Czerń, biel i beż to trio kolorów na dziś.
W klasycznym zestawieniu małej czarnej, białej bluzki i beżowego, długiego płaszcza.
/z cyklu - kolorowa szafa 50+/
O czerni z beżem pisałam niedawno. Dzisiaj dołączyła do tego zgranego duetu biel.
Trzy z piątki podstawowych kolorów. Granatu brak a szarość w tle.
O czerni z beżem pisałam niedawno. Dzisiaj dołączyła do tego zgranego duetu biel.
Trzy z piątki podstawowych kolorów. Granatu brak a szarość w tle.
Ponieważ sukienka na krótkie rękawy założyłam po nią białą bluzką.
Szal o tej porze roku to konieczność, żeby nie było "za grzecznie" wprowadziłam trochę chaosu właśnie za sprawą szala w zwierzęce motywy.
Zwierzęce motywy budzą bowiem mieszane uczucia, jedni lubią inni uważają je za kit /u mnie ostatnio zagościły i to w większych ilościach/.
Szerokim paskiem podkreśliłam lekko talię. Torebka ma prostą formę więc pasuje mi do tego klasycznego zestawu.
Trochę biżuterii /pierścionek i zegarek/, bo po prostu lubię.
Z fryzurą nie mogłam sobie poradzić, wiatr robił co chciał, pół godziny przed lustrem poszło na marne.
Specjalnie dla Anna50+ nie "marszczę się" dzięki temu widać wyraźniej oczy.
Dzisiaj kapelusz z małym rondem, trochę w stylu retro.
/podobne pojawiły się w kolekcji Marca Jacobsa/
Nudno, bo kolorystyka uwielbiana ponoć przez emerytki /przeczytałam u Oli/.
Dobrze, że choć trochę koloru w makijażu.
Zdjęcia nie najlepszej jakości /tak jak dzisiaj cała "ja" też nie najlepszej jakości/ ale od samego rana problemy.
Wszystko było na "nie", macie takie dni?
Dzisiaj aktualne są słowa piosenki:
"Są takie dni w tygodniu
gdy nic mi się nie układa
i jak na złość wypada wszystko z rąk"
Na blogu będę jutro. Miłego tygodnia.
Pozdrawiam! Do następnego!
sukienka-C&A,bluzka,pierścionki-Orsay,szal-nn,płaszcz-VerenaH,torebka-Gallanrty,buty-Embis,zegarek-Gino Rossi,okulary-Tommy Hilfiger
Basiu jest pięknie. Od dawna goszczę u Ciebie i podziwiam. Jesteś dowodem na to że nie tylko szczupłe kobiety mogą wyglądać elegancko. Nakrycia głowy to nie moja bajka. W żadnym nie wyglądam dobrze. Pozdrawiam Alicja
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę, że nie tyko te w rozmiarze 34-36 ale w większym również mogą być eleganckie.
UsuńMiło mi Alicja, że zaglądasz do mnie, zapraszam, wpadaj jak tylko masz ochotę.
Nakrycia głowy - tu są problemy, sama ich nie lubię ale od jakiegoś czasu zakładam z rozsądku, bo zdrowie jest najważniejsze. Wybieram te, w których dobrze się czuję. Nie wszystkie mi pasują i nie zawsze noszę to co bym chciała.
Trudno, tę porę roku trzeba jakoś przeżyć ha!ha! Pozdrawiam Alicjo, miłego dnia...
Wyglądasz bardzo elegancko, nie rozumiem dlaczego beże zarezerwowane są dla emerytek;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Też nie rozumie i choć zbytnio za beżami nie przepadam to jak mam ochotę - zakładam.
UsuńPozdrawiam Agnieszko...
Basieńko bardzo piękna ta Twoja nuda ☺ w ktorymś z następnych postów wyjaśniam skąd to skojarzenie, o którym piszesz, ale na pewno nie chciałam nikogo urazić , zresztą nigdy nie chcę, tu uruchomiło
OdpowiedzUsuńsię wspomnienie ☺ moje zestawienia w emeryckich kolorach będą kolorowo dużo nudniejsze ☺ U Ciebie jest piękny kontrast z czernią, pazur w postaci szalika i bardzo modny kapelusz ☺ Naprawdę cudowny płaszcz i Ty w nim cudownie wyglądasz, uwielbiam Cię w takiej dłuższej długości ☺ Buziaki piękna i wcale nie poczochrana ☺
Usunęłam komentarz, bo jego pierwsza część się zdezaktualizowała tymczasem, a druga jest jak najbardziej aktualna :) Buziaki i mam nadzieję, że dziś samopoczucie masz równie piękne, jak Twój wygląd na zdjęciach :)
UsuńO.K. Ola, mam możliwość usunięcia "na zawsze" i to zrobiłam, bo po co ma "wisieć" napis "komentarz usunięty przez autora". Co do samopoczucia to dzisiaj już nic mi z "rąk nie wypada" ha!ha! Rzadko miewam źle dnia ale...zdarza się i to całkowicie bez powodu. Na komentarz odpiszę jak wszystko ogarnę, na radzie mam inne zajęcia i muszę się z nimi uporać...buziaki...
UsuńJa tak mam Ola, czasami kolor a czasami nuda i nigdy nie wiem kiedy to będzie, bo decyzja w co się ubrać zapada w ostatniej chwili. Jestem wzrokowcem więc otwieram moją garderobę /tam mam wszystko w zasięgu wzroku/ i wybieram.
UsuńNie czuję się urażona ani troszkę. W beżach nie wyglądam dobrze /chyba że w chłodniejszych odcieniach/, mój kolor /ten z gatunku nudnych/ to szarość, taka moja uroda. Lubię szaro choć nie buro. Kapelusz - takie "garnki", jak ja na nie mówię, nosze od dawna. Trudno, muszę przetrwać tę porę roku i to koniecznie w czapkach. Płaszcz również uwielbiam ale w większości noszę krótsze, do samochodu /a i do codziennego biegania/ są o wiele wygodniejsze.
Poczochrana byłam i to bardzo, chyba szykuje mi się wizyta u fryzjera. Pozdrawiam...buziaki...
Basiu bardzo ładnie, klasycznie, ten beż jest piękny, a kapelusik cudo (tylko jak ogarnąć fryzurę po jego zdjęciu, dla mnie to zawsze katastrofa:)pozdrawiam i dobrych dni życzę :) Teresa
OdpowiedzUsuńNie tylko u Ciebie tak jest z fryzurą Tereniu, trudno ją ogarnąć ale ja stawiam na zdrowie, odkąd noszę czapki wszelkiego rodzaju, mniej się przeziębiam i zatoki mniej dokuczają. Tak więc nie mam wyjścia. Dziękuję za Twoją opinię. Serdeczności posyłam...
UsuńBeżowy kolor o tej porze roku chyba nigdy do nudnych się nie będzie zaliczał ;-)
OdpowiedzUsuńZawsze go postrzegam bez względu na porę roku do eleganckich! Te jak nazwałaś zwierzęce motywy w tym zestawie wpasowały się idealnie.;-)
Pozdrawiam serdecznie!
Tak jest, to jeden z eleganckich kolorów. Zwierzęce motywy opanowały mnie jak nigdy dotąd ha!ha!
UsuńDziękuję Elu za opinię. Serdecznie pozdrawiam...
Basiu,pieknie :) Ja lubie beze,brazy i rudosci :) Nigdy nie uwazalam je nudne moze dlatego,ze je lubie :)))) Plaszcz piekny prawie bialy wiec bardzo pozadany przez wszystkie kobiety na swiecie :))))))))))))))))))) a klasyczna mala czarna i biala bluzka to klasyka szyku :))) Bardzo,bardzo pieknie :))
OdpowiedzUsuńPS: Basiu "Zle dni" Ci sluza wygladasz rewelacyjnie :)))) buziaki
Myślę, że każda z nas ma swoje ulubione kolory ale spróbować trzeba wszystkiego. Brązy i rudości nie dla mnie dlatego unikam, beże w określonych odcieniu lubię /troszkę ale jednak/. Płaszcz bardzo jasny beż, trochę podchodzi pod biel. MC zawsze obecna w mojej szafie tak jak białe bluzki. Mam nadzieję, że "złe dni" to już przeszłość.
