Prosty fason - kwadratowy kawałek materiału z rozcięciem z przodu. W stonowanym kolorze, w kratę lub w etniczne wzory. Poncho a'la koc narzucone na plecy. Ciepłe, wygodne i pasuje do wszystkiego. Do sukienki, spódnicy i spodni, z bluzką czy marynarką.
Moje szare poncho to krewniak peleryny /jest dwustronne, można je nosić na drugiej stronie, która jest czarna, wełniane, oryginalne włoskie/ zestawiłam z bluzką i spodniami, dla rozweselenia dodałam kaszmirowy szal /paszminę/ w intensywnym kolorze Mandarin Red. Ładny, słoneczny dzień więc zabrałam ze sobą okulary, dzisiaj w kolorze czerwieni. Jak widzicie jeszcze zimowo, nawet jest trochę śniegu, trzeba uważać, żeby się nie przeziębić. Na poncho za wcześnie choć w samo południe nie było mi za zimno. Kolor makijażu dobrałam do koloru szala a w roli głównej jednak dzisiaj jest nie poncho ale kaszmirowy szal. Można go zakładać w różny sposób. W pierwszej wersji zawiązany prawie w najszczuplejszym miejscu, żeby wyszczuplić sylwetkę /nie wiem czy mi się to udało/.
Druga wersja-szal luźno zarzucony na poncho.
Trzecia wersja- przerzucony przez ramię.
Moją torebkę-worek już znacie, często się ostatnio tu pojawia ale pasuje do wielu rzeczy z mojej szafy.
Botki na obcasie i czarne jeansy. Z biżuterii tylko zegarek.
Poncho to jednak "nie moja bajka", nie lubię dlatego rzadko noszę.
Jak myślicie, która wersje najlepsza?
Pozdrawiam! Do następnego!
poncho-włoskie,szal-
mahogany,sweter-Orsay,torebka-Aliston,buty-Embis,okulary-Vision Express,zegarek-Gino Rossi
Ja sobie zrobiłam poncho i czekam na ocieplenie, żeby można w nim wychodzić bez zagrożenia zmarznięciem. Doczekać się nie mogę! Świetne rozwiązanie takie poncho! Pięknie zagrał akcent kolorowy :) :)i
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać twojego poncha, mam nadzieje, że niebawem zrobi się cieplej. Pozdrawiam...
UsuńBasia okulary boskie!! Polub się z ponchem :)) Bardzo mi się podobasz w tym zestawieniu,kolory cudne,świetnie pasują do siebie i do Ciebie Basiu:)
OdpowiedzUsuńDobrej nocy:)
buziole
ps.jestem oczarowana tym szalem!! kolor rewelacyjny:)
Miło mi Margo, że Ci się podoba, kolor szala jest super, chyba jeszcze lepiej się prezentuje, niż na zdjęciach.
UsuńCo do poncha, to nie bardzo lubię, może jednak uda mi się polubi.
Pozdrawiam cieplutko, dobrej nocki, buziole...
Thank you for your visit and comment. Kisses…
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz w poncho,powinnaś go nosić częściej:)))szal ślicznie rozwesela cały zestaw:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńWiesz Reniu czemu nie lubię, bo muszę pilnować, żeby było na miejscu a jak trochę wiatru to lepiej nie mówić...miłej niedzieli...
UsuńŚwietne poncho. Nie miałam ale bardzo mi się podoba, bo jest fantastycznym rozwiązaniem w sytuacji: nie za ciepło nie za zimno. Ale za to jeszcze tak elegancko można je zestawić, jak to zrobiłaś Basiu. Szal... doskonale się tutaj sprawdził w każdej wersji :) Okulary świetne, bardzo twarzowe. Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię okulary, już rozglądam się za czymś ciekawym. Mnie poncho podoba się najbardziej na kimś, sama nie przepadam.
UsuńSzal, mam nadzieje, sprawdzi się jeszcze nie raz. Pozdrawiam Krysiu...
Ja lubię ponczo. Basiu Ty też je noś bo wygladasz ślicznie. Czerwony szal ożywia stylizacje.
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podoba się na innych, chodzi mi tu głównie o wygodę, wprawdzie ponoć poncho to wygoda ale nie dla mnie, cały czas pilnuję czy mi się nie przestawiło, denerwuje mnie, że nie jest w tym miejscu co ja bym chciała. Chyba jednak nie dla mnie. Pozdrawiam Lusiuniu, miłej niedzieli...
