Ma niewiele własnej energii, całkowicie bierny, neutralny. Dokładnie w połowie miedzy czarnym a białym.
SZARY
Ma wiele odcieni - platynowy /srebrzystobiały/, srebrny /szary błyszczący/, gołębi /szaroniebieski jasny/, popielaty, mysi /szarobeżowy/, stalowy /szary o chłodnym odcieniu/, grafitowy /szaroczarny/.
/ z cyklu - pokochać kolor/
Szaro, buro? Nie musi tak być!
Możemy przecież szarości łączyć z bardziej intensywniejszymi kolorami.
Do spokojnego szarego możemy dodać ostrą fuksję /maksymalnie dwa akcenty i proste fasony/.
U mnie fuksja w dodatkach /rękawiczki i kokarda/ z odrobiną różu /szalik/.
Płaszcz jest grafitowy i spódnica również /na zdjęciach może wydawać się, że to czerń/.
U mnie fuksja w dodatkach /rękawiczki i kokarda/ z odrobiną różu /szalik/.
Płaszcz jest grafitowy i spódnica również /na zdjęciach może wydawać się, że to czerń/.
Ze stylowym burgundem /w dodatkach, u mnie babciny kuferek/ - tu w roli główniej jest biała, koszulowa bluzka, moja faworytka wśród bluzek /pisałam o białej koszuli tu klik/.
Szary lubi również dodatki w fiolecie
i srebrze / trochę w męskim stylu z kobiecymi cekinami, takie moje małe szaleństwo/.
O cekinach już pisałam tu klik.
i srebrze / trochę w męskim stylu z kobiecymi cekinami, takie moje małe szaleństwo/.
O cekinach już pisałam tu klik.
Nadal w męskim stylu /szara marynarka z dodatkiem innej szarości - srebrny szary w krawacie i mankietach/.
Zimę /żegnaj zimo na rok/.
Na wiosnę i lato.
Dla odmiany, po intensywnych kolorach.
Przeglądu szafy ciąg dalszy nastąpi...
Mam nadzieje, że Was nie zanudzam ale żeby zrobić przegląd szafy muszę dodać dużo zdjęć.
Dziękuję więc za wytrwałość wszystkich, którzy tu zaglądają.
Szarość dla kobiet w każdym wieku.
Na wszystkie pory roku.
Na jesień.Zimę /żegnaj zimo na rok/.
Lubicie szarości czy ich unikacie?
U mnie i na wiosnę i w gorące lato będzie ich trochę.Dla odmiany, po intensywnych kolorach.
Przeglądu szafy ciąg dalszy nastąpi...
Mam nadzieje, że Was nie zanudzam ale żeby zrobić przegląd szafy muszę dodać dużo zdjęć.
Dziękuję więc za wytrwałość wszystkich, którzy tu zaglądają.
Great colors and very elegant outfits! kisses.
OdpowiedzUsuńhttp://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/
UsuńThank you for your comment...kisses...
bardzo lubię odcienie szarości,choć rzadko można je zobaczyć u mnie na blogu. Ale myślę,że teraz wiosną się to zmieni ;)Szarość będzie drugą czernią!
OdpowiedzUsuńTak, szarościami możesz spokojnie zastąpić czerń...pozdrawiam...
UsuńUwielbiam szarosci. Ubrania w tym kolorze sa czesto baza dla moich stylizacji:) Zestaw z krawatem jest swietny!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinie i pozdrawiam...
UsuńSięgam po szary, gdy potrzebuję wyciszenia :-) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńTak, to kolor spokojny, ja też się tak wyciszam ...pozdrawiam i miłego dnia życzę...
UsuńBierny??? O nie, tutaj się nie mogę zgodzić! Szary to mistrz :D
OdpowiedzUsuńBierny, jest bierny ale to szara eminencja a więc ...rządzi...pozdrawiam...
