sobota, 6 maja 2017

Przegląd tygodnia - wiosna 2017 okrycia wierznie...

"Stań przed szafą i przyjrzyj się, co w niej jest: jeśli masz tam dżinsy, białą bluzkę, trencz,  marynarką, sweter i małą czarną, to jesteś uratowana".


/z cyklu - książki o modzie/ cytat z książki "

"Bądź chic! tajemnice kobiecej garderoby"

Czy zgadzacie się z tym stwierdzeniem?

Czy te podstawowe niezbędniki wystarczą?
Autorki książki przekonują, że z kilkoma prostymi, ponadczasowymi elementami garderoby
i odpowiednimi dodatkami możemy stworzyć wiele ciekawych zestawów.
Jak docenimy moc dodatków to każdego dnia będziemy wyglądać inaczej
i nie będziemy już narzekać, że nie mamy co na siebie włożyć.

Doceniam moc dodatków, mam podstawowe niezbędniki ale minimalistką nie jestem. Czasami zastanawiam się nad ilością rzeczy, które gromadzę /choć robię regularnie ich selekcję/. Czy wszystkie są mi do szczęścia potrzebne?
Stwierdzam, że jednak tak - są mi potrzebne.
"Nie mam co na siebie włożyć" - to mnie nie dotyczy, zawsze mam i to chyba mój mały sukces.

 Wiosna zagościła w przyrodzie na dobre, zielono, kolorowo, pachnąco. 

Kolorowo również u mnie, w strojach dominuje czerwień i niebieski.
Przedstawiam Wam mój wiosenny przegląd tygodnia /dni jak dotąd chłodne więc okrycia wierzchnie to konieczność/.
Zdjęcia z bloga, to moje codzienne zestawy.

 

Poniedziałek

Z dużą dawką czerwieni. Narzutka i biała koszula.

Wtorek

Na niebiesko, dlaczego? Lubię i już! Trencz w roli głównej!

Środa

Trencz, marynarka, biała koszula - te ponadczasowe elementy mojej garderoby sprawiły, że jestem uratowana...

Czwartek

Paski do kwadratu. Koszul ciąg dalszy...

Piątek

Wiecie , że lubię róż, od zeszłego sezonu ten pudrowy.
 

Sobota

Kolor khaki przebojem wkroczył do wiosennych kolekcji. Nie jestem jego zwolenniczką ale w niewielkiej dawce zagościł również u mnie
/z czerwienią i granatem/.

Niedziela

Przyjemna odmiana - spódnica, bo cały tydzień zdominowały spodnie.

Pozdrawiam! Do następnego!


86 komentarzy:

  1. Tydzień kolorowy,elegancki...ale niedziela skradła moje serce :)
    Pozdrawiam z mokrej Wielkopolski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie pogoda w kratkę, dzisiaj nie padało, nawet zaświeciło słońce...
      Pozdrawiam Olu kolorowo...miłej niedzieli...

      Usuń
  2. Wciąż nie ma trencza;)
    Ale zgadzam się, że kilkoma klasykami i dodatkami można załatwić całość:D
    A Ty Basiu wyglądasz świetnie cały czas! A nuta przewodnia u ciebie, to elegancja! Taka niewymuszona, naturalna:))
    Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak lubię najbardziej ale bardziej na luzie też chodzę, czekam na poprawę pogody to zrobię foty.
      Trencz mam od dawna, nieraz mnie uratował.
      Podziwiam osoby, które mają małą szafę a zawsze wyglądają super /mam takie znajome/.
      U mnie jeszcze wszystkiego za dużo choć staram się kierować rozsądkiem.
      Pozdrawiam cieplutko, zimno, gdzie ta wiosna?

      Usuń
  3. Piękny przegląd tygodnia, każdy dzień inny choć w tym samym eleganckim stylu. Mnie w tym menu:) posmakował najbardziej poniedziałek, ale i środa i niedziela była równie smaczna ... wszędzie i o każdej porze wyglądasz pięknie i na czasie, trudno wybrać. Pozdrawiam i życzę dobrej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Styl ten sam, bo tak lubię ale nie lubię wyglądać identycznie dlatego zmieniam i każdy dzień niesie coś innego.
      Ratują mnie dodatki. Mam swoich faworytów, chyba każda z nas tak ma, że jedne rzeczy darzymy większą sympatia a inne mniejszą ale jak już są to nosimy. Pozdrawiam Elu, miłego dnia i dziękuję za Twoją opinię...

      Usuń
  4. Dla mnie wersja niebieska i kracista najlepsze, chociaż reszcie nic nie brakuje:). Ja już płaszcze odłożyłam - najwyżej lekko zmarznę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba Aniu marzniesz, bo zimno, oj! zimno...
      U mnie płaszcze wiszą i korzystam z nich, bo ja zmarzluch.
      Miło mi, że podobają Ci się moje ulubione niebieskości.
      Pozdrawiam, miłego dnia...

      Usuń
  5. Ja to tak sobie myślę, że każda z nas ma inna filozofię swojego niezbędnika w szafie, bo jakże by u mnie nie miałoby być martensików ;))) tygodniówka cudna Basiu, niedziela przebija elegancją :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę Marzenko, że każda z nas ma swoje ulubione. Bardzo dobrze, nie możemy wszystkie być jednakowe.
      woje martensiki to Twój znak rozpoznawczy. Płaszcz z niedzieli to jeden z moich ulubionych ciuszków.
      Pozdrawiam serdecznie...

      Usuń
  6. Cały Twój tydzień Basiu był bardzo elegancki:))ja nie jestem minimalistką ani w ubraniach ani dodatkach:)))ale wiem że mała czarna jest niezbędna:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mała czarna jest ze mną od dawna, ostatnio trochę mniej ale było tak, że nie potrafiłam się z nią rozstać.
      Na początku blogowania pokazywałam ją często. Minimalizm jednak nie dla mnie, lubię w garderobie mieć więcej niż mniej.
      Chciałabym zachować równowagę pomiędzy jednym i drugim, może się uda.
      Pozdrawiam Reniu cieplutko...

      Usuń
  7. Nie jestem w stanie wybrac faworyta, podaba mi się cały cudny, różnorodny i kolorowy tydzień :) Ola nie posiada marynarki, Lumpola jakąś ma, obie dziewczyny nie mają i nigdy nie miały małej czarnej, ale zawsze miały w co się ubrać, nawet jak kiedyś cała szafa Oli była na wieszakach i miała 1 m długosci :)) Buziaki :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli Ola była świetnie zorganizowana, niby mało ale z polotem. Lumpoli nie brakuje pomysłów więc myślę, że Oli też.
      Tydzień dość kolorowy ale ja ostatnio lubię kolory, jak mi się znudzą to będzie spokojniej ha!ha!
      Mała czarna kiedyś więcej u mnie obecna, teraz jest ale zakładam od czasu do czasu /dlatego, że "opanowały" mnie spodnie/. Pozdrawiam Olę i Lumpolę...buziaki...

      Usuń
  8. Taki przegląd tygodnia to ja rozumiem. Niczego z tego zestawu bym nie oddała. Każdy jest na inną okazję. Gdybym musiała wybrać, to chyba... zdecydowałabym się na zestaw ze środy i z niedzieli. Ale to tak, gdybym musiała, bo wszystko mi się podoba :)
    Basieńko serdecznie, słonecznie Cię pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Środa i niedziela chyba z największą "dawką" elegancji ha!ha! dużo zależy od pogody, ostatnio tak zimno, że tylko płaszcze i płaszcze...a my marzymy o lekkich ciuszkach...
      Pozdrawiam Krysiu, ciepełka życzę...buziaki...

      Usuń
  9. Basiu, wiesz, ze jestem fanką Twoich stylizacji. Dla mnie cały tydzień to jedna wielka bomba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Iwonko za miłe słowa, cieszy mnie Twoja opinia.
      Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia...

