Piękna, słoneczna sobota.
Aktywny wypoczynek na śniegu /na nartach chłopaki/.
Od paru lat nart nie zakładam ale za to ile ja się nabiegałam po górce!
WSPARŁAM RÓWNIEŻ AKCJĘ CHARYTATYWNĄ - DLA PIOTRA, KTÓRY POTRZEBUJE NOWYCH PŁUC
/akcja organizowana przez pracowników i uczniów Szkoły Gastronomicznej na Górce Środulskiej/
Aktywny wypoczynek na śniegu /na nartach chłopaki/.
Od paru lat nart nie zakładam ale za to ile ja się nabiegałam po górce!
WSPARŁAM RÓWNIEŻ AKCJĘ CHARYTATYWNĄ - DLA PIOTRA, KTÓRY POTRZEBUJE NOWYCH PŁUC
/akcja organizowana przez pracowników i uczniów Szkoły Gastronomicznej na Górce Środulskiej/
Niedziela mniej przyjemna, śnieżna zawierucha, słońce i tak na zmianę. Jak tylko założyłam okulary od razu słońce chowało się za chmury i na odwrót, zdejmowałam i zaraz robiło się słonecznie.
Jedziemy? Chyba jednak nie!
Może na sankach?
Chłopaki nie mieli ochoty na narty.
Dzisiaj wybrali sanki.
Basiu a to u Ciebie taka zima,popatrz u mnie jak ja mam zieme bezsniegowa krokusy juz wychodza....zdroszcze ale tylko troche tego sniegu pozdrawiamez.
OdpowiedzUsuńTAK IZA, TAKA ZIMA, PRAWDZIWA ZIMA, RANO BYŁO CUDOWNIE, BIELUTKO, ŚWIEŻO, WIDOK ZA OKNEM UROCZY. NA GÓRCE POSZALAŁAM ALE OD CZASU DO CZASU WARTO. ZMARZŁAM I UMĘCZYŁAM SIĘ /Z CHŁOPAKAMI NIE MA LEKKO ALE CÓRKA I ZIĘĆ CHORZY WIĘC Z MĘŻEM CHCIELIŚMY IM UROZMAICIĆ TROCHĘ WEEKEND/. POZDRAWIAM...
UsuńVery cute pictures dear! Kisses.
OdpowiedzUsuńhttp://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/
Thank you very much...kisses...
Usuńkochana, na tych zdjęciach wyglądasz kwitnąco!!! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
Magdaleno, w takich momentach beztroski to można poczuć się jak dziecko ha!ha!
UsuńPreciosas fotografías, un día divertido en la nieve. Besos
OdpowiedzUsuńGracias por visitar Lola...un beso..
UsuńAle fajne zdjęcia Basiu :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDorotko, czasami warto poszaleć na śniegu, zwłaszcza jak śnieg taki bielutki, zdjęć zrobiłam dużo ale głównie chłopakom...pozdrawiam...
UsuńTo się Basiu dotleniłaś!!! Widać radość.
OdpowiedzUsuńTak, dotleniłam się, sama z mężem to chyba bym się na górkę nie wybrała, aż sama się dziwie, że dałam rade biegać za chłopakami, nie jest więc tak źle ha!ha!
UsuńBasieńko cudnie wyglądasz (jak zwykle zresztą) na tym śniegu. Nie ma to jak czynny wypoczynek na powietrzu.
OdpowiedzUsuńJa też wyjechałam z domu (trzeci raz w tym roku), żeby znów szukać zimy i znalazłam... w Karkonoszach. Było pięknie, śnieżnie i wspaniale :) Serdecznie Cię pozdrawiam :)
Krysiu, u mnie zima i sypie nadal, nawet nie musiałam szukać.
UsuńTa górka to tylko 15 min drogi, mała trochę ale zawsze coś a ile radości ze śniegu!
Pozdrawiam zimowo...
Basiu jak ja bym teraz w narty wskoczyła... świetnie się widać bawiłaś :)
OdpowiedzUsuńJa też ale ostatnio muszę uważać więc nart unikam.
UsuńDupolot i sanki też sprawiły wiele radości.
Pozdrawiam Marzenko...
Och taki weekend to bym sprdzila, o dziwo warunki sa, ale czasu w weekendy brak, bo juz inne plany pobookowane .....snieg ,nart czy sanki i slonce w gorach czego chciec wiecej ...zima
OdpowiedzUsuńTak, niczego więcej nie potrzebuję, teraz zmiana, śnieg topnieje i nie wiadomo, czy jeszcze uda się poganiać po śniegu ale na to to już wpływu nie mamy.
UsuńPozdrawiam Aniu, jeszcze zimowo....
Piękne zdjęcia, a Ty Basiu wyglądasz ślicznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu, miło mi, że zdjęcia Ci się podobają...pozdrawiam serdecznie...