UsuńSzary to chyba taki niedoceniany kolor, ale powoli się to zmienia. Coraz częściej gości w naszych szafach, ja osobiście świetnie czuję się w szarościach :)
OdpowiedzUsuńwww.morefashionlessvictim.blogspot.com
Może trochę niedoceniany, może źle się kojarzy ale był, jest i będzie....pozdrawiam...
Usuńto niesamowite, we wszystkich kolorach Ci znakomicie !!! wszystkie śliczne, a najfajniejszy wg. mnie oczywiście, to ten zestaw ze srebrnym sweterkiem czy też takim topem :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
Dziękuję Magdaleno za opinię, miło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam...
UsuńLubię szary :) A Tobie w nim bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu...miłego weekendu...
UsuńBardzo lubię szary i lubię go łączyć z mocnymi akcentami kolorystycznymi :-) Zachwycił mnie męski zestaw z krawatem - wyglądasz czarująco i oryginalnie! :-)
OdpowiedzUsuńTen zestaw, jak i ten z cekinami, to taki mój kaprys...miłego weekendu Ci życzę...
UsuńJa lubię szaty kolor, ale mi większość mówi, że źle w nim wyglądam. Pozdrawiam serdecznie. :-D
OdpowiedzUsuńJak nie jest Ci w nim dobrze to nie noś, jest tyle ładnych kolorów, nic na siłę...pozdrawiam...
UsuńTez uwielbiam szarości!!!
OdpowiedzUsuńDzisiaj również w tych kolorach, chyba mi się długo nie znudzą :)
Widziałam Aniu, super Ci w szarościach...pozdrawiam...
UsuńBardzo fajny i wcale nie nudny cykl o kolorach. A Tobie Basiu w każdym z nich dobrze. Dlatego zawsze mówię, że te wszystkie podziały na lato, wiosna itd do niczego się nie nadają. Najlepiej przymierzyć kolor do siebie. Niektóre osoby, tak jak Ty sa po prostu uniwersalne. Buziaki i wszystkiego dobrego. Czekam na następne posty i serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbalakier-style.pl.
Tak, Krysiu, racja, podziały na pory roku nie są jednoznaczne, rzadko kto jest typowa wiosną czy latem, trzeba przymierzać i już, i szukać koloru i odcieni dla siebie. Pozdrawiam cieplutko...buziaki...
Usuńświetne zestaw, te dwa "męskie" bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinie i pozdrawiam...
UsuńSzary kolor dla mnie jest tak jak wszystkie inne bardzo lubiany kolorem, trzeba tylko dodac ciekawe dodatki w tym samym lub innym kontrastowym kolorze. To prawda, ze nie kazdemu jest dobrze w tym kolorze, ale wystarczy dobry makijaz i mozna w szaram tez dobrze wygladac.
OdpowiedzUsuńTa Basiu wygladsz w szarym bardzo elegancko, bo dla mnie wlasnie szary jest eleganckim kolorem. Dla mnie najlepszy Twoj dzisiejszy zestaw, to ten z cekinowym topem i szara marynareczka, choc wszystkie sa urocze na swoj niepowtarzalny sposob. Pozdrawiam goraco:):)
www.elisabeth-brzeski.blogspot.com
Tak, szary to elegancki kolor, może trochę nie jest doceniany ale zawsze w modzie obecny. Z odrobiną koloru robi się wesoły, traci swą powagę. Wycisza ale czasami to jest potrzebne.
UsuńPozdrawiam Cię i miłego weekendu życzę, ja ostatnio mało mam czasu, dobrze, że weekend...
Szary uwielbiam :) Basiu we wszystkich stylizacjach jest pieknie :) sliczne.zdjecia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie xxx
Dziękuję Beatko, miło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam...
UsuńPiękne szarości! Mnie najbardziej podobają się w zestawach, gdzie są podbite inną barwą, najlepiej fioletem! A zestaw z cekinowym akcentem jest piękny, świetnie skomponowany miks faktur. Bardzo lubię ten tematyczny cykl, każdy odcinek oglądam i czytam z przyjemnością! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Martusiu, miło mi, że Ci się podoba, postanowiłam zrobić mały przegląd i pochwalić kolory. Kolorowa jestem i lubię chyba wszystkie kolory ha!ha! Pozdrawiam cieplutko...
Usuńuwielbiam szarość! Dla mnie to piękny kolor nie tylko sam w sobie, ale i jako baza! Jego połączenie z różem mnie zachwyca! Piękne zestawienia z szarością ;)
OdpowiedzUsuńSzarość, szara eminencja, coś w tym jest...miło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam...
UsuńSzary jest dobrym kolorem..laczy sie swietnie ,Zawsze lubilam roz z popielem badz losos z popielem,,psuje Ci ten kolor..zreszta..co Tobie nie pasuje..umiesz sie dobrze zaprezentowac..ja tez wietrze szafe..cos niecos musze dokupic..Pozdrawiam milo i czekam na nastepny kolor.Buziaki.)
OdpowiedzUsuńWarto przewietrzyć Ala, coś tam dokupić i można witać wiosnę, następny kolor już szykuję a będzie to mój ulubiony...miłego weekendu, u mnie ma się zmienić pogoda, niestety...buziaki...
UsuńSzary to taki uniwersalny,dobrze się łączy z innymi kolorami:)))Twoje zestawy są pięknie i ślicznie w nich wyglądasz:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu...miłego weekendu...
UsuńO tak bardzo lubię szarości. Ostatnio widziałam połączenie jasnego odcienia szarości z delikatnym, pudrowym różem. Wyglądało to fantastycznie.
OdpowiedzUsuńTak, to może być ciekawe połączenie, u mnie mało pudrowego różu, bo wolę te mocniejsze odcienie...miłego weekendu Grażynko...
UsuńBasiu, w każdej szarej propozycji pięknie wyglądasz. Jeśli pozwolisz, wyróżniam szczególnie Twoje zestawy ze zdjęć: nr 3,8, 9 i ostatnie. Ja także łączę szary z intensywnym kolorem.A te buciki szare porywam. Śliczne! Basiu, za moment odpiszę. Moc buziaków!
OdpowiedzUsuńBuciki szare kiedyś bardzo lubiane, teraz poszły trochę w odstawkę za sprawa beżów ha!ha! Wysokie są więc ostatnio tylko na wyjście.
UsuńDziękuję Basiu za opinie, miło mi, że Ci się podoba...miłego weekendu, ja ostatnio miałam mało czasu....odpisałam...
Kocham wszelkie szarosci. Szare pantofelki-BOMBA ;)!
OdpowiedzUsuńDziękuję...pozdrawiam Londyn...
UsuńTyle pięknych i stylowych kreacji w jednym poście!!! Jestem zachwycona jaka z Ciebie stylowa bizneswoman!!!
OdpowiedzUsuńAva, miło to usłyszeć od Ciebie...pozdrawiam...
UsuńOjej jak pięknie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam...
UsuńCzy szara eminencja - nie powiedziałabym bo przecież taka uniwersalna do wszystkiego. Muszę w takim razie porozglądać się za szarością. Bardzo ładnie ta szarość Ci towarzyszy w wielu zestawach z kolorem. A zestaw męski - profesorski, super. Nie znudziły mi się te wędrówki po kolorach i z chęcią obejrzę następne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMiło mi Halinko, będą następne kolory.
UsuńSzarość rządzi, taka niby niepozorna a jednak...pozdrawiam...
Kolejny fajny post Basiu. Fantastycznie wyglądasz w szarościach w męskim wydaniu i połączenia z kolorkami też są bardzo ciekawe. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzasami lubię w męskim stylu, to taka moja zabawa, do znajomych czy koleżanki, trochę na odmianę ...żeby nie było za poważnie...
UsuńSzarość w wersji total też lubię, choć kolory podbijają niedocenianą szarość.... pozdrawiam Jolu...miłego weekendu...
Soooooooooooooooooo adorable in every outfit, dear barbara.
OdpowiedzUsuńXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Thank you very much...kisses...
UsuńOjj, szarości od dłuższego czasu zdecydowanie rządzą w mojej szafie - uwielbiam, zarówno w total lookach jak i połączeniach z pastelami oraz mocniejszymi kolorami. :))
OdpowiedzUsuńU mnie mało pasteli więc z pastelami mniej...pozdrawiam Ada, miłego weekendu...
UsuńWyglądasz pięknie w szarościach Basiu. Lubię ale ciemne szarości, np. grafit. :)
OdpowiedzUsuńKażda z nas ma swoje ulubione Dorotko...miłego weekendu...
UsuńWcale nas nie zanudzasz! Fajne są te wędrówki kolorystyczne:))
OdpowiedzUsuńW tym męskim zestawie wyglądasz super!!!! Chyba go nie widziałam:D
Szarości lubię od zawsze i o każdej porze roku! Same i z kolorami:)
Pozdrawiam Cię Basiu cieplutko:*
Miło mi, że te moje wędrówki podobają się, będą następne kolory czyli przeglądu szafy c.d ha!ha!
UsuńMiłego weekendu / choć ma się pogoda pogorszyć/ ale dzisiaj to była piękna wiosna u mnie...buziaki...
Ja te posty Bardzo Lubie , sà inspirujàce . Ja Bardzo szarosci lubie ! I sote i w mieszankach . Ostatnio gdxies ogladalam z miétà . Swietnie Ci Kochana z takim męskim wydaniu z krawatem czy cekinami :)
OdpowiedzUsuńJa też przy okazji wiele zestawów odkrywam na nowo.
UsuńZ miętą nawet mam ale miętowe są tylko byty.
Pozdrawiam Aniu, miłego weekendu...
Podobają mi się szarości. Mam kilka rzeczy w mojej szafie w odcieniach szarych. Często łączę z czerwienią. Myślę, że świetnie komponuje się z czarnym i białym, jak właśnie Ty to doskonale połączyłaś i pokazałaś na zdjęciach. Pięknie wyglądasz w garniturze w białej koszuli. Kolor szary nie musi być taki szary:) Pozdrawiam Cię Basiu serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSzary szarmu nie jest równy, wystarczy odpowiedni odcień lub połączenie z kolorem i już świetnie. Też mam z czerwienią ale jakoś mi się zgubiło ha!ha! W szafie jest tylko zdjęcia muszę poszukać. Biała koszula to moja ulubiona bluzka i tak jak mała czarna, zawsze się sprawdza....pozdrawiam Krysiu...
UsuńLubie szarości i mam kilka szarych (w rożnych odcieniach) ciuszkow, długą plisowana spódnicę, żakiety i kilka bluzeczek, które łączę głównie z czernią i bielą, ale jak widzę można i z innymi kolorami, co pokazałaś. W pracy obowiązuje mnie dress kod, wiec zestawienie kolorow jak napisałam, ale po pracy chyba można zaszaleć :)
OdpowiedzUsuńTwoje szare pantofelki bardzo mi sie podobają :)
Pozdrawiam :)
Tak, po pracy możesz zaszaleć, z zestawu biurowego można zrobić ciekawy z kolorem, Twoja plisowana spódnica w sam raz się do tego nadaje. Powodzenia w zabawie kolorami Aniu...pozdrawiam...
UsuńŚwietna strona, gratuluję znajomości tematu. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmy site promuj strone
Miło mi, że Ci się podoba, zapraszam ponownie...pozdrawiam...
UsuńBardzo ciekawa strona, życzę wielu wejść na stronę.
OdpowiedzUsuńFeel free to visit my page - moderowany
Dziękuję i pozdrawiam...
Usuńkocham wszelkie odcienie szarego ...udowadniasz że szarość wcale nie jest bura i smutna , ten kolor ma wiele twarzy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Ma wiele twarzy i ukrytą moc...pozdrawiam miłościczkę szarości...
