To symbol elegancji, luksusu i wyrafinowania.
Najciemniejsza z barw o wielu znaczeniach - od negatywnych to pozytywnych.
Ma wiele zwolenniczek i zapewne tyle samo przeciwniczek.
Najciemniejsza z barw o wielu znaczeniach - od negatywnych to pozytywnych.
Ma wiele zwolenniczek i zapewne tyle samo przeciwniczek.
Wtedy zaczęła zdobywać naszą rodzimą scenę modową.
Mała czarna
Jest w mojej szafie od dawna. To sukienka na wiele okazji, ostatnio lekko zapomniana dzisiaj dostała kolejną szansę.
Lekki płaszczyk
Jak zwał tak zwał dla mnie to raczej kurtka, melanż czerni i szarości pokazywałam w poprzednim poście ze spodniami.
Mam nadzieję, że Was nie zanudzam ale ostatnio w mojej szafie bardzo mało czerni.
Do sukienki najlepiej prezentują się szpilki, żeby nie było "za czarno" /choć czarno miało być/ wybrałam szpilki w kolorze nude.
To nie było "wielkie wyjście" więc torebka mniej elegancka, listonoszka na odpinanym pasku.
Zdjęcia są z wczorajszego dnia. Dzisiaj niż JANINA i od rana deszcz i ziąb.
Basiu, ten płaszczyk jest fantastyczny i prezentuje się super w każdym zestawieniu, i dziś z czarną sukienką też pięknie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie, Ola
Dziękuję za Twoją opinię. Jak już coś zakupią to staram się wykorzystać na wiele sposobów.
UsuńPozdrawiam Olu, miłego dnia...
Pięknie i elegancko
OdpowiedzUsuńTak chyba lubię najbardziej. Pozdrawiam Ewo...
UsuńCzerń czerni nierówna ale też lubię.Sukienka obowiązkowo musi być.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie i stylowo
Pozdrawiam
Dla mnie czarna sukienka to konieczność, mam od dawna i to nie jedną, lubię w połączenie z kolorem, to zależy od sytuacji, dzisiaj czerń. Pozdrawiam Olu, miłego dnia choć za oknami leje...
UsuńCudownie wyglądasz w tej sukience, perfekcyjna długość :-)Pozdrowionka :-)
OdpowiedzUsuńTo długość, którą ja lubię najbardziej i to ona jest dla mnie najkorzystniejsza.
UsuńPozdrawiam So Alice...miłego dnia...
Jest ponadczasowa, zawsze piękna i elegancka, a dzięki róznym dodatkom nadaje się na każda okazję!
OdpowiedzUsuńTak, zgadzam się całkowicie, kombinacji jest cała masa.
UsuńPozdrawiam serdecznie i już jesiennie...
Piękna torebka i sukienka, bardzo mi się podobasz w takiej eleganckiej stonowanej kreacji, pozdrawiam Babooshka Style
OdpowiedzUsuńMarzenko, choć lubię kolory /oczywiście nie do przesady/ to lubię również tę stonowaną elegancję, wszystko zależy od mojego humoru i od sytuacji. Pozdrawiam Cię serdecznie, miłego dnia...
UsuńCzarna sukienka w szafie jest niezbędna i nie podlega to żadnej dyskusji :-)
OdpowiedzUsuńTak Grażynko, też tak uważam, mam i mieć będę...pozdrawiam...
UsuńPiękny zestaw!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam cieplutko...
UsuńUwielbiam małe czarne - tak jak piszesz są ponadczasowe. Wyglądasz niezwykle elegancko, a dodanie jasnych butów nadało całości lekki wygląd - odpowiedni na każdą okazję nawet letnią. Pozdrawiam serdecznie - Margot :)
OdpowiedzUsuńMC jest u mnie od dawna i chyba pozostanie jeszcze na długo. Niedziela była jeszcze piękna więc jasne szpilki, teraz to już tylko czarne. Wszystko zależy od sytuacji. Dziękuję Margot za Twoją opinię. Pozdrawiam, miłego dnia...
