Kapryśny i pełen niespodzianek.
Rok 2011
Ciepły i słoneczny. Wystarczyły kurtki, żakiety i trencze.
Koniec z zimowymi butami.
Wiosnę witałam w żakiecie choć 1 kwietnia sypnęło śniegiem.
Rok 2013
Zimno i zimowo, śnieg i mróz.
Wiosnę przywitałam wprawdzie w trenczu
ale zaraz wróciłam do ciepłych kurtek, szali i czapek
...i tak jest do dziś...
Święta Wielkanocne - u mnie trwają przygotowania, bo święta już tuż, tuż...
Pozdrawiam i miłej niedzieli Wam życzę.
oj coś ta zima nie chce nas opuścić w tym roku ;/ A Ty prezentowałaś się świetnie w każdym roku!!! pozdr i zapraszam do nas w końcu nowy post :)
OdpowiedzUsuńDziękuje i miłej niedzieli dla Ciebie i małej modelki...
UsuńBardzo fajne podsumowanie wspominkowe :-) Sama zaczęłam się zastanawiać, jak się nosiłam na coroczne powitanie wiosny...
OdpowiedzUsuńDzięki temu, że jest blog, można prześledzić....pozdrawiam cieplutko...
UsuńJa bym powiedziała tak, niech ta zima jeszcze troszkę poszaleje - aby mieć maj piękny.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się zestawienia i uśmiech na twarzy mimo zimna. U nas słońce z zimnym wiatrem i mrozem. Przyjemnej niedzieli życzę.
Wzajemnie Halinko, masz racje, niech szaleje, czy to ważne, czy cieplo, czy zimno, trzeba się tylko inaczej ubrać, dzisiaj słońce u mnie choć zimno ale i tak idę na spacer...
UsuńChyba się wkradł mały chochlik, bo zdaje się, że przed ostatnimi zdjęciami miało być rok 2013 ( a może nie? )U mnie dzisiaj w nocy było -18 stopni. Założyłam więc futerko :-)))
OdpowiedzUsuńO tak dziękuje, już poprawiam, miło mi, że czytasz i zwracasz uwagę jak coś jest nie tak, u mnie też w nocy zimno ale tylko -12...miłej niedzieli Ci życzę...
UsuńTen jasny płaszcz z pierwszego zdjęcia jest fantastyczny!!! :)Miłej niedzieli również;)
OdpowiedzUsuńTo klasyczny trencz, takim jak Twój ten w stylu męskim co pokazywałaś, nadal zostaje w mojej szafie...pozdrawiam Ada... Buziaki...
UsuńŚlicznie wyglądasz na wszystkich fotkach, niezależnie od pogody :) u nas zima mróz i śnieg, już mam tego dość :( rok temu od 17 marca już chodziliśmy w góry, jeździliśmy na rowerach i piekliśmy kiełbaski na ognisko...a w tym roku siedzimy w domu, na dodatek z pierwszym w tym roku wirusem :( ja chcę ciepłą wiosnę!!! pozdrawiam i życzę miłej niedzieli, na pociechę upiekłam babeczki i sernik :)
OdpowiedzUsuńTeż chyba coś upiekę choć tylko dla mojego M. W tym roku długa zima, u mnie mało śniegu ale zimno. Rok temu był piękny marzec, przykro mi, że siedzicie z wirusem, zdrówka życzę Dominika Tobie i dzieciakom...miłej niedzieli z "pocieszaczem"...buziaki...
Usuńoj tak dziwna ta tegoroczna wiosna... szkoda, bo uwielbiam ten budzący się do życia czas, a tym razem tak długo każe na siebie czekać
OdpowiedzUsuńcieplutko pozdrawiam
O tak! Długo czekamy ale cierpliwości, przynajmniej zimowa garderoba w tym roku wyeksploatowana na maxsa...też pozdrawiam cieplutko...
UsuńGreat selection and great pics! Kisses dear.
OdpowiedzUsuńhttp://solaanteelespejo.blogspot.com.es/
Sola thank you very much for your visit...kises...
UsuńŚwietne podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Aniu, zimno, nic się nie chce a już pokazywać zimowe ciuchy to najmniej więc trochę wspomnień...pozdrawiam i miłej niedzieli...
UsuńA Ty coraz to młodsza i piękniejsza!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuje, coraz młodsza, och! jak bym chciała...miłej niedzieli...
UsuńPiękne porównanie.Jak Ty to robisz, że wcale się nie zmieniasz. Wspaniale! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się pdoba, co rok wiosna sprawia nam niespodziankę, raz zimowo, raz ciepło a ja się zmieniam...czekam na ciepełko to może poprawi się samopoczucie...pozdrawiam cieplutko...
UsuńW każdych warunkach pogodowych wyglądasz doskonale:)))Oj chcemy wiosny i to bardzo:))))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWczoraj Reniu zmarzłam i dzisiaj wskakuję w golf i cieplejszą kurtkę....miłego dnia...
UsuńFajne zestawienia ! Rzeczywiście pogoda lubi nas zaskoczyć ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje Beatko...pozdrawiam cieplutko...
UsuńPięknie Basiu. :) Ja z kożuszka też nie wychodzę. :)
OdpowiedzUsuń...i słusznie Docie, na wiosenną garderobę przyjdzie czas...buziaki...
UsuńNo pogoda nie rozpieszcza. Przez całą zimę kupowałam ubrania i buty na wiosnę/lato. Teraz karton z tymi ciuszkami pęka w szwach a ja z obrzydzeniem zakładam zimową kurtkę.
OdpowiedzUsuńJuż niebawem będziesz mogła zakładać wszystko co nowe i lekkie, i to dopiero będzie radość....
