poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Przegląd tygodnia - sukienka na lato i "Lekcje MADAME CHIC"...

Lato to najlepsza pora roku na noszenie sukienek. 

Cienkie, zwiewne, wygodne, kobiece, czego chcieć więcej!

Do pracy - jeśli nie obowiązuje nas dress code to możemy pozwolić sobie na dowolność w ich wyborze oczywiście w rozsądnych granicach
 na spacer - tu możemy zaszaleć dodać np.kapelusz
 na zakupy - oby tylko było nam wygodnie nosić wielkie torby z zakupami  wszak czas wyprzedaży jeszcze trwa
na wyjście - z mężem albo na spotkanie z koleżanką trochę bardziej elegancko.
Należy pamiętać, że sukienkę, tak jak każdy inny element stroju, musimy dopasować nie tylko do okoliczności ale też do naszego stylu
/ jeśli takowy mamy sprecyzowany/. To przecież nasza "druga skóra".
Moje sukienki pasują do obecnego stylu życia - trochę "na luzie", trochę "na elegancko". Nie mam specjalnych ograniczeń.

/z cyklu - książki o modzie/

"Lekcje MADAME CHIC" 

 Dziesięć rzeczy w szafie i elegancja. Paryski szyk i umiar.

Tak wyglądał mój sukienkowy tydzień

 /szpilki zamieniałam na wygodne koturny, baleriny czy słupki, czasami na klapki, małe torebki na nieco większe lub plażowe w zależności od potrzeb/
Zapraszam więc na tygodniowy przegląd, tydzień z letnią sukienką.

Poniedziałek

Kolorowa maxi świetnie nadaje się na spacer nad wodą, można w niej również spokojnie posiedzieć na leżaku na plaży z interesującą książką.

Wtorek

Ten sympatyczny pasiaczek jest świetny na zakupy.

Środa

Spacer nad wodą /środa była upalna ale przed wieczorem było już przyjemnie/.

Czwartek

Spotkanie z koleżanką a więc "na elegancko".

Piątek

Znów nad wodą /nie, nie w szpilkach tylko w wygodnych koturnach/.

Sobota

Popołudniowe wyjście z mężem, bo trudno mówić o randce po ...42 latach ha!ha!...ale było miło...  

Mało mnie w sieci, trochę jestem w rozjazdach, poprzedni weekend spędziłam w Kędzierzynie i w Koźlu.

 To kolejne klasowe spotkanie ale już w mniejszym gronie.  Mój M. powspominał czasy młodości.

Przerwa była na blogu długa tak więc ten tygodniowy przegląd to taka trochę "zapchajdziura".
Nie mam czasu na nowe sesje zdjęciowe więc zdjęcia z bloga,
 nie ma u mnie wiele nowości, wszystko już pokazywałam a na nowe zakupy brak chęci.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam.

Ponownie przeczytałam i  dokładnie przeanalizowałam książkę

"Lekcje MADAME CHIC"

Dziesięć rzeczy w szafie i elegancja? Paryski szyk i umiar? Zdecydowanie na tak!

Może nie do końca /jeśli chodzi o te dziesięć rzeczy w szafie/, u mnie jest ich znacznie więcej.
Ta mądra, zabawna, inspirująca historia skłoniła mnie do głębszych refleksji i do znacznego ograniczenia rzeczy w mojej szafie. 
Teraz jest tak jak zawsze chciałam, sprawdzone zestawy ze spodniami i parę sukienek, które mogę nosić na wiele okazji a bawiąc się dodatkami każdego dnia wyglądam  inaczej. Wprawdzie problem "nie mam co na siebie włożyć" u mnie dawno nie istnieje ale teraz jest jeszcze prościej. Póki co cieszę się latem i ładną pogodą /dzisiaj pięknie więc wykorzystam dzień w 100%, właśnie szykuję się na plażę/. Długa maxi na ramiączkach, która mocno odsłania plecy na dzisiejszy upał będzie w sam raz.  Zabieram kapelusz, ochroni moją głowę i twarz przed ostrym słońcem, dużą torbę plażową a w niej letnie niezbędniki, leżak i dobrą książkę.

