Przyroda budzi się do życia, wokół wszystko kwitnie - jaki więc wybrać kolor?
Może zielony!
To kolor, który najbardziej kojarzy się z wiosną, kolor nadziei i optymizmu.
/z cyklu - kolorowa szafa 50+/Green Flash - zielony błysk
Jeden z 10 kolorów na wiosnę - lato 2016 z listy PANTONE.
Oto moje zielone pasteLove.
Zielona marynarka z kolorową bluzką, na bluzce kilka odcieni zieleni a jeszcze zamotałam apaszkę. Istne szaleństwo!
Uspokoiłam trochę to szaleństwo granatowymi spodniami i białymi dodatkami /okulary, torebka/.
Uspokoiłam? Czy może jednak nie!
Co tam, jest wiosna, wiec niech będzie kolorowo!
Biżuteria to dwie bransoletki z perełek, które sama zrobiłam i duży pierścionek. Oj! Sroczka dzisiaj ze mnie.
"APASZKI - akcesorium, które ozdabiało szyję naszych mam i babć, w wielkim stylu wracają do mody".
Ten tekst trochę mnie rozbawił, bo noszę apaszki od dawna zawsze kiedy mam na to ochotę.
Historia tej, którą założyłam dzisiaj sięga końca ubiegłego stulecia.
Cienka i delikatna, świetnie wpasowała się kolorem w moje dzisiejsze pasteLove.
Dzisiaj w roli głównej przyroda, najpiękniejsza zieleń jest w maju. Zachwycajmy się więc tym pięknym miesiącem.
Zachwycacie się, bo jak tak!
Bez pachnie cudownie, szkoda tylko, że ten piękny zapach jest taki ulotny.
Chyba po raz ostatni w wazonie, bo już przekwita.
Mój ulubiony to biały.
Bardzo dobre połączenie zieleni i granatu, białe dodatki też się świetnie komponują, zainspirowałaś mnie, bo mam rzeczy w takich kolorach a właśnie się zastanawiałam co założyć dzisiaj na siebie do pracy... i już mam pomysł :)
OdpowiedzUsuńDobrego, słonecznego tygodnia...
Też tak myślę, że dobrze z granatem, lepiej niż z czernią ale z biały dołem też dobrze tylko jeszcze pogoda musi się poprawić.
UsuńJak Aniu masz ten kolor to korzystaj z niego. Fajnie, że skorzystałaś z mojego pomysłu. Pozdrawiam serdecznie...
Ja też lubię wiosnę za jej rozkwit, za zapach bzu i konwalii, za świeżość zieleni i za promienie słońca, jeszcze nie gorące, ale cudownie ciepłe. Twoje połączenie limonkowej zieleni z granatem jest fantastyczne. Jest świeżo, lekko i wiosennie. Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńTak miało być, wiosennie i świeżo. Kochamy wiosnę, bez przekwita ale konwalie są, zapewne niebawem zagoszczą u mnie.
UsuńPozdrawiam, miłego, słonecznego dnia...
Wiosna to także dla mnie najpiękniejszy okres w roku. Uwielbiam bzy i te czyste barwy dookoła. Połączenie granatu z pastelowym odcieniem zieleni jest bardzo ładne i ożywia zestaw. Widzę także nową fryzurkę. Pozdrawiam Cię serdecznie Basiu.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Tak, wiosna jest piękna choć ostatnio nas nie rozpieszcza /właśnie u mnie zaczyna padać/.
UsuńLubię ten odcień zieleni, teraz na wiosnę i na lato. Fryzura nie nowa, no może tylko inaczej wymodelowana.
Pozdrawiam Krysiu, miłego dnia...
Fantastyczna stylizacja z tą zielenią;))
OdpowiedzUsuńTaka zieleń jest super właśnie o tej porze roku...pozdrawiam serdecznie...
UsuńTa marynarka to mi trochę w limonkę wpada :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna jest - każdy się ze mną zgodzi, że niesamowicie wiosenna!
Tak, to trochę limonka, zieleni u mnie ostatnio nie za dużo ale ja tak mam, lubię a po pewnym czasie coś mi się zmienia.
UsuńTa zieleń bardzo kojarzy mi się z wiosną, więc u mnie wiosennie na maksa ha!ha!
Pozdrawiam wiosennie...
Taki zielony to w sam raz dla Ciebie, idealnie pasuje do koloru włosów.
OdpowiedzUsuńApaszki, szaliczki, chusty uwielbiam. Mam pół szafy. To zawsze dobry dodatek. Wyglądasz bardzo wiosennie, ładnie:)
Też mam dużo apaszek i szalików, lubię nawet jak jest ciepło. Niektóre leżą i czekają na swoją kolej.
