Kosmetyki z rozświetlającymi drobinkami - hit tego sezonu.
Nie tylko dla osób młodych również dla kobiet dojrzałych. /50+/.
Subtelnie rozświetlona cera zyska promienny wygląd, odejmie nam lat, ukryje wiele niedoskonałości.
Na koniec trochę "optymistycznej zieleni" czyli
Na koniec trochę "optymistycznej zieleni" czyli
zielone smoothie / tu klik/.
/post z cyklu - uroda/
Jeden z najmodniejszych trendów tej wiosny, czyli makijaż naturalny. Prawie niewidoczny makijaż nude.
Jeden z najmodniejszych trendów tej wiosny, czyli makijaż naturalny. Prawie niewidoczny makijaż nude.
Podkład Affinitone Maybelline /09 Opal Rose, 03 Light Sand Beige/
- nanoszę cienką warstwę, dokładnie rozprowadzam, podkład idealnie dopasowuje się do odcienia i struktury skóry, nawilża, zapewnia uczucie świeżości, omijam okolice pod oczami, w okolicy łuków brwiowych i ust
/w okolicach oczu, nosa i ust najwcześniej pojawiają się zmarszczki, należy je skutecznie zamaskować korektorem rozświetlającym - rozświetlenie tych właśnie okolic naszej twarzy działa cuda/
/w okolicach oczu, nosa i ust najwcześniej pojawiają się zmarszczki, należy je skutecznie zamaskować korektorem rozświetlającym - rozświetlenie tych właśnie okolic naszej twarzy działa cuda/
Korektor rozświetlający Dream Lumi Touch Maybelline
/zdjęcie z netu puderek.com /
Używam również tych korektorów rozświetlających
/Avon - korektor w pędzelku, Inglot - korektor w kremie 64/
- aplikuję od wewnętrznego kącika oka, pod okiem, wzdłuż linii nosa aż do skrzydełek, wklepuję delikatnie, rozprowadzam w dół
korektor nakładam również w fałdach wokół ust, w kącikach ust i załamaniu pod ustami
/łatwiej nakładają się te w pędzelku/
/zdjęcie z netu puderek.com /
Używam również tych korektorów rozświetlających
/Avon - korektor w pędzelku, Inglot - korektor w kremie 64/
- aplikuję od wewnętrznego kącika oka, pod okiem, wzdłuż linii nosa aż do skrzydełek, wklepuję delikatnie, rozprowadzam w dół
korektor nakładam również w fałdach wokół ust, w kącikach ust i załamaniu pod ustami
/łatwiej nakładają się te w pędzelku/
Róż Dream Touch Blush Maybelline w piance 04 Pink
- nanoszę róż palcem na wierzchołek kości policzkowej i lekko wklepuję
Puder -rozświetlające perełki Avon
/zdjęcie z netu avon.sklep.pl/
- nanoszę pędzlem na boki twarzy i skronie, pomijam nos i czoło, ma to być tylko lekkie muśnięcie
/puder należy stosować z wyczuciem, nie możemy nakładać zbyt grubej warstwy, to bardzo postarza /
Puder -rozświetlające perełki Avon
/zdjęcie z netu avon.sklep.pl/
- nanoszę pędzlem na boki twarzy i skronie, pomijam nos i czoło, ma to być tylko lekkie muśnięcie
/puder należy stosować z wyczuciem, nie możemy nakładać zbyt grubej warstwy, to bardzo postarza /
Cienie
- mocniej pomalowane oko, dolną powiekę maluję jasnym brązem /cienie Avon/
- górną - różem /Essence Nr.68, Sensique Nr.143/
- wewnętrzne kąciki oka lekko rozświetlam na linii tuż pod brwiami /róż młodzieńczy/
/perłowe cienie nie są wskazane dla osób dojrzałych, na powieki nie nakładam również podkładu ani pudru, nie maluję kresek na dolnej powiece, to dodaje lat, można pomalować kreskę eyelinerem na górnej powiece i mocno wytuszować rzęsy, uzyskamy w ten sposób efekt otwartego oka, ja jednak tylko tuszuje rzęsy - nie lubię kresek/
Błyszczyk - ostatnio lubię błyszczyki Astor
/Shine Deluxe Jewels 004 i 012 oraz Shine Deluxe Pearfs /
- w naturalnych odcieniach z delikatnym połyskiem, błyszczyk i pomadka w jasnym kolorze optycznie powiększa usta
Do tego makijażu nude użyłam błyszczyka ale lubię malować usta pomadką w kolorze czerwieni i różu, żeby optycznie powiększyć usta na środek dolnej wargi nanoszę niewielką ilość rozświetlającego błyszczyka.
