KOBIECA SZAFA - NAKRYCIA GŁOWY / KAPELUSIK/
Willi to ekskluzywna marka nakryć głowy. Na polskim rynku od 13 lat. Świetna kolorystyka, dbałość o szczegóły, doskonałe dodatki. Dla kobiet doceniających połączenie klasycznej elegancji i najnowszych trendów, ceniących wysoką jakość i niepowtarzalność.willi /tu klik/
Mój kapelusik w kolorze różowym. Jest w mojej szafie już od 3 sezonów.
Inne kapelusiki tu
i tu również z firmy Willi.
Inne kapelusiki tu
i tu również z firmy Willi.
Z różowymi i beżowymi dodatkami /beżowe dodatki to ostatnio moje ulubione/.
"Być kobietą" /jak mówią słowa piosenki/ - dlatego dzisiaj sukienka /dokładnie widać ją tu/.
Fatalny wybór bo wróciła zima.
Jeszcze teraz szaro ale jak wracałam sypało niemiłosiernie.
Oj! Zimno, zimno...
....a jak być kobietą to...
"Mieć pół kilo biżuterii" - ja mam tylko wisiorek i pierścionek....
"Kapelusze takie duże" - mój to mały kapelusik...
Ach! Te marzenia...
Zdjęcia z wczorajszego dnia.
Pozdrawiam!
kapelusik-Willi
kurtka-Marconi / tu klik/
sukienka-MFC Madonna
wisiorek,pierścionek-I am
szalik-Solar
rękawiczki-Market
torebka-Zara
buty-CCC
kurtka-Marconi / tu klik/
sukienka-MFC Madonna
wisiorek,pierścionek-I am
szalik-Solar
rękawiczki-Market
torebka-Zara
buty-CCC
Nie noszę kapeluszy, a szkoda, bo widze, że wyglądasz bardzo szykownie:)
OdpowiedzUsuńJa Aniu lubię od dawna, raz noszę, raz nie, moda na kapelusze się zmienia...
Usuńmoja mama kupiła sobie ostatnio podobny kapelusik do tego Pani w kolorze beżowym i wcale nie chce mi pożyczyć :(
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie Pani wygląda :)
Pożyczy...pozdrowienia dla mamy...i
UsuńJuż kiedyś zauważyłam że masz bardzo ładne czapki i kapelusiki:)))ten jest też śliczny:)))Pozdrawiam serdecznie:u nas zima nie zdążyła odejść i przyszła nowa:))))
OdpowiedzUsuńAch!Ta zima Reniu...zimno to i czapki, i kapelusiki potrzebne...
UsuńHm...w swoje szafie posiadam chyba 6 różnych kapelutków...i jeszcze ani razu żadnego na głowie nie miałam! chyba czas to zmienić, bo skoro można w nich tak ładnie wyglądać :-)) A jesli chodzi o sukienki w zimie - odkąd odkryłam rajtki z polarkiem (pierwsze chyba z Gatty zakupiłam), to żadna zima w sukience czy spódniczce mi nie straszna ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
O! Te rajtki to świetny pomysł, poszukam...jak masz 6 to chętnie bym się do nich dobrała...
UsuńPiękny kapelusik i śliczny kolor i bardzo fajnie i extra!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje Aniu...
UsuńKapelusików to Ty masz chyba ze sto : ))) Piękna Pani , pięknie ubrana ale co znów podoba mi sie najbardziej ?? - ten UŚMIECH !!!! BRAWO!
OdpowiedzUsuńMam tylko trzy ale kto wie, może to nie jset jeszcze wszystko...
UsuńŁadnie Ci w tym kapelusiku, moim zdaniem to wielka sztuka dobrać odpowiednie nakrycie głowy :]
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
zgadzam się!
Usuńi bardzo ładny, twarzowy kolor,
pozdarwiam serdecznie i zapraszam na nowe fb
http://www.facebook.com/BachaBaszka
Trudno ale jest duży wybór więc warto poszukać...
UsuńKlasyczna elegancja :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuje i zapraszam ponownie...
Usuńkapelusik śliczny!
OdpowiedzUsuńDziękuje Jolu, pozdrawiam cieplutko...
UsuńWszystko tak pięknie dobrane, bardzo elegancko wyglądasz, a kapelusik urokliwy, świetnie leży na główce.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wpadać do Ciebie na pokaz mody :):) Pozdrawiam.
Wpadaj Elżbieto jak tylko masz ochotę, zawsze jesteś mile widzianym gościem...
UsuńUroczy ten kapelusik :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Beatko...
UsuńElegant and very chic, your outfit and the hat is fantastic. I love to see how you are celebrating the last days of cold winter!
OdpowiedzUsuńThank you Sabine...
UsuńBardzo ładny kapelusik>ja posiadam tylko jeden elegancki i jeden plażowy ...:-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie mam takiego eleganckiego...
UsuńLubię takie małe kapelusiki, a w tym wyglądasz jak bogini!
OdpowiedzUsuńDziękuje, pozdrawiam....
UsuńSo cute and elegant look! Kisses dear.
OdpowiedzUsuńhttp://solaanteelespejo.blogspot.com.es/
Thank you...Kisses dear...
UsuńKapelusz, to wyższa szkoła jazdy. Jak się ma na głowie takowy, to od razu człowiek (w tym wypadku kobieta) zaczyna się inaczej zachowywać. Jakoś tak...godniej :) Ty, jak zawsze, bardzo kobieca!
OdpowiedzUsuńTak! Godniej! Jak zakładam nawet taki mały to czuję się bardziej kobieco...
Usuńno własnie jak nie ma fotografa to trzeba sobie radzic :)
OdpowiedzUsuńjakie piekne kolory, bezowe dodatki to trafny wybór :)
O tak, trzeba czasami być samowystarczalną....
UsuńI bet all the snow melts as you pass in brgundy and pink, ahhhhhhhhhhhhhhh
OdpowiedzUsuńSo fantastic.
Is Bastamb your name???
XXXXXXXXXXXXXXX
My name is Barbara...
UsuńWyglądasz naprawdę ślicznie! Ładne połączenie kolorów, śliczna sukienka (a przynajmniej to co widać ;) ), fajne kozaki i torebka. Dużo bardziej Cię lubię w spódnicach niż w spodniach. Jakiś Ci ładniej i wyglądasz bardziej stylowo :)
OdpowiedzUsuńI kapelusik jest niezwykle piękny, nie dziwię się, że go nabyłaś :)
Wiesz Asiu, lubię sukienki ale czasami trzeba w spodnie, dla wygody...kapelusiki i czapki to konieczność a przy tym to również element dekoracyjny...sukienkę mało widać, bo w taką pogodę nie da się rozbierać...
UsuńPieknie, z duza klasa, kapelutek przeuroczy:-)
OdpowiedzUsuńDziękuje i pozdrawiam cieplutko...
UsuńPierwsze skojarzenie, jak zobaczyłam kapelusik - Coco Chanel!:) Pięknie i z klasą:*
OdpowiedzUsuńA wiesz, ona jest moją Muzą....
UsuńTo jest styl, szyk i elegancja! Uroczy kapelusik! I wspaniale rozświetlona uśmiechem twarz, jesteś bardzo POZYTYWNĄ osobą! Dziękuję za piękny komentarz pod urodzinowym wpisem, zawsze piszesz mądrze, z rozwagą i namysłem - i wiem, że to, co piszesz jest prawdziwe, płynie z serca, poparte jest Twoimi doświadczeniami i przemyśleniami. Dziękuję Ci za to, bardzo to doceniam! Pozdrawiam ja i Lucy! :-) Do usłyszenia :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi do Ciebie zaglądać...nie zawsze biegam tak elegancko, często jest to kurtka i wygodne buty /są też takie stylizacje/...pozdrawiania również dla Lucy...do usłyszenia...
UsuńBardzo lekko zabawnie piszesz, jesteś prawdziwą elegantką na dodatek z poczuciem humoru :) bardzo podobaja mi się twoje pastelowe kolory. Swietnie komponuja się z resztą ubrania. Mówisz: jeden pierścionek, ale za to jaki! do pozazdroszczenia. Bycie elegancką kobietą wymaga poświęceń, na przykład , gdy zima zaskoczy :) ale warto :) Pozdrawiam i zyczę miłego weekendu, tuż, tuż... :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz, zima mnie cały czas zaskakuje i czekam cierpliwie na wiosnę...
UsuńPrzepięknie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kapelusz i spódnica :)
Dziękuje i pozdrawiam...
Usuńbardzo ciekawa stylizacja,podoba mi się
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba...
UsuńCiekawa jestem , gdzie podzialas rekawiczki,,czy Ty nie wiesz ze grypa szalaje..ale wybaczam Ci bo chcialas nam pokazac pierscionek.. Sliczny kapelusik,,ja wciaz chodze w kapeluszach i mimo ze nie raz musze biegnac za tramwajem badz leciec na metro bo juz pozno to wcale mi nie przeszkadza latac biegiem po Wiedniu w kapeluszu na glowie...a co.. ja to ja..ihihihi...Patrzac na Twoja powiewajaca sodnice(sukienke) domyslam sie ze niezle wialo..ale Twoj fotograf jest cierpliwy.Reasumujac Basiu wygladasz ladnie i swiezo..chodz zawsze w kapeluszach, nawet w lecie..urodzilas sie by byc dama..Buziaki:)
OdpowiedzUsuńAla, ja bez rękawiczek nie wychodzę, mam tylko trzeba dokładnie popatrzeć. Tam, gdzie mi sukienkę rozwiało trochę je widać. Wiesz Ala, jak kapelusz to i odpowiednie buty /wracałam jak spadł śnieg i ledwo doszłam/ a tak to biegam w wygodniejszych bo ślisko a ja ostatnio na piechotę bo spalam tłuszczyk ha!ha!...buziaki...
Usuń