UsuńPozdrawiam Reniu, miłego dnia...buziaki...
Bardzo ładna ta Twoja "elegancja". Wcale nie nudna, lecz ciekawa i kobieca. Podoba mi się zestawienie kolorystyczne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Tereniu za Twoją opinię...serdeczności posyłam...
UsuńBasiu, klasyka w Twoim wydaniu pierwsza klasa. Pieknie wygladasz. Swieżo i tak cieplutko. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńI wcale nie uwaźam,źe to emeryckie kolory. Wręcz przeciwnie to kolory młodzieźowe. Widzę jak koleźanki Córki się ubierają. Bo to Uczelnia, praca czy spotkanie bardziej formalne:))))
Super Basieńko.....dla mnie to nie nuda. Kapelusik dodaje pikantności:))
Buziolki
No tak, to zawsze będzie elegancki kolor, dla dojrzałych kobiet ale i dla tych młodszych. Są prace, że nie wypada ubrać się bardzo krzykliwie /czyli kolorowo/ choć nie obowiązują specjalne zakazy czy nakazy. Cieszę się Małgosiu, że Ci się podoba. Pozdrawiam, buziaki posyłam...
UsuńJa się nie nudzę, mnie taka kolorystyka daje ukojenie ☺️ Pięknie, elegancja w dawnym stylu, z odrobiną drapieżności. A z tego co widuję, tak a propos, emerytki raczej lubią kolory. Choćby moja mama 😉😀
OdpowiedzUsuńTo prawda, im czlowiek starszy tym kolor mu nie sraszny:))
UsuńSama na sobie to zauważylam;)
Wiem, że Ty uwielbiasz taką kolorystykę, lubię ja na Tobie szczególnie.
UsuńMiło mi, że Ci się podoba. Zgadzam się, że emerytki lubią kolory /choć zapewne nie wszystkie/, ja też tak jak Twoja mama, jestem tego przykładem, bo koloru u mnie dużo. Pozdrawiam serdecznie...
Tak Małgosiu, też to zauważyłam, że wiele z nas z wiekiem robi się bardziej odważna w doborze kolorów.
UsuńPiękna klasyka Basiu, a szaliczek świetnie przełamuje całość i nadaje pazura stylizacji.
OdpowiedzUsuńMiło mi Paulina, dziękuję za ciekawą opinię...pozdrawiam cieplutko...
UsuńAch Basiu, Basiu, co ja się z Tobą mam. Nie traktuj tak wszystkiego dosłownie i ambitnie. Czasami piszę jakieś uwagi aby podyskutować i zastanowić się co jest lepsze. Prowadzenie bloga to nie jest już tylko Twoja sprawa, ale my wszystkie wyrażamy swoje opinie a poprzez to , że tak często tu zaglądamy to znaczy , że nam zależy, żeby blog był poczytny i atrakcyjny. Ale wracając do Twojej dzisiejszej stylizacji - płaszcz bym Ci ukradła, jest wspaniały, apaszka super dobrana. Taki kolor płaszcza jest dla wszystkich tych, którzy nie mogą nosić płaszczy w kolorze karmelowym. Ja gdybym miała taki płaszcz na pewno bym go intesywnie wykorzystywała chociażby do dżinsów i dżinsowej koszuli. Ach już moja wyobraźnia działa. Ale Twoje połączenie z czernią rozświetlone apaszką wyszło pięknie. Pozdrawiam serdecznie Basieńko(nawet jak się marszczysz emanuje od Ciebie optymizm). Anna50+
OdpowiedzUsuńO tam! O tam! Nie jest tak źle Anno, nie jestem upierdliwa ha!ha! Mam nadzieję, że wytrzymujesz ze mną, bo mnie odwiedzasz. Lubię z Tobą podyskutować, bo to sama przyjemność. Lubię Toje uwagi, zawsze dają do myślenia i jak tylko się da to można coś poprawić. Sama łapę się na tym, że oglądając zdjęcia coś bym zmieniła, bo słabo wyszło. Obiecałam, że pokarzę okulary, bo tamte zdjęcia nie pokazały dokładnie jak leżą i rzeczywiście całkowicie zastawiały brwi. Mam bardzo wrażliwe oczy i jak tylko trochę za mocne światło /a do zdjęcia stajemy tak, że światło lekko "bije po oczach"/ to mrużę oczy i wcale ich nie widać. Co do płaszcza to noszę na specjalne okazje, ta długość trochę przeszkadza w codziennej bieganinie, do samochodu jest niewygodny. Tak więc na co dzień zakładam krótsze. Kolor karmelowy nie dla mnie ale na innych bardzo mi się podoba. Dzisiaj trochę poważniejsze / i groźniejsze ha!ha!/ minki ale dzień miałam mało udany. Buziaki...