Zdjęcia pokazują więcej blasku niż jest w realu, chyba za sprawą lampy błyskowej.
Mój strój to zapowiedź następnej stylizacji, czekam na poprawę pogody, bo dzisiaj zrobiło się u mnie bardzo zimno.
Lubię też firmę Inglot /duży sklep jest również w Galerii Handlowej/.
Czasami zamawiam coś w Avon.
Idealne na wiosnę, niskokaloryczne, pełne witamin i minerałów.
Prosty przepis: zielone liście warzyw posiekać i zmiksować z wodą i owocami pokrojonymi w kawałki.
Owoce możemy wybierać dowolnie, warzywa również.
Dobrym składnikiem do takich koktajli jest natka pietruszki, buraka, rzodkiewki, marchewki, selera, szpinak i jarmuż, cykoria, rukola, seler naciowy.
Ja wybrałam do mojego koktajlu tak jak Małgosie, natkę rzodkiewki, seler naciowy, banana, gruszkę i ananasa. Dodałam sok z cytryny i łyżeczkę miodu.
- górną - różem /Essence Nr.68, Sensique Nr.143/
- wewnętrzne kąciki oka lekko rozświetlam na linii tuż pod brwiami /róż młodzieńczy/
Błyszczyk - ostatnio lubię błyszczyki Astor
/Shine Deluxe Jewels 004 i 012 oraz Shine Deluxe Pearfs /
Zdjęcia pokazują więcej blasku niż jest w realu, chyba za sprawą lampy błyskowej.
Mój strój to zapowiedź następnej stylizacji, czekam na poprawę pogody, bo dzisiaj zrobiło się u mnie bardzo zimno.
Kosmetyki kupuję
głównie w Rossmannie i w drogerii Natura /Rossmanna i Sephorę, gdzie czasami też zaglądam, mam w Galerii Handlowej a Drogeria Natura jest na głównej ulicy miasta /.Lubię też firmę Inglot /duży sklep jest również w Galerii Handlowej/.
Czasami zamawiam coś w Avon.
Trochę optymistycznej zieleni czyli zielone smoothie.
Przepis / tu klik/.Idealne na wiosnę, niskokaloryczne, pełne witamin i minerałów.
Prosty przepis: zielone liście warzyw posiekać i zmiksować z wodą i owocami pokrojonymi w kawałki.
Owoce możemy wybierać dowolnie, warzywa również.
Dobrym składnikiem do takich koktajli jest natka pietruszki, buraka, rzodkiewki, marchewki, selera, szpinak i jarmuż, cykoria, rukola, seler naciowy.
Ja wybrałam do mojego koktajlu tak jak Małgosie, natkę rzodkiewki, seler naciowy, banana, gruszkę i ananasa. Dodałam sok z cytryny i łyżeczkę miodu.
Basiu,bardzo podobają mi się Twoje wstawki, jak zadbać o siebie, jakie kosmetyki zastosować i co zrobić, by wyglądać pięknie.Muszę Ci się pochwalić, w okresie zimowym schudłam dzięki pomocy dietetyka 27kg.Mam teraz pole do popisu, bo muszę wymienić całą zawarość szafy więc tym bardziej Cię obserwuję. W niebieskim jest Ci bardzo do twarzy. Wyglądasz wspaniale.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKochana, podziwiam, może ja poproszę Cię o radę jak to zrobiłaś, może mnie też się uda.
UsuńZmiana garderoby po takiej metamorfozie to sama przyjemność. Jeszcze raz Ci gratuluje, bo to świetny wynik.
Miło mi, że do mnie zaglądasz i życzę powodzenia w zmianie wizerunku.
Pozdrawiam cieplutko i miłej niedzieli życzę, u mnie dzisiaj bardzo zimno...
Bardzo przyjemny koktajl-bomba witaminowa.
OdpowiedzUsuńMakijaż piękny.
Tak, to bomba witamin, warto pić....pozdrawiam i miłego tygodnia życzę...
UsuńJakie piękne zdjęcia Basiu! Wyglądasz wspaniale w tym makijażu, bardzo naturalnie. :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Dorotko, że Ci się podoba, tak jak napisałam, w realu jest bardziej naturalny...pozdrawiam...
UsuńMakijaż bardzo ładny i ślicznie Ci w tym turkusie:)))witaminki bardzo chętnie:))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTurkusu nie ma u mnie dużo ale jest, dziękuję Reniu za odwiedziny...buziaki...
