Podkład Douglas...

Napinający fluid Douglas

Zapewnia skórze świeży wygląd, maskuje drobne niedoskonałości a twarz zyskuje młodzieńczy blask.
Do każdego rodzaju skóry, naturalne wykończenie, efekt witalizujący i długotrwały. Ma delikatną, kremową konsystencję dzięki temu świetnie się rozprowadza. Otula skórę chroniąc ją /filtr UV15/ i dbając o naturalne, pełne blasku piękno.
W zależności od potrzeb intensywność krycia może być wykorzystana w indywidualny sposób /od naturalnego po intensywne krycie/.

Co sądzę o tym fluidzie? Zapraszam do przeczytania mojej opinii.

/post z cyku - uroda/

Moja opinia

Producent pięknie o nim pisze: otula skórę, chroni, dba o naturalne piękno, efekt witalizujący...

Może ja napiszę coś od siebie, coś bez tych pięknych słów.

Co o nim sądzę?

Podkład u mnie sprawdza się w 100%. 

Dobrze się rozprowadza, jakoś tak świetliście wyglądam i może /taką man nadzieję/ trochę młodziej ha!ha!
Buzia w dotyku gładka - nie żebym wpadała w samouwielbienie, do tego mi daleko!

 Grunt to pozytywne myślenie!

Wybrałam kolor właściwy dla mojej karnacji, na lato trochę ciemniejszy beige bronze a pomogła mi w tym specjalistka w sklepie Douglas.

/jeśli chodzi o dobre zgranie podkładu ze skórą, to warto zastosować metodę dwóch pasków, najpierw szukamy zbliżonego odcienia na grzbiecie dłoni, jednak nie ma co kierować się tym w 100%, skóra w tym miejscu jest z reguły ciemniejsza, dlatego jak już wytypujemy dwa najbardziej pasujące odcienie zmywamy makijaż na twarzy na odcinku od policzka do ust przy linii żuchwy i tam malujemy dwa paski, kolor sprawdzamy w mocno oświetlonym miejscu i wybieramy ten najbardziej zgrany z naszą skórą/ 

Ma wygodny aplikator, pozwala na dozowanie odpowiedniej ilości fluidu.
Mam nadzieję, że starczy mi na długo a do tego kupiony w promocji.

Same zalety!

Jak stosować

Nanieść fluid rozpoczynając od strefy - T, rozetrzeć niewielką ilość na czoło, nos i podbródek, następnie rozprowadzić przy pomocy gąbeczki lub pędzla do makijażu /ja stosuję gąbeczkę/ wykonując ruchy w kierunku nasady włosów i szyi, na koniec rozetrzeć delikatnymi ruchami w dół przejście między twarzą a szyją.

Znacie ten produkt, może macie o nim odmienne zdanie?

 To opinia całkowicie szczera tak jak produkt jest całkowicie "mój".

Zaszalałam ostatnio w Douglasie!

Mam Instragram ale początki są trudne.

W prawym górnym rogu dodałam link ale nie wiem co zrobić, żeby były tam zdjęcia.
 Pomocy dziewczyny!

Deszcz przestał padać, świeci słonko więc w drogę! Na blogu będę wieczorem.

Pozdrawiam! Do następnego!