UsuńPięknie wyglądasz Basiu w tych kolorach, szalu i ponczo :) Pozdrawiam Basiu cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Dorotko, miłej niedzieli Ci życzę...
UsuńBardzo Ci to ponczo pasuje, dla mnie szal luźno zwisający lub zamotany na ramię super Cię wyszczupla. Całość wytworna i elegancka, świetnie. Pozdrawiam Babooshka
OdpowiedzUsuńTeż bardziej mi się podoba ta wersja ale...jak wiatr zawieje to lepsza ta pierwsza...dzięki Marzenko za opinie, pozdrawiam, miłej niedzieli...
UsuńFajnie zestawiłaś poncho z szalem, chyba bym luźno szal puściła a wiązała wtedy kiedy wiatr wieje, w każdym razie te kolory bardzo twarzowe i okulary czerwone świetne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
O tak właśnie Aniu, jak zawieje to lepiej zawiązać niż cały czas poprawiać. Bardzo lubię okulary, już szukać następnych...pozdrawiam Aniu...
UsuńBasiu śliczne to twoje ponczo i praktyczne.szalik już wcześniej podziwiałam.bardzo podoba mi się twój makijaż zawsze podziwiam wykonanie. Masz ładny kształt ust i dobrze go podkreślasz.ja mam wąskie i bardzo trudno coś dobrać.pozdrawiam http://gray50plus50dresses.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTak, ważne, jakie mamy usta, od tego zależy jak je malować. Odcień czerwieni czy innego koloru, musi pasować do karnacji, mnie lepiej w kolorach zdecydowanych. Nie zawsze jednak tak pasuje, trzeba czasami postawić na pastele i delikatność, to samo z lakierem do paznokci. Makijaż u mnie zawsze delikatny, kresek nie lubię więc nie maluje. Pozdrawiam, miłej niedzieli...
UsuńPani Basiu bardzo ładne ponczo natomiast jeśli chodzi o szalik to bardziej podoba mi się w pierwszej wersji. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za opinię, pozdrawiam, miłej niedzieli...
UsuńPodoba mi sie najbardziej przerzucone przez ramię , jest nonszalandzko :)
OdpowiedzUsuńJa tez odgrzebałam swoje poncho , i tez nie moja bajka ;) wole kardigany i wielkie swetrzycha
Tak, wolę również kardigany dlatego poncho nosze bardzo rzadko. Tak mam i już.
UsuńPozdrawiam Aniu serdecznie...
Nie mam poncho , nigdy nie mialam bo wtedy mam zajete obie rece zeby go trzymac ,bo wydawaloby mi sie ze spadnie, zsunie sie..Ale Tobie pasuje,,,stylizacja udana, taki swiezy look.Szale z Pashminy to moja slabosc.Lubie sie nimi owijac.Twoj kolor plus pomadka bardzo ladnie cie rozjasnily.Pozdrawiam milo.)
OdpowiedzUsuńJa mam takie same odczucia dlatego, choć mam, rzadko noszę.
UsuńSzale uwielbiam, pewnie na tym się nie zakończy.
Pozdrawiam Ala i miłej niedzieli Ci życzę...
ak piękna jest twoja pashmina z poncho !
OdpowiedzUsuńJest todoskonałe połączenie .
Minimalistyczne , ale wesoły
Jesteś bardzo ładna .
Oczywiste jest, że inwestycja była warta.
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz, miło mi Cię gościć...pozdrawiam...
UsuńWygladasz bardzo stylowo. :) Tez mam ponczo w szafie. Niestety jak na razie za zimno na nie. I tak samo - niezbyt czesto nosze. Sama nie wiem dlaczego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://pearlinfashion.blogspot.com
Tak, za zimno, chyba przesadziłam, bo trochę się przeziębiłam, nie noszę często, bo jednak wolę rzeczy, które trzymają się na mnie bardziej stabilnie, zwłaszcza jak zawieje wiatr...również pozdrawiam...
UsuńBardzo fajne to poncho :) Elegancko :) Mnie się kiedyś marzyło, ale jakoś nie kupiłam, wolę chyba swetrzyska ;) Za to moją córcię, jak była młodsza, chętnie wiosną ubierałam w kolorowe wełniane poncha :) Teraz już sama się ubiera, najchętniej w rurki tunikę i czarną ramoneskę ;-) A ma dopiero (aż!) 8 lat :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Właściwie, to ja też wolę swetry, choć poncho mam ale nie bardzo lubię, jednak ostatnio chyba się przekonałam.
