Ten duet kolorów to nie tylko podstawa stylu marynarskiego.
Jest prosty i elegancki.
...po chłodnym weekendzie dzisiaj cieplej ...
POZDRAWIAM!
kurtka-B*9JOJO/butik w Ciechocinku/
sukienka-Les Bleus /butik/
buty-Alano
pasek-Stradivarius
torebka-Market
pierścionek-I-am
apaszka-second hand
biel i granat, podobnie jak czerń i biel - to klasyka i elegancja w każdym calu
OdpowiedzUsuńŚliczna apaszka!
OdpowiedzUsuńSwietny, elegancki zestaw, bardzo mi sie podoba! A jak fantazyjnie zwiazalas ten paseczek, tego nie widzialam nigdy, przyjrze sie dobrze i sprobuje w domu cos podobnego zrobic :)
OdpowiedzUsuńMilego tygodnia :)
ThimbleLady-oba zestawienia uwielbiam
OdpowiedzUsuńlady_sport-apaszki bardzo lubie
Wildrose-próbuj, ja zobaczyłam na blogach i udało się,pozdrawiam wiosennie! Miłego tygodnia również życzę.
podoba mi sie kurteczka i apaszka!
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńbardzo fajny zestaw marynarsko-oficjalny. Chociaż oficjalność została świetnie przełamana czerwonymi akcentami - to jest to, co dopiero ukoronowało całość,
czyli fajnie jest - tawerny stoją otworem.
pozdr.Vslv
też lubię taki połączenia, bardzo fajnie
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw i rewelacyjne kolory ! :)
OdpowiedzUsuńlubie biel z granatem.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny zestaw! Też bardzo lubię takie połączenie kolorystyczne:-)
OdpowiedzUsuńAgata P.-dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńVislaw-styl marynarski bardzo ładny ze względu właśnie na kolory, pozdrawiami miłego tygodnia
Lilaanaa,BeAtta-dzięki
u Alajka-to nas więcej miłośniczek bieli i granatu
Retrostyl-dziękuję,pozdrawiam!
Jestem zachwycona... Świetnie wgląda cały zestaw, pasuje Ci taka długość spódnicy... Ach cała jakaś taka radosna jesteś :) Służy Ci wiosna :)
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie! Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńświetnie!!! chyba najlepszy do tej pory zestaw!! :)
OdpowiedzUsuńBiel i granat. Bardzo lubię takie zestawienia. W takim zestawieniu czerwieni się nie boję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLen to mój ulubiony materiał. Sukienka jest świetna! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńStrzał w 10-kę! Lniane ciuchy bardzo lubię. I to co, że się mną i gniotą :) Super całość!
OdpowiedzUsuńKlasa Basiu! Jak zawsze świetnie dobrałaś dodatki. Apaszka jest śliczna.Całość ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie:)))
Pozdrawiam serdecznie :)
super apaszka
OdpowiedzUsuńCzerwony pazur-pogoda się poprawia to i nastrój też
OdpowiedzUsuńMajo,Sylwia-dziękuję
Gabraj-ja się czerwieni nie boje a nawet lubię
Renia-ja też lubie len, a sukienki wolę od spódnic
Sivka-mnie to , że się gniotą nie przeszkadza, taka uroda lnu.
Koliberka-dziękuję Ci za miłe słowa, pozdrawiam wiosennie / może już zawita na dobre /
OdpowiedzUsuńH.Houdini-dziękuję, lubie apaszki.
Superancka apaszka..szykowny caly zestaw..masz dobra sciane jako tlo..pozdrawiam.)
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemne! :)
OdpowiedzUsuńOstatnio jestem zakochana w granacie i poszukuje butkow w takim kolorze. Pieknie polaczylas granat z czerwienia ja rowniez bardzo chetnie lacze te dwa kolory. Apaszka moj faworyt!
OdpowiedzUsuńbiel i granat i do tego akcenty czerwieni- super:) A paseczek swietnie "zasupelkowany":)
OdpowiedzUsuńdla mnie rewelacja!!!prosto i elegancko!
OdpowiedzUsuńWszystko super, a szczególnie podoba mi się sposób, w jaki dobrałaś kurteczkę. Bardzo rozluźnia ten zestaw i sprawia, że wygląda lekko, niezbyt oficjalnie.
OdpowiedzUsuńRewelka!Ciuchy z lnu uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńświetne buciki:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.justblackpearl.blogspot.com/
Granat z bielą, przełamane odrobiną seksownej czerwieni - podoba mi się takie zestawienie:)
OdpowiedzUsuńMimo niewątpliwie strasznej "gnietliwości" lnu bardzo lubię rzeczy z tego materiału:) Niestety, znacznie mniej lubię ich prasowanie;)
Miłego wieczoru:)
Beti444-ja też lubie len ale zagniotami się nie przejmuje, za zdjęciach widać, że są mimo prasowania,ale to jest urok lnu.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze, pozdrawiam Was wiosennie, coraz cieplej się robi to już prawdziwa wiosna...