UsuńTę marynarkę bardzo lubię właśnie za jej kolor. Pozdrawiam serdecznie...miłego dnia...
Piękny , pastelowo-lemonkowy kolor :-D Genialnie połączyłaś całość z turkusową bluzeczką, stylizacja wygląda soczyście i energetycznie- jak na wiosnę przystało;-) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinię, jak wiosna, to i zieleń, moja to właśnie pastelowo-limonkowa.
UsuńPozdrawiam wiosennie, miłego dnia...
Basiu jakie piękne zdjęcia! Pięknie wyglądasz w tym wiosennym wydaniu.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewo, mam nadzieję, że jeszcze długo będziemy cieszyć się taką soczystą zielenią.
UsuńPozdrawiam serdecznie...
Piękni i twarzowy odcień zieleni!
OdpowiedzUsuńTak, masz rację, twarzowy odcień dla mnie a przynajmniej ja się dobrze w nim czuję.
UsuńPozdrawiam, miłego dnia...
Basiu widzę, że dzisiaj " gramy w zielone". Tak mi tez kojarzy się ten kolor z wiosną :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, "gramy w zielone" ha!ha!
UsuńByłam, widziałam...pozdrawiam serdecznie...
Szkoda tylko ze ten tegoroczny taki zimno kapryśny :)
OdpowiedzUsuńLubie zielony , ale ciuchowo bardziej butelkowy niz taki rześki :)
Bez tez Lubie i konwalie i gardenie
Generalnie to lubię wszystkie kwiaty ale o tej porze roku prym wiedzie bez i konwalie. No i może jeszcze bratki z mojego balkonu.
UsuńTak, maj trochę kaprysi ale i tak nie jest źle, u mnie po deszczu wychodzi słońce ale chłodno.
Każda z nas ma swój ulubiony odcień, ja mam mało zieleni ale jak już, to wolę ten rześki niż butelkowy.
Pozdrawiam Aniu wiosennie...buziaki...
Bardzo ładny zielony i ślicznie Ci w nim:)))wiosna piękna ale u nas bardzo chłodna:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńU mnie też zrobiło się chłodno ale i tak lubię maj choć kaprysi.
UsuńA jak maj to i odrobina zieleni na ubraniach, żeby trochę wpasować się w przyrodę.
Wiosennie pozdrawiam Reniu...
Podoba mi się ta stylizacja. Taka wiosenna. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTak, stylizacja wiosenna, dopasowana do pory roku. Miło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam...
UsuńBasiu, jak nikt inny wyglądasz doskonale w jasnych kolorach!
OdpowiedzUsuńMasz rację, chyba jasne kolory pasują do mnie i ja się w nich dobrze czuję a to najważniejsze.
UsuńDziękuję za opinię i pozdrawiam wiosennie...
Bardzo lubię taki seledynowy, a jednak soczysty zielony. Świetnie go połączyłaś z niebieskim - uwielbiam takie właśnie połączenia. Zwiewny szal do tego jest jak wiosenny wietrzyk. Wyglądasz super. :) Pozdrawiam Margot
OdpowiedzUsuńJak wiosenny wietrzyk - ciekawie to określiłaś ale właśnie tak zadziałała apaszka. Niedziela była z wiatrem i chłodna więc trzeba było zamotać szyję.
UsuńDziękuję Margot za Twoją opinię i serdecznie pozdrawiam...
Basiu można się rzeczywiście zachwycać piękną wiosną, ale i Tobą w każdym calu. Super połączenie kolorystyczne. Wszystko pięknie dobrane. PODOBA MI SIĘ NIEZMIERNIE:) pozdrawiam Teresa
OdpowiedzUsuńPrawda, że wiosna zachwyca...
UsuńDziękuję Tereniu za komplement, bardzo mi miło, że Ci się podoba.
Ja tak mam, że albo spokój w kolorach albo kolorowo. Nie ma zasady, po prostu wstaje i wiem!
Od czego to zależy, może którą nogą wstałam ha! ha! Pozdrawiam wiosennie, miłego dnia...
Uwielbiam takie zestawienie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńTo jest nas więcej, cieszę się ,że też lubisz trochę kolorowego szaleństwa...pozdrawiam, miłego dnia...
UsuńBasiu jest bardzo świeżo i ładnie, mnie ten kolor podchodzi trochę pod świeżo przekrojony orzech pistacji. Ładny, ciepły, dobrze wygląda z bielą i niebieskim. A ja mam właśnie przygotowany post z sukienką w tym kolorze. Tak już mam, że albo z Tobą, albo z Grażynką nadaje na tych samych falach i są te same kolory lub fasony. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNo tak, trudno określić ten kolor, chyba trochę limonka ale nie ważne, ważne, że ja go lubię i dobrze się w nim czuję, bo zieleni ostatnio u mnie mało. Marynarkę już pokazywałam z bielą rok temu, teraz dodałam kolorową bluzkę, a niech, przecież jest wiosna.