UsuńMój 8-latek też sam się ubiera i bardzo zwraca uwagę na to co zakłada...pozdrawiam serdecznie Ciebie i całą rodzinkę...
Basiu szalenie mi sie podobasz w tym poncho, dodaje Ci lekkosci i obie wersje szalowe uwazam za udane, :) :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Iza, że Ci się podoba a to jak będę nosić zależeć będzie od pogody, przy wietrze będę wiązać, dla własnej wygody.
UsuńPOZDRAWIAM ....
What a cute combination! The poncho is amazing and with the red scarf a real eye catcher.
OdpowiedzUsuńSabine xxx
Thank you Sabine...kisses...
UsuńPowinnaś je polubić, bo wyglądasz w nim ciekawie i oryginalnie. Czerwony akcent szala bardzo ładnie ożywia cały zestaw. Mnie podoba się bardzo, bardzo. Patrząc wstecz na Twoje zestawy widzę duży pozytywny progres w tym co proponujesz czytelniczkom. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Miło mi Krysiu, że Ci się podoba, poncho mam w szafie od wielu lat ale to nie jest lubiana przeze mnie część garderoby.
UsuńPozdrawiam serdecznie....
Lubię poncza, choć czasem, szczególnie przy wietrznej pogodzie jest trudne do okiełznania
OdpowiedzUsuńTak, zgadzam się z Tobą, czasami jak zawieje to nie jest łatwo je okiełznać...
UsuńW każdej opcji mi się podobasz, ja też za poncho nie przepadam, ba nigdy nie nosiłam hehe ale jakoś nie potrafię siebie zobaczyć w nim, a Ty pomimo, że też nie bardzo to powiem Ci, że świetnie w nim wyglądasz :))
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba, opcja zależy od pogody, jak wieje to nie jest prosto, żeby było i ładnie, i wygodnie...pozdrawiam...
UsuńBasiu, wreeeszcie dotarłam, mam straaaszne zaległości ma blogach. Wiem jednak, że mi wybaczysz moją nieobecność...
OdpowiedzUsuńZestaw jest cudny i bardzo Ci w nim dobrze, ja jednak dzisiaj bardziej zwracam uwagę na Twoją promienną cerę, bardzo twarzowe okulary i śliczny szalik.
Pozdrawiam Cię ciepło!
Basiu, nie ma czego wybaczać, ja też tak mam, że nie zawsze jest czas i ochota, też już zrobiły mi się zaległości, trochę jestem przeziębiona, gardło boli ale mam nadzieje, że szybko minie. Cera promienna, bo w słońcu, ostatnie pogodne dni poprawiają humor. Zadzwoń jak tylko chcesz...buziaki,,,
UsuńŚwietne poncho Basiu, z szalem pięknie się komponuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolanto i pozdrawiam...
UsuńObie wersje są udane. W ponczo wyglądasz świetnie, ale Ty Basiu wiesz lepiej co masz założyć. Ja tyko podglądam Twoje piękne stylizacje i uczę się. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak Basiu, ważne co zakładamy, ważne jak się w tym czujemy, ważne na jaką okazję, jak muszę mieć tzw.wolne ręce to poncho raczej nie jest wskazane.
UsuńPozdrawiam serdecznie...
Super Ci Basiu w tym Ponczo, ale jak to piszą dziewczyny ma plusy - wygodne , ciepłe , luzackie, a minusy- torebka , brak kieszeni , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTak Dusiu, ma plusy ale są też minusy, mnie nie bardzo pasuje...pozdrawiam cieplutko...
UsuńBasiu, Twój nowy styl zachwyca ! Naprawdę dobrze wyglądasz w takich" cool " stylizacjach. Czekam na dalszy ciąg. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMiło mi Grażynko, że Ci się podoba, staram się trochę coś zmieniać, bo cały czas tak samo to nudno się robi.
UsuńPozdrawiam...
Basiu wygladasz pieknie ! Bardzo lubie nosic poncho , ty w swoim wygladasz swietnie :) podoba mi sie bardzo . Pozdrawiam serdecznie :) x
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko za opinię, pozdrawiam cieplutko...
UsuńSzal ożywił całość :)
OdpowiedzUsuń____________________________________________
www.stylowo40.blogspot.com
Szal ma mocny kolor, to dodaje energii i o to mi chodzi, bo bardzo potrzebna o tej porze roku...pozdrawiam...
