sobota, 4 marca 2017

My Burberry - nowy zapach na wiosnę...

Zbliża się wiosna, niecierpliwie na nią czekam bo zimy mam już dość.  Przeglądam garderobę, niebawem trzeba będzie robić wiosenne porządki. Śledzę trendy, zastanawiam się  który z nich u mnie zagości. 

Co zostawić a co zmienić, bo przecież drobne zmiany są wskazane.

 Może perfumy?

/post z cyklu - uroda/

 Burberry My Burberry - zapach kwiatowy, owocowy

Nuty głowy

bergamotka, groszek pachnący, len, liść geranium

Nuty serca

frezja, róża

Nuty podstawy

paczula, pigwa 

/opis, który zamieszczam poniżej tak mi się spodobał, że postanowiłam go zacytować - makeup.pl/

"Dzięki perfumom Burberry My Burberry możesz samodzielnie odkryć, co oznaczają brytyjski szyk i dystynkcja. 
Stań się ikoną stylu już dziś.Brytyjski styl to prawdziwa perełka i ucieleśnienie doskonałości dla ludzi na całym świecie.
Jeśli Ty także chcesz poczuć wyrafinowane i tradycyjne nuty prosto z energetycznego Londynu, to zapoznaj się bliżej z kwintesencją królewskiej wyspy - wodą perfumowaną Burberry My Burberry.Wejdź do intensywnie zielonego parku w samym centrum miasta. W jednej chwili przechodzisz z gwarnego i pulsującego życiem miejsca do oazy spokoju i uroku. Od samego początku wita Cię soczysty i lekko kwaskowaty akord bergamotki subtelnie połączony z pachnącym groszkiem. Intrygujący powiew lnu oraz liści geranium dopełnia całości i zachęca do zagłębienia się w nieziemską przygodę 
spod znaku kultowej kratki Burberry.


Krocz delikatnie po ścieżce obsypanej  płatkami wonnych frezji oraz róż.

/róża - moja faworytka wśród kwiatów/

 Miękki dywan zaprowadzi Cię do finałowej eksplozji doznań.
Na końcu dróżki już czekają niecierpliwe nuty paczuli oraz pigwy.  Magia wszechogarniających woni jest wprost nie do opisania.
 Już wiesz, że zapamiętasz tę chwilę do końca życia".

Po takim opisie jeszcze bardziej chcę wiosny! 

Pozdrawiam! Do następnego!

41 komentarzy:

  1. Zapachy Burberry bardzo lubię, są klasyczne i uniwersalne. Moim faworytem tej wiosny jest Balenciaga Paris ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mój pierwszy zapach Burberry. Twój wybór świetny.
      Pozdrawiam /już prawie wiosennie/...

      Usuń
  2. Opis cudowny, gdybym miała pieniądze już bym pobiegła do perfumerii!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, to taka "mała przyjemność" na Dzień Kobiet, mąż się postarał, sfinansował a ja wybrałam.
      Pozdrawiam serdecznie, miłego weekendu...

      Usuń
  3. Ja też zmieniłam zapach na wiosnę, ale tego, który wybrałaś nie znam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam pierwszy raz i bardzo mi się spodobał.
      Wychodzi na to, że nie tylko u mnie zmiany zapachu.
      Pozdrawiam serdecznie...

      Usuń
  4. Nie znam zapachu ale po takim opisie, musze sprawdzić,
    serdecznie pozdrawiam Basiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, Aniu, opis zachęca.
      Mnie urzekł ten zapach ale to nie znaczy, że Tobie się spodoba.
      Zawsze jednak warto spróbować.
      Pozdrawiam serdecznie, miłego weekendu...

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Bardzo jestem na tak...serdecznie pozdrawiam, miłej niedzieli Iwonko...

      Usuń
  6. Juz wiem ze to perfumy nie dla mnie. Róży i bergamotka to nie mój kierunek ;)
    Wole lżejsza zielona herbatę ;)
    Ale dla eleganckiej kobiety jak Ty pewnie idealne :) w każdym razie kolorystycznie sie zgadza ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tę chwilę uwielbiam ten zapach, mam nadzieję, że dobrze wybrałam.
      Każda z nas lubi coś innego i to jest właśnie cudowne, nie możemy być jednakowe.
      Pozdrawiam Anno...buziaki...

      Usuń
  7. Basiu, pięknie opisałaś i pokazałaś ten zapach, a więc wiosno przybywaj:) u mnie róża w wazonie w moim romantycznym kąciku:)A garderobę też szykuję, na razie robię luz w szafie:):)Serdecznie pozdrawiam Teresa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Tereniu, wiosno przybywaj. Kocham róże, są takie cudowne.
      Romantyczny kącik - muszę też sobie taki sprawić.
      Przymierzam się do wiosennych porządków ale jest za wcześnie.
      Kto wie co nas jeszcze czeka, niby już cieplej ale to jest zdradliwe.
      Pozdrawiam serdecznie, miłej niedzieli...

      Usuń
  8. Basiu dla tak eleganckiej kobiety ja TY zapach ten jest idealny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aneta, mam taką nadzieję, że to dla mnie idealny zapach.
      Pozdrawiam Cię serdecznie...

      Usuń
  9. Może warto:))
    Jak od lat używam DKNY zielone jabłuszko i różowe:))
    Buziaki Basiu!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może warto, ja taką miałam potrzebę /małej zmiany/ więc jest o.k.
      Lubię zmieniać zapachy, nie jestem wierną jednemu.
      Pozdrawiam Tara, miłej niedzieli...buziaki...

      Usuń
  10. Basiu,cudowny opis :))) wstyd sie przyznac ale nie znam tego zapachu:(ale w poniedzialek rano jade do wielkiego miasta i poczuje na wlasnego nosa :)))Ja od lat uzywam 2 zapachow Diora i Kenzo i jakos nie mam odwagi na zmine ale moze juz czas:))Jedno wiem juz teraz po obejrzeniu Twojego wpisu--opakowanie jest piekne :))) pozdrawiam Basienko i brawo dla meza za fajny pomysl :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Reniu, pomysł męża pochwalam ha!ha!
      Jakoś tak przyszła mi ochota na zmianę, pomyślałam - czemu nie!
      Mam swoje dwa zapachy, ten będzie kolejnym.
      Opakowania to właściwie teraz wszystkie perfumy mają śliczne a my, kobiety, bardzo sobie to cenimy.
      Pozdrawiam serdecznie Reniu...miłego tygodnia i dużo słonka...

      Usuń
  11. Pięknie go opisałaś:)))nie znam ale bardzo naszła mnie ochota na poznanie tego zapachu:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten opis też bardzo mi się spodobał.
      Pozdrawiam Reniu, miłej niedzieli...

      Usuń
  12. A wiesz Basiu, nie znam tego zapachu ;) ale teraz go na pewno powącham jak będę w drogerii :) a róża i to jeszcze taka herbaciana to też moja faworytka :) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapachów jest teraz tak wiele, że trudno to wszystko ogarnąć ha!ha!
      Ten zapach mam pierwszy raz.
      Ty Magda też lubisz róże? Są piękne, dla mnie najpiękniejsze.
      Pozdrawiam serdecznie, miłej niedzieli...

      Usuń
  13. Perfumy, to partner, którego nigdy nie zdradzę hahaha . Żartuję ;) - nie znam tego zapachu. Będę musiała sprawdzić, ale faktem jest, że Burberry są ponadczasowe. Masz rację, wiosną trzeba coś zmienić, a perfumy są idealne, że rozpocząć nowy sezon. Miłej niedzieli - całuski - Margot :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapachów jest tak wiele, że trudno ogarnąć. Ten mi się spodobał więc będzie mała zmiana.
      Miłej niedzieli Małgosiu...buziaki...

      Usuń
  14. Basiu właśnie tak,do twojego postu dodam tylko, że bronią swoich produktów i stylu:) Są specyficzne i mają dosłownie bzika na tle tego swojego:), a z drugiej strony to dobrze, bo my tak nie bronimy, a też powinnyśmy. Polki też maja tylko nigdy tak nie broniłyśmy tego co nasze było i teraz trudno poszukać. Basiu dziękuję Ci za komentarz u mnie i podziwiam Ciebie i twoj blog:) Inspiruję sie Tobą , bo masz zawsze wszystko dopracowane i szacunek, bo wiem, że sama to robisz. Post jest super i zachęcasz mnie do perfumu, a jest piekny...wąchałam:) może własnie ten na wiosnę...buziole.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że dobrze, jak sami się pokazujemy tak i nas inni widzą. My tego nie potrafimy, swojego nie doceniamy a szkoda. Tak jest od dawna, zawsze co zagraniczne było lepsze.
      Dziękuję Jolu za miłe słowa. Mogę korzystać z pomocy córki, zięcia i kolegi informatyka, pewnie zrobiliby to o wiele lepiej ale ja chcę sama. Ten blog od samego początku i wszystko co na nim to moja praca i tylko moja tylko zdjęcia robi mąż, ja robię obróbkę. Zdjęcia kosmetyków to już moje.
      Miałam potrzebę zmiany więc zmieniłam perfumy ha!ha!
      Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę...u mnie czuć wiosnę, słonecznie i dość ciepło...

      Usuń
  15. Powialo Basiu dzis u Ciebie wielka Anglia , wielka firma, pieknym zapachem i angielskim stylem.Znam zapach Burberry i przyznam, ze masz racje, jest ponadczasowy, nigdy sie nie znudzi.Wygladasz wczesnowiosennie i slicznie.Pozdrawiam i czekamy na wiosne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiało Ala, powiało też wiosną, od razu lepiej na duszy, bo zima zaczęła mnie przygnębiać.
      Wielka Anglia, wiosna - czego chcieć więcej. Pozdrawiam już trochę wiosennie...

      Usuń
  16. Lubię testować nowe zapachy, ale mam swoje ulubione. Tych perfum nie znam i jestem ich ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam swoje ulubione ale postanowiłam wprowadzić zmianę, na wiosnę.
      Mam je pierwszy raz. Pozdrawiam Haniu...

      Usuń
  17. Piękny zapach dla eleganckiej kobiety. Dobre powitanie wiosny. U mnie też nowy zapach - Elizabeth Arden 5th avenue. Niestety trochę mało trwały, ale w sumie to dobrze, bo mam psy , a one nie lubią mocnych zapachów perfum, Pozdrawiam Danka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elizabeth Arden 5th miałam, dostałam od córki ale już więcej nie powtórzyłam.
      Jakoś tak na wiosnę przyszła mi ochota na zmianę.
      Pozdrawiam Danusiu, miłego dnia...

      Usuń
  18. Znam zapach i jest piękny, a zmiana na wiosnę chociażby perfum jest fajnym pomysłem :) świetny zestaw zdjęć! Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy pomysł na zmiany jest fajny /zwłaszcza teraz, na wiosnę/, dla tych, co nie są wierne jednemu zapachowi to dobra zmiana, tak myślę, ja zmieniłam choć to jeszcze jedne do mojej kolekcji "ulubionych", z pozostałych nie rezygnuję. Miło mi Lilu, że podobają Ci się moje zdjęcia, wkładam w ich przygotowanie trochę pracy.
      Pozdrawiam, udanego dnia i dużo słonka...

      Usuń
  19. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń