Kobieca Szafa - jeansy...

KOBIECA SZAFA - JEANSY

Obecne w większości kobiecych szaf, mają wiele zwolenniczek i wiele zagorzałych przeciwniczek, są mało eleganckie,
bo kojarzą się z odzieżą roboczą - czy na pewno są mało eleganckie?
W mojej szafie są obecne od zawsze, raz noszę często, innym razem  tylko na wczasy czy wycieczki. W chwili obecnej cieszą się u mnie dużym powodzeniem, tak na przekór opiniom, że kobiecie 50+ jeansy nie pasują, że nie wypada. Ja mam inne zdanie a ponieważ lubię więc noszę. Ze względu ma sylwetkę noszę jeansy w ciemnych kolorach /czerń, ciemny niebieski i trochę jaśniejszy, te, które mam na sobie to już najjaśniejszy odcień jaki toleruję/.

/ze starego albumu/

Dzisiaj więc kolejna para w kolorze jasno niebieskim. Mam już podobne ale ...
...i tak jest z nami, kobietami, nie wystarczą jedne, musi być więcej. Powodem jest długość, jestem "babcią na obcasach", są jednak sytuacje, kiedy zakładam buty na mniejszym obcasie lub  adidasy i wtedy muszę mieć spodnie krótsze /nie wywijam nogawek, bo przy moim wzroście nie jest to wskazane/.
Czy Wy też tak macie? Czy może ze mnie tylko taki cudak!
Dzisiejsze jeansy mają lekko rozszerzane nogawki, to takie moje nawiązanie do ostatnio bardzo modnych dzwonów.

Oj! nosiło się szerokie spodnie, nosiło, lata 70-te to przecież lata mojej młodości /rok 1973/.

Szarą narzutkę-wdzianko już znacie, bluzkę z napisem i torebkę też.
 Ponieważ cienkie szpilki są kłopotliwe w użytkowaniu, nie są praktyczne nawet na spacer po parku /chyba ktoś złośliwie układa kostkę/, szpilka wbija się, zaraz ulega zniszczeniu a  poobdzierany obcas nie wygląda dobrze, moje nowe buty mają solidny obcas, chodzi się w nich i wygodnie, i bez stresu że się zniszczą.

Ostatnio robię zdjęcia tylko w weekendy /głównie w niedzielę/, szczęście mi dopisuje, w tygodniu pogoda nie bardzo ładna a niedziela znów piękna - ciepła i słoneczna.

Makijaż w kolorze jasnego różu, okulary w podobnym odcieniu, z biżuterii zegarek i złota bransoletka /prezent od męża dawno, dawno temu/, czasami a może teraz coraz częściej, wracam do takich sentymentalnych pamiątek i nie zwracam uwagi na to czy są modne czy nie.

Mimo, że dzisiaj ciepło to jednak jeszcze trzeba uważać, bo pogoda zdradliwa, cienki szalik to konieczność.
Fryzura wymaga poprawy, czeka mnie więc w tym tygodniu wizyta u fryzjera.

Pozdrawiam i do następnego!

wdzianko-Bek&R,bluzka-Olivia Boutique,torebka-Yifeny,szal-blue shadow,jeansy-C&A,buty-Embis,okulary-Vision Express,zegarek-Gino Rossi