piątek, 8 października 2010

Sweter Vintage...

Gruby, ciepły, w sam raz na dzisiejszy dzień. Post trochę sentymentalny, trochę refleksyjny.
Oto mój sweter vintage z lat 80.
Czasy Peweksów i "Mody Polskiej". Większość z Was nie wie pewnie o co chodzi, a co do swetra to nawet kolorystyka wróciła, kiedyś były to moje ulubione kolory i tak zostało do dziś. 
 Dokonałam małych przeróbek i pozbyłam się poduszek.  W latach 80 nosiłam go do skórkowej spódniczki.
 Dzisiaj spodnie jeansy. Ponieważ jest chłodno więc założyłam długie kozaki /to jednak nie są kozaki zimowe, tylko tzw. przejściówki/.




MAKIJAŻ

 puder+cienie-Avon, róż+korektor-Inglot, tusz-Maybelline,szminka-Lancome, lakier-Lemax


P.S. Zabrakło fotografa - ten cień to JA!

Pozdrawiam jesiennie!


sweter-Vintage /Pewex z lat 80/
spodnie-jeansy / Miss Cherry / 
buty-CCC
szalik-Greenpoint
okulary-Vision Express

15 komentarzy:

  1. Sweter naprawdę świetny, pamiętamy oj pamiętamy i peweksy i modę polską i poduszki też, bez nich nic się nie liczyło, wszystkie ciuchy miały wtedy poduchy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nawet jeszcze pamietam niebieska wystawe Peweksu u mnie w miescie:D pelno na niej bylo lalek Barbie i butelek Whiskey:P a sweter swietny, teraz ciuchy z tamteo okresu to prawdziwe skarby:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak mogłabym nie pamiętać pewexów, magicznych magazynów szczęścia :) Kto miał bony lub dolary, mógł sobie tego szczęścia uszczknąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. widzę że w POlsce jesień już na całego:)pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  5. tak,tak...pamiętam czasy Pewexu i takie sweterki :) miałam kiedyś podobny,ale z kolorem bordo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetnie ten sweter unowocześniłaś!
    bardzo fajne kozaczki:))

    a Pewexy doskonale pamiętam;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sweterek piękny! Kozaczki też świetne. Dodaję bloga do obserwowanych. Ja mam dopiero 16 wiosenek i nie pamiętam tych czasów.. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też pamiętam czasy Pewexów. Najczęściej kupowałam tam jeansy, bo w zwykłych sklepach ich nie było.I lata 80-te też pamiętam. Poduchy, trwała ondulacja i skarpetki z falbanką do sandałków. I zegarki elektroniczne na rękę, wygrywające melodyjki. To były czasy, aż łza się w oku kręci.

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ciekawy sweterek i ładny makijaz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ...a ja myślałam, że tych czasów już nikt nie pamięta...i niespodzanka! No to trochę powspominałyśmy. Pozdrawiam wszystkich odwiedzajęcych!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ach te Pewexy,ja je pamiętam i zakupy z mama w nich tez :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Pewex, Baltona, to byl luksus jakiego dzis juz sie nie uswiadczy. Pierwsze bluzeczki z Pewexu dostalam jako 14/15-latka, i nosilam je az je "znosilam" :) A jak zobaczylam na zdjeciu sweterek, to lata 80-te stanely mi jak zywe przed oczami! Nawe bez poduszek stanowi on kwinesencje tamtych czasow.

    Zielony swetro-plaszczyk z wtorku 05.10. jest cudny, tez lubie zielona jesien!

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Basiu niedzielnie...pamiętam te czasy dokładnie kiedy moja mama miała w posiadaniu bardzo dużo tych sweterków jak i babcia....Były one bardzo ciepłe i przeważnei z motywami kwiatowymi:))))Serdecznie pozdrawiam Sylwia.

    OdpowiedzUsuń
  14. ...ciesze się ,że wiele z Was pamięta te czasy...bo już się bałam, że tylko JA! Pozdrawiam odwiedzających!

    OdpowiedzUsuń