środa, 21 listopada 2012

Rudości i beże....

Dzisiejszy płaszczyk  w kolorze rudego brązu.

Z dobrej jakości wełny, bez podszewki, cienki  i bardzo ciepły więc go lubię.
Mimo porannych mgieł temperatura na plusie, nadal dość ciepło choć słońca dzisiaj nie było.
Dość ponuro i smutno, dni coraz krótsze, wieczory coraz dłuższe.
Samopoczucie nie bardzo ale cóż, trzeba przeczekać.
Potem to już "byle do wiosny"/ale mam marzenia,  wiosna mi w głowie/.
Płaszczyk był tu.    
Ostatnio moje stylizacje były głównie z niedzieli /tylko wtedy mogłam wykorzystać mojego fotografa/.
Dzisiaj mi się udało.
 
O urokach dużych szali już pisałam.
Ja uwielbiam takie szale.  
Ten jest dwustronny, druga ciemniejsza strona brązowo-bordowa /tu klik/.
Dzisiaj jest na tę jaśniejszą, beżową stronę.
Duża torba ostatnio moja ulubiona.  
Wygodne sztyblety mam od zeszłego sezonu, w tym pozostają nadal i ponoć nadal są hot.
Jak na 7.30 to nawet jestem w dobrej formie...ha!ha!...

U mnie mała zmiana, kto zauważył jaka?

płaszczyk-Stapf
spodnie jeansy-Big Spade
szal-H&M
rękawiczki-Market
torba-Zara
buty sztyblety-Rieker

Pozdrawiam Was cieplutko!

60 komentarzy:

  1. Ależ fajny jest ten płaszczyk ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zmiana ...świeży kolorek na włoskach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trafiłaś, włosy mają kolorek trochę czerwony tylko może słabo widać na zdjęciach...

      Usuń
    2. fajnie bardzo mi się podoba ....odświeżyłaś włoski:)))Uwielbiam Twój uśmiech ...jest bardzo radosny i taki ciepły :)

      Usuń
    3. Dziękujkę Beatko, nie zawsze chce się śmiać ale z drugiej strony po co marudzić, tak się więc bronie, trochę usmiechu i już jest lepiej....

      Usuń
  3. Płaszczyk cudny ...i Twój śliczny niezawodny uśmiech :)))Poza tym super buty i w ogóle świetnie wyglądasz ...nie wiem czy trafiłam ze zmianą....ze wzrokiem dzisiaj nie najlepiej, pomalutku wychodzi mi niedzielna sesja ...echhh;)Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a cha jeszcze jedno może byc ..stylizacja w spodniach dzisiaj :)hahha

    OdpowiedzUsuń
  5. Płaszczyk ma piękny kolor. Bardzo ładnie Pani wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mimo Twoich 'narzekań' płaszczyk bardzo mi się podoba i leży na Tobie świetnie :-) Ale przede wszystkim podkradłabym Ci torebkę!!! :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Torebka to ostatnio moja ulubione, zwłaszcz, że to prezent od córki...

      Usuń
  7. Basiu przepiękna torebka, buty, płaszczyk...jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądasz wspaniale, zwłaszcza jak na porę:) Jestem maniaczka szalikowo-szalowa i mam ich duzo, teraz nie ruszam sie bez tych cieplejszych:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piekne zgranie kolorystyczne calego zestawu - a czerwonawy nowy kolor na wlosach jest fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń
  10. No nie mogę-kolejny cudny płaszcz!Zazdroszczę:)Kolor włosów świetny!:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzękuję Ada, u Ciebie też wiele pięknych płaszczyków....

      Usuń
  11. Widzę że płaszczyków u Ciebie wiele:)))śliczny jest:)Ja okropny śpioch jestem więc rano trudno u mnie o taki piękny uśmiech:)))stylizacja jak zwykle pierwsza klasa:)))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię płaszczyki i jak już mam to długo noszę, na wiele sposobów....

      Usuń
  12. Też już marzę o wiośnie... Wyglądasz promiennie :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ..ale mamy marzenia, może dzięki temu przetrwamy do wiosny...

      Usuń
  13. matko...o 7.30 wypycham syna do szkoły... piję kawę i staram się dojść do siebie;)
    Ty wyglądasz kwitnąco! nowa fryzurka do tego!:))
    a płaszczyk pięknie podkreśla figurę!!!
    buty ekstra! dodają pieprzyku całości:D

    OdpowiedzUsuń
  14. oh, jak uroczo.
    Moim skromnym zdaniem zdecydowanie bardziej Pani służą takie ciepłe barwy. Kwitnie Pani w nich :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Płaszczyk wygląda na bardzo cieplutki. Podoba mi się ta ciemna "lamówka", duzo przez to zyskuje i jest ciekawszy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Rudości i beże najbardziej kojarzą mi się z jesienią. Pięknie wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też choć ostatnio polubiłam na jesień wiele innych kolorów...