UsuńHahaha :D Basiu, pierwsze słyszę, że to kolorystyka dla emerytek! Beż gości u wielu młodych dziewczyn, może nie nastolatek, ale u tych 30+, jak najbardziej! To kolor tak klasyczny jak czerń i biel:))
OdpowiedzUsuńPanterę lubię, więc tym bardziej zestaw przypadł mi do gustu! I kapelutek!!!
Świetnie jest! Wcale nie nudno i emerycko:D
A pantera jest kiczowata, gdy się nią obwiesimy od stóp do głów i dodamy jeszcze do niej trochę świecidełek;))
Buziaki!!!!
Tak tylko wspomniałam jak przeczytałam u Oli Lumpoli ale to nie ma znaczenia. Moja córka /choć nie nastolatka tylko kobitka 40+/ lubi te kolory i świetnie w nich wygląda.
UsuńZwierzaki u mnie "zagościły" na dobre. Kapelusik - tak, lubię takie jak ja je nazywam "garnki".
A jak lubię to noszę! Dzięki za opinię. Buziaki...
Hahaha:D ja też jak coś lubię, to noszę:D
UsuńChoć ktoś mi kiedyś napisał, że staro wyglądam w swoim kapelutku! Nie zniechęciłam się;)
Buziaki!!!
Może dla niego staro ale dla Ciebie /i dla mnie / - NIE!!!
UsuńBasiu piękny klasyczny zestaw, bardzo dobrze, że szal ze zwierzęcym printem, nie ma nudy, taki print jest propagowany przez wielkich projektantów, więc absolutnie nie może być kiczem. Cudowny płaszcz i ten zgrabny kapelusik, nie da się Ciebie minąć, by się za Tobą nie obejrzeć.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, że zwierzęce motywy jak nie w nadmiarze nie są kiczem ale rozumie jak ktoś nie lubi.
UsuńZ kapeluszami to jest tak, że te mniejsze są bardziej wykorzystane, bo pasują nie tylko do bardzo eleganckich zestawów, te z większym wymagają /moim skromnym zdaniem/ eleganckiej oprawy i już nie zawsze możemy je założyć. Życie nabiera teraz takiego tempa, że w większości stawiamy na wygodę. Płaszcz uwielbiam ale też należy /ze względu na długość/ do tych mniej wygodnych. Są jednak okazje kiedy zakładam go z wielką przyjemnością. Dziękuję Marzenko za opinię, pozdrawiam serdecznie...
też mam takie dni i ostatnio zbyt często:( wtedy jestem baaardzo rozżalona albo wściekła, ale najczęściej rozżalona ;) Ech, czasami jest po prostu do dupy ...
OdpowiedzUsuńA ty Basiu, bardzo mi się podobasz, zawsze, bo śliczna z Ciebie kobieta:) i wcale nie jest nudno dzięki panterce :) ... i wolę jak się "marszczysz" ;D uwielbiam Twój uśmiech, od razu jest mi weselej gdy go widzę :) Buziaki :)
No właśnie, takie dni się zdarzają. Oby było ich jak najmniej.
UsuńPanterka wprowadziła trochę pazura /tak myślę/. Też lubię się "marszczyć" ale nie zawsze humor dopisuje.
Dzięki Madzia, pozdrawiam cieplutko...
Basiu jesteś bardzo klasyczna. Dzięki temu zestawieniu jesteś sobą, taka trochę z pazurkiem:) Ale mamy być sobą przede wszystkim - tak mi się wydaje. W kapeluszu jesteś damą w każdym calu. Takich dni przewrotnych życzę jak najmniej. Pozdrawiam ciepło, bo na dworze wiatry szaleją :)
OdpowiedzUsuńTak Halinko, lubię klasykę, czasami z malutkim szaleństwem. Najważniejsze być sobą.