UsuńTak, Grażynka też w zieleni i żółci, to teraz jeszcze Ty Marzenko dołącz do nas, jestem przekonana, że świetnie Ci w tym kolorze.
Pozdrawiam serdecznie...
Basiu zagoniona jestem ale wpadam i zostawiam ślad:)))
OdpowiedzUsuńWyglądasz uroczo,ciepło i wiosennie.
Buziolki jeszcze zostawiam:)
Bardzo mi miło Margo, że mimo, że jesteś zagoniona to wpadłaś do mnie.
UsuńDzięki za komplement. Pozdrawiam, buziaki posyłam...
Super dobrałaś marynarkę z kolorami bluzki, trudno jest tak kupić części garderoby - chyba, że dany odcień króluje w sezonie. A granat pięknie wszystko łączy, też go lubię. Wiosna niech nas wszystkich obdzieli swoimi kolorami i zapachami, szkoda ze potem tak szybko ucieka. Ale słońca i kolorów nie powinno nam zabraknąć do zimy. Pozdrawia serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTak, trudno, te marynarkę kupiłam rok temu a bluzkę dwa lata temu. Tak się skład, że teraz pasuje idealnie.
UsuńGranat lubię od dawna ale był czas, że trudno było kupić coś w granacie, na szczęście to się zmieniło.
Tak już jest, że wszystko przemija, wiosna też ale potem będziemy cieszyć się latem.
Lubię obserwować przyrodę i to jak ona się zmienia. Pozdrawiam Halinko wiosennie, miłego dnia...
Halinko, przepraszam za literówki...
UsuńZieleń o tej porze roku jest najpiękniejsza - tak świeża, soczysta, nie zmęczona Słońcem :). Pięknie wyglądasz w tym kolorze! :)
OdpowiedzUsuńDeszczyk dobrze działa na tę wiosenną zieleń, dlatego jest taka piękna.
UsuńMiło mi, że podoba Ci się ten kolor. Pozdrawiam serdecznie...
Świetna wiosenna stylizacja. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję i wiosennie pozdrawiam...
UsuńThank you very much...kisses...
OdpowiedzUsuńPiekna zieleń a do tego bluzeczka i apaszka...cudo!!! bardzo bardzo mi sie ta stylizacja podoba i wygladasz pieknie!
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo się podoba ta zieleń, zwłaszcza w słońcu fajnie się prezentuje.
UsuńApaszka była konieczna bo niedziela chłodna więc wyszperałam z mojej kolekcji apaszek.
Bluzka też z szafy i kolorami pasująca więc zrobił się wiosenny zestaw.
Miło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam serdecznie...
Pięknie to wszystko połączyłaś Basiu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu za Twoją opinię i pozdrawiam wiosennie...
UsuńSuper Kochana!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam...
UsuńMe encanta esa combinación de colores tan alegre y vistosa!!!
OdpowiedzUsuńUn beso, Bárbara
http://cocoolook.blogspot.com.es/
Así Carmen, una bella combinación de colores. Besos ...
UsuńMój kolor, zestawiłaś super kolory- uroczo Ci w nich Basiu, prawdziwie wiosennie,uwielbiam ten czas,tulipany,lilaki, zieleń, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTak Dusiu, to piękny czas jak przyroda budzi się do życia a zieleń taka soczysta. I te wiosenne kwiaty...
UsuńU mnie nie ma dużo zieleni i odcienie jesienne nie są dla mnie, teraz za sprawą tej właśnie marynarki - zaszalałam z kolorem zielonym.
Ten odcień bardzo lubię i to od dawna a dowód to ta stara apaszka /chyba jeszcze z końca ubiegłego stulecia ha!ha!/.
Pozdrawiam więc wiosennie, miłego dnia...
uwielbiam zieleń ;)
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że uwielbiasz zieleń...pozdrawiam serdecznie...
UsuńWitaj Basieńko po mojej długiej przerwie. Zaglądałam do Ciebie, ale dopiero dzisiaj mam czas żeby napisać. Twój post napawa nadzieją radością i świeżością. Tak odbieram wszystkie barwy wiosny. Pokazałaś tutaj te akcenty, które działają na mnie bardzo dobrze. Ta zieleń i piękny bez... Fantastycznie pięknie. Serdecznie, słonecznie i cieplutko Cię pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj Krysiu! Długo Cię nie było ale cieszę się, że wróciłaś. Pewnie jakiś dłuższy wypoczynek!