UsuńA wiesz, że też miałam u siebie sprawdzać, jak to było rok i dwa lata temu o tej porze roku? :D
OdpowiedzUsuńDziś widziałam pania w grubym kożuszysku - odlot! Z drugiej strony pamiętam maj ze śniegiem! :)
Jak w dzień jest -5 to dobrze, że zakłada kożuszek, mam nadzieję, że się pogoda wyszaleje i będziemy mogły cieszyć się piękną wiosną...pozdrawoiam cieplutko...
Usuńmasz doskonaly, niewymuszony, elegancki styl, gratuluje modowej intuicji i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńzapomnialam dorzucic, ze i do nas zima przyszla! a w czwartek ruszam samochodem do Polski, mam nadz , ze nie zawieje...
UsuńTego Ci życzę, dość już zimy, sopkojnej podróży i dziękuje za miły komentarz...pozdrawiam....
UsuńŚwietnie wyglądasz w ołówkowej spódnicy. Rychłej wiosny! (tak teraz pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńTo jest sukienka, lniana, bo lubie len, Tobie też ciepełka życzę...miłego dnia mimo zimna...
UsuńŚwietny blog, i super post! Dokładnie, z roku na rok ładniejsza i bardziej stylowa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie:
http://fashonika.blogspot.com/
Dziękuje za odwiedziny i miło mi, że Ci się podoba, będę odwiedzać...pozdrawiam...
UsuńDobre podsumowanie! No ale cóż, nasz klimat nas nie rozpieszcza :)
OdpowiedzUsuńTak, klimat nie jest najlepszy ale...nie ma co marudzić a wiosna co roku inna...miłego dnia...
UsuńWszystko mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńMiło mi Ameli, że Ci się podoba....pozdrawiam....
UsuńNo jakie piekne podsumowanie lat. Przynajmniej wiesz jaka byla pogoda kilka lat do tylu.A ciuszki i w tym roku eleganckie.
OdpowiedzUsuńNo tak, wiem, co roku jest inaczej, pozdrawiam Jolu i miłego dnia Ci życzę...
UsuńRównież zauważyłam, że rok i dwa lata temu marzec był zupełnie inny :( Mam już dość takiej pogody :(
OdpowiedzUsuńAsiu, nie Ty jedna, każda z nas ma dość i...czekamy cierpliwie...a dzisiaj zakładam ciepły golf i kurtkę bo na skali -5...pozdrawiam cieplutko...
UsuńWiecznie młoda!:) Świetny post! Zaraża Pani pozytywną energią ;) i faktycznie zimo precz! Pozdrawiamy serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuje, miło mi, że Ci się podoba, pozdrawiam i miłego dnia życzę...
Usuńcute outfits...
OdpowiedzUsuńThank you very much Josep-Maria...
UsuńDziękuje i pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńI jak tu się nie buntować przeciwko tej wstrętnej, przedłużającej się zimie. Brrr.... Ja chcę już tak jak w ubiegłych latach. Buziaki dla ciebie
OdpowiedzUsuńJa się buntuje ale nic to nie zmienia i tak zimno, czekamy cierpliwie bo tylko to nam zostało...pozdrawiam Ewa cieplutko...buziaki...
UsuńLove them all.
OdpowiedzUsuńXXXXXXXXXXXXXXX
Thank you very much...kisses...
Usuń..i właśnie dlatego fajnie prowadzić bloga! można sobie poprzypominać pogodę, ciuchy, nastrój...i wiele innych rzeczy...mam nadzieję, że ten śnieg stopi się do świat...choć u mnie chyba nie zdąży...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!!!
No właśnie! Fajnie, można zobaczyć jak było rok, czy dwa temu, jak się zmieniamy /ja się zmieniam tylko moje ciuchy wciąż te same ha!ha!/.Taka już jestem, przywiazuje się do rzeczy i trudno mi się z nimi rozstawać. U mnie nie ma śniegu prawie wcale tylko mrozi ale mam nadzieje, że się ociepli i Święta będą miłe i będzie można wyjść na spacer z przyjemnością...buziaki ...
UsuńMiło mi, że Ci się podoba...byłam, bardzo ładnie rysujesz...
OdpowiedzUsuńBardzo fajne porównanie z różnych lat :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że marzec nie jest taki jak w zeszłym roku....pozdrawiam...
UsuńNie ma w j.polskim słowa :"sypło" :-)))) Jest - "sypnęło".....
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :-)))
Dziękuje, mój błąd...pozdrawiam...
UsuńNo cóż nie mamy na to żadnego wpływu, ale mam nadzieję że już niedługo zrobi się cieplutko :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKażda z nas bardzo chce wiosny i ciepła, i słońca...pozdrawiam więc cieplutko...
UsuńPodoba mi się takie porównanie. :)
OdpowiedzUsuńTrudno już pokazywać zimę, śnieg i grube ubrania więc na ocieplenie taki post...pozdrawiam...
UsuńAle ładne wiosenki ja tu widzę, najładniejsza jest ta wiosna w różowym żakieciku z kopertą.
OdpowiedzUsuńTak witałam wiosnę w 2012 roku a było to 18 marca ale wiosenki są różne, wszystko zależy od kaprysów pogody ....pozdrawiam Cię cieplutko, a za oknami zimno brrr!....czekam, czekam cierpliwie...
Usuńwitam serdecznie:) napisałam wiadomość, mam nadzieję, że dotarła:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
http://myblackandwhitefashion.blogspot.com
Wiadomość dotarła, odpiszę wieczorem...pozdrawiam...
Usuń