      Usuń
  10. Basiu,fajny ten post :)) szaleje za paskami ,wiec Twoj look "paskowy" podziwiam niezmiennie :)) Moja szafa nie jest minimalistyczna choc czesto zaluje jak musze prasowac :))Ale jeansy,biala koszula i marynarka ...czesto wybawily mnie z opresji :))) pozdrawiam goraco:)
    U mnie magnolie juz przekwitly ale byly przepiekne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zapewne jak u większości z nas - nie jest minimalistyczna. Ostatnio mało pokazuje się w jeansach ale to zmienię, taka mam potrzebę. Biała koszula - zawsze i już...marynarka - kiedyś dużo, teraz mniej, zastąpiłam ją kardiganami, dlaczego? tak mi wygodniej! Paski - też mnie opanowały od jakiś dwóch sezonów.
      Pozdrawiam Reniu, miłego dnia...

      Usuń
  11. Bardzo eleganckie są Twoje stylizacje Basiu. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Podoba mi się Twój styl.Zawsze dopasowany do figury a przy tym nigdy nie jest nudno..;-)
    Zawsze jestes elegancka,dodatki ciekawie dobrane.
    Basiu u mnie duży plus za zestawy tygodnia!;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu, taka jestem, taką się pokazuję /może tylko za dużo szpilek, często w realu zastępuje je wygodniejszymi, w samochodzie jest reklamówka właśnie z butami do zmiany, bo już nie wyrabiam/. Miło mi, że Ci się podoba, to cała "ja".
      Pozdrawiam cieplutko, u mnie zimnica...buziaki...

      Usuń
  13. Ja również nie jestem minimalistką i lubię mieć wiele rzeczy do wyboru. Niestety ,czasem stwierdzam, że nie mam co na siebie włożyć i wtedy spada na mnie krytyka męża i córki :-) Twoje zestawy są bardzo eleganckie i gustowne. Niedzielna stylizacja przykuła moją uwagę niebanalnym połączeniem kolorystycznym .Pozdrowionka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi,że podoba Ci się zestaw z niedzieli. Czasami tak bywa że mimo dużej ilości rzeczy nie mamy co na siebie włożyć,bo kobieta jest kapryśna 😃😆pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  14. Basiu bardzo fajne podsumowanie tygodnia. Jesteś niezwykle elegancką kobietą co pokazujesz w swoich stylizacjach. Wszystkie zestawy mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za opinię i bardzo serdecznie pozdrawiam 😍😍😍

      Usuń
  15. Niestety :( :( :((((( ja nigdy nie mam co na siebie założyć, Tyle tylko, że nie biegnę od razu do sklepu, ale najczęściej szyję, przerabiam, zamieniam i zmieniam hahaha . Śliczny przegląd - buziaki - Margot :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze,że wprowadzasz zmiany za każdym razem robisz coś innego i już jest co na siebie włożyć 😉😉😉. Masz wiele ciekawych pomysłów,ja też robię co mogę kombinuje z dodatkami 👜👠buziaki Małgosiu

      Usuń
  16. Mam bardzo dużo ubrań i w zasadzie mam się w co ubrać na każdą okazję. Czasem jednak szukam czegoś, aby odświeżyć swoją garderobę w postaci ciekawych dodatków lub akurat modnych kolorów. Basiu wyglądasz zawsze bardzo elegancko i masz swój styl. Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krysiu za Twoją opinię, tak się złożyło, że w ostatnim tygodniu była duża dawka elegancji ale wystarczy zmienić np.buty i już zestawy zyskują trochę luzu /czasami robię tak w ciągu dnia/. Mam na tyle ubrań, że zawsze mam co włożyć i to na każda okazję /choć tych bardzo wyjściowych nie jest za wiele/. Pozdrawiam serdecznie...

      Usuń
  17. JAKIE PIĘKNE, sa te trzy babeczki jak trojaczki, CUDOWNIE Basieńko Przy porównaniu, widać różnice, bardzo dobry dobór dodatków , kolorów i coś całkowicie innego PIĘKNY , PRZEGLĄD. POZDRAWIAM Serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak Danusiu, wyszły trojaczki ha!ha! Masz rację, choć styl taki sam to jednak są różnice. Kolory bardzo lubię ale jak przyjdzie mi ochota na ich brak to będzie tydzień "na spokojnie". Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za opinię...

      Usuń
  18. Basiu wyglądasz w każdym ujęciu super, pięknie, kwitnąco i elegancko. Nieustannie podziwiam Twoją klasę i szyk. Pozdrawiam, Teresa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Tereniu, że Ci się podoba. Dziękuję za miłe słowa.
      Serdeczności posyłam...

      Usuń
  19. Bardzo mi się ,Basiu, podobasz w swetrach tak miekko otulajacych sylwetkę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszelkiego rodzaju swetry czy kardigany /zwłaszcza te dłuższe/ to od pewnego czasu moja słabość.
      Pozdrawiam Grażynko...

      Usuń
  20. Ja też mam zawsze co na siebie włożyć, mimo że ani trencza ani klasycznej małej czarnej nie posiadam. Sweter i gacie zawsze znajdę. Reszta to już zależnie od nastroju. ;) :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak trzymaj Sylwia, ważne, że masz co na siebie włożyć i umiesz kombinować.
      Każda z nas ma swoje "niezbędniki" na które zawsze może liczyć.

      Usuń
  21. Basiu wszystkie propozycje bardzo eleganckie i z wielkim smakiem, ale niebieska propozycja ze wtorku jest CUDNA!
    Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niebieskości u mnie dość dużo ale inne kolory też mają swoje miejsce.
      Miło mi, że podobają Ci się moje zestawy. Pogoda nie rozpieszcza więc ratuje się kolorami.
      Również pozdrawiam Basiu...przytulam...

      Usuń
  22. Basiu jak Ty pięknie wyglądasz we wszystkich zestawach i tak masz wszystko dopasowane. Masz racje wystarczy zmieniać doadtki i jest już co innego, staram się umniejszyć szafę i zostawić to co jest mi potrzebne, ale dawne życie przyciąga jak magnesik i zawsze mama nadzieję, że może takie ciuszki mi się przydadzą , a tu hotel , mordęga, goraco, upocona , przez wiele godzin , metro długi dojazd i zostawiam moje kochane ciuszki, ktore sa w szafie, ale zakladam od święta:) i tylko strój robotnika u mnie działa...moze kiedyś, buziole, piekne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, moja garderoba do bardzo dużych nie należy, myślę, że jestem gdzieś pomiędzy, nie jest mała ale z umiarem. Tak muszę bo ogranicza mnie ilość miejsca choć robię selekcję i zmieniam zawartość garderoby sezonowo. Wszystko mam "w zasięgu reki i oczu" to łatwo mi się szuka i kombinuje /jestem wzrokowcem/.
      To co zakładamy zależy od naszego trybu życia, od pracy jaką wykonujemy, bo przede wszystkim musi być wygodnie.
      Do samochodu inaczej, do autobusu /czy jak Ty do metra/ inaczej, nie wyobrażam sobie, żebym długo musiała dojeżdżać i cały czas była na wysokich obcasach. Będzie jeszcze tak Jolu, że nie będziesz tak ciężko pracować i wtedy takie ciuszki przydadzą się ale dobrze, że są choć od święta. Serdecznie Cię pozdrawiam...

