Impreza rodzinna, domowa. Miało być swobodnie i elegancko.
Dzisiaj kursowałam "Między kuchnią a salonem".
Kokardka z perełek to jedyny element dekoracyjny,
kiedyś była to spinka do włosów, po małych przeróbkach jest naszyjnik. Do czarnej sukienki i jasnego żakietu.
sukienka-C&A
żakiet-Sawka
buty-Alano
naszyjnik-DIY
Pierwsza niedziela Adwentu, zaczynamy odliczanie do Świąt.
Dzisiaj zapłonęła pierwsza świeca w wieńcu adwentowym.
Dzisiaj zapłonęła pierwsza świeca w wieńcu adwentowym.
Miało być elegancko i swobodnie i tak właśnie wyglądasz:)))z naciskiem na elegancko:)))Twój uśmiech zdradza że impreza się udała:śliczny naszyjnik:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńUdała się ale jestem bardzo zmęczona, ot, uroki bycia Panią Domu Reniu....
OdpowiedzUsuńKlasyka- to jest to!Piekny naszyjnik:-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie, tak elegancko:)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja. Najbardziej mnie zachwyca naszyjnik. Zapraszam do mnie, choć dopiero zaczynam ;) http://give-me-fashion.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuje, zaraz zobaczę...
UsuńJak założyłaś tak było czyli elegancko. Pozdrawiam :-)) Miłego wieczoru i nocki.
OdpowiedzUsuńPieknie i klasycznie,Ty po prostu z elegancją się urodzilas. Świetny pomysl z naszyjnikiem;)
OdpowiedzUsuńPomysł z kokardką - trafiony:)!
OdpowiedzUsuńOOO pięknie ..uwielbiam klasykę, a w Twoim wydaniu mogę parzec długo...kokarda bezbłędny pomysł:))))Wyglądasz cudnie !
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci bardzo, kokardka mi się udała, nawet córce się spodobała a ona jest bardzo krytyczna...
UsuńPrzepięknie prezentuje się ten naszyjnik, a całośc bardzo elegancka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Ewa
Swietny pomysl na naszyjnik! Urzekly mnie buty...
OdpowiedzUsuńA Ty jak zwykle, piękna, elegancka, "dopracowana" w każdym calu:)
OdpowiedzUsuńależ przepiękny ten naszyjnik ! :))
OdpowiedzUsuńPięknie i z klasą :)
OdpowiedzUsuńYou look gorgeous with this. The black dress with clear coat are perfect. The necklace is beautiful and is great in the outfit. Very elegant and attractive.
OdpowiedzUsuńThank you very much Josep-Maria...
UsuńSliczny, elegancki zestaw! Bardzo podoba mi sie naszyjnik-kokardka, swietny dodatek.
OdpowiedzUsuńu Ciebie jak zwykle nastrojowo! Sukienka jest naprawdę przepiękna, świetnie leży, a jak podkreśla biust! Naszyjnik po przeróbce super, zawsze doceniam DIY u kogoś, bo sama na ogół nie mam specjalnie pomysłu i talentu ;) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDo robótek ręcznych to ja też nie mam talentu ani czasu, ani ochoty ale czasami coś tam przetobię, nic wielkiego ale jednak cieszy....
UsuńŚwietny pomysł z tym przerobieniem spinki na naszyjnik:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mili goście poprawili Twój nastrój:)
Zimowe pozdrowienia:)
A jutro też się bawisz?
Mili goście w niedzielę poprawili humor ale wczoraj znów napływ złych wiadomości więc...sama rozumiesz...
Usuńwyglądasz olśniewająco, a naszyjnik przepiękny:) pozdrawiam ciepło:*
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, a naszyjnik jest cuuuudowny :)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancko! Podoba mi się żakiet.
OdpowiedzUsuńjak zawsze elegancka Barbara, wszystkiego najlepszego.
OdpowiedzUsuńDziękuje Jolu...
UsuńBasiu..dzis sa Twoje imieniny..wszystkiego najlepszego Ci zycze .badz zawsze usmiechnieta i szczesliwa.)
OdpowiedzUsuńAla, dziękuje Ci, mimo imienin miałam ciężki dzień bo wpadłam w doła /dowiedzaiłam się o ciężkich chorobach u znajomych/ ale jestem pełna optymizmu, że będzie dobrze...