UsuńŁadnie Ci w turkusie :)
OdpowiedzUsuńMiło, że smakowało Ci moje zielone smoothie :):)
Tak, smakuje Małgosiu, pozdrawiam Kraków....
UsuńNo bez przesady ,smoothie w smaku -okropne!!!!!
UsuńŁadny naturalny makijaż i fajny kolor sweterka. Ten napój musi być bardzo drowy. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Zdrowy, robię takie teraz często, witaminki to jest to...
UsuńKardigan pokażę dokładnie w następnym poście. Pozdrawiam Krysiu...
Basieńko świetny post. Perełki rozświetlające mam i jestem z ich zadowolona. Natomiast pokuszę się i kupię korektor. A koktajl jest pięknie zielony i pewnie pysznie smakuje. Basieńko pozdrawiam Cię cieplutko :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Krysiu, że odpowiadają Ci takie posty kosmetyczne, nie miałam fotografa, bo miała być i stylizacja, będzie w następnym wpisie.
UsuńJa zawsze mam korektor rozświetlający, używam zwłaszcza na wiosnę i latem.
Witaminki bardzo potrzebne więc robię koktajle /ostatnio zielone/.
Pozdrawiam Krysiu...
Świetny makijaż Basiu :) Tez używam perełek rozświetlających z Avonu i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńJa używam od dawna i właściwie to zawsze z Avonu.
UsuńMiło mi Aniu, że podoba Ci się mój makijaż.
Pozdrawiam...
Dziękuję Ci bardzo ,za te wspaniałe opisy kosmetyków.Można dużo od Ciebie odgapić.Wyglądasz pięknie w tym kolorku!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje Aniu, mam nadzieje, że się przydał ten wpis, będą jeszcze następne.
UsuńPozdrawiam...
koktajl wygląda na smaczny:)
OdpowiedzUsuń..i jest smaczny a na dodatek jeszcze bardzo zdrowy...pozdrawiam...
UsuńKolejny piękny makijaż! Takie delikatne zawsze odejmują lat:)) Pięknie Basiu wyglądasz! Ja też kupiłam sobie podkład z drobinkami rozświetlającymi, tylko z korektorem mam zawsze problem - zapominam go używać;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam majówkowo, ale cieplej! Bo pogoda nas niestety nie rozpieszcza:;)
No tak, żeby zrobić dobry makijaż trzeba mieć trochę czasu, czasami można zapomnieć, ja już nie zapominam, weszło mi w krew ha!ha! choć nie zawsze robię taki dokładny makijaż / z braku czasu/.
UsuńDzisiaj już było u mnie ładniej, słonko świeciło cały dzień...pozdrawiam...buziaki...
Uwielbiam takie delikatne makijaże, jestem pod wrażeniem, buziaki.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ava, ja zawsze robię delikatne makijaże, usta tylko maluję mocniej...pozdrawiam cieplutko...
Usuńśliczny makijaż, taki delikatny, a koktajle tez takie sobie robię :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
Miło m i Magdaleno, że Ci się podoba...pozdrawiam...
Usuńcos nowego, opisujesz kosmetyli :) fajnie, a w turkusie ci bardzo do twarzy! :)
OdpowiedzUsuńO kosmetykach już pisałam wcześniej ale mało, teraz będzie więcej, tak dla odmiany...pozdrawiam Agnieszko...
UsuńTobie dobrze w takim makijażu, ja nie wiem czy on nadałby się do mojej twarzy albowiem strasznie się pocę i latem nic nie robię, bo wszystko szybko spływa, tylko oczy czarna kredką i tuszem a i to co rusz wycieram rozmazane cienie pod oczami...no ale może trzeba by wypróbować?
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w tych turkusach, podzielam zdanie poprzedniczek,
serdecznie pozdrawiam :)
No to jest problem, trudno zrobić dobry makijaż, jak wszystko spływa. Na szczęście nie mam takiego problemu, nawet w lecie /jeśli chodzi o twarz/ ale mam Aniu problem jeśli chodzi o ciało /pod pachami/ dlatego muszę wybierać odpowiednie ubranie, są kolory których unikam, wolę rzeczy wielokolorowe, aj! dużo by pisać, jak widzisz, mamy takie problemy i walka z nimi jest trudna.
UsuńTurkus lubię choć nie mam go dużo, zaraz marzy mi się lato i morze.
Pisz, będę czytać, nie wiem dlaczego tak się dzieje...pozdrawiam cieplutko...
