piątek, 19 kwietnia 2013

Koszulowa bluzka i spódnica ołówkowa...

Dalszy ciąg kombinacji z białą koszulą i spódnicą ołówkową czyli z serii:

ale to już było  

Męskie fasony /biała koszula/ z kobiecymi elementami garderoby /spódnica ołówkowa/.
Do tego ultrakobiece szpilki.

Ze świata mody

Pytanie czytelniczki:

Czy to prawda, że cieliste szpilki można  nosić do wszystkiego?

Odpowiedź  Dr Styl Dawid Woliński:

"Wybacz, ale  kompletnie nie podzielam twojego entuzjazmu. Jak tylko przez głowę przejdzie ci myśl: Nie mam fajnych butów. Wiem!
Włożę beżowe szpilki, one przecież pasują do wszystkiego,  natychmiast posadź sama siebie na karnego jeżyka na tyle minut, ile masz lat.
A jak wstaniesz przemyśl jeszcze raz swoją stylizację i powtarzaj "cieliste szpilki są dla looserów".
/looser-frajer, przegrany/
Glamour Nr4/121/kwiecień 2013

Propozycje stylistów

To mój dzisiejszy strój dnia.
Trencz do tego zestawu zaproponowała mi Tess, bo płaszczyk i apaszka z tej stylizacji tu klik nie przypadły jej do gustu.
Dzisiaj dzień cieplejszy niż niedziela więc apaszka nie była konieczna, jest za to naszyjnik typu choker /tu klik/.
Męskie elementy garderoby już od dawna są w damskiej garderobie
/garnitury, koszulowe bluzki czy krawaty /
  tu klik
To żadna nowość.  Były, są i będą.
Ukochany przez nas trencz też ma męskie korzenie.
Od czasów roli Humpreya Bogarta w "Casablance" i Audrey Hepburn w "Śniadaniu u Tiffaniego" przeszedł do klasyki, co sezon jest jednak odkrywany na nowo.
W tym sezonie marka Burberry pokazała metaliczne trencze we wszystkich odcieniach. To hit kolekcji.

Ja jako tradycjonalistka pozostaje przy jasnym trenczu.


płaszczyk-Miranda Collection
koszulowa bluzka-WOB
spódnica-Sawka
naszyjnik choker-I am
torebka-Zara
buty-Embis

Już niedługo będę mogła cieszyć się butami w kolorze maliny i pomarańcza.
Brzmi apetycznie.
Z butów nude i tak nie zrezygnuję.

POZDRAWIAM!

Miłego weekendu Wam życzę!

   

89 komentarzy:

  1. No cóż , myślę że na tym karnym jeżyku bedzie tłoczno ;)) ja właśnie dorobiłam sie moich pierwszych szpilek nude i nie zamierzam z nich tak łatwo zrezygnować ;)))
    Kolorowe są obłędne ! Czekam na stylizację !!!!
    Pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dobrze zrobiłaś, ja nie mam zamiaru rezygnować, napisałam to w formie ciekawostki...

      Usuń
  2. A jakoś to uargumentował???? Poza tym całkiem niedawno słyszałam wypowiedź innej stylistki,że nude szpilka, czy baletka bardzo korzystne są, wydłużają nogę! No to w końcu jak? :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On ma ciekawe wypowiedzi i rady, można się pośmiać, ja i tak kocham szpilki nude i już, nie ma co ich słuchać, bo mówią, jak zawieje, może chce zabłysnąć i dlatego, my tam same wiemy co dla nas jest dobre...

      Usuń
  3. pieknie ci w tych bezach! Ja tez bardzo lubie szpilki w kolorze ''nude''- pasuja do wszystkiego:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo pięknie :)
    A co do wypowiedzi p. Wolińskiego - mam mieszane uczucia :) Czasem nudno, czasem idealnie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech on sobie mówi co chce, zdania są podzielone, choć ja po raz pierwszy słyszę, że ze szpiolkami nude jest coś nie tak, wręcz styliści doradzają, bo wydłużają nogi......no ale to przecież projektant...