UsuńTak bywa, że nie ma czasu, ja też tak mam, zaglądam i nie piszę ale potem nadrabiam zaległości.
Najważniejsze życie w realu potem przyjemności.
Nadzieja, radość i świeżość - to właśnie wiosna i to chciałam pokazać i wiesz Krysiu, w niedziele /bo zdjęcia z niedzieli/ tak się czułam.
Bzy pachną za oknami /i w wazonach/ ale już przekwitają, na balkonie jeszcze tylko bratki ale one mają swój urok. Kochana wiosenka, prawda?
Pozdrawiam więc Cię wiosennie, buziaki posyłam...
Zapach bzu - oszałamia! Przywiozłam sobie bukiet od mamy, cięłyśmy sekatorem :D Teraz mi pachnie w kuchni.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś podobną marynarkę, taką limonkową. Pozbyłam się nawet nie wiem kiedy...
Też tnę sekatorem, mój rośnie przed moimi oknami, jeszcze dzisiaj ucięłam nowy, pachnie w całym domu ale to chyba ostatni raz, bo przekwita.
UsuńJa też miałam dawno temu, trochę jaśniejszą, bardziej pastelową, była moją ulubioną, już jej nie mam ale rok temu wpadła mi w rączki właśnie ta i została. Pozdrawiam Sylwia, miłego, pachnącego bzem dnia Ci życzę...
Zielony i granat bardzo się dobrze komponuje, i wcale aż tak często nie jest spotykany . Sama wybieram inne odcienie, ale Tobie ta limonka bardzo pasuje
OdpowiedzUsuńTak, to dobre połączenie /moim zdaniem/ a limonka w postaci tej marynarki jest ze mnie już ponad rok.
UsuńZakładam ją na wiosnę i czasami latem, jest cienka i w sam raz na chłodniejsze dni.
Każda z nas ma "swoje odcienie", najważniejsze jest to, żeby chodzić w tym w czym czujemy się dobrze.
Pozdrawiam Anno, miłego dnia...
Basiu napiszę krótko: wyglądasz cudnie! Limonkowy kolor uwielbiam.
OdpowiedzUsuńMiałam już kiedyś limonkowy żakiet ale bardziej pastelowy, jaśniejszy. To było dawno temu i takie mocniejsze kolory nie były dostępne.
UsuńDziękuję Madziu za komplement,serdecznie pozdrawiam...
po prostu rewelacja! żakiet z tą bluzką - genialne!!! :)
OdpowiedzUsuńMagdziu, zaszalałam z kolorem ale kiedy jak nie na wiosnę?
UsuńDziękuję za Twoją opinię...pozdrawiwm wiosennie...
Pięknie wyglądasz. I jak wiosennie! :) Aż tchnie optymizmem.
OdpowiedzUsuńTak, tchnie optymizmem, o to właśnie chodzi.
UsuńWiosna z dużą dawką soczystej zieleni inspiruje.
U mnie w szafie już wiosennie, porządki zrobione.
Pozdrawiam więc wiosennie, miłego dnia...
A beautiful look, I love the delicate color tones.
OdpowiedzUsuńI'm glad josep-maria that you like the color.
UsuńBest wishes...
Kocham zielen i chetnie ja nosze, obojetnie jaki odcien. Ten Twoj majowy, w odcieniu cytrynowym jak najbardziej lubie. Bardzo Ci on pasuje i wygladsz w niej kwitnaca podobnie jak MAJ !!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci posylam i moc usciskow:-)
Dziękuję Elu za Twoją opinię. U mnie ostatnio mało zieleni ale ta marynarka jest w sam raz na wiosnę, bo świetnie komponuje się z wiosenną zielenią. W przyrodzie pięknie, soczysta zieleń to i ja trochę "wiosenka"ha!ha! Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia...
UsuńBasiu bardzo mi się podobają twoje zieloności i bardzo Ci pasują. Białe dodatki bardzo i całość stylowa i elegancka i jeszcze coś masz cudne buciki;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu, miło mi, że Ci się podoba...serdecznie pozdrawiam...
UsuńTym razem Basiu jest cudnie......tak jasno i wiosennie. Fantazja...ja jestem za zielonym w wielu odcieniach. Po prostu kocham zieleń.....
OdpowiedzUsuńOgólnie jesteś w tym stroju taka rozświetlona...po prostu pięknie.
To ładny odcień zieleni, oczywiście nie każdy musi go lubić, ja lubię.
UsuńZieleń w wielu odcieniach - jestem za! Dziękuję za opinię...pozdrawiam...