UsuńSmutne dni mam nadzieje przejdą i znów zaświeci słońce. Dziękuję za opinię.
Pozdrawiam również cieplutko...
Płaszcz pięknie skrojony i bardzo elegancki. Ten kolor dodaje świeżości.
OdpowiedzUsuńTak właśnie się w nim czuje, bardzo świeżo.
UsuńDziękuję Grażynko...pozdrawiam...
Basiu, to także moja klasyka. Z jednym wyjątkiem - źle się czuję w kapeluszach;-)
OdpowiedzUsuńRozumie Iwonko, kapelusz to trudny temat tak jak nakrycia głowy, nie bardzo lubimy. Male kapelusze lubię, z większym rondem ładnie wyglądają ale ja źle się w nich czuję. Pozdrawiam serdecznie 😊😊😊
UsuńJa lubię takie kolory (jestem emerytką :) ). Basiu, szalik w moje ulubione centkowane wzory idealnie wplata się w całość i dodaje lekkiego pazura tej stylizacji. Aż miło popatrzeć na to zestawienie. Elegancka klasyka. Jest ślicznie Basieńko.
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię :)
Zawsze ostrożnie podchodziłam do zwierzęcych wzorów co nie oznacza, że wcale ich u mnie nie było. Były, nawet w latach 90-tych miałam cudny szal w te wzory w odcieniu szarości /szarości zdecydowanie bardziej mi służą niż beże, taka moja uroda/. Ostatnio "zaszalałam" z płaszczem, ten szal natomiast to jeden z ostatnich nabytków, nie mogłam się oprzeć, nie za gruby, świetnie się układa i niesamowicie grzeje. Klasyka to jednak to w czym czuję się najlepiej i nie mam zamiaru tego zmieniać. Nawet jak wprowadzam kolor /bo kolor lubię od dawna, nawet w czasach mało kolorowych ja byłam kolorowa, oczywiście na tyle na ile miałam ochotę/ to jednak jest w moich zestawach dużo klasyki. Też Krysiu jestem emerytką. Dziękuję za opinię, zawsze jest bardzo ciekawa.
UsuńCieplutko pozdrawiam, bo za oknami ziąb...buziaki...
OCh, Basiu, własnie sobie przypomniałam dzięki Tobie o jednym kapeluszu... super że je zakładasz. I to będzie własnie tak, jak u Ciebie do jasnego koloru ( wprawdzie nie beż, ale ecru) dorzucę ten czarny kapelusz... bo to jasne z ciemnym super pasuje.
OdpowiedzUsuńTak, jasne z ciemnym też będzie super. Jakoś nie przepadam za czarnymi nakryciami głowy ale...szukam kapelusza i już mam upatrzony więc może niebawem będzie na blogu. Pozdrawiam Anno, miłego dnia...
UsuńNic nudnego u Ciebie nie widzę, klasyka po prostu, a płaszcz i kapelusik cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie )
Dziękuję Anno, to jest to co lubią najbardziej 😉 serdecznie pozdrawiam...
UsuńBardzo ładny płaszcz i dobrze dobrana stylizacja.
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi, że Ci się podoba 😊 zapraszam ponownie... serdecznie pozdrawiam...
UsuńWyglądasz niesamowicie w tej stylizacji!!! Kolorystyka boska , kontrast jest doskonale wyważony. Bardzo podoba mi się kolor Twojej szminki :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba, dziękuję za opinię 😊. Szminka ma bardzo ciekawy kolor, trochę jesienny...pozdrawiam serdecznie 😍
UsuńFajnie gra połączenie beżu z czernią. Świetny płaszcz, pięknie się prezentujesz Basiu.
OdpowiedzUsuńPłaszcz od kilku sezonów i cały czas świetnie się sprawdza a połączenie beżu z czernią jest niezwykle eleganckie...pozdrawiam Haniu cieplutko 😊😊😊
UsuńPiękna klasyka Basiu, a pantera dodaje uroku. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu za opinię 😊😊😊 serdecznie Cię pozdrawiam...