I bardzo dziękuję za komentarz u mnie, no nie da rady nic wpisać, będę zostawiała komentarze dla Ciebie wyżej pod swoim wpisem :)
OdpowiedzUsuńTurkus to turkus, ja ciesze sie na moja turkusowa sukienke ktora niedlugo do mnie dojdzie..... szyje sie w Toruniu, bez przymiarki... ale jestem pewna ze bedzie swietna. Do tego juz wczesniej dostalam turkusowa bizuterie od kolezanki z forum.... no nie moge sie doczekac tych turkusow. tobie tez sliczne w tym kolorze. Pozdrawiam cieplo, chociaz zimno bo tylko 1 stopien, ale ja i tak musze do pracy wiec co za roznica.
OdpowiedzUsuńBędziesz Jolu ślicznie wyglądać, koniecznie się pokaz na blogu. Pokaz też biżuterię.
UsuńDzisiaj u mnie cieplej i słonecznie...pozdrawiam i miłego tygodnia Ci życzę...
Makijaż idealny i dla mnie :):)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam...
UsuńBardzo dokladnie opisalas co mam zrobic po kolei...Basiu...swietna sciaga dla kogos, kto w swiecie kosmetykow zna sie tylko na prefumach i pomadkach.Ladnie wygladasz, faktycznie ladnie rozswietlona twarz...no i w niebieskim Ci ladnie..taki swiezy look.Pozdrawiam milo...
OdpowiedzUsuńTak Ala, to dobry kolor dla mnie i od razu mi się kojarzy z latem i morzem...
UsuńMam nadzieje, że przyda Ci się ten wpis...
Pozdrawiam cieplutko...buziaki...
You have the perfect make-up Barbara! Your skin looks soft and balanced.
OdpowiedzUsuńThe turquois necklace is amazing.
Sabine xxx
I'm glad you like it Sabine.
UsuńHave a good day...kisses...
Bardzo ładny twarzowy makijaż. Uchwyciła Pani idealnie promienną, świeżą cerę. Posty kosmetyczne to znakomity pomysł, ale mam małą sugestię i prośbę zarazem... Czy zdjęcia kosmetyków mogłaby Pani dodawać swoje własne i proszę podawać tez numery używanych kosmetyków (by łatwiej je można było odnaleźć na sklepowej półce :-). Uwielbiam Pani blog. Pozdrawiam wiosennie. Magda
OdpowiedzUsuńWitaj Magdo! Miło mi,że do mnie napisałaś. Wszystkie prośby i sugestie rozważam i będę poprawiać przy następnych wpisach.
UsuńMoich zdjęć kosmetyków jest tu dużo ale czasami /tak jak w tym przypadku/ muszę dodać z netu / moje kosmetyki mocno zużyte nie nadawały się do fotografowania, jak będą nowości, będą moje zdjęcia/. Będę również podawać ich numery choć nie każdemu będą pasowały, tak dokładne posty kosmetyczne dopiero wprowadzam, choć o kosmetykach pisałam już wcześnie, teraz będą częściej.
Pozdrawiam cieplutko i zapraszam ponownie...
Dobry makijaż to jest to !! :-) Njaważniejsze by wybrać odpowiedni dla swojej cery, urody i stylu , okoliczności.. Tobie bardzo do twarzy w tych kolorach! Ja ostatnio też na powrót zaczęłam używać cieni do powiek i o dziwo wydake mi się, że to nieco ujmuje mi lat. A zaprzesatłam kiedyś, bo miałam wrażenie, że mnie postarza :-) Daltego warto eksperymentować i zmieniać coś w swoim wyglądzie! Tym bardziej na wiosnę! Pozdarwiam!
OdpowiedzUsuńTak, masz racje, wszystko trzeba dobrać do swojej urody, ważna jest też okazja i pora dnia. Na dzień zawsze lekki makijaż, rozświetlający, cienie z umiarem, to nie postarza. Trzeba próbować i wybierać właściwie dla siebie. Wiosna sprzyja zmianom więc...zmieniajmy się...pozdrawiam...miłego tygodnia...
UsuńPiekny, delikatny makijaz:) Bardzo spodobal mi sie rowniez turkusowy naszyjnik!
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba...pozdrawiam Londyn...
UsuńThank you very much...kisses...
OdpowiedzUsuńmusze sie w koncu skusisc na taki koktajl :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, to same witaminki...pozdrawiam...
UsuńLubię takie subtelne makijaże. Też używam korektora rozświetlającego, w sumie to mam go zawsze przy sobie:-) Nie za bardzo radzę sobie z cieniami. To moja bolączka. na co dzień raczej ich nie używam, a na większe wyjścia pomaga mi kosmetyczka.