      Usuń
  5. Ja ostatnio też zakupiłam szpilki nude i chociaż jestem "kolorowa" dziewczyna, to chętnie takie założę:-)Uważam też, że co najmniej jeden trencz w szafie to obowiązek kobiety :-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się :)
    Co do szpilek nude- mam trzy pary. Niby wszystkie nude, ale każda inna- balerinki, klasyczne szpilki i peep toe. Potrójny looser ze mnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ruda, ze mnie to 6-krotny ale mam to gdzieś, moje też każde inne,,,pozdrawiam,,,

      Usuń
  7. Basiu, jest cudownie!!!! - dokładnie tak, jak sobie wyobrażałam. Wiesz Basiu, gdy pierwszy raz weszłam na Twojego bloga, pomyślałam sobie..... e, chyba to nie dla mnie. Ale weszłam po raz drugi, trzeci i już zostałam. Masz w sobie coś, co przyciąga ludzi. Nie wiem co, ale chyba ciepło i inteligencje, bo ja nie tylko lubie oglądać - lubie też, gdy ktoś ma mi coś do powiedzenia. Zapala mi się lampka, że chciała bym o Tobie wiedzieć coraz więcej i więcej, bo Cię poprostu lubię i już a ludzie nie dają się tak łatwo lubić, ha,ha - prawda?-))))
    ______Jeśli chodzi o Wolińskiego, to ostatnio porównuję go do Joany a to nic pochlebnego.
    Więc projektanci swoje a my kobiety swoje, bo tak naprawdę - to oni czerpią z nas, czyli z ulicy swoje pomysły. Zaś styliści, to już całkiem kiepska bajka. Kobieta sama musi czuć w sobie modę, wiedzieć w czym jej będzie najlepiej i w czym ona będzie się extra czuła. Z mody łapiemy tylko trendy, zaś styl wypracowujemy sobie same, zgodnie z charakterem i stylem bycia.
    Wyglądasz pięknie! - i Ty o tym wiesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A męża masz wspaniałego i....... napewno jesteś szczęśliwa.

      Usuń
    2. Cała prawda, co napisałaś, o Wolińskim napisałam w formie ciekawostki, on ma baaardzo ciekawe wypowiedzi i rady, nie lubię go, ale to nie moja broszka, niech mówi co chce. Styliści to też ciekawostka, czasami dobrzy a czasami...lepiej nie mówić...jak nie będziemy dobrze czuć się we własnej skórze to nie pomogą nawet najpiękniejsze rzeczy. Włożyć ciuszka to jedno, a chodzić w nim to już inna sprawa, czasami coś zakładam i...zdejmuje, bo myślę tylko żeby się tego pozbyć, najważniejsza swoboda. Szpilki kocham, dużo chodzę ale nie do biegania, pokochałam duże torebki, bo zabieram ze sobą buty na zmianę i nie tylko ja tak robię, ostatnio mówiła o tym Beata Sadowska. Miło mi, że Ci się u mnie podoba, mam nadzieje, że będziesz częstym gościem, mile widzianym gościem...pozdrawiam Cię wiosennie i miłego weekendu Ci życzę...

      Usuń
  8. Basiu wyglądasz świetnie! Ten płaszczyk i cały komplet rewelacyjnie podkreśla Twoje walory. Wolińskim się nie przejmuj, chyba się nie wyspał albo wypił za dużo. Fakt że kolorowe buty są modne ale cieliste to klasyka i zawsze będą na topie. Najważniejsze jest to w czym się dobrze czujemy. Dziś schodziłam całą galerię w poszukiwaniu modnych kolorowych butów. Nie znalazłam bo nie było mojego rozmiaru tych co chciałam. Musiałam wracać w starych co mi spadają z nóg. Umęczyłam się jak nigdy i już ich długo nie założę. To nie były te co wczoraj ale bardzo je lubiłam. Widocznie buty ze mnie wyrosły. ;))) Białe bluzki uwielbiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Docia, ja się nim nie przyjmuje, to tylko ciekawostka, napiszę więcej takich ciekawostek. Szukaj a znajdziesz takie jak Ci się podobają, ja kocham z firmy Embis, pasują na moje nogi idealnie, w moim mieście jest sklep CCC gdzie są wszystkie końcówki serii po 50% przeceny, może wybiorę coś z Lasockiego...pozdrawiam...

      Usuń
  9. A mnie się podobają buty nude, ciągle o takich marzę :)tych kolorowych też Ci zazdraszczam :))))Bardzo podobasz mi się w tej stylizacji. Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Kasiu, miło mi, że Ci się podoba, buty nude to mój faworyt...pozdrawiam...

      Usuń
  10. Tess miala troche racji jeszeli o trencz chodzi, wygladasz w nim przeuroczo i tak swiezo, wiosennie wlasnie. Nude szpilki byly i beda piekne.Milego weekendu zycze

    OdpowiedzUsuń
  11. Barbara, I prefer your copy! The skirt and the necklace are amazing. You look fabulous and springlike!

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoje buty są piękne więc możesz nosić je bezkarnie:))))pięknie wyglądasz i ten naszyjnik na białe bluzce dodaje jej niezwykłej elegancji:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Reniu, będę nosić bezkarnie ile tylko się da...miło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam...