UsuńBasiu pieknie wygladasz na stoku , sportowa wersja bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję Lusiuniu, górka mała ale dobrze, że jest tak blisko, dla dzieci na naukę w sam raz...pozdrawiam, miłego dnia...
UsuńU mnie mnóstwo śniegu ostatnio napadało.
OdpowiedzUsuńU mnie też ale topi się, niestety....
UsuńPieknie Ci Basiu w sportowej wersji...wspaniala wyprawa na stok gory z wnukami ...my ze starszym wnukiem tez bylismy i wkrotce tez pokaze zdjecia... Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTak, było super ale co ja Ci będę mówić Elu, Ty wiesz najlepiej, czekam na Twoje zdjęcia z wnukami i buziaki posyłam...
UsuńPieknie Ci Basiu w sportowej wersji...wspaniala wyprawa na stok gory z wnukami ...my ze starszym wnukiem tez bylismy i wkrotce tez pokaze zdjecia... Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Zazdroszczę Ci tej wspaniałej pogody. We Wrocławiu trochę posypało, ale zaraz potem przyszedł deszcz i mamy błoto pośniegowe. Masz wspaniałych wnuczków. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Krysiu, u mnie już zrobiło się tak samo jak u Ciebie ale dobrze, że choć weekend był ze śniegiem.
UsuńByło dużo dobrej zabawy. Rodzice w domu z grypą, niestety, więc zorganizowaliśmy chłopakom weekend na powietrzu.
Wnuki to moje dwa skarby ale Ty wiesz, jak my, babcie, kochamy te szkraby.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia...
Basiu,,zakladaj narty...swietnie Ci w sportowym odzieniu,.,a jakie fajne te Twoje chlopaki...mysle ze okulary w zimie sa wciaz potrzebne,,snieg razi a juz snieg w gorach bardzo.U mnie tez ogrom sniegu, zawierucha zimno..brrrrrrrrrrr..ale Basiu zaraz bedzie wiosna...wystarczy ze tylko lzejsze ciuszki z szafy wyciagniesz..Pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńAla, ja już na narty nie, boje się o swoje kolana ale ruch na górce mi odpowiada. Stój stary, muszę pomyśleć o czymś nowym, okulary to jeszcze pamiątka z wyjazdu na lodowiec /ach! jeździło się kiedyś/. Na wiosnę czekam, bo za zimą to ja nie przepadam ha!ha! Dzisiaj już śnieg topnieje, nie ma słońca, nie jest zbyt przyjemnie ale trudno, przeżyję....pozdrawiam, buziaki do Wiednia posyłam...
UsuńPiękne zimowe zdjęcia Basiu :) Wspaniała pogoda na zabawę i widać, że Dzieciaki szczęśliwe. Ach, sama bym chętnie pobiegała z Wami po tym śniegu :)))
OdpowiedzUsuńTak Jolu, była dobra zabawa, teraz zmiana w pogodzie, niestety...pozdrawiam...
UsuńPięknie się bawicie:)))ślicznie uśmiechnięta:)))tak trzymać:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńSama radość, takie chwile z wnukami...uwielbiam...pozdrawiam Reniu cieplutko...
Usuńfajny blog :) obserwuję ;33
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam...
UsuńAle piękna zima a ja już mam wiosnę, nawet pranie mi ostatnio schnie na dworze w 3 godzinki!!! Buuu!!! Mam tak ogromną ochotę pojeździć na desce ale w tym sezonie nie ma szans:( Piękne pozytywne fotki!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTak, był piękny weekend ale ja czekam na wiosnę...pozdrawiam Cię serdecznie...
Usuńale fajnie- sama bym pośmigała :)
OdpowiedzUsuńNo to śmigaj Rasz , jak tylko czas pozwoli, bo wiem, że nie zawsze można choć chęci są ...pozdrawiam...
UsuńTakie zimy troszkę zazdroszczę, pewnie pozjeżdżałabym na sankach a może i orzełka zrobiła na śniegu bo uwielbiam takie zabawy na śniegu, na nartach niestety nie jeżdżę. Ale i Tobie jak widać humor dopisywał, wyglądasz wspaniale i chłopaki z pewnością zadowoleni :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Tak, Aniu, było dużo śmiechu i dobrej zabawy. Śnieg był taki, że spokojnie można było orzełka robić, chłopaki nurkowali w śniegu a ja za nimi /żeby zdjęcia zrobić/ po kolana wpadłam. Narty już nie dla mnie a górka w sam raz na naukę dla chłopaków /mąż ich uczył, bo od zeszłego roku zapomnieli/. Najważniejsze, że blisko, bo 15 min drogi. Na większe szaleństwa to trzeba do Wisły lub Szczyrku ale to już 1,5 godz. jazdy samochodem. Humor dopisywał i to najważniejsze a jak się dotleniłam! Pozdrawiam Cię cieplutko...
UsuńU mnie tak pięknie było w sobotę i w niedzielę. Niestety dzisiaj już plucha i temperatura powyżej zera.