      Usuń
  17. ja od razu zauwazylam nowy kolor na wlosach;) plaszczyk w jednym z moich ulubionych kolorow.wydaje mi sie,ze pasuje Ci bardzo,zlaszcza teraz,z tym nowym kolorem na glowie. swietny jesienny zestaw;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolor na plszczyku rowniez nie nalezy do moich ulubionych, ale calosc ma zgrabne szycie. Torba, szal i butki stanowia piekne trio:-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo podobają mi się te buty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są bardzo wygodne a ja ostatnio dużo chodzę, dla zdrowia i z konieczności....

      Usuń
  20. Buty są śliczne i muszą być wygodne ze względu na wstawkę? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Płaszczyk jest śliczny. Ładnie połączyłaś go z szalem, torba i butami. Cały zestaw bardzo mi sie podoba,serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja też nie lubię tego koloru, ale Tobie bardzo pasuje. Świetnie dodałaś dodatki, kolor dżinsów też świetnie pasuje.
    Moim zdaniem to chyba Twój najlepszy zestaw typu okrycie wierzchnie i dodatki.
    Naprawdę Ci pięknie w tym połączeniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Asiu, kolor na jesień odpowiedni, trochę odmiany sie przyda bo tych właśnie kolorów u mnie mało...

      Usuń
  23. Nie lubisz rudości, ale rudości lubią Ciebie! :)
    Ja o tej porze też już na nogach!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ranny ptaszek ale młody zapewne do szkoły więc nie ma wyjścia, co do rudości to mam mało, to taka mała odmiana, czasami mnie nachodzi...

      Usuń
  24. Love and want your boots, ahhhhhhhhhhhhhhhhh

    OdpowiedzUsuń
  25. "Schizofrenia zabrała mi Syna..." - przeczytaj, proszę mój blog o chorobie, która dzień po dniu
    zabierała i wyniszczała mojego Syna, a rodzinę dewastowała psychicznie. Być może moje zapiski pomogą
    Ci bardziej świadomie spojrzeć na ten problem. Większość nie zdaje sobie sprawy, ile ludzi wokół nas
    cierpi na tę chorobę. MY - po ciężkiej walce przegraliśmy bitwę...

    Wejdź, proszę na moją stronę: http://schizofreniamojegosyna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Basiu zdziwilam sie, ze nie lubisz tego koloru. Naprawde bardzo twarzowy dla ciebie. Plaszcz tak jak piszesz wyglada na cieplutki az sie chce w taki wtulic. Buty swietne bardzo mi sie podobaja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu! Coś mi ten kolor jak to się mówi "nie leży"ale ciepły, lekki i wygodny więc go lubię. Ja uwielbiam szpilki ale do długiego chodzenia to już tylko wygoda...

      Usuń
  27. sliczny ten plaszczyk.
    Basiu, jestem daleka od przygotowan do swiat, walcze o zycie bardzo bliskiego mi czlowieka, nie mam prawie szans, ale wierze i nie poddaje sie. Moje sporadyczne wejscia na bloga czy forum to odskocznia zeby nie zglupiec. Do tego jestem daleko od domu,nie wiem czy wroce na swieta, nie wiem nic, wiem ze narazie nie moge wyjechac bo to czlowiek "praktycznie" bez rodziny.

    OdpowiedzUsuń
  28. Jasne ze widze roznice..umalowalas wlosy na intensywny bordo-jesienny..ladnie Ci ..wogole nic sie nie zmieniasz, nie starzejesz, nie narzekasz..wciaz masz ochote na zabawe w ciuszki, mysle ze to dobry znak..kobieta powinno sie byc w kazdym momencie swojego zycia.Pozdrawiam milo:9

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Umalowałam na trochę inny kolor, ostatnio miałam dość ciemne odcienie ale bywało, że byłam czerwona...Ala, starzeje się i coraz mniej ochoty na zabawę....

      Usuń
  29. Płaszczyk fajnie pasuje do dżinsów.
    Ten szaliczek ma bardzo ciekawy wzór i ładnie wygląda w komplecie z płaszczem.

    OdpowiedzUsuń