      Usuń
  13. Idealnie!Wielka klasa:)
    Miłego weekendu:*

    OdpowiedzUsuń
  14. I love your nude shoes all the time! They are elegant, like you! This outfit is great!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I'm glad Rosy that you like. I wish you a nice weekend...kisses...

      Usuń
  15. W tym płaszczyku faktycznie dużo lepiej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie niedziela była jeszcze za chłodna na taki płaszczyk ale dzisiaj było idealnie...pozdrawiam Aniu...

      Usuń
  16. Przepiękny zestaw, bardzo elegancki, a płaszczyk i cieliste buty pięknie do niego pasują! Ten pan stylista coś dziwne rzeczy opowiada, i to jeszcze w takim tonie... Nie zgadzam się z tym, bo nic nie wydłuży nóg lepiej niż cieliste szpilki! Pozdrawiam serdecznie z Paryża, w którym dzisiaj z nieba leciał grad - pogoda szaleje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pan projektant modowy, ostry ma język...napisałam to w formie ciekawostki....
      U nas dzisiaj deszcze ale żeby az grad, pogoda szaleje...miłego i ciepłego weekendu Ci życzę piękna Paryżanko...

      Usuń
  17. Basieńko, promieniejesz na wiosnę, również pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, nie bardzo ale biorę sie za siebie...pozdrawiam i miłego weekendu...

      Usuń
  18. PIĘKNIE!!! całość świetnie współgra :) miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za odwiedziny, u mnie dzisiaj słonka brak, miłego weelendu również Ci życzę...

      Usuń
  19. znów piekny zestaw, twoje kreacje są bardzo wysmakowane, naprawdę, takie wyważone - nic ująć, nic dodać. Ołówkowa spódnica, choc jedną taką każda z nas powinna mieć, świetnie się zgrywa z różnymi rzeczami, trencz - oczywiście podstawa wszystkiego :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, choć jedną, ja mam dwie, bo nie bardzo przepadam za spódnicami, wolę sukienki a trencz to podstawa, trencz na wiele sposobów, ze spódnicą, spodniami czy sukienką, uwielbiam takie rzeczy "na wiele sposobów"...pozdrawiam i miłego weekendu Ci życzę...

      Usuń
  20. jak zawsze szalenie mi się podoba :) miłej i udanej niedzieli życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Odpowiedzi
    1. Lubię go i dobrze się w nim czuje a to najważniejszcze....miłej niedzieli...

      Usuń
  22. Witam ,witam - wiosna i w Twojej szafie również jest- świetny zestaw pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze wiosenne porządki zrobione Dusia...długo kazała na siebie czekać ale jest i to mnie cieszy...pozdrawiam wiosennie...

      Usuń
  23. Dziękuję ślicznie Basiu, spotkanie było udane jak zwykle, nawet się przedłużyło, popiwkowałyśmy sobie. ;)) Balsam można kupić pewnie też gdzieś na bazarze z towarem niemieckim, kosztował 8zł za całe 400ml. Polecam. :) Buty też mi się podobają. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super, że się udało, balsamu poszukam, jest u mnie jeden taki sklep...miłej niedzieli...

      Usuń
  24. Ja zaś uwielbiam buty cieliste!;)
    Choć latem chce się kolorów;)
    Pięknie wyglądasz, jak zawsze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest nas więcej, miłośniczek cielistych butów....na lato też mam trochę kolorów, jeszcze z zeszłego roku...pozdrawiam...

      Usuń
  25. Basiu, masz piękny trencz, właśnie szukam takiego, o takiej długości.
    Biała koszula zawsze mnie zauroczy, jest pięknie, elegancko i z klasą.
    Jesteś damą przez duże D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trencze lubię, mam jeden klasyczny, dłuższy, ten kupiłam w zeszłym sezonie, jest super, świetny też do spodni, podoba mi się Twój blog, jeszcze pooglądam sobie dokładniej....pozdrawiam wiosennie...

      Usuń
  26. Bardzo fajny zestaw, ma Pani bardzo zgrabne nóżki:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Muszę przyznać, że podobają mi się oba zestawienia bluzki ze spódnicą ołówkową.
    Chociaż bez apaszki bardziej stylowo się prezentuje. Śle ukłony dla "Tess" bo Tobie dobrze doradziła.
    A apaszki i tak narzucamy choćby z powodu chłodu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To Halinko dwa różne zestawy na różną pogodę. Niedziela była jeszcze chłodna i nie mogłam wyjść w naszyjniku a bez apaszki, wiał chłodny wiart a ja pokazuje się tak, jak wychodzę z domu. Z trenczem / piątek/ było już ładnie, dużo cieplej więc tak mogłam. Z trenczem mi się bardziej podoba i wdzięczna jestem Tess, że mi doradziła. Spódniczkę i bluzkę już pokazywałam rok temu tylko na jesieni, wtedy założyłam grafitowy, cieplejszy płaszcz i różową kokardę z szakikiem...pozdrawiam, miłej niedzieli...