      Usuń
  23. Basiu, jesteś taką energetyczną kobietą. I ubierasz się z dużym wyczuciem stylu.
    pozdrawiam
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosiu za Twoją opinię i serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  24. Uwielbiam różnego rodzaju dodatki - szaliki, apaszki - one potrafią fanie zmienić daną stylizację. Też nie jestem minimalistką, choć co jakiś czas selekcjonuję ubrania i jednak części się pozbywam. Nie trzymam ich na siłę. Natomiast teraz, jak jestem w ciąży, to już pole manewru się wyraźnie zawężą, ale jeszcze jest kilka rzeczy w które się wcisnę, więc nie jest tak źle. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, w takiej sytuacji masz mniejsze pole manewru.
      Dodatki wiele zmieniają, warto jest się nimi pobawić.
      Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia...

      Usuń
  25. Podziwiam Twe okrycia wierzchnie i bardzo dobrze dobrane torebki, apaszki, szale, buty na obcasach. Wszystko tak stylowo dopasowane i w takich pięknych kolorach. Wiosna moze zawodzi, ale u Ciebie na blogu tak wiosennie. Dobrze, że nie jesteś minimalistką, bo przynajmniej masz tyle mozliwości miksowania i wyglądania bosko kazdego dnia.Pozdrawiam serdecznie Danka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Danusiu, minimalizm nie dla mnie choć moja garderoba nie jest wcale duża. Te okrycia służą mi nie tylko wiosną ale też jesienią jak jeszcze nie jest bardzo zimno. Dodatki - tych trochę mam i miksuję jak tylko mogę ha!ha!
      Dziękuję za Twoją opinię, cieplutko pozdrawiam...miłego dnia...

      Usuń
  26. Zestawy eleganckie i świetnie dobrane, mnie najbardziej niebieski wtorek zachwycił, bo dobrze Ci w niebieskim, a i ja sama uwielbiam ten kolor :)

    Wreszcie kwiaty i chyba ciepło zawitało do Polski, południowej przynajmniej, bo pięknie zaprezentowane kwiaty na tle błękitnego nieba :)

    Słoneczne pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze zimno, rano nawet 0 stopni ale od wczoraj więcej słońca /u mnie, bo w Sopocie wczoraj śnieg/. Robi się cieplej, kwiaty kwitną, pod moimi oknami bez już rozwinięty. Wiosna, wiosna, wiosna...
      Niebieskości uwielbiam. Miło mi, że podobają Ci się moje zestawy Aniu, serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  27. Szkoda, że na razie tak mało słońca tej wiosny, ale mam nadzieję, że zawita w końcu na dobre. Bardzo mi się podoba Pani czerwona torebka, sama podobnej poszukuję :) Mam ostatnio słabość do czerwonego.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie: coccinellelife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką nadzieję, że wiosna do nas zawita - ta prawdziwa, z ciepłem i dużą dawką słońca.
      Również mam słabość do czerwieni, torebka z Orsay'a ale już jej nie ma, mają ładne dodatki, wartko tam zaglądać.
      Dziękuję za odwiedziny, w wolnej chwili odwiedzę Twojego bloga...serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  28. Wszystkie stylizacje potwierdzają, że umiesz się ubrać i świetnie dobierasz dodatki. Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Haniu za opinię, serdecznie pozdrawiam i miłego dnia życzę...

      Usuń
  29. Wszystkie stylizacje piękne i bardzo dopracowane, jednak moje spojrzenie szczególnie przyciągnął płaszczyk w kratkę ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba, ja lubię wszystkie moje okrycia wierzchnie, właściwie nie mam faworyta.
      Pozdrawiam i miłego dnia życzę...

      Usuń
  30. Przyjemny tydzień, nie ma się do czego przyczepić:) Kobieta zawsze dobrze ubrana, kobieta z klasą, oto cała Ty!! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie Twoja opinia Ewo. Zawsze można do czegoś się przyczepić, sama to robię po obejrzeniu zdjęć /czasami następnym razem coś zmieniam, bo uważam, że tak jest lepiej/.
      Serdecznie pozdrawiam, dużo słońca życzę /u mnie świeci od rana/...

      Usuń
  31. Hola Barbara. Fantástica en todos tus looks, estilo total. Besos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alma me complace que te gusta. Gracias por sus comentarios. Besos ...