OdpowiedzUsuńWłaściwie jak tak Ci pasuje, że nie używasz cieni na co dzień to jest o.k. czasami wystarczy tylko tusz. Korektor i róż czynią cuda.
UsuńPozdrawiam Grażynko...
The makeup is perfect and the result is wonderful. These are my favorite smoothies are healthy, in abundance.
OdpowiedzUsuńThank you for your visit and comment...best regards...
UsuńBardzo ładny makijaż. Uważam, że najlepszy jest taki , którego nie widać, że jest. Podkład jest najważniejszy. Ten Maybelline jest ciekawy, muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Mnie ten podkład pasuje ale to zależy od naszej cery, każda musi wybrać odpowiedni dla siebie.
UsuńPozdrawiam i miłego dnia Ci życzę....
Piekny delikatny makijaz :) Basiu wygladasz pieknie I delikatnie :) koktajl zielony uwielbiam samo zdrowie I tez czesto robie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie xxx
Miło mi Beatko, że Ci się podoba a witaminki wskazane....pozdrawiam i miłego dnia...
UsuńUwielbiam turkus, a Tobie w nim tak pięknie :)
OdpowiedzUsuńTo piękny kolor a tak mało mam rzeczy w tym kolorze i nie wiem dlaczego. Pora to zmienić...pozdrawiam Asiu...
UsuńWitaj Basiu! Makijaż bardzo subtelny, bardzo świeżo w nim wyglądasz, no a turkusy, wiadomo! Ja uwielbiam takie witaminki. Dzisiaj po obiedzie - na deser koktajl warzywny. Mniam! Buziaki!
OdpowiedzUsuńWitaj Basiu! Widzę, że już wróciłaś, byłam u Ciebie ale jeszcze komentarza nie napisałam, teraz pędzę do lekarza, będę po południu.
UsuńCoraz częściej sięgam po takie witaminki...pozdrawiam...buziaki...napiszę...
Beautiful in the turquoise, Barbara. I love the necklace. xo
OdpowiedzUsuńThank you for your visit Lisa...kisses...
UsuńŚliczny kardigan Basiu. :) Też lubię fiolet. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko i pozdrawiam...
UsuńJuż próbowałam tego pysznego koktajlu, bardzo go lubię:) Bardzo fajny sposób na makeup, lubię jak skóra jest delikatnie rozświetlona, wygląda wtedy promiennie:) Czekamy na stylizację, ja życzę miłego tygodnia:)
OdpowiedzUsuńKoktajl to same witaminki, tez go uwielbiam.
UsuńMakijaż taki dla mnie wskazany, stylizacja już jest...pozdrawiam...
Bardzo fajny, delikatny makijaż. Jestem na - tak -, rozświetlony i bez maski. A przy okazji można zapoznać się z kosmetykami i potem wypróbować u siebie. Witaminki nam potrzebne, bo przez zimę je raczej tracimy. Słonecznego tygodnia życzę:)
OdpowiedzUsuńTak, Halinko, warto próbować, mnie te kosmetyki pasują, każda z nas ma swoje ulubione choć warto zmieniać...pozdrawiam cieplutko...
UsuńŚlicznie ! turkus i biel to duet idealny <3 a makijaż bardzo delikatny i świeży , uwielbiam ten róż w kremie , jest genialny !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Ja lubię róż Inglot, choć ten ostatnio stał się moim ulubionym...pozdrawiam...
UsuńPiękny makijaż - świetnie podkreśla Twoją delikatną urodę. Pozdrawiam Basiu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu za opinię...pozdrawiam...
UsuńPiękny makijaż Pani Basiu, taki naturalny blask jest idealny na wiosnę! Od jakiegoś czasu czaję się na te róże w kremie, chociaż kuszą mnie również inne marki i sama już nie wiem. Ostatnio eksperymentuję z różem, z różnym skutkiem co prawda, ale powoli się przyzwyczajam do odrobiny koloru na buzi. Podkład Affinitone uwielbiam! I również mam w kolorze 03, na zimę, a przy opalonej buzi używam ciemniejszego 24. Bardzo dobry produkt, lekki, choć w moim przypadku jeszcze muszę maksować niedoskonałości korektorem... Ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńSama musisz Martusiu zdecydować, warto spróbować, może Ci będzie odpowiadał. Róż działa cuda /umiejętnie nałożony/.
UsuńPodkład mam już dość dawno, wracam do niego, teraz były promocje więc zaszalałam. Niedobory uzupełnione.
Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia...
Dziękuję za Pani bloga i praktyczne porady :- ) Pozdrawiam Ama
OdpowiedzUsuń