Życzę Wam miłego dnia.

Pozdrawiam! Do następnego!

68 komentarzy:

  1. Świetnie wyglądasz w sukienkach, co jedna to piękniejsza
    pozdrawiam MARCELKA♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam, miłego dnia Marcelko...

      Usuń
  2. Basiu,wszystkie wspaniałe.Ja wczoraj pierwszy raz w wakacje założyłam sukienkę....za kilka dni też założę na ...42 randkę z mężem.😁
    Ją też za kilka dni wracam do świata blogowego
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że ja też w większości w spodniach, cały urlop w Ustroniu tak przelatałam ale...po powrocie zaczęłam oglądać się za sukienkami czyli coraz częściej zerkać w tę stronę szafy gdzie one sobie spokojnie wiszą ha!ha!
      Na randkę z mężem załóż koniecznie sukienkę. 42 lata - wytrwałe jesteśmy, prawda! Gratuluję i bawcie się wspaniale.
      Wracaj Olu do blogosfery...pozdrawiam...buziaki...

      Usuń
  3. Wspaniała figura do sukienek!!!!!Extra!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, miło mi, że Ci się podobają moje sukienki.
      Serdeczności posyłam, miłego dnia...

      Usuń
  4. Nie wiem dlaczego Basiu, ale najbardziej lubię długie sukienki, spódnice.
    Czyżbym była jakąś hipiską? - .......
    Ciebie też lubię w długich sukienkach, nadają Ci lekkości i kobiecości.
    Chociaż kobiecość, to chyba Twoja natura, bo zawsze prezentujesz się kobieco.
    Pozdrawiam Basiu, bardzo kobieco.

    ____Tess.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tak Tess, coś w tym jest ale jak lubisz to po prostu takie właśnie noś. Intuicja Ci podpowiada najlepiej!
      Ja za długimi, no wiesz takimi co "chodniki zamiatają" nie bardzo przepadam, trochę się w nich plątam. Natomiast takie do kostek to i owszem /ostatnio taką pokazała nasza wspaniała Magdalena/więc pewnie wraca moda na takie choć Ty takim nie lubisz.
      Wiesz, że ja nigdy "na siłę" za modą nie podążam, wiem czego chcę i tego się trzymam. Ty też tak rób, kochasz długie sukienki to noś...pozdrawiam...miłego dnia...

      Usuń
  5. A mnie sie podobasz w tych krotszych. Masz swietne dodatki; chusta w groszki skradla moje serce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie bez różnicy choć te długie nie są zbyt wygodne i w większości stawiam na te krótsze...
      Dziękuję Jagoda za opinię...serdecznie pozdrawiam, zapraszam ponownie...

      Usuń
  6. Moje faworytki to piątek i poniedziałek :)))!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiem, lubisz maxi...pozdrawiam serdecznie, miłego, słonecznego dnia...lato trwaj!!!

      Usuń
  7. Basiu we wszystkich kreacjach wyglądasz pięknie i wszysykie bardzo mi się podobają. Ta ostatnia i ta torebeczka ojjj bardzo bardzo mi się podoba. Pozdrwiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ta torebusia jest piękna, na specjalne okazje, bo bardzo malutka.
      Miło mi, że Ci się podoba...serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  8. Bardzo łanie Ci w sukienkach:)))za każdym razem inaczej i za każdym razem pięknie:)))masz śliczne sukienki:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, sukienek nie jest dużo, zrobiłam selekcję ale te mi wystarczą, możliwości zmian dodatkami jest wiele.
      Pozdrawiam serdecznie...buziaki posyłam....

      Usuń
  9. Wszystkie są pięknie i mają w sobie "coś". poZdrawiam Basiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, że każda z nich jest inna ale każda ma to "coś"...serdecznie Cię pozdrawiam, miłego dnia...

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Tak, sukienki są super, zwłaszcza na lato choć ja na urlopie w Ustroniu przelatałam w spodniach, tak po prostu było mi wygodniej.
      Pozdrawiam serdecznie, miłego, słonecznego dnia Ci życzę...