      Usuń
  32. Madame jestes chic kazdego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Odpowiedzi
    1. Środa - lubię ale nie mam faworyta. Pozdrawiam serdecznie Sandro...

      Usuń
  34. Basieńko, zazdroszczę Ci, że nie masz tego odwiecznego, "babskiego' problemu :) pomimo dwóch garderób, które okupuje to zdarza mi się nie mieć co na siebie włożyć ;D i jeszcze zazdroszczę Ci tego płaszczyka w kratę (piątek), ale we wszystkich stylizacjach wyglądasz bosko! :)Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, jakoś mnie ten problem omija ha!ha! Nie mam dużej garderoby ale są w niej rzeczy właściwie na każdą okazję.
      Kombinuję i udaje się. Dziękuję za Twoją opinię, cieplutko pozdrawiam piękny Wrocław...

      Usuń
  35. W garderobie niedługo braknie miejsca, więc z pewnością na każdą okazję coś bym w niej znalazła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, miejsca coraz mniej a ja mam w czym wybierać choć jako kobiecie zawsze mi mało /ale panuje nad tym/.
      Pozdrawiam serdecznie...

      Usuń
  36. Zgadzam się z cytatem i właśnie wszystkie te rzeczy posiadam w swojej szafie.
    Piękne, eleganckie i przemyślane stylizacje, aż miło popatrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla niektórych z nas to są niezbędniki, inne panie mają swoje, ważne, żeby nie było tego odwiecznego problemu, że nie mamy co na siebie włożyć. Kobieta kapryśną jest i zmienną. Mnie się udaje, zawsze mam ha!ha!
      Dziękuję za opinię...pozdrawiam...

      Usuń
  37. Odpowiedzi
    1. Dziękuję i również pozdrawiam 😎😎😎 miłego dnia...

      Usuń
  38. Odpowiedzi
    1. Pełna zgoda, nie ma jak wiosna...pozdrawiam więc wiosennie...

      Usuń
  39. Basiu cały tydzień stylowy i kolorowy - nudy nie ma. Ale środa super i w kolorze i wygodzie - lubię to połączenie. Można się od ciebie uczyć i podpatrywać. Pozdrawiam i ciekawego weekendu życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Halinko, jest trochę koloru ale przecież mamy wiosnę więc nich będzie radośnie.
      Kolory środy - lubię to klasyczne połączenie /z odrobiną energetycznej czerwieni/.
      Dziękuję za opinię i miłe słowa. Pozdrawiam wiosennie...

      Usuń
  40. Bardzo fajne podsumowanie tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba mój przegląd tygodnia...pozdrawiam...

      Usuń
  41. Musze przyznać, że fajny pomysł na podsumowanie, bo jednak to jakiś wysiłek, praca a gdzieś to szybko umyka (chodzi mi o pozowanie itp.). Każda stylizacja bardzo podoba mi się, a właściwie to Ty Basiu wyglądasz w każdej z nich licznie i promiennie :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację gdzieś to wszystko umyka a tyle pracy w to wkładamy. Podsumowanie robię co jakiś czas. Dziękuję za
      Twoją opinią i serdecznie pozdrawiam 😍😍😍

      Usuń
  42. I co tu Basiu wybrać. Ja ostatnio, czego dawniej nie bywało, optuję za niebieskościami więc obydwu Twoim niebieskim stylizacjom dają po 10. Odmładzają.

    Pozdrawiam ciepło i serdecznie.
    Rzadziej bywam, ale bywam, gdy u innych już nie. Brak czasu....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumie, Czasami czasu brak, ważniejsze rzeczy nas pochłaniają i inne obowiązki.
      Miło mi, że jednak wpadłaś do mnie. Niebieskości są super, ja lubię od dawna ale raz mniej raz więcej.
      Ostatnio więcej /od zeszłego sezonu wprost uwielbiam/. Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę...

      Usuń