Usuńdla mnie ponczo jest fenomenem; prosty kawałek materiału a tak wzbogaca look :) Pięknie wyglądasz a szal ślicznie rozjaśnia całość:) ściskam
OdpowiedzUsuńWłaśnie jest siła w tym minimaliźmie, za to jest tak lubiane przez wiele osób, prosty krój a tyle możliwości...pozdrawiam serdecznie...
UsuńJa lubię poncha. Podoba mi się wersja z szalikiem zarzuconym na ramię, taka elegancka nonszalancja :-))
OdpowiedzUsuńMnie też tak podoba się najbardziej....pozdrawiam Grażynko...
UsuńBardzo mi się taki minimalizm u Ciebie podoba. Poncho świetnie do Ciebie pasuje, wyglądasz świetnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu za opinię...pozdrawiam...
UsuńThank you very much...kisses...
OdpowiedzUsuńbardzo szykownie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Dziękuję Magdaleno za opinię i pozdrawiam...
UsuńTo zestaw idealny na taką przejściową pogodę!
OdpowiedzUsuńTak Ava, to dobry zestaw na przejściowa pogodę ale było mi trochę chłodno, w samo południe tak ale potem zmarzłam, jeszcze trzeba poczekać.
UsuńPozdrawiam...
świetne to poncho :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że poncho Ci się podoba...pozdrawiam...
UsuńBardzo lubię poncha.W domu pod ręka mam zawsze jakiś wełniany jak w plecy chłodno albo muszę wyjść z psem na podwórko.No i wyjściowy - okazał się idealny na jesień.I też czekam na cieplejsze żeby nosić
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tak, trzeba jeszcze zaczekać, bo ja ostatnio zmarzłam...pozdrawiam...
UsuńQué poncho tan estiloso!!! La combinación con la bufanda roja queda genial!!!
OdpowiedzUsuńUn beso Bárbara
http://cocoolook.blogspot.com.es/
Tengo el placer de Carmen que te gusta. Tuyo sinceramente.
UsuńPoncho, to też nie moja bajka, ale na kimś lubię:)))
OdpowiedzUsuńTwoje Basiu jest super! I fajnie, że dobrałaś do niego szal w takim żywym kolorze! Wydaje mi się, że obojętnie jak zamotany, fajnie wygląda:D
Bardzo Ci do twarzy w takim odcieniu czerwieni!!!!
Buziole! I dziękuję za głosik:)))
To tak jak ja, od dawna mam, próbuje ale...zawsze mam ale...
UsuńMoże tej wiosny trochę w nim pochodzę. Szal to teraz mój ulubiony, będę motać na wiele sposobów ha!ha!
Kolor y lubię więc mi pasi...pozdrawiam...buziole...
Love the poncho!
OdpowiedzUsuńThank you for your visit and comment Lisa... Kisses…
Usuńbardzo ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba. pozdrawiam...
UsuńJa osobiście uwielbiam poncza. Pani jest prześliczne, ma fajny kolor i świetnie leży. Szal i torebkę chętnie widziałabym w swojej szafie. Jak zawsze super stylizacja i piękny makijaż. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinię, szal ożywił całość zestawu, ostatnio u mnie dużo czerni i szarości.Może jak się ociepli to sie to zmieni Pozdrawiam....
UsuńBonito look, el pañuelo aporta mucha luz. Besos
OdpowiedzUsuńLola, mi agradable que te guste ... besos ...
UsuńBonito look, el pañuelo aporta mucha luz. Besos
OdpowiedzUsuńGracias por visitar Lola te ...
UsuńPodobają mi się Twoje stylizacje, mogłaby do nich pasować moja biżuteria, zobacz na http://infinitydesignjewellery.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPooglądam w wolnej chwili, miło mi, że mnie odwiedziłaś...pozdrawiam...
UsuńO tak, minimalizm sam się obroni. I jakie cudne szarości, ostatnio moje ukochane... Wiesz, podobnie jak ty nie przepadam za ponczo, choć uwielbiam na innych! Ja jakoś nie umiem nosić...
OdpowiedzUsuńTak, też lubię na innych i podobnie jak Ty, nie umiem poncha nosić, zawsze mnie coś denerwuje ale jak już mam /a mam od dawna/ to ponoszę, może się przekonam...pozdrawiam Agnieszko...
UsuńOstatnio stały się bardzo modne chusty i poncho. Sama ma dwa w swojej kolekcji.
OdpowiedzUsuńTak, są modne ale to nie nowość, były już dawno i znów wróciły...
Usuń