      Usuń
  11. Miło, że opublikowałaś nowy post :) . Sukienka sobotnia jest super - z tą słodka torebeczką wygląda ślicznie. Książkę znam - niestety nigdy już nie będę Madame Chic - w szafie mam więcej rzeczy niż ktokolwiek potrzebuje, więc o jakichś 10 w sezonie w ogóle nie ma mowy :( . Ale ... lubię taką prostą, zorganizowaną elegancję nie tylko w szafie, ale także życiu domowym, więc przypominanie sobie tej książki jest zawsze na czasie. Pozdrawiam serdecznie Margot.
    P.S.
    Czy pokażesz nam więcej zdjęć kreacji na randce z mężem ;) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam małą przerwę, właściwie wszystko już było a nie chce kupować nic nowego na siłę.
      Ta torebusia jest bardzo mała, niewiele pomieści i choć ma długi łańcuszek i można ją nosić również na ramię, to nie jest wygodna/takie srebrne cudeńka są teraz na czasie do codziennych stylizacji/. Dla mnie to tylko na wyjście.
      Moja szafa znacznie się zmniejszyła, z wieloma rzeczami rozstaję się bez żalu. 10 rzeczy to dla mnie za mało więc pozostaje przy swoim ale coraz częściej ograniczam zakupy bo jakoś ciągnie mnie w stronę minimalizmu.
      Na randce z mężem nie było zdjęć, te są z zeszłego roku z wesela, bo ta sukienka na takie okazje też pasuje.
      Pozdrawiam serdecznie, chyba mieszkamy niedaleko siebie więc może uda nam się kiedyś spotkać /a byłoby o czym pogadać/...

      Usuń
    2. No właśnie - z radością zauważyłam, że kontakty z WAMI - doświadczonymi już blogerkami, stają się coraz bardziej prywatne/ osobiste. To bardzo miłe uczucie takiej pewnej 'przynależności' :) . Musimy się koniecznie spotkać :) . Pozdrawiam serdecznie - Margot
      P.S.
      Sukienkę zaraz w takim razie wyszukam - jest śliczna. :)

      Usuń
    3. Man nadzieję, że uda nam się spotkać...

      Usuń
  12. Basiu, zrobiłaś fajny przegląd sukienkowy. Najbardziej urzekłaś mnie w... sobotę. Wyglądasz pięknie, elegancko, szykownie, z klasą. Dla męża też trzeba się pięknie ubrać, żeby mógł oko nacieszyć swoją piękną i elegancką żoną. Serdecznie Cię pozdrawiam. Odpoczywaj i baw się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz rację, dla męża też trzeba się postarać. Ostatni tydzień miałam sukienkowy i ten też tak się zaczyna, póki ładna pogoda korzystam z jej dobrodziejstw i pędzę nad wodę w białej sukience bez narzutki, może z jakimś szalem /jak mi przygrzeje to się nim zastawię ha!ha!/. Zabieram też kapelusz. Pozdrawiam Krusiu i też odpoczywaj na maksa...buziaki...

      Usuń
  13. Środa Retro i Kolorowy czwartek urzekły mnie najbardziej!!!
    Ale cały tydzień był wspaniały!
    Basiu, ja myslę, że Ty żadnych książek o stylu czytać nie musisz;))
    Masz tę smykałkę co trzeba, a do tego wrodzoną klasę. Tego z żadnych lektur się nie nabierze:D
    Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze warto coś przeczytać, może z czegoś skorzystać ale trzeba też "postawić" na swój instynkt, on nam podpowie najlepiej co jest dla nas najlepsze nawet jak się innym nie bardzo podoba. Książkę podesłała mi córka /tak jak i książkę Kasi Tusk/, ona ma swoje zdanie ale uważa, że czasami warto poczytać i może popatrzeć na siebie /i nie tylko/ z innej strony. W tej książce jest wiele rad /nie tylko o modzie/ które mnie śmieszą, bo są dla mnie oczywiste ale może nie dla każdego. Taka lektura "na luzie".
      Ja wiem czego chcę ale też trochę czytam, przeglądam gazety modowe i wybieram tylko to co mnie pasuje.
      Retro to ja nie jestem ale środa taka wyszła czyli retro "po mojemu" ha!ha!
      Pozdrawiam słonecznie i biegnę nad wodę /póki pogoda pozwala/...buziole...