UsuńBasiu, wszystkiego najlepszego! Pieknie i wytwornie, mam nadzieje, ze mimo latania i ganiania swietnie sie baiwlas.
OdpowiedzUsuńDziękuje Aniu, taka rola gospodyni przyjęcia ale bawiłam się dobrze...
UsuńWszystkiego dobrego z okazji imienin :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie z naszyjnikiem! :)
Dziękuje Ci...
Usuńwyglądasz pięknie :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w tym eleganckim stroju. Promieniejesz i dobrze, serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękue Krysiu, w niedziele promieniałam, wczoraj już gorzej a to zależy od wiadomości jakie w ucho wpadną czy dobre czy złe...
UsuńBardzo przyjemny zestaw. Dobrze Ci w takich sukienkach.
OdpowiedzUsuńDziekuje Wam za wszystkie komentarze...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw, kolejny raz mała czarna wygrała ;)
OdpowiedzUsuńButy świetne, mam słabość do bezowych szpilek;)
Ciekawy pomysł na wieniec adwentowy, podobją mi się delikatne kolory zamaist tradycyjnych złoto-czerwono-zielonych.
Pozdrawiam serdecznie w Mikołjki
Mała czarna zawsze wygrywa, beżowe szpilki wydłużają mi nogi /tak mi się wydaje/, wieniec adwentowy w moich ostatnio ulubionych kolorach...pozdrawiam również...
Usuńwiesz Basiu, tak wiernie mnie odwiedzasz i komentujesz.....
OdpowiedzUsuńjak mi podasz swoj adres, to kiedys zrobie dla ciebie kartke, juz nie zdaze przed swietami ale okazje znajda sie zawsze.
Dzięki Jolu, jak znajdę czas napiszę maila....pozdrawiam...
UsuńPrezentujesz się świetnie pozdrawiam mikołajkowo Dusia
OdpowiedzUsuńFajnie tu u ciebie :) Naszyjnik wygląda super, naprwdę zrobiony ze spinki do włosów?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Naprawdę, ze spinki,,,,
Usuńświetny pomysł na naszyjnik! niby taki drobiazg, a sprawił, że cały zestaw stał się niebanalny:))
OdpowiedzUsuńpięknie Basiu wyglądasz...dama i w kuchni, i w salonie:D
Dzięki Tara, naszyjnik super wyszedł, nawet podoba się córce, ja ostatnio prowadzę akcje "ale to już było" i tylko miksuje to co mam w szafie, wystąpił u mnie "brak zainteresowania nowymi zakupami"....
UsuńWowwwwwwwwwwwww you are glorious, and stunning, my dearest friend.
OdpowiedzUsuńI love the whole attire, and I WANT the necklace.
I am going to copy the candles with the little angel, ahhhhhhhh so precious.
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
such a nice outfit *_* your blog is very good and interesting <3 im glad if you visit my blog, too <3 keep in touch!
OdpowiedzUsuńxx
beauthi.blogspot.com
Basiu najpierw niech Ci złożę życzenia bo nie pamiętam czy składałam, chyba nie mogłam wejść na Twój blog. No więc życzę Ci samych radosnych chwil i spełnienia marzeń oraz duuużo zdrówka. :* :*
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w tym komplecie a naszyjnik piękny! Też lubię perełki. :) A co do przepracowywania, ciężko mi bo sama jestem, renta tyciutka a prezenty chce się sprawić. No ale daję radę, co nie prześpię w noc to rankiem nadrobię.:) Pozdrawiam serdecznie. :)
Bardzo Ci Docia dziękuje, perełki lubię od dawna, nawet wtedy jak nie były modne. Ja też ostatnio przepracowana i nie zapowiada się, żeby coś się zmieniło, idą święta i dużo pracy....pozdrawiam....
UsuńNo i prawdziwa "Francja - elegancja". Ślicznie wyglądasz Basiu, a naszyjnik to prawdziwe cudeńko. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńGziękuje Aniu, wiesz, jak gosie w domu to trzeba ubrać się trochę inaczej, wtedy nie zakładma pierścionków, zwłaszcza duzych i bransoletek bo mi przeszkadzają a zawsze coś trzeba zmyć, zagrzać, zagotować itp., muszę czuć się swobodnie....pozdrawiam...
UsuńRewelacja ! Urok i klasa !
OdpowiedzUsuń