Z serii ale to już było
Trencz i mała czarna - zestaw z niedzieli.
Niezawodna sukienka, zawsze się sprawdza jak nie mam co na siebie włożyć, była w wielu zestawach między innymi tu. Ostatnio było u mnie kolorowo. Teraz spokojna klasyka.
Trencz miałam nosić głównie do spodni zobacz tu
a jest z sukienką.
Cóż! Kobieta zmienną jest....
Sukienka nie ma rękawów więc założyłam bluzkę z kołnierzykiem bebe.
Cóż! Kobieta zmienną jest....
Sukienka nie ma rękawów więc założyłam bluzkę z kołnierzykiem bebe.
Bluzka była tu.
Kołnierzyk bebe - mały kołnierzyk o zaokrąglonych rogach, dawniej noszony do szkolnych fartuszków i mundurków /czy ktoś a Was pamięta te czasy, ja pamiętam, nosiłam taki/.
W poprzednim sezonie świat mody oszalał na punkcie tych kołnierzyków, zostały również w sezonie wiosna - lato 2012.
Czy zostają na jesień i zimę 2012? U mnie tak!
Ciepła niedziela, 18 stopni więc płaszcz rozpięty.
Jedyne co lubię z jesiennej garderoby to wszelkiego rodzaju szaliki.
Kołnierzyk bebe - mały kołnierzyk o zaokrąglonych rogach, dawniej noszony do szkolnych fartuszków i mundurków /czy ktoś a Was pamięta te czasy, ja pamiętam, nosiłam taki/.
W poprzednim sezonie świat mody oszalał na punkcie tych kołnierzyków, zostały również w sezonie wiosna - lato 2012.
Czy zostają na jesień i zimę 2012? U mnie tak!
Jedyne co lubię z jesiennej garderoby to wszelkiego rodzaju szaliki.
płaszcz-Miranda Collection
sukienka-C&A
bluzka-mały butik
szalik-Market
torebka-Market
buty-Embis
.jpg)
...i "coś" na chłodne wieczory...
...to już 3 cz. kryminalnej trylogii, polecam...
...owoce w melonie zastępują mi ostatnio obiady a kawa zawsze stawia mnie na nogi...
Pozdrawiam! Miłego tygodnia!
Nic dodać nic ująć, ponadczasowa klasyka.
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba takie zestawienie, a trylogia Larssona naprawdę warta przeczytania.
OdpowiedzUsuńKlasycznie i bardzo ładnie. Nabrałam ochoty na te pyszności z ostatniego zdjęcia, czy te owoce są jeszcze czymś polane?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
U mnie nie ale jak chcesz to może być jogurt albo sok...
UsuńJa poproszę takiego melona z tymi pysznościami ...ajjjj ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńKlasyka piękna zawsze i Ja ją cenię i bardzo lubię nie tylko na sobie, ale także na takich kobietkach jak TY :))Cudny zestaw :*Pozdrawiam
Trencz + mała czarna to jest to !
OdpowiedzUsuńLooks good on you this outfit. It's a classic proposal, simple and elegant. The white gabardine is very pretty, and black dress always works well. Perfect.
OdpowiedzUsuńhttp://sensecorbata.blogspot.com.es/
Pięknie wyglada ten trench z sukieka, zwlaszcza, ze dlugosc jest niemal identyczna. Kolnierzyk bebe w moich kręgach zwie sie kolnierzykiem Piotrusia Pana. Zwal jak zwal, ja tez lubię;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie płaszczyki :) Pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńps. mój Antoś jeszcze w domku, ale dziś pierwszy raz od tygodnia przełknął coś innego niż papki (naleśnika!), myślę,że wkrótce będzie zdrowy, musi być :) dziękuję raz jeszcze za ciepłe słowa :) pozdrawiam!