      Usuń
  28. świetna spódniczka i piękny płaszczyk:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo mi sie podoba cytowana wypowiedź Wolińskiego- chyba ma rację! ;)jedyną zaletą szpilek w kolorze "nude" jest wydłużanie optyczne kończyn dolnych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...i to jest to, co bardzo lubię, i właśnie za to optyczne wydłużenie uwielbiam buty nude...pozdrawiam...

      Usuń
  30. nie rozumiem dlaczego jakiś facet ma nam mówić co mamy nosić;)
    ja jestem za cielistymi szpilkami! szczególnie właśnie z powodu ich właściwości wydłużających! pięknie wyglądasz w tym zestawie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to napisałam w formie ciekawoski, będę robić tak, jak mi pasuje, bo przy moim wzroście i...wadze to taki kolor szpilek jest super, za te właściwości wydłyżające je uwielbiam choć juz w zeszłym roku skusiłam się ma kolory na stopach ha!ha! Pozdrawiam Cię Tara cieplutko, piekna pogoda, aż ożyłam....

      Usuń
  31. Wiem i widzę. :) Chyba większość z nas lubi ten kolor. Ja też lubię ten mocniejszy odcień. :) Bardzo mi się podoba ten naszyjnik, muszę się rozejrzeć za podobnym. :) Pozdrawiam Basiu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naszyjnik kupiłam już dawno temu/ jakieś 2-3 lata temu/ w I am, za 5 zł, taka była mocna promocja....

      Usuń
  32. BArdzo stylowo! A cieliste szpilki jak najbardziej na tak, Woliński wielką wyrocznią dla mnie nie jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy moim wzroście dobrze wyglądają więc noszę, gwiazdy zresztą też pokochały cieliste szpilki...pozdrawiam....miłego dnia...

      Usuń
  33. Lovely. Oh, you have such pretty colored shoes for spring/summer!

    OdpowiedzUsuń
  34. Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko OK?

    OdpowiedzUsuń
  35. wygląda Pani bardzo ładnie,spódnica super,płaszcz idealny na wiosnę .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Mamy , Basiu wiosne..i jak na wiosen przystalo, ubralas sie po wiosennemu czyli na jasno..Plaszcz swietny a szpilki,,no coz ,,wciaz Ci zazdroszcze ze w nich chodzisz..u mnie to chyba ze do auta, do celu i znow do auta i do domu... inaczej sie nie da .Podoba mi sie ten wielki hoker pod szyja ale mysle ze on jest ciezki.No dobrze.. juz nie zawracam ciglowy,,ide cos zjesc bo dopiero z pracy wrocilam,,buziaki .U nas na ulicach mietowo i kremowo..jakis taki dziwny ternd.

    OdpowiedzUsuń
  37. Wiosennie Ala, juz sie doczekałam. Teraz nawet letnio i płaszczyk poszedł w odstawke, dzisiaj cienka sukienka i żakiecik. W szpilkach nie chodzę na okrągło, na dłuższe trasy zakładam na mniejszyn obcasie lub na koturnie. Naszyjnik-choker jest bardzo lekki, bo jest z plastiku. Świetnie wykonany i za małe pieniądze, kupiłam go w I am w wyprzedaży za całe 5 zł ale to już ze 2 albo i 3 lata temu. Mietowo mówisz, ja za mietą nie bardzo przepadam....pozdrawiam Cię cieplutko i miłego wieczoru Ci życzę, też idę odpoczywać...

    OdpowiedzUsuń
  38. Prześliczny zestaw, bardzo kobiecy! A butki w apetycznych owocowych kolorkach cudowne. napewno będą dopełnieniem niejednej wiosennej i letniej stylizacji:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doczekałam się i można już takie zakładać...pozdrawiam...

      Usuń
  39. Basiu ten blady róż też najbardziej lubię właśnie z czarnym połączeniem. Najbardziej jednak tak samo wyraźny pink. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko ładne ale każda z nas ma jakieś swoje ulubione, to co jej odpowiada...miłego dnia Docia...pędze, bo już jestem spóźniona...

      Usuń
  40. Miło mi, że Ci się podoba....miłego dnia...

    OdpowiedzUsuń
  41. Great look: Love the details and color combination!
    Kisses from Miami,
    Borka
    www.chicfashionworld.com

    OdpowiedzUsuń