      Usuń
  14. Doskonale wygladasz w długiej kolorowej, nadal nie przekonuje mnie ta biała. Pozostałe sa po prostu przyjemne i stosowne. Ja latem lubię długo i zwiewnie...

    OdpowiedzUsuń
  15. Czwartkowy i sobotni look najbardziej mi się podobają :-)Pozdrowionka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Alicjo, lubię i czwartek i sobotę...pozdrawiam...

      Usuń
  16. Czwartkowy zestaw zdecydowanie wygrywa, może dlatego, że jest taki kolorowy. Pozdrawiam Cie serdecznie Basiu.
    balakier-style.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Bylas w Kedzierzynie -Kozlu ? to moje rodzinne miasto.Najbardziej podoba mi sie sobotnia sukienka, oczywiscie pozostale tez. Jakos malo ubieram sie w sukienki.... w spodniach wygodniej. Do sukienki trzeba miec pozadny bucik a w takich bola mnie stopy, no i w tym problem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To była podróż sentymentalna mojego M. marynarza słodkich wód. Z kolegą i koleżanką /razem kończyli TŹŚ/ trochę powspominali, gdzie, kto, kiedy...ja przy okazji też pozwiedzałam, bo byłam pierwszy raz.
      Ja też tego lata "męczę" spodnie ale ostatnio przyszedł czas na sukienki. Masz rację, do sukienek lepiej wyglądają buty na wyższym obcasie /choć ja zamieniam je na wygodniejsze, bardziej płaskie i nie przejmuje się tym, że może trochę gorzej to wygląda/. Pozdrawiam Jolu, miło mi, że mnie odwiedziłaś, bo ostatnio mało jesteś w sieci...

      Usuń
    2. tak Basiu, technikum jest do dzisiaj a ja chodzilam obok do szkoly podstawowej nr 2. Malo jestem na blogach, to prawda, zagladam jednak od czasu do czasu. Wlasciwie to najczesciej a wlasciwie codziennie to jestem tylko na moim forum. Robie troche jednak kartek i powinnam chociaz zmienic juz post bo juz tak stary ze az nie ladnie. Pozdrawiam.

      Usuń
    3. Wiem, że jest, całe Koźle zwiedziłam, Basia, koleżanka wszystko mi pokazała, na Rynku też byłam. Poznałam wiele osób z Koźla. Czekam więc na nowy post. Serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  18. Piękne zestawy Basiu i świetne inspiracje. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Jolu, że Ci się podobają moje propozycje, pozdrawiam serdecznie...

      Usuń
  19. Fantástica y muy elegante. Besos

    http://almamodaaldia.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Basiu witam po przerwie wakacyjnej. We wszystkich kreacjach, a widziałam je już u Ciebie wcześniej, wyglądasz wyśmienicie. Ciekawe są takie zestawienia, a tym bardziej,że kiedyś trzeba trochę odpocząć:) Pozdrawiam Teresa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, przerwa wskazana, trzeba trochę odpocząć.
      Ostatnio u mnie dużo spodni więc "przewietrzyłam" szafę i drugi tydzień pod znakiem sukienki.
      Nie lubię jak coś wisi w mojej szafie i nie jest używane.
      Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.
      Pogoda szaleje, wczoraj plaża, dzisiaj chłodno i deszcz...

      Usuń
  21. Pięknie pani wygląda!
    Miłego dnia. ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne lato na sukienkach :) Korzystaj ile się da z lata czy wolnego, a potem wszyscy spotkamy się na blogach. Bo lato krótko trwa, zresztą to czas odpoczynku. Wszystkie mi się podobają, bo każda ma swoje zadanie do spełnienia. Ale od początku ta czwartkowa sukienka przyciąga me oko i chyba spróbuję ją uszyć, wiadomo inne kwiaty będą. Pozdrawiam i słońca życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba korzystać Halinko, wczoraj upał, dzisiaj deszcz i zimno...
      Masz rację, każda na trochę inną okazję. Czwartek kolorowy, od razu weselej.
      Szyj Halinko, będzie super. Pozdrawiam i czekam na słonko...

      Usuń
  23. Basiu, bardzo elegancki tydzień! wszystkie stylizacje, gustowne, eleganckie, ze smakiem i chociaż lubię kolory to tym razem postawię na tą czarną, długą z seksownym rozcięciem ... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magdaleno, bywa, że po ubraniach "na luzie" przychodzi ochota na coś innego i tak było ze mną, cały tydzień sukienkowy ha!ha! Ta czarna ma coś w sobie, też ją lubię. Serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  24. Obstawiam nr 1.Pięknie wyglądasz tak niezobowiązująco- szykowne boho. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Grażynko za Twoją opinię, serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  25. Wybieram sobote..ten zestaw jest mi bliski.Ksiazke czytalam kilkakrotnie..warto..mam kilka innych tej autorki..lekka, latwo sie czyta ,ale jest tez wiele wskazowek, humoru i zadaje szyku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdania i opinie są podzielone.
      Też już czytałam a teraz znów do niej wróciłam.
      Niektóre wskazówki ciekawe, inne całkowicie oczywiste ale warto przeczytać.
      Serdecznie Ala pozdrawiam...

      Usuń
  26. Niewątpliwie jest różnorodność oraz jak zawsze klasa i elegancja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jest różnorodność ale wszystko w granicach tego co lubię...pozdrawiam...

      Usuń
  27. Fajny pomysł na takie "tygodniówki", nawet dla samej blogerki. Wszystkie stylizacje są bardzo ładne, jest i luz i elegancja!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje, warto czasami zrobić taki przegląd, nawet dla siebie samej.
      Miło mi, że Ci się podoba...serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  28. Sukienki służą każdej kobiecie, wyglądasz w nich bardzo ładnie, raz elegancko, raz na luzie i z pazurem. Książkę czytałam jakiś czas temu, też nie do końca zgadzam się ze wszystkim. Pozdrawiam
    ps. znowu mi cię wywaliło z listy czytelniczej, jakiś chochlik, dopiero na fb zobaczyłam że masz nowe posty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, nie ma to jak sukienka, oczywiście, że służy każdej z nas choć różnimy się i każda lubi co innego.
      Do książki podchodzę "na luzie", dużo ciekawostek choć tak jak Ty, nie z wszystkim się zgadzam.
      Nie wiem co się dzieje, ja też tak mam, nie wszystko mi się wyświetla i zauważyłam, że po opublikowaniu posta długo go nie widać. Pozdrawiam Marzenko...

      Usuń
  29. Tak patrzę i widzę Basiu, że w każdej wyglądasz pięknie :) Pozdrawiam... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Dorotko, właściwie to każda mi pasuje, zależy na jaka okazję.
      Pozdrawiam serdecznie...

      Usuń
  30. Poniedziałek i sobota, świetne sukienki!

    OdpowiedzUsuń
  31. Wszystkie ładne a niektóre nawet ciekawe w kroju.
    Pierwsza mój wzrok najbardziej przyciąga.

    Pozdrawiam Basiu i życzę udanego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że podobają Ci się moje letnie sukienki.
      Również pozdrawiam i udanego weekendu, u mnie od rana świeci słonko więc dzień zapowiada się ciekawie...

      Usuń
  32. Najbardziej podobasz mi się w poniedziałkowej propozycji. Ta jeansowa katana bardzo odświeżyła sukienkę. Wielki plus. Niebiesko żółty czwartek też baaaaardzo mi sie podoba.
    Pozdrawiam Basiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również lubię tę sukienkę z jeansowa kurtka ale i bez, na upalne dni była idealna.
      Miło mi Soniu, że Ci się podoba...serdecznie pozdrawiam...

      Usuń