne prezenty :)
OdpowiedzUsuń