UsuńGeneralnie to nie przepadam za szrościami, jeśli już to bardziej do mnie przemawia kolor grafitowy. Jednak jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje... Jeden lubi, drugi mniej, a jeszcze inny wprost nie znosi...Taki ten cały świat róznorodny jest do bólu. No i bardzo dobrze... Buziaki przesyłam
OdpowiedzUsuńTo racja, każda ma swoje ulubione i kolory, i odcienie, dzięki temu każda z nas jest inna, i bardzo dobrze...świat jest róznorodny , przez co bardziej ciekawy...miłego weekendu Ci życzę...
Usuńszary i fiolet pięknie ;-))
OdpowiedzUsuńDziękuję, to moje ulubione połączenie, bo lubię bardzo fiolety...pozdrawiam...
UsuńSzary to uniwersalny kolor, bardzo lubię go łączyć z intensywnymi barwami :) Szary jest dla każdego ,tylko trzeba znaleźć swój odcień :) Buziaki :D
OdpowiedzUsuńTak Kasiu, szarość szarości nie jest równa, ja wolę tę wpadającą w niebieski i raczej jej jaśniejsze odcienie ale grafitem tez nie gardzę. Z kolorami robi się od razu weselej choć czasami chcę, żeby szarość była solo....pozdrawiam Kasieńko...buziaki....
UsuńI love different shades of grey! Hope you enjoy the weekend:)
OdpowiedzUsuń~Anne xx
I'm glad you like it Anne...kisses...have a good weekend...
UsuńŚwietny miałaś pomysł, Basiu z tymi kolorowymi postami. Bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńSzary to kolor, po który sięgałam jeszcze do niedawna. Ostatnio już nie, ale u kogoś podoba mi się bardzo. Szczególnie podoba mi się połączenie szarego i fuksji; widziałam wiele pięknych stylizacji.
Twoje zestawy bardzo mi się podobają; najbardziej pierwsze dwie. Ta kokardka, miodzio :) W garniturze prezentujesz się bardzo elegancko.
pozdrawiam cieplutko :):):)
Dziękuję Ci Soniu za opinie, miło mi, że Ci się podoba. Pomyślałam, że zrobię przegląd szafy na wiosnę i pogrupuje kolorami. Ostatnio nie mam fotografa, bo jak mnie pasuje to jemu nie albo,pogoda się s....tak jak na ten weekend. Po infekcji mam zakaz rozbierania się nawet na balkonie a w domu nie chcę robić zdjęć więc trochę muszę przeczekać. Zostały jeszcze 4 kolory i jak widzę, kolorowa dziewczyna ze mnie ha!ha! Pozdrawiam, miłej niedzieli...mimo wstrętnej pogody...
UsuńWszystkie stylizacje podobaja mi sie. Ladnie w nich wygladasz. Ja tez troche szarosci mam i nawet lubie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Jolu, miło mi, że mnie odwiedziłaś, pozdrawiam miłośniczkę szarości...buziaki...
UsuńUwielbiam szlachetny szary kolor. Świetny ze wszystkimi odcieniami różu.
OdpowiedzUsuńWymądrzyłam, choć bliżej mi do ogrodu, niż do szafy. Ale to wiesz.
Tak wiem, masz śliczny ogród....szary jest uniwersalny a z kolorami o wiele ciekawszy...pozdrawiam i miłego dnia życzę...
UsuńSzarości kocham bardzo.
OdpowiedzUsuńA Twoje szafa Basiu to skarbiec prawdziwy - nieprzebrany.
Jestem pełna podziwu.
Tak, wiele osób kocha szarości choć niektórym kojarzy się z szarą i burą Polską, mnie nie, ja zawsze miałam kolory, może bardziej spokojne ale...szarość szarości nie jest równa, są przecież ładne jej odcienie, co komu się podoba. Przyznaje, że mam trochę ciuszków ale niektóre są u mnie przez lata i staram się wykorzystać je do maximum. Miło mi Natanno, że Ci się podoba...pozdrawiam już wiosennie...
Usuń