przepieknie, klasycznie, modnie i stylowo :)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw, wyglądasz klasycznie i pięknie. Taki obiadek w melonie to prawdziwa pychota :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFiu, fiu,,,Basienko,,w tym plaszczyku wygladasz jak podlotek, nastolatka, beztroska i usmiechnietai tak trzymaj..tez kocham szaliki i mam ich przeogromna ilosc.Owoce wygladaja smakowicie a ja od dzis jem "zero tluszczow".Tak nakazal pon doktor..moja trzustka sie zbuntowala.Kawy tez nie wolno buuu ale po cichu juz sie zaopatrzylam w sliczna malenka angielska filizanke i bede pila malenka kawke i tylko jedna dziennie..Te trylogie kryminalna ,co aktualnie czytasz, przeczytalam juz cala wiosenna pora..swietnie sie czyta.Sliczne zdjecia,,pochwaly dla Fotografa;)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk ze sukienką wygląda pięknie i bardzo elegancko:)))ja też bardzo lubię szaliki:))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńUwielbiam biało-czarne połączenia, więc stylizacja jak najbardziej w moim stylu:) No a trencz przepiekny!
OdpowiedzUsuńTrencze maja to do siebie, ze spodnie, sukienki czy tez spodniczki wygladaja w tym duecie swietnie. Szykowna kobitka tak nazwalabym cie na ulicy mijajac :). Basiu polecam ci trylogie Igrzyska Smierci jak skonczysz Millenium. Ten deser bardzo zdrowo wyglada same witaminy.
OdpowiedzUsuńBlack and white is always magnificent, dear friend.
OdpowiedzUsuńLove your photos so much
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
przepiękna klasyka:)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam wszelkie szaliki:P
pozdrawiam ciepło:)
wspaniały płaszcz
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥
POZDRAWIAM;*
ola
pięknie i klasycznie u siebie, a nie byłabym sobą gdybym nie skusiła się Twoją sałatką :)
OdpowiedzUsuńBardzo kobieco i elegancko !!! Świetnie wyglądasz, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka kobieta wygląda ze zdjęć:-)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka kompozycja:)
OdpowiedzUsuńPOdoba mi sie takze cytat z naglowka coco chanel, postac ktora naprawde warto sie inspirowac
Przy okazji chciałam cie zaprosic na mojego bloga, dopiero co zaczynam, komentarz mile widziany:) http://monic-dzej.blogspot.co.uk/ Pozdrawiam Monika^.^
Ja poluję na taki jasny trencz...ech Twój jest idealny!:)I jakie pyszności na ostatnim foto mniam;)
OdpowiedzUsuńklasycznie i bardzo elegancko, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńKlasycznie i bardzo pięknie ! ...i te pyszności - SUPER ! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam trencze:)!
OdpowiedzUsuńszafiarski blog dojrzałej kobiety - pozytywne zdziwienie ;)
OdpowiedzUsuńa zdecydowanie i świadomość siebie widać w każdej stylizacji ;)
pozdrawiam i obserwuję ;*
O jaka Basia elegancka w tej kreacji. Bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuje za wszystkie komentarze, miałam małe kłopoty techniczne i dlatego komentarze dodawałam z dużym opóźnieniem...
OdpowiedzUsuńKlasyka zawsze się sprawdzi. Płaszczyk rzucił mi się w oko tym, ze jest bardzo zgrabny, zapina się idealnie, pasek ma tam gdzie trzeba, lezy tak jak trzeba. W sumie dopasowany jak ulał:)Fajnie tak trafić:)
OdpowiedzUsuńUdało mi się ale długo szukałam...
UsuńKobieco, klasycznie, a Twoja kulinarna propozycja wygląda i domyślam się smakuje wyjątkowo:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na deserek...
UsuńPiękny płaszcz, lubię takie klasyczne połączenia. Podoba mi się, że płaszcz i sukienka mają identyczną długość. Dziś już rzadko kto zwraca na to uwagę by odzienie wierzchnie było dłuższe od sukienek/spódnic. Naprawdę bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńAsiu! Trochę płaszczyk jest dłuższy ale jak jest zapięty, mam jednak pomysł, po prostu dam do sukienki pasek to trocę się podciągnie i będzie O.K.
Usuń