UsuńŁadna sukienka, połczenie z tym płaszczykiem idealne! Ja tez dzisiaj na czarno i choć u mnie to nic nowego, mam żałobę po ojcu no ale dzisiaj z wielu względów, bo tak trzeba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Też tak uważam Aniu, że było to konieczna /dla mnie i dla wielu z nas/. Ograniczam czerń na rzecz granatów ale i tak jest obecna w mojej szafie i zawsze będzie.
UsuńAniu, współczuje, no cóż, takie życie.
Serdecznie pozdrawiam, już jesiennie, bo u mnie straszna zmiana.
Niedziela jeszcze pięknie a poniedziałek to już ta słotna jesień...
Basiu ta czerń to a propos "czarnego poniedziałku"? :)
OdpowiedzUsuńTak Magdaleno, bo ostatnio unikam czerni w całośći...serdecznie pozdrawiam...
UsuńLubię bardzo czerń, bo jest uniwersalna - kolory są fajne, ale ja zawsze staram się kupować ubrania praktyczne.
OdpowiedzUsuńCzerń zestawisz ze wszystkim, nada się na każdą okazję, nie ufajda się też śmiertelnie.
Nie rozumiem trochę tego modnego obecnie pędu do tego, by za wszelką cenę jej unikać.
To zabawne, bo wiele zwolenniczek kolorów wcale nie wygląda w nich tak dobrze, jak próbują to forsować.
Wiele stylizacji które oglądam w sieci i na ludziach mijanych na ulicy o wiele lepiej by się prezentowały, gdyby dodać im odrobinę stonowania ;)
Tobie w czerni ładnie, więc noś ją, Basiu :)
Dobrego, spokojnego dnia!
Unikam czerni około twarzy, w pewnym wieku jest to korzystne, zamieniam na granat, który od pewnego czasu jest na czasie, było tak, że nie można było kupić nic w granacie. Całkowicie z czerni nie zrezygnuję pomimo tego, że tak namawiają. Czerń jest ponadczasowa. Masz rację, pęd do kolorów nie zawsze jest korzystny, jak ktoś chce to proszę bardzo. Lubię kolory ale nie do przesady i nie chcę być "kolorowym ptakiem", bo mi się to nie podoba /na mnie oczywiście/. Dziękuję za Twoją opinię i serdecznie pozdrawiam...miłego dnia, u mnie deszcz...
UsuńŚwietny zestaw Basiu... Elegancki, a szpilki fajnie go rozjaśniły:)
OdpowiedzUsuńObyśmy zakładały czerń tylko na te pozytywne chwile...
Kiedyś jej unikałam, ale jak zrudziałam, to dałam jej znowu szansę;)
Buziole!!!
Też tego sobie życzę, żeby tyko na chwile pozytywne a nie w znaczeniu symbolicznym...
UsuńNiedziela była piękna więc jeszcze zestaw rozjaśniony, wczoraj było inaczej.
Fazy na czerń miałam różne, teraz unikam koło twarzy, tu korzystniej jest dla mnie na jasno lub kolor.
Pozdrawiam serdecznie i duuuże buziole posyłam...
ja tez dzisiaj w czerni
OdpowiedzUsuńchoc w pracy
bo zyje i pracuje w liberalnych krajach
ktore wolnosci nie odbieraja
mala czarna to ciagle nie moj typ
Wiem Aniu, że nie lubisz MC ale każda ma swoje typy.
UsuńNo cóż, w takim kraju żyję ale wszyscy wyemigrować nie możemy.
Pozdrawiam i miłego dnia Ci życzę...
Que guapa y elegante. Un look perfecto. Besos
OdpowiedzUsuńwww.almamodaaldia.com
Alma me alegro de que te guste ... besos ...
UsuńBardzo mi sie ta plaszczo-kurtka podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinię i serdecznie pozdrawiam...
UsuńBasiu, dla Ciebie czerń jest bardzo sexi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, fajnie to napisałaś...pozdrawiam, miłego dnia...
UsuńW dzisiejszym dniu czerń obowiązkowa (chyba że ma się inne zdanie na wiadomy temat). Tak czy inaczej tak zwana mała czarna to podstawa naszej garderoby, jest ponadczasowa! Wyglądasz świetnie!!! :)
OdpowiedzUsuńTak, MC to podstawa choć nie każda z nas tak uważa.
UsuńDzisiaj obowiązkowa /też tylko dla niektórych/.
Miło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam cieplutko...
Ładny lekki zestaw, dzięki sukience. Dobrze im ze sobą widać. Płaszczyk się sprawdza i do czystych kolorów jak znalazł. Może jesień nam pokaże jeszcze, kolorowe liście w słońcu. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję Halinko, że jeszcze wróci ładniejsza jesień.
UsuńDziękuję za opinię i serdecznie pozdrawiam...
Och ta czerń!!! uwielbiam , szczególnie w takim połączeniu jak zaprezentowałaś z szarościa!
OdpowiedzUsuńCzerń dla mnie była i już chyba pozostanie szlachetna i elegancka a "mała czarna" chyba zawsze najlepszym wyborem.
Szczególnie kiedy się spieszę a musze dobrze wyglądać ;-)
pozdrawiam cieplutko!!
Tak mówią, że jak nie masz w co się ubrać to sięgnij po małą czarną...i po trencz...
UsuńSzarości lubię, często dodaję do innych kolorów ale z czernią też uwielbiam.
Wszystko zależy od okoliczności i mojego humoru. Czerń zastępują mi również granaty.
Jest ich ostatnio dość sporo w mojej szafie.
Dziękuję Ela za opinię i serdecznie pozdrawiam...
Też lubię czerń, choć u mnie lepiej nie za blisko twarzy. Tobie ten kolor pasuje, bardzo dobrze wyglądasz, no i płaszczyk bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńCzęsto im mniej kolorów tym lepiej:)
Też dochodzę do takiego wniosku, że lepiej mniej kolorów, staję się minimalistką.
UsuńCzerń koło twarzy - unikam, bo nie dobrze wyglądam.
W dzisiejszym zestawie jest duży dekolt i dlatego całość wygląda dobrze.
Płaszczyk, a właściwie kurtka to dobry zakup.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia...
Elegancka klasyka, brawo Basiu!
OdpowiedzUsuńDziękuję Paulina za opinię...miłego dnia...
UsuńDziś wszyscy w czerni... a czarna sukienka musi być w każdej szafie. No dobra, może być granatowa. Albo szara.
OdpowiedzUsuńU mnie tych czarnych...hm.... kilkanaście? Sama nie wiem:):):)
Może nie wszyscy ale dużo Anno. Są panie, które nie mają czarnej sukienki, ja lubię więc mam od dawna.
UsuńNoszę raz częściej innym razem omijam, no cóż, kobieta zmienną jest ha!ha!
Tak, granatowa i szara to też dobre rozwiązanie. Szarą mam a na odpowiednią granatową jeszcze nie trafiłam.
Piszesz kilkanaście? Wow! Sporo. U mnie trzy sztuki. Pozdrawiam serdecznie...
Dla mnie czarny, to etap, która każdy przechodzi :D Najbardziej buntownicy i osobowiści poszukujące inności, wyróżnienia się. W czerni można się zarówno schować, jak i zaakcentować swoją odrębność, oryginalność. Dla kochających klasykę i dla awangardzistów - czerń jest symbolem. Ja uwielbiam, na równi z szarością, a w duecie to już w ogóle ;)
OdpowiedzUsuńTakiego buntowniczego etapu nie miałam ale były etapy czerni, były...
UsuńNigdy nie chciałam się w czerni "chować", nie chciałam też specjalnie zaakceptować odrębności.
Jakoś tak, przychodziła na nią wewnętrzna ochota.
Może chciałam coś nią wyrazić ale nie do końca zdawałam sobie z tego sprawę?
Czym jestem starsza tym bardziej ją ograniczam ale całkowicie z niej nie zrezygnuję.
Może dlatego, że kocham klasykę! Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia Sylwia...
Moja szafa bez czerni by nie istniala! Lubie czern, bardzo. Tak po prostu, bez dopisywania zadnych ideologii.
OdpowiedzUsuńDlatego tez kazdy look z dominacjaa tego koloru mi sie podoba. Twoja sukienka jesz elegancka i kobieca. Pasuje na codzien i na szczegolne okazje. Wygladasz super Basiu!
Pozdrawiam. A.
Z wiekiem ograniczam czerń, od twarzy to raczej jak najdalej, jednak całkowicie z niej nie zrezygnuję, mam fazy, raz chce mi się więcej czerni innym razem mniej. Masz rację, sukienka do wykorzystania do stylizacji codziennych oraz na bardziej uroczyste okazje. Wystarczy pobawić się dodatkami. Dziękuję Aniu za Twoją opinię...pozdrawiam cieplutko...
UsuńCzerń pasuje na każdą okazje. Ja nie jestem fanką ubrania w całości na czarno i nawet mi się tak nie zdarza chodzić ubraną ale elementy czarne bardzo często. Śliczna narzutka :)
OdpowiedzUsuńSą okazje, na które lepiej czerni unikać, dla mnie np.to wesele ale to moje zdanie.
UsuńNie trzeba cała w czerni, jak się tak nie lubi to po co. Wystarczy w dodatkach.
Są osoby, które wcale jej nie tolerują i też dobrze. Mamy wybór.
Miło mi, że podoba Ci się moja narzutka /płaszczyk, kurtka jak tam zwał/...pozdrawiam...
Basiu. Klasycznie i bardzo ładnie. Ja praktycznie czerni nie toleruję, jedynie w dodatkach oraz w takich elementach garderoby, jak spódnica lub spodnie. Więc moja mała czarna jest najczęściej czerwona lub w kolorze fuksji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i słonka życzę:) Teresa
To sprawa indywidualna każdej z nas, jak widać w komentarzach jedne panie ją kochają inne unikają.
UsuńTy należysz Tereniu do tych drugich. I dobrze, nie możemy wszystkie być takie same.
Czerń u mnie jest obecna choć ją ograniczam i zastępuję np.granatem.
MC - jednak zawsze obecna, są okazje, że chętnie po nią sięgam.
Pozdrawiam Cię cieplutko, bo za oknami straszy ziąb...miłego dnia...
Basiu jak zawsze: piękna i elegancka . Ja trochę kolorów chcę wprowadzić, bo mam ciepły typ urody i w nich najlepiej...ale ...tylko.trochę, bo nie lubię zbyt krzykliwych ...osobiście lubię czerń chociaż blado w niej wyglądam... trochę koloru będę mieć;).ale tylko trochę też lubię stonowane stylizacje:) uściski
OdpowiedzUsuńJolu, oczywiście, że kolory, też je lubię ale nie w nadmiarze. Wybieraj takie, które pasują do Twojego typu urody.
UsuńCzerń dobrze nosić ale koło twarzy warto się rozjaśnić. Zwłaszcza w wieku dojrzałym. Tu jak widzisz mam dość duży dekolt więc czerń od twarzy jest oddalona. Lubię czerń choć ostatnio zastępuję ją granatami. Mam na nią różne fazy ha!ha!
Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę...
Pięknie i elegancko wpisujesz się w klasykę. Promieniejesz, widać, że wakacje zrobiły swoje, buziaki Basiu.
OdpowiedzUsuńTak, wakacje zrobiły swoje, lato było takie jak lubię, dużo wypoczywałam.
UsuńKlasyka to co lubię najbardziej. Pozdrawiam Ava serdecznie...
OdpowiedzUsuńCzarny kolor jest sukcesem dla odzieży damskiej.
Jest to elegancki, dyskretny i pasuje do prawie wszystkich stylów.
Twoja suknia idzie bardzo dobrze z tej kurtce.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Curra za Twoją opinię. Całkowicie się z nią zgadzam.
UsuńPozdrawiam serdecznie...
Bardzo mi się podoba Twoja torebka :) I narzutka też.
OdpowiedzUsuńŚliczny zestaw, ja też bardzo lubię czerń choć ostatnio skłaniam się bardziej ku szarości :)
Dziękuję Asiu za Twoją opinię. Również lubię szarości, czasami czerń zastępuję granatem ale z czerni nie rezygnuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie...
Wspaniałe wdzianko, ja bardzo lubię czerń ona zawsze do wszystkiego pasuje
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twoją opinię, serdecznie pozdrawiam...
UsuńKiedyś u mnie w szafie było tylko black & white. A teraz? Więcej kolorów. Ale oczywiście czarny też musi być. Spodnie, spódniczka i sukienka. A na lato bluzeczka, bo pasuje przecież do białych spodni, spódniczek. Tak więc czarny musi być obowiązkowo.
OdpowiedzUsuńFantastycznie Basieńko wyglądasz w tym zestawie. Płaszczyk bardzo mi się podoba.
Serdecznie Cię pozdrawiam I życzę miłego, bezdeszczowego weekendu :)
Miałam różne fazy na czerń Krysiu, teraz dużo koloru ale z czerni całkowicie nie rezygnuję. Zamieniam ją granatami i szarościami ale jak tu nie mieć w szafie MC czy czarnych spodni? Staram się, żeby czerń była jak najdalej od twarzy. Na lato też mam /do białych spodni/ czarną bluzeczkę. Dzisiaj u mnie za oknami ponuro/chyba "wystroję się" w kolor ha!ha!, tak na poprawę humoru/. Pozdrawiam cieplutko i miłego weekendu Ci życzę...
UsuńThank you for visiting my blog. Your visit also. Best wishes...
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz Basiu w czerni, ostatnio znów u mnie wrócił do łask :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNie lubię się cała w czerni i unikam ale czasami...
UsuńPozdrawiam Dorotko, miłej niedzieli...
Lovely pictures dear Barbara. I love your little black dress, it is elegant and beautiful and seems to be very versatile. Your bag is amazing.
OdpowiedzUsuńHave a good time my dear. I am always happy reading your comments.
Sabine xxx
Sabine Thank you for your comment. I'm glad you like it. Best wishes...
UsuńFajnie się to skomponowało i ładnie Ci w tej stylizacji.
OdpowiedzUsuńCzerń jest w zasadzie świetna na każą okazję elegancką.....szczególnie mała czarna...
Pozdrawiam Basiu ciepło i serdecznie.
Mała czarna musi być w mojej szafie, tak jest od dawna. Choć zamieniam czerń na granat to i tak jest obecna w mojej szafie bo czasami przychodzi ochota na coś czarnego. Staram się, żeby była jak najdalej od twarzy, tak wiec wolę czarne bluzki czy sukienki z większymi dekoltami. Pozdrawiam serdecznie...
UsuńBardzo ładnie wyglądasz Basiu. Czerń w stylizacjach kobiecych, jest ponadczasowa.
OdpowiedzUsuńTo taka elegancka klasyka. Dobrze, że przełamałaś wszystko kolorem szpilek.
Podoba mi się też torebka.
Pozdrawiam Basieńko.
___Tess.
Tak, masz rację ponadczasowa i elegancka. Myślę, że jak nosi się czerń z umiarem to nie może być źle.
UsuńOstatnio u mnie małe znudzenie kolorami, często sięgam więc po czerń i szarości. Bo kto powiedział, że my kobiety 50+ musimy by "kolorowymi ptakami"?
Z czarnymi szpilkami było "za poważnie" a to były jeszcze całkiem pogodne wrześniowe dni.
Torebka- ostatnio lubię te mniejsze, nie muszę już nosić ze sobą "połowy domu" ha!ha!
Pozdrawiam Tess serdecznie...
la chaqueta es preciosa, estas muy guapa
OdpowiedzUsuńMe alegro de que le guste mi chaqueta. Gracias por su visita. Los invito de nuevo. Saludos ...
Usuń