UsuńBasiu, przepraszam, że tak późno pisze komentarz. Podoba mi się ta klasyka po Twojemu. Garnek cudny, bo uwielbiam Cię w kapeluszach, a ten takie lata dwudzieste , lata trzydzieste, więc jest cudnie. Oj ja się zakochałam wczesną jesienią w jasnościach emeryckich i polubiłam bardzo siebie w takim wydaniu. Teraz mam fazę na odważne kolory,ale nie zawsze mi się udaje. A te jasności łatwiej było zestawiać, aż dziwne. Nauczyłam się troszkę nosić szale , chusty i apaszki, czasami podbieram z szafy mojej Pani Matce, która ma niezła kolekcję. Życzę, żeby uśmiech wrócił, bo ja ten Twój uśmiech lubię bardzo, niemniej rozumiem , że nie zawsze czlowiekowi do śmiechu. Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejny post. Danka
OdpowiedzUsuńUda się, baw się kolorami jak tylko sprawia Ci to przyjemność, tymi odważnymi a z jasności nie rezygnuj. Za każdym razem może być inaczej. U mnie to tak działa, że po fali kolorów przychodzi czas na uspokojenie.
UsuńDobrze, że doceniasz siłę dodatków, szczęściara z Ciebie, że masz od kogo "podbierać".
Małe kapelusze lubię, właśnie takie a'la lata 20-te.
Uśmiech wróci, złe dni się skończą i wróci uśmiech.
Pozdrawiam cieplutko Danusiu...
Dear Barbara! You look amazing in this beautiful outfit! I love the elegance of your coat and the pretty little hat. Your new glasses are very stylish.
OdpowiedzUsuńSabine xxx
Thank you Sabine for your feedback. I'm glad you like it. Sunglasses are a necessity, so I'm used to it. I start to treat them like jewelery. Best wishes...
UsuńTak, tak mam takie dni hahaha, ale uwierz mi wtedy nie wybieram się na sesje, bo wyglądam nieakceptowalnie, więc nas tutaj kokietujesz Kochana, bo wyglądasz świetnie :))) Płaszcz jest rewelacyjny - taki wielki ciepły trench - cudowności. Twoje dodatki, kapelusz i szal prezentujesz fantastycznie. Śliczne kolory :))) Pozdrawiam serdecznie - kisses - Margot :)))
OdpowiedzUsuńNie kokietuję Małgosiu, właściwie to powinnam tego dnia zrezygnować ze zdjęć ale jakoś się "ogarnęłam" i już było w miarę O.K. Płaszcz służy mi od paru lat, zawsze jak chcę być DAMĄ to go zakładam. Jak pokazałam go na blogu pierwszy raz to anonimek napisał: "Ten Plaszcz to katastrofa ! Masz naprawde super stylizacje , ale ten plaszcz ????plakac i pogrzebac !". Czasami mi się to przypomina i chce mi się śmiać. Dziękuję za opinię, pozdrawiam cieplutko...buziaki...
UsuńTaką klasę i elegancję to ja lubię! Bardzo podobają mi się Twoje zestawy, mają w sobie to coś, pokazują,ze kobieta w każdym wieku może wyglądasz stylowo!
OdpowiedzUsuńKobieta w każdym wieku powinna o siebie dbać, powiem nawet, że my dojrzałe kobiety powinnyśmy jeszcze bardziej dbać niż młode dziewczyny. Dbać o każdy szczegół. Klasyka, elegancja ale i zestawy na luzie też są dla nas, czasami trochę ekstrawagancji /w zależności o lubimy/. Miło mi, że Ci się podoba Sandro...pozdrawiam...
UsuńBasiu piękna jest twoja klasyka i ten płaszczyk jest w bardzo ładnym odcieniu, pięknie dopasowany kapelusik, w którym jest Ci bardzo ładnie. Ja bardzo lubię twoje powtórki, bo zawsze wychodzi coś nowego. Mam też takie dni, że nic mi nie wychodzi i nie wiem dlaczego, uściski.
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu, miło mi, że Ci się podoba...płaszcz ma odcień dla mnie idealny, w takich kapeluszach dobrze się czuję, chyba to mój fason. Powtórki są i będą, bo jak już coś kupuję to noszę"do bólu" ha!ha! Takie dni na szczęście mijają 😉😊 pozdrawiam serdecznie...
Usuńpięknie się prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi, że Ci się podoba 😊😊😊 pozdrawiam...
UsuńNo ta Ola Lumpola, to nam pojechała z tymi kolorami dla emerytek. A ja tam wolę takie niż pstrokaciznę albo neony. Na codzień taka gama kolorów mi odpowiada a panterkowy szal z gustem wprowadził nieco zamieszania. Bardzo fajny i ładny zestaw Basiu :))
OdpowiedzUsuńChoć uwielbiam kolory to jednak są momenty, że chcę pewnego wyciszenia. Wtedy sięgam po spokojne kolory, bo przecież "kobieta zmienną jest". Miło mi Ewo, że spodobał Ci się ten "spokój".
UsuńSerdecznie pozdrawiam...
Basiu pięknie i niezwykle elegancko wyglądasz w takich kolorach :) Cudowny płaszcz :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twoją opinię, czasami po fali mocnych kolorów mam ochotę na spokojniejsze. Cieszę się, że podoba Ci się mój płaszcz 😊😊😊 serdecznie pozdrawiam...
UsuńFantástica Barbara!!! El sombrero te sienta muy bien. Besos
OdpowiedzUsuńGracias por los comentarios. Me alegra que te guste. Besos ...
UsuńElegancja-Francja Basiu ,a kapelusik i płaszcz po prostu znakomity. Pozdrawiam jesiennie :)
OdpowiedzUsuńTrochę elegancja-Francja, lubię tak choć wiadomo, że nie zawsze można. Taki fason kapeluszy chyba mi pasują najbardziej a płaszcz służy mi dość długo ale to świetny gatunek i trudno będzie się z nim rozstać 😉. Dziękuję Grażynko za opinię, serdecznie pozdrawiam...
UsuńPięknie Basiu - w mojej ulubionej kolorystyce. Zupełnie nie jest nudno, a Ty wyglądasz oszałamiająco i bardzo elegancko - panterka pięknie ożywiła całość, a znakomity płaszcz robi swoje. Prawdziwa kobieta z klasą! Z opóźnieniem tym razem komentuję, niestety mam zapalenie ścięgna i uraz kręgosłupa, więc biorę zastrzyki i biegam po lekarzach, a pracować trzeba (tą obolałą ręką :), więc ledwo mam czas na cokolwiek. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPołączenie tych kolorów należy do eleganckich choć przez niektórych uważane jest za nudne. Jesteśmy "inne" i każda z nas na swój sposób podchodzi do mody, do trendów, do kolorów, do wzorów. Miałam obawy co do zwierzęcego wzoru na szalu czy może nie będzie za tandetnie / ten wzór budzi mieszane uczucia od miłości do niego po nienawiść/, ja jestem gdzieś "po środku", lubię ale z umiarem. Jednak widzę, że ani trochę nie pozbawił zestawu elegancji.
UsuńŻyczę Ci Magda zdrowia, kuruj się, mam nadzieję, że niebawem wszystko wróci do nomy. Pozdrawiam cieplutko...buziaki...
Basiu, już nie będę powtarzać tego wszystkiego, co wyżej napisały koleżanki :)
OdpowiedzUsuńPo prostu pięknie.
pozdrawiam
Gosia
Miło mi Gosiu, że Ci się podoba ten klasyczny zestaw...pozdrawiam cieplutko...
UsuńOj Basiu jakiż cudny płaszcz, od jakiegoś czasu szukam w podobnym kolorze ale i odpowiednim kroju i jeszcze nie znalazłam. Ślicznie wyglądasz, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Lilu żebyś znalazla taki jakiego szukasz, wiem, że nie jest to proste pomimo tego, że towaru pełno. Kolor, krój - zawsze było coś nie tak aż się udało i znalazłam. Pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńOj!!! Taka klasyka to mi się podoba!
OdpowiedzUsuńTę lubię taka klasykę, zawsze się sprawdzi...
Usuń