OdpowiedzUsuńBasiu wyglądasz bardzo promiennie i na zrelaksowaną :-)
U mnie też zmiana pogody, niestety, dzisiaj deszcz, śnieg szybko znika.
UsuńZrelaksowałam się jednak na pewien czas tak, że plucha mi nie straszna.
Pozdrawiam Grażynko...
Świetnie się bawiliście na stoku aż miło na Was popatrzeć.
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądasz. Tylko pozazdrościć!!!!!
Tak, była dobra zabawa, szkoda, że pogoda się zmieniła...pozdrawiam Cię serdecznie...
UsuńQué imágenes tan divertidas!!! Estás estupenda, Bárbara!!!
OdpowiedzUsuńUn beso
http://cocoolook.blogspot.com.es/
Tengo el placer de Carmen que Cisie como él. El partido fue genial. Besos ...
UsuńTengo el placer de Carmen que Cisie como él. El partido fue genial. Besos ...
UsuńCoś mi się dzieje na blogu, dodaje komentarz po raz kolejny, wiecie, co to może być?
UsuńPiękne zimowe zdjęcia Pani Basiu! Widać, że zabawa była świetna i dobrze, póki zima trzyma trzeba korzystać! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńTak Martusiu, zabawa wspaniała na naszej górce. Szkoda, że pogoda tak się zmieniła, śnieg szybko topnieje i z zabawy nici...pozdrawiam serdecznie...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńgenialna akcja! Uwielbiam te, w których pokazuje się, że działania charytatywne mogą być pełne dobrej zabawy, radości a pomaganie innym wcale nie jest czymś trudnym! I jaka radość na zdjęciach ;d
OdpowiedzUsuńTak, przy okazji dobrej zabawy można pomóc i to jest piękne, może uda się choć trochę pomóc Piotrowi a potrzeby są ogromne...pozdrawiam Basiu...
UsuńBasiu świetne słoneczne zdjęcia, ale fajna zabawa-dzięki że przypomniałaś jak fajnie jest zimą na śniegu.pozdrawiam http://gray50plus50dresses.blogspot.com
OdpowiedzUsuń: //
Tak Jolu, zimą na śniegu jest super ale u mnie już prawie po zimie, śnieg znika i pięknie świeci słońce, co tez ma pewien urok. Ja zimę lubię w górach i czekam niecierpliwie na wiosnę...pozdrawiam Cię cieplutko...
UsuńBasiu mam nadzieję, że poszalałaś na tym śniegu i zjechałaś choć raz na sankach?:D
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj!!!!!
Buziole!!!
Poszalałam, na sankach zjechałam, na dupolocie nie! Wnuki mnie umęczyły ale już się zregenerowałam. Pozdrawiam, buziole...
UsuńŚwietne zdjęcia. U mnie już praktycznie nie ma śniegu, a temperatura w plusie.
OdpowiedzUsuńU mnie też, zaraz w poniedziałek pogoda się zmieniła, teraz resztki śniegu, dobrze, że ten weekend był taki piękny i zimowy, warto poszaleć na śniegu...pozdrawiam...
UsuńWidać, relax dobrze zrobił Wam wszystkim. Takie wypady są najlepsze i nie ważne czy jest czynny udział sportowy, ważna atmosfera. Luz, uśmiech i figle na śniegu mimo wieku. Bo przecież trzeba sobie przypomnieć te swoje ha, ha, ha. Piękna zrelaksowana kobieta i tylko zdrowia sobie życzyć. Dla Was wszystkich, zdrowia i uśmiechu na co dzień. :)
OdpowiedzUsuńHalinko, trzeba się zrelaksować, najlepiej czynnie i sportowo, choć trochę ruchu wskazane. Energii tyle mam po tym wypadzie ale przyznaję, trochę mnie chłopaki umęczyli. Pozdrawiam Cię i miłego weekendu życzę....
UsuńBasiu, jakie fajne fotki! Super wyglądasz. Ruch na śniegu jest wyjątkowy i do tego jest tak pięknie. Widać, że dobrze się bawiłaś.Zima ma jednak swój urok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Zina ma urok ale głównie w górach, u mnie taka mała górka a ile radości, zabawa była świetna...
UsuńBasiu cudnie, że tak mile spędziłaś wolny czas.
OdpowiedzUsuńKiedy tylko możemy i jest ku temu okazja, powinniśmy pomagać. Pozdrawiam Cię mocno.
TA BASIU, PRZYJEMNE Z POŻYTECZNYM. Jak tylko mogę, pomagam, nie da się jednak wszystkim pomóc....
Usuńtym jabłkiem kupiłaś mnie:) sanek boje się jak diabeł święconej wody, ale jabłko pod pupę i górka jest moja- uwielbiam:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to tylko sanki a górka była głównie dla moich chłopaków ...pozdrawiam serdecznie...
UsuńBasiu, bo Ty masz czarodziejskie okulary! :) ale fajna zima